Capcom może pracować na remakiem Resident Evil 4
Nie jestem tego pewien. RE4 nie zestarzał się aż tak bardzo w porównanie do pierwotne wersji RE 1-3. Szczególnie, jak posiada mod tekstury HD.
...się rozpędzili. Tak jak napisał
Oryginalne RE4 jest zbyt idealne na remake. Lepiej nie poprawiać takich gier bo można wiele rzeczy popsuć i rozwścieczyć fanów. 4 dalej świetnie się trzyma, a za niedługo ma wyjść mod HD, który znacząco poprawia grafikę. Uwielbiam remaki 2 i 3 ale 4 tego nie potrzebuje. Według mnie powinni zrobić remake Code Veronica.
Fani mają tu tyle do gadania co nic, bo to ułamek rynku, a rynek pamięta świetną czwórkę z najwyższym metascore w historii serii.
Nie rozumiem tego ruchu. RE4 jest do dzisiaj grywalny i nie wygląda jakoś tragicznie, nawet parę lat wcześniej dostał łatkę HD. Szczerze wolałbym, aby zrobili remake Code Veronica X, ale bardziej w stylu RE2 Remake, chociaż ucieszyłbym się bardziej, aby był w stylu RE HD Remastered, ale nie można mieć wszystkiego. Właśnie CV zostało ostatnią grą ze statycznymi kamerami, więc fajnie by było, aby i ją odświeżyć, zwłaszcza, że, według mnie, jest ona najlepszą odsłoną serii i powinna być tą właściwą trzecią częścią.
Re 4 ma więcej akcji - a tutaj capcom ma pole do popisu, po prostu wrzucą nową grafikę, nowe paf paf, żadnych innych elementów i rambo-resident gotowy za słuszną ponoć pełną cenę... Jeszcze re 3 remake nie poprawili, a chwalą się następnym cashgrab'em...
Świetnie, będzie można strzelać i chodzić jednocześnie. A nie, bo w dużym stopniu może to uprościć samą grę i sprawić, że straci za dużo z klimatu. Ale i tak podejrzewam, że jak wsadzą to w swój najnowszy silnik, to chętnych na grę nie zabraknie.
Nie rozumiem po co robić remake dobrze wyglądającej gry zamiast zrobić remake Dino Crisis.
To samo Activision zamiast zrobić Call of Dutty 1 to biorą się za nowsze tytuły.
Nie widzę potrzeby. Graficznie RE4 zestarzał się przyzwoicie dzięki wersji HD, a gameplay po 15 latach nie zestarzał się w ogóle.
Właśnie gram w RE4 po raz drugi w życiu i muszę powiedzieć, że to mój ulubiony Resident. Naprawdę czapki z głów przed Capcomem za tą grę - jest ponadczasowa!
Macie rację że RE4 nie zestarzał się aż tak bardzo i zgoda że dużo bardziej remaku potrzebuje Code Veronica. Ale mimo wszystko nie idealizowałbym tak bardzo czwórki. Gra ma sporo wad i jest jednym z moich mniej lubianych residentów. Przykładowo:
- Zabici przeciwnicy wzorem Diablo dropią gold... Potem za ten gold kupujemy upgrady u podróżnego kupca. Co za debilizm, nie wiem kto w Capcomie uznał że to dobry pomysł żeby wsadzić taką mechanikę do survival horroru...
- Fragmenty gry z niańczeniem Ashley to porażka. Leon Help!
- Cała gra to już praktycznie nie horror. RE4 jest mega długi, a tylko może w 2-3 lokacjach można odczuć niepokój albo się przestraszyć. A tak tylko akcja, akcja, akcja...
Można wspomnieć jeszcze o dziurach fabularnych, miałkim i przewidywalnym zakończeniu itd. Jest więc sporo rzeczy do poprawy. Wymagać to pewnie będzie przemodelowania wszystkiego, rezygnacji z części lokacji jak w trójce itd.
Chętnie zobaczę co z tego wyjdzie, choć trzymam mimo wszystko kciuki za Code Veronice albo Dino Crisis.
Ci co piszą, że gra nie potrzebuje remaku nie grali chyba na klawiaturze. Przecież celowanie w tej grze to jakaś masakra.
Sama gra też nie potrafi się zdecydować, czy chce być dynamiczna, czy statyczna. Z jednej strony celowanie jest geriatryczne, by leon zaraz wyskoczył z pierwszego piętra i strzelił kopem z półobrotu
Tak, pecetowe wydania to była tragedia. Dopiero któraś tam z kolei edycja super ultimate ultra HD podobno była bardziej grywalna, ale nie wiem na pewno, bo odbiłem się od jednego z tych wcześniejszych, koszmarnych wydań. Gra ma fajny klimat i ciekawe miejsce akcji, ale to technologiczny szrot (jeszcze z epoki PS2 i GameCube) i remake jak najbardziej się jej przyda.
Zwłaszcza, że odświeżone RE2 i RE3 mają moim zdaniem bardzo fajny model strzelania, przy czym sama walka zbyt przyjemna nie jest, bo zombiaki to straszne gąbki na pociski i pakowanie w nich całych magazynków jakoś średnio satysfakcjonuje. Bardziej nastawiona na akcję "czwórka" mogłaby wykorzystać drzemiący w tym systemie potencjał.
W odświeżoną wersję RE4 z chęcią bym zagrał, ale musieli by trochę przeprojektować gameplay, a co najważniejsze usunąć to pilnowanie Ashley, przez, które utknąłem w tym klasztorze i nie ukończyłem gry.
RE4 w mechanice do delikatnej poprawki, oprawa nowa, a w szczególności zmiana tych paskudnych tekstur na nowe. RE5 niewiele potrzebuje.
Przynajmniej nie będzie płaczu graczy że gra za krótka bo czwóreczka jest jedną z dłuższych części.
Ja w porównaniu do innych cieszę, to moja ulubiona część serii także trzymam kciuki za projekt.
tytuł ma powstawać w studiu M-Two w Osace, któremu przewodzi były szef PlatinumGames – Tatsuya Minami
RE3 Remake też nie powstawał przez Capcom tylko przed jakichś pośredników, albo odłam Capcomu i wyszło gorzej niż RE2 Remake, kolejny remake ma powstawać znowu przez inny zespół, i nie wiem czy to dobrze.
Wszyscy chcą remake Code Veronica X, ale jednak wychodzi z tego ze ci ankietowani woleli RE4, więc nie ma się co dziwić że Capcom chce remake RE4, bo ten na pewno więcej zarobi
To nie ma sensu.
Remake RE2 był świetny, bo był powrót do klasycznych survival horrorów z piękną grafiką i nowoczesnymi mechanikami. RE4 niewiele różni się od dzisiejszych strzelanek. Był grą rewolucyjną w pewnym sensie ale od czasu premiery powstała masa podobnych gier no i przez RE4 seria wskoczyła na złe tory.
Czwórka to strzał w pysk dla wiernych fanów serii. Znikł klimat zaszczucia, niepokojąca atmosfera. Dostaliśmy za to naładowaną akcją grę, która momentami przypominała stare części. Wielu tej części nie uznaje, bo stanowiła gwóźdź do trumny serii. Serii, która z survival horroru, stała się czymś kompletnie innym. Świetna gra ale bardzo słaby Resident. Wydany w 2014 The Evil Within bardziej przypominał stare RE.
Z dwójką to też trochę inna historia, bo fani od lat pisali do Capcomu o stworzenie remaku gry. Przez długi czas były plotki, że powstaje fanowski remake bez udziału Capcomu. Ci się w końcu zdecydowali na wydanie pełnoprawnej i odnowionej dwójki. Był to raczej eksperyment, jak takie coś się przyjmie. Musiało się przyjąć bardzo dobrze, bo zrobili na szybko trójkę. Dwójka przez wielu jest uznawana za najlepsza część serii. Nie bez przyczyny fani wołali właśnie o nią. Teraz widocznie Capcom czuje się na fali i ma zamiar wydawać kolejne odnowione części aż im się pieniądze nie będą zgadzać. Dziwne, że dalej chcą się zajmować RE a nie Dino Crisis, które w swoich założeniach, jest bardzo podobne do ich gier o umarlakach. Tylko, że seria o dinozaurach zawsze była w cieniu RE, tak jak onimusha zawsze była gorsza siostrą DMC.
Widać czują piniądz i po sukcesie dwójki na szybko sklecili trójkę (co widać) a już pojawiają się plotki o czwórce i to ponoć prace trwają już od jakiegoś czasu... Ludzie bez przesady ja trawię jeszcze dwójkę i zaraz mi się Resident przeje.
Generalnie czwórka nie potrzebuje remakeu bo ciągle trzyma się świetnie a w poczekalni siedzi smutne Dino Crysis gdzieś daleko nawet za Code Veronica o którym cicho.
Poza tym boję się że znowu pójdą w złym kierunku bo o ile RE4 jest kapitalny tak niestety był początkiem końca serii, która przestała już być survival horrorem. W idealnym świecie RE4 wyszedłby jako spin-off. Ogólnie ta część ma bardzo ciekawą historię powstawania i polecam się z nią zapoznać.
Remake dwójki świetnie połączył zalety pierwowzoru z nowoczesnym gameplayem i to powinien być dla Capcomu punkt wyjścia dla RE8 a niestety ale plotki mówią o czymś zupełnie innym...
Skoro RE3 remake powstawał równolegle do RE2 remake co potwierdził Capcom tak teraz może być podobnie a przecież w międzyczasie wypuścili re7(2017).
Teraz też mogą pracować nad 3 grami jednocześnie.
Oby jedną z nich był Dino Crisis.
Taka sytuacja.
Jaram się ! Zagrać jeszcze raz w tą genialną część w nowoczesnej oprawie. Czyli na 2021 szykują RE8, a na 2022 remake 4
