Riot Games chciało wymusić na graczu LoLa zmianę nicka
W obronie Riot Games warto wspomnieć o tym, że...
Ja się tak zapytuje gdyż nie gram w LOLa, czy tworząc konto na LOLu można zrobić sobie nika Hitler_RLZ,Mother... albo RIOT_Are_Idiots? Jest jakiś indeks słów zakazanych czy nie? Jak jest to co za problem do listy dodać #corona? Jak nie ma to czemu pretensje że ludzie tworzą takie a nie inne niki? Tak w przysłowiu kowal zawinił cygana powiesili
PS. w czym problem z ChinaVrs, przecież to jest chiński wirus, tak jak ebola zairska, czyli ebola z Zairu
Zakładałem konto kilka lat temu, był wtedy jedynie warunek, by nick nie był obraźliwy, w żaden sposób ***fobiczny (pod *** wpisz cokolwiek), nie nawiązywał do prawdziwych postaci. Dodatkowo pisali że nick podlega ocenie graczy i odpowiednia ilość zgłoszeń o niepoprawność nicku odsyła sprawę do oceny przez Rito i ta może kazać zmienić nick. Nie wiem jak to wygląda teraz
Problem polega na ogólnym zidioceniu pewnych grup społecznych, które dotknęło też i różne korporacje na punkcie tzw. poprawności politycznej. Na początku było fajnie się podlizywać grupom społecznym, które forsowały całą tę agendę, ale teraz zaczyna się to odbijać na sytuacji ekonomicznej rożnych firm.
Polecam zapoznać się z informacjami na temat najnowszej serii np. Doctora Who albo co się obecnie dzieje z Marvelem i jaka sytuacja panuje na rynku komiksów w USA. Gilette już się przekonało :P Naprawdę ciekawe tematy, warto się zapoznać. Tylko patrzeć jak przejdzie to dalej i pojawi się na rynku gier video.
Mniejszość nigdy nie będzie rządziła większością, czy to się komuś podoba czy nie.
Można stworzyć konta z takimi nickami jak Adolf H czy jakieś inne homofobiczne lub rasistowskie rzeczy jeśli zamiast jednej z liter użyjesz jakaś znaku, na przykład jakieś a z kreską u góry. However takie konta są dość szybko zgłaszane przez innych graczy i wtedy riot tymczasowe cię banuję i daje możliwość darmowej zmiany nicku, lub po prostu zmienia twój nick na coś w stylu Temp23453
Pamiętam czasy, kiedy śmiano się z chrześcijańskich aktywistów (i nie tylko chrześcijańskich), którzy walczyli w imię zakrywania golizny w grach, filmach i tak dalej, próbowali wręcz szantażować koncerny i robili wielkie afery za wszystko co uznali za niestosowne lub niemoralne. A teraz krąg się zatacza i to nie chrześcijańscy aktywiści tylko głównie korporacje same wychodzą z inicjatywą zakrywania nagości w grach, tworzeniem jakiś nieoficjalnych indeksów słów zakazanych czy zabranianiem wyrażania wolności słowa. Tak jak kiedyś była moda na bunt wobec panujących obyczajów, tak teraz jest tendencja zwrotna. A wniosek jest jeden - korpo robią wszystko co się sprzeda, więc jeśli sprzedaje się golizna to będzie golizna, jeśli sprzedaje się ugrzecznianie - to będą ugrzeczniać wszystko jak leci.
Czyli jesteś przekonany, że kiedyś sprzedawała się golizna, a teraz już nie? PornHub pewnie upadnie. I wszystkie wiadome pisma i magazyny.
...który fragment jego wypowiedzi coś takiego sugeruje?
Nie jest rozsądnie podchodzić do firm z nastawieniem, że zawsze będą robić to, co przynosi zyski. Będą robić to, co WYDAJE się, że przyniesie zyski, albo dobry PR, a często tak nie jest, co potwierdza akcja sprzed roku czy tam dwóch z reklamą Gillette. Często idzie to w absurd, jak oderwane od rzeczywistości są to decyzję. Polecam zapoznać się z powodami usunięcia ze Starbucksa itd. rozmiarów Mały Średni Duży i zastąpienie ich chłamem "Venti" czy co to tam jest. Oparto to na jakimś niedorzecznym badaniu, które sugeruje, że ludzie są odrzuceni możliwością kupna „małych" porcji. Nikt natomiast nie powiedział hol up i nie rozważył możliwości, że wprowadzanie jakichś autystycznych nazw do menu nie spowoduje spadku sprzedaży. Wiele osób nie jest w stanie się przemóc do powiedzenia kelnerowi, że chcą zamówić kotlet schabowy, jeśli jakiś dzban nazwał go w menu „wieprzowe szaleństwo". Od samego pisania tej nazwy poczułem, jak mój rak wchodzi w czwarte stadium. Te decyzje podejmowane są nie na szczeblu lokalnym, lecz najwyższym, przez ludzi którzy o życiu szarego zjadacza chleba wiedzą z telewizji, albo wręcz wcale.
Tak jak kiedyś była moda na bunt wobec panujących obyczajów, tak teraz jest tendencja zwrotna. A wniosek jest jeden - korpo robią wszystko co się sprzeda, więc jeśli sprzedaje się golizna to będzie golizna, jeśli sprzedaje się ugrzecznianie - to będą ugrzeczniać wszystko jak leci.
Może nie doczytałeś, ale wyraźnie napisał "tak jak kiedyś", a potem "tak teraz". A potem odniósł się bezpośrednio do golizny. Już wyraźniej nie można.
umysłowego spierpapodolenia naszej cywilizacji ciąg dalszy. Kopiemy coraz głębiej! a dna jeszcze nie widać
Pewnie z automatu poleciała zmiana nicków zawierających słowo "Corona", a ludzie teraz kręcą z tego aferę, że ludziom zabrania się używania ich nazwisk...
Obawiam się, że dno dawno osiągnęliśmy jako cywilizacja. Teraz kopiemy w mule pod tym dnem.
Jakby miał na imię Virus, to musiałby poczynić parę zmian nie tylko w grze, ale i swoim życiu.....
A co do nicków w grach, to faktycznie, można zauważyć pewne ekstrema w każdą stronę - tak jak gracze Fify - "EA HATE YOU", albo "EA pedaly", "EA Die in hell" - natomiast w WoT moim faworytem jest zdecydowanie Dussy Pestroyer - i albo w tych przypadkach developerzy to akceptują, albo są ślepi, albo po prostu głupi lub nad tym nie panują xD
I z pewnością mieli ku temu dobry powód. Z pewnością dysponują wiarygodnymi danymi, które udowadniają ponad wszelką wątpliwość, że niegrzeczne nicki w grach powodują rocznie setki zgonów i tysiące przypadków ciężkich obrażeń.
To takie głupie że aż ciężko cokolwiek napisać. Nie wydaje mi się że społeczność graczy LoL jest tak wrażliwa żeby taki nick ich oburzał. Wręcz przeciwnie wydaje się ono wyjątkowo nieszkodliwe, szczególnie biorąc pod uwagę że to jego cholerne nazwisko.