XCOM: Chimera Squad | PC
Lubię Xcomy, a ta część to chyba jakiś drobny spin-off? Chętnie pogram w oczekiwaniu na pełnoprawną trójkę :)
Chciałbym, żeby to było dobre ale mam jakieś złe przeczucia... Pozostaje poczekać na premierę.
To leci tak w latach 90 było podobnie dwie dobre części ufo potem średnia część w mieście czyli apocalypse a potem seria gniotów tu będzie do samo po tej części w mieście pewnie dostaniemy space sima albo fpsa i znowu mnie 10 tam 20 lat ktoś zrobi restart od zera.
Po totalnym gniocie jakim był Phoenix Point może to być perełka w "świecie UFO" :)
ps. biorąc po uwagę cenę oraz spolszczenie 11/10
Dracokrak - tyle że Phoenix Point nie jest żadnym totalnym gniotem ;) Gra się bardzo rozwinęła, dostała już pierwszy ogromny z trzech planowanych dodatków i ogrom się zmienił! Ty mówisz chyba o niej gdy miała premierę, ale nie teraz... Teraz tytuł oceniany jest tak samo dobrze jak X-com 2! Polecam ograć drugi raz :)
do Pheonix Pointa nie dorówna ani Chimera Squad ani poprzednie wypociny dla lewusów, XComu to po prostu casualowe gry prawie samograje, PP to wyzwanie i dla większości opór nie do pokonania. Jak ktoś pisze że PP to gniot to uświadamia mnie tylko w tym jakie dzisiaj gry muszą być do bólu uproszczone.
Nie chodzi o poziom trudności, tylko jakość wykonania PP.. jestem fanem starej serii X-COMów, bardzo czekałem na PP, ale finał to jakieś... nieporozumienie. Gra wygląda biednie. Deweloperzy zapomnieli zatrudnić ludzi od grafiki i muzyki. Co więcej, można podejrzewać, że im się przypomniało na 5 min. przed premierą więc na prędkości sklecili frankensteina. Chyba zabrakło im kasy na dokończenie tej produkcji...
Mimo iż nie jestem fanem cukierkowatości nowych X-COMów, to na razie nowa seria jest wciąż poza zasięgiem innych tego typu produkcji.
vlaskk - muzyka i styl graficzny w PP jest świetny. Moim zdaniem deklasuje ten z XCOMA2 WotCO nie mówiąc już o XCOM1. A to że gra nie dysponowała aż tak dużym budżetem to zupełnie inny temat, niemniej wchodzą nowe rozszerzenia i będzie tylko lepiej.
Ja osobiście chętnie zapoznam się z nowym XCOM - cena, zwiastuny i spolszczenie w zupełności do tego przekonują a graficznie wygląda to jak wykorzystanie tego samego silnika co w XCOM2. Niemniej jednak, tak jak obserwuję większość opinii tutaj - również nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań po tym spin-offie, zobaczymy.
Oczywiste jest iż Chimera nie pobije poprzednich X-comów ale jest to gra która ma nam umilić czas na oczekiwanie 3! Stad cena 40zł! Burger z sieciówki + lody + cola = 40zł. PP kosztuje 270zł! z dodatkami które powinny standardową częścią rozgrywki - to tak jakby w Doomie w dlc'ku wprowadzono magazynki do broni albo mozliwość skakania... Szkoda że jesteś takim smarkaczem i mieszasz politykę z zabawą wyzywając mnie od lewusów oraz nazywasz osobą "niezaradną, mająca ze wszystkim problemy; gamoniem, nieudacznikiem, fajtłapą;" - straciłem do ciebie całkowicie szacunek!
ps. Nie pisz że będzie lepiej z PP bo on już dawno umarł... gra na pc ma ocene 4,4. W oczekiwaniach na PS ma 1.0 ! RIP!
premium844032985 i Dracokrak - nie wiadomo jeszcze czy Chimera nie pobije bo już gdzieś czytałem że ma to być ich nowa marka która będzie rozwijana :) Także osobiście myślę że mimo ceny (pamiętajcie że to tylko promocja -50% przez pewnien czas do maja, a gra normalnie będzie droga!) gra będzie duża i będzie ogrom nowości, zobaczycie :)
PP to porazka i ogromny krok w tyl od ostatniego xcom, fabula w tyl , rozwoj postaci jaki edycja wygladu porazka mechanice jeyny to plus pkt akcji podczas poruszania reszta spaprana lub maksymalnie mozna powiedziec ze mala alternatywa od poprzednika ale bez zadnych rewelacji, ljedynie lista bugow zrobila wrazenie. Jak dla cb poziom trudnosci sie tylko liczy to wlacz sobie tryb ironman'a w war of chosen. pozatym Xcom to xcom a nie jakis metal mutant 2.0
Gra jest teraz przeceniona na Steamie o 50%. Kupiłem, ale zagram gdy się pojawi, czyli za dwa dni.
W tym miesiącu wychodzi Gears of War Tactics 28 kwietnia i to jest tak naprawdę gra na którą wszyscy powinni zwrócić uwagę.
Xcom już wszędzie ograny i wychodzi że jednak gra jest bardzo dobra i będziemy grać, ale fakt że Gears Tactics zapowiada się najlepiej. Dobrze że też mam Xbox Game Pass :)
Nie ma pudełkowej? Jak ja mam kolekcjonować całość?? No jak!
Nie bądź dzieckiem i kup klucz a nie pudełko :P
Gra jest niezła, czuć klimat poprzednich części, wkurza mnie nieco jedna rzecz, przeciwnicy przeniesieni żywcem z XCOM 2. Skoro gramy policją wrogowie mogli by wyglądać bardziej kryminalnie jeśli chodzi o stroje i broń. Gdy wparował gość z miotaczem ognia i użył go w małym biurze, było to raczej słabe
Grałem 27 minut. I powiem szczerze, że jakoś nie mam nastroju, tym bardziej, że ta gra warstwę taktyczną ma płytką. Najskuteczniejsze wydają się być sztuczki przypominające walkę wręcz. Trochę znudzony wróciłem do seansu koreańskiego Kingdom. Może jutro znajdę chwilę czasu, ale w sumie dziwne, że tak szybko, po zainstalowaniu, odechciało mi się grać...
Pogralem ponad godzine z ciekawosci i coz, niewiele sie zmienilo. Totalna loteria jesli chodzi o trafienia, chociaz jesli stoimy o kratke od przeciwnika to mamy 100% (jak o dwie to spada do 85), oslony nie maja wiekszego znaczenia (strzelanie przez sciany) jedyna zmiana na plus to ze nie ma paniki.
Nowa mechanika breach jest faktycznie efektowna ale to troche takie prowadzenie za reke. Jest wsparcie 21:9, ogolnie za taka cene nie ma co narzekac, mimo wszystko mozna sie przy tym niezle bawic ale jesli ktos chciaby zagrac w strategie turowa gdzie walka jest zrobiona jak nalezy to Corruption albo najlepiej Mutant.
Mnie z kolei gra z kolei nieźle wciągnęła. Początkowo kręciłem nosem na bitwy rozgrywające się w jednym średniej wielkości pomieszczeniu, ale z czasem coraz bardziej doceniam to rozwiązanie. Fajna odskocznia od drugiego XCOM-a, w którym można było długo męczyć się z pojedynczą misją. Oczywiście domyślam się, że nie każdemu takie rozwiązanie przypadnie do gustu.
Co do poziomu trudności to z tego co już pograłem mogę potwierdzić, że jest łatwiej, ale mimo wszystko nadal można i trzeba dużo kombinować. Niby nie ma limitów czasu jak w prawie każdej misji z dwójki, ale za to nadciągające posiłki cię poganiają. Do tego wykonywanie ruchów na zmianę wymusza zupełnie inne podejście do walk.
Powiem tak, juz na zapowiedziach kreska a'la "manga" + kolorystyka a'la "retro cyberpunk" do mnie nie przemawiała.
No i faktyczNIE, po pierwszych 5 min: 1-wsze skojarzenie
- "Cartoon Network" ? (oczywiście w złym znaczeniu, bo
pomimo 40+ często z dzieciakami ogłądam :-),
nie tylko chodzi o totalnie brzydko i żle technicznie poprowadzone kreski w tych przerywnikach i awatarch postaci ale także o dialogi/dubbing które to razem składają się na klimat, a tego właśnie brak. W efekcie po godzince, o ile mechanicznie nie jest źle (pomijając strzelanie przez ścianę), o tyle własnie totalny brak klimatu nie nastraja do dalszej gry i nie czuje potrzeby sprawdzenia co będzie dalej.
Dla porównania ogrywająć ostatnio MYZ po 15 minutach zapomniałem na dłuuugo o bożym świecie (nie wspominając starych XC). Pewnie niektórzy mnie za to ukamienują ale zamiast robić takie XC dla dzieci, mogli iść, jeśli jeszcze nie w kierunku XCOM3, to np w The Bureau: XCOM Declassified 2 albo jego remake. Chyba odszukam sobie "XC2" do orgrania na nowo, albo dokończę Corruption ... czekając na GoWT, a jeżeli to nie siądzie (choć powinno) to już tylko Desperados.
Podsumowując za 45 zł może być, ale jakimś chińskim free to play'em zalatuje.
PZDR
Xcom 2 z dodatkiem był świetny, ta część jest mocno taka sobie. Nie podobają mi się te mikroskopijne mapki, brakuje możliwości taktycznych, w stylu: snajper na dachu, melee flankuje i zachodzi od tyłu, itp. Czuć budżetowość (choć cena gry jest za to bardzo uczciwa), dość słaby klimat (ten voice acting... ), i mi osobiście nie podoba się styl gry że raz nasz żołnierz, raz ich.
Silnik gry chyba też nie za bardzo pasuje do takich klaustrofobicznych pomieszczeń.
Na plus: mechanizmy Xcomowe nadal wciągają, różnorodność naszej ekipy, niedługo wychodzi Gears Tactics:D
Bardzo przyjemna i absorbująca gra. Fakt nie dla harcorowych "xcomiaków", ale raczej dla wszystkich pozostałych. Za te pieniądze...biorę i serdecznie dziękuję :):)
Właśnie skończyłem kampanię. Gra jest raczej krótka. Walki fajne, aspekt strategiczny znośny. To ciągle jest XCOM, te same stwory, tylko nasza grupa do zadań specjalnych bardziej zróżnicowana.
Jakoś tak nie mogę się pozbyć wrażenia że te nowe xcomy idą tą samą ścieżką co stare i teraz dostaliśmy odpowiednik Xcom: Apocalypse.
Ciekawe czy planują odświeżony Xcom: Interceptor ;)
Apocalypse był udaną produkcją, wciąż dającą możliwość wykorzystania różnych rodzajów broni. Pojawiały się rozleglejsze przestrzenie, obszerne wnętrza budynków, więc również snajperzy znajdowali dla siebie zadania. Tutaj wszystko jest małe, ciasne i schematyczne, aż do zbyt szybkiego znudzenia.
Celownik jest nad głową to może być 50%, że przeciwnik wstanie kiedy oddamy strzał :P
Przy zalozeniu ze przeciwnik moze byc szybszy niz pocisk wystrzelony z giwery przystawionej do glowy to nigdy nie powinno byc 100%
Moze w Xcom powinna byc taka zdolnosc specjalna ze jak stoimy o kratke od przeciwnika to wkladamy mu najpierw lufe w d. przed oddaniem strzału jak z taka jedna fajna bronia w Saints Row IV
Ten system trafień mnie dobija, stoją jeden kwadrat przed przeciwnikiem i mam 84% szans i oczywiście pudłuję. Cały system osłon jest zwyczajnie nieintuicyjny. Do szewskiej kurwicy doprowadza mnie ta gra, więc oczywiście chuj z nią.
Niestety gra jest tak zabugowana, że lepiej poczekać z zakupem aż ją poprawią. Oprócz wywalania do pulpitu i wielu innych dziwnych zachowań, w połowie gry nie mogę uzbroić żołnierzy, bo ekwipunek przestał być widoczny ;( znalezłem walkaround, żeby uruchomić grę z konsolą i z niej dodawać sobie przedmioty - ale nie o to chodzi - zniechęciło mnie to totalnie.
Pomysł fajny, wykonanie fatalne.
Typowy sredniak, mozna sie przez chwile dobrze bawic, sa nowe pomysly ale klimatu nie ma tu prawie wcale. Nawet olbrzymie mutanty maja glosiki jakby mutacja glosu w okresie dojrzewania byla dopiero przed nimi. Przeciwnicy zachowuja sie dziwnie, majac mnie o kratke obok strzelaja do kogos innego na drugim koncu pomieszczenia nieraz przez sciany. Pogralem 13h i odinstalowalem. Szkoda mi bylo juz czasu zeby konczyc na sile. Cena adekwatna do jakosci. Jesli seria xcom bedzie dalej szla w takim kierunku to powodzenia zycze.
XCOM: Chimera Squad to bardzo ciekawa fabuła i mnie się podoba o różne pochodzenie ras
Gra co najwyżej tylko przyzwoita. Po twórcach poprzedniczek należałoby oczekiwać znacznie więcej. Właściwie nawet nie wiadomo, jak to nazwać. Spin off ze znacznym regresem w stosunku do wszystkich osiągnięć poprzednich części. Tak jakby za zrobienie tej gry wzięły się dzieci prawdziwych twórców. A propos dzieci - grafiki, animacje, dialogi są tak infantylne, że szybko odechciewa się ich oglądania i słuchania :/
6/10
Bardzo dobrze bawiłem się przy 1 i 2. Trochę obawiałem się, po przeczytaniu opinii, że mi się ten spin-off nie spodoba ale póki co wydaje się dosyć sympatyczna. Fakt nie jestem jakimś znawca i wielkim graczem w gatunku strategii turowych ale ta gra daje mi radość. Chyba tyle wystarczy bym mógł ocenić ją na dobrą :)