Total War Shogun 2 będzie za darmo w przyszłym tygodniu
Śmiało dodawać do konta.
Ostatni historyczny Total War który nie był skopany pod względem mechaniki i rozgrywki.
Fakt oblężenia trochę monotonne, ale klimatem feudalnej Japonii nadrabia większość niedociągnięć.
Ostatni najlepszy i prawdziwy Total War który nie został wycięty z contentu i zgwałcony jakościowo.
Im więcej osob będzie miało z nim styczność tym lepiej.
Śmiało dodawać do konta.
Ostatni historyczny Total War który nie był skopany pod względem mechaniki i rozgrywki.
Fakt oblężenia trochę monotonne, ale klimatem feudalnej Japonii nadrabia większość niedociągnięć.
A ja właśnie tydzień temu postanowiłem zainstalować go na steam i przechodzę kampanie.
przypomnijcie mi jak już będzie :D. jedyna seria strategi jakie lubie to te własnie na wschodzie . inne nie grywam .
Gra bardzo fajna, ale nie do końca dostosowana to dzisiejszych komputerów. Nie chodzi mi o grafikę a o wydajność.
Bez przesady ;/
Przy odpowiednim sprzęcie i ustawieniach gierka chodzi jak złoto ;3
Wydajność tragedia. Przy większej bitwie na maksymalnych ustawieniach klatki lecą w dół nawet do 15. Nie ważne czy był to i7 2600k czy obecny ryzen 7 1700 to efekt jest ten sam (Zapchanie jednego wątku na maks). Gtx 1070 chodzi na 30 do 40% a przy UHD na maks. Można zobaczyć ówczesne testy z tamtych lat. Granie w średniej 27 klatek na topowym ówczesnym sprzęcie (6 rdzeniowy potwór i7 3970X) chyba nie było z byt fajne.
Ja grałem ostatnio to na i5 3570 wszystko ustawione na max gra działała jak złoto. Może miałem szczęście.
Nu, na moim i5 3470 i GTX 970 to chyba najlepiej działający Total War z tych stojących na warscape (czyli od Empire do dzisiaj), najgorzej działa chyba Attila, ale przynajmniej szybciej się wczytuje od Warha i TK, gdzie zanim się coś wczyta to można pójść obiad sobie ugotować xD
Empire w UHD na max przy i7 4790 i TX 5700 chodziła całkiem dobrze, nawet przy wielkiej zadymie nie spada poniżej granic płynności tych powiedzmy 30 fpsow. Atilla tez ok. Chyba, ze patche cos zwichneły ;)
Grę pewnie do konta sobie przypiszę, ale czy kiedykolwiek w nią zagram? Raczej wątpię, bo mam już tyle innych tytułów do ogrania, że na gry które wpadają za darmo nie starcza mi już czasu.
Szczerze? Mój ulubiony Total War.
Zapraszam i polecam
Dla mnie jest to najnudniejszy Total War. Kompletnie nie rozumiem tego azjatyckiego, japońskiego klimatu, a w dodatku wszystkie frakcje i lokacje w grze są takie same, jakby tego było mało całą podstawową kampanię można wygrać podstawowymi jednostkami, które są w stanie pokonać wszystko. Jedynie dodatek Zmierzch Samurajów mnie zainteresował. Ale jak ktoś lubi Japonię to śmiało brać bo gra się w to dość przyjemnie.
Ja jednak wolę Medievala 2, Napoleona, Rome 2, Attilę i Warhammery.
Jeśli głównie przeszkadza ci setting, to do Shoguna 2 powstają dwa duże mody w całkowicie innych klimatach: Last Alliance (Śródziemie) i Total FOTS (Epoka Wiktoriańska) (drugi wymaga Zmierzchu Samurajów). Pierwszy z nich jest na etapie wczesnej alphy, ale już z grywalnym zalążkiem kampanii, zaś drugi ma dostępne custom battle z dosyć pokaźną ilością frakcji, a twórca pracuje nad wstępną kampanią osadzoną w Hiszpanii ;)
Prawda, ale jest na to pewna sztuczka, trzeba klikać nie armią na okręt, tylko okrętem na armię :). Niestety nie rozwiązuje to problemu agentów zaokrętowanych razem z armią, bo ci, po zejściu na ląd, zawsze się od wojska odłączają i trzeba ich ponownie przyklejać ;/.
Możliwe ale mi chodziło że tam ustawień grafiki nie trzyma, AA chyba nie działa, a jak ustawiam to mi wywalało grę chyba...Nie pamiętam ale coś z grafiką tam nie grało.
Może to twój sprzęt coś kiełbasi? Ja gram w Shoguna 2 już na trzecim PCecie i nigdy nie miałem problemów. Gra jest co prawda średnio zoptymalizowana (dopiero na sprzęcie za prawie 10k przestała gubić klatki na maksymalnych ustawieniach ;d), ale też żadnych większych błędów nie uświadczyłem.
Miałem za to coś podobnego w Empire: TW. Była tam jedna opcja graficzna (chyba coś z shaderami, już nie pamiętam), której wymaksowanie wywalało mnie na pulpit, a potem gra w ogóle nie chciała się odpalić i trzeba było zmieniać ustawienia w pliku konfiguracyjnym. Później jednak to spatchowali i dziś gra działa jak złoto. Shogun 2 śmiga na lekko zmodyfikowanym silniku Empire, więc może o to chodzi? Kiedy ostatnio miałeś ten problem? Jeżeli dawno, to istnieje spora szansa, że już został wyeliminowany.
Był to jeden z najlepszych jakościowo Total Warów, ale też jeden z najbiedniejszych jeśli chodzi o różnorodność jednostek, map. Dlatego polecam zainstalować moda Master of Strategy, który w skrócie dodaje kilkadziesiąt nowych prowincji-zamków, a z nimi tonę nowych klanów w tym kilka grywalnych. Tonę jednostek z każdej kategorii z bardzo dobrymi, czasem wręcz pięknymi modelami zbroi i broni, nowe drzewka budynków i technologii oraz system ludności (liczba budynków czy miast typowo samurajskich wpłynie na ilość możliwych do zwerbowania samurajów i podobnie dla reszty klas). Mapy zamków też doczekały się odświeżenia i to sporego z 2-3 wariantami paczek map. Shogun 2.5 bez przesadzania.
Jednostek jest mało, ale raz, że jest to podyktowane realiami historycznymi (Shogun 2 to wojna domowa), a dwa, że moim zdaniem nie jest to wada. Seria ta zazwyczaj ma ten problem, że co prawda oferuje dużo frakcji i multum jednostek (w takim Rome czy Attili są to grube setki, zwłaszcza z DLC), tyle że najczęściej jest to iluzja różnorodności, oparta na prostym recyklingu jednostek. Np. barbarzyński topornik potrafi występować pod 8 różnymi nazwami, a każdy wariant nieznacznie różni się statystykami (np. ma +1 do szarży, ale -2 do pancerza). Te różnice są niby nieznaczne, ale czasem potrafią zadecydować o wygranej lub porażce, zwłaszcza we wczesnej fazie rozgrywki, gdzie ścierają się ze sobą mniejsze siły. Są filmiki na YT, gdzie ludzie ustawiają walkę 1v1 pomiędzy jednostkami, a widzowie typują kto wygra, patrząc na ich statystyki. I wiesz co? Zazwyczaj w komentarzach nie ma zgody, co tylko udowadnia, że mnogość statystyk wpływa negatywnie na czytelność rozgrywki. Widzisz wrogą armię, znasz jej kompozycję... i nie wiesz, czy jest ona silniejsza, czy słabsza od twojej (zakładając podobną liczebność).
Shogun 2 ten problem właściwie usuwa, bo tam wszystkie frakcje mają z grubsza ten sam roster (plus minus kilka jednostek specjalnych), więc od razu wiesz, z czym się mierzysz (znając możliwości bojowe jednostek, morale czy zdolności specjalne). Według mnie jest to bardzo fajne, wygodne i dodaje grze więcej taktycznej głębi.
Za największą wadę gry uważam natomiast fakt, że 95% wszystkich bitew stanowią oblężenia, które jak na ironię, są w Shogunie 2 bardzo płytkie (nie ma machin oblężniczych), a forty mają taką konstrukcję, że bitwy są mozolne i niemal zawsze okupione potężnymi stratami po stronie atakujących, przez co bardziej opłaca się rozstrzygać potyczki automatycznie, bo algorytm sprawdza tylko liczebność i jakość wojska, ale jakoś nie bierze pod uwagę ogromnej przewagi obrońców, którzy mogą napastnika zwyczajnie wystrzelać z łuków czy muszkietów ;d. Zwłaszcza w FotS wypada to groteskowo, gdzie niewielki garnizon piechoty liniowej, wsparty przez lichą piechotę poborową, potrafi rozbić znacznie liczniejsze wojska wroga.
To była jedyna gra jaką zakupiłem powyżej 10 zł i kupiłem ją niedawno.
Jestem w szoku że dali jakiegokolwiek Total War. Nigdy bym tego nie obstawił.
Co do gry to podobają mi się te scenki które były w pierwszej części ale... w pierwowzorze były bardziej klimatyczne.
Rozgrywka jest OK, ale nie potrzebnie szli w limitowane jednostki specjalne. Wyprodukowanie ich jest nieopłacalne.
Bardzo dobra i fajna strategia super klimat, a dzięki temu że będzie rozdawana za darmo to może w trybie multiplayer będzie można pograc5z radością
Grę dodam do konta, choć nie jestem fanem strategii. Kiedyś jednak całkiem sporo grałem w Medieval II: Total War. Była to jedna z niewielu strategii, która przyciągnęła mnie na dłużej. Niestety od Empire: Total War już się odbiłem. Zobaczymy jak będzie z Szogunem.
Nie przesadzaj. Polityka wydawnicza CA/SEGI jest wkurzająca (bo to pazerne skurczybyki), ale nie jest aż tak źle. A odsłony TW bywają różne, raz lepsze, raz gorsze i sporo też zależy od gustu. Np. wielu fanów odbiło się od Throne of Brotannia, a mnie się ta odsłona strasznie podoba (to moja ulubiona część, obok Shoguna 2 i Attili).
Jeszcze 9 dni pany i gramy :D https://steamdb.info/sub/448598/
Gra zacna, ale za dużo czasu trzeba na nią poświęcić.Przecież nikt nie będzie tyle godzin w domu siedział :d
hola --->>> Thx za info.
27.04 godzina 17:00 ma być za free.
Admini proszę o aktualizację .
Pozdrawiam
Po (chwilowo) darmowym Warhammer II Total War miałem zamiar kupić któregoś ze starszych, historycznych poprzedników. A tu taka niespodzianka xd
Którego total wara polecacie ale z klimatem starożytnym: sparta, ateny, persowie?
Total War: Rome 2
Jeśli chcesz grać głównie grekami to polecam kupić Spartan Edition, bo oprócz podstawki dostaniesz też dodatek z frakcjami greckimi i kampanią skupioną na Grecji.
Czym sie różni Rome 2 od Attila? Jestem zielony jeśli chodzi o total wary. Nigdy nie grałem w żadną z gier tej serii
Czym sie różni Rome 2 od Attila?
Przede wszystkim akcja Rome 2 toczy się w czasach, które Cię interesują. Attila to jest schyłek starożytności, który już zaczyna powoli podchodzić pod wczesne średniowiecze.
Niestety żadnego nie polecam. Rome I był dobry, ale to już staruszek przedpotopowy, natomiast Rome II to największe barachło jakie w tej serii powstało. Jedyna część, którą nie wciągnęła mnie nawet na krótko, w trakcie kampanii ziewałem jak dziki, co najlepiej świadczy jakich tam emocji uświadczyłem. Nie wiem, może z modami jest lepiej, ale szczerze wątpię. Attila to samo. Bajery graficzne, że talala, ale AI równie głupia jak w Rome II.
Jeśli nie lubisz tej serii gier to po co w ogóle komentujesz? Setki tysięcy ludzi świetnie się bawią grając w te gry, ale ty jeden musisz obwieszczać całemu światu że ci się nie podobają i że seria skończyła się na Rome 1. Naprawdę zachowanie godne dorosłego człowieka.
Po co komentujesz moją wypowiedź skoro jej nie rozumiesz?
A. Kolega pytał o gry z serii osadzonych w starożytności, więc opisałem, co myślę o trzech grach Total War w tych czasach.
B. Nigdzie nie napisałem, że nie lubię tej serii (patrz punkt A.)
C. Dalej. Poza tym napisałem, że Rome I był dobry, tylko że staruszek. Skąd więc zarzut, że tak nie lubię Total Warów?
D. Nawet gdyby tak było... To co, niech filmy/gry/książki itd. komentują i oceniają tylko osoby, które chcą im dać 10/10? Ładnie by wszelkie rankingi wówczas wyglądały...
E. Argument ad populum to samobój.
Pozwoliłem sobie odpowiedzieć podpunktami, aby było Ci łatwiej.
Dawno temu kupiłem shoguna 2 ze wszystkimi dodatkami i dlc za 20 zł i najbardziej zagrywałem się w zmierzch samurajów. Podstawka też była niezła ale dodatek wiele poprawił.
Jak dobrze pamiętam to jest to pierwszy Total War, w którym na krew trzeba było kupić DLC :D
Shogun 2 już trochę potrzebuje remastera bo ostatnim jeszcze znośnym total warem jest Rome 2 ale i tak mu sporo brakuje kilku nowych mechanik z nowych części.
Ostatni Total War, który udawał, że ma solidne AI. Udawał, bo po kilkunastu godzinach grania dało się przyuważyć niecne machlojki gry pod mgłą wojny i proste sztuczki w trakcie bitew. Niestety kolejne gry z serii nawet nie próbowały udawać. W świetle tego Shogun wciąż jest rakiem na bezrybiu.
I w tej chwili pojawia się "niestety" ktoś taki jak Ja ,który woli ściągnąć pirata niż wziąć taką za darmo.Dlaczego?
Jestem cholernym przeciwnikiem wszystkich małych płatnych DLC a do tej gry można dokupić dodatki za cenę łączną około 100zł
Bardzi dobra gra sam zainstalowałem dzisiaj znowu i czekam keidy będzie rozdawana za darmo bo może wtedy tryb multiplayer będzie bardziej żywy
niestety gra niby na steam za free a jak wchodzę do strony z grą to nagle 127 zł??????
A można tu włączyć japońskie dialogi i polskie napisy?
Jak macie fall of the samurai a widać kampani shoguna 2 wtedy trzeba dodać w trybie pełno ekranowym tak zwanym big picture to jest bug steama.