Grało się stworkiem jakimś, zabijało się chyba potwory. Pamiętam potwory różne ( szare, takie chodzące na dwóch nogach). Gra raczej była mała, grało się na arenie jakiejś, lub planszy. Zbierało się chyba jeszcze jakieś kulki lub piłki malutkie, latające chyba w powietrzu. Były tam chyba jakieś drzewa, takie krzewy w poprzek mapy.
Z całym szacunkiem ale trzeba trochę bardziej szczegółowy opis bo tak to może być każda podobna gra to queka lub wrogóle coś innego.
Ok to jest pomocne ale nadal mi się nic nie kojarzy trzeba spytać kogoś innego bo ja jestem głównie od starych konsol.
Potwory też były takie galarety zielone chodzące, pełzające. Widok bardziej z góry był 2d chyba. Potworki w kształcie galarety też były i te szare.
Były jeszcze takie białe duszki przeciwnicy. To chyba była na levele gra bardziej... Nie pamiętam z którego roku była ale przez 2005 napewno. Bardziej grafika kolorowa była, jasne kolory.
Eeeej może poszukaj na 16bit pl. To taki portal ze starymi grami, głównie Abadonware. Tam jest masa starych gier, posegregowana po dacie wydania, gatunku noi do większości chyba są skany z recenzji ze starych czasopism z grami. Ogółem twórcy tej strony robią mega robotę, zwłaszcza gdy szukasz starej gry
Galaretki, bumerang i widok z góry. Gdyby nie pc, to by była Zelda Phantom Hourglass.