Filmowego Kapitana Amerykę zawdzięczamy mamie Chrisa Evansa
Niesamowite
Charlie Day jako kapitan ameryka byłby spoko.
Tata też miał swój wkład.
W Wojnie bez Granic fajnie wyglądał zarośnięty. Dodawało mu to powagi.
Szkoda, że w Endgame zgolili mu tę brodę.
Kapitan Ameryka to miał być "poster boy", w brodzie to bardziej wygląda jak taki menel spod biedronki. Aczkolwiek pasowało to do klimatu z wojny bez granic.
Z tego co pamiętam to jego postsc sama sobie zgolila :p
Ten aktor jak dla mnie wygląda jak Nathan z U4.