Artemis Fowl zamiast do kin trafi do streamingu
Może się nie znam, ale po trailerze spodziewam się tendencyjnego gawna dla młodzieży, ile już było podobnych?
Sam wolałbym ekranizację książki, to do mnie nie przemawia.
No jak patrzę na ten zwiastun to też mi się to nie widzi. Na grafice Artemisa stylizują na jakiegoś młodocianego Neo, Mulch wygląda jak jakiś Hagrid, a ten murzyn to taki tutejszy Alfred z Batmana. Do tego wszystko to w jakimś Avengersowym stylu. I może źle pamiętam książki, bo czytałem ładnych parę lat temu, ale nie przypominam sobie, żeby ojciec Fowla był jakimś wielkim strażnikiem tajemnic i bezpieczeństwa świata.