CoD: Warzone dobiera graczy po skillu, wbrew obietnicom twórców
Było już o tym pisane, że duża część dobrych graczy specjalnie zaniżała swój poziom umiejętności, by potem trafiać na o wiele słabszych przeciwników od siebie, i mieć nad nimi większą przewagę.
I co to zmienia? Zmiotą parę razy słabszych i znów będą grać z lepszymi...
No i bardzo dobrze, mógłby jeszcze dać shadowbana cheaterom żeby śmieć trafiał na śmiecia.
W sumie takie podejście może mieć też wpływ na oszustów jeśli używają aimbota to będą mieli wysokie KDR to będzie ich dobierać z takimi graczami. Zazwyczaj profesjonalni gracze nie przekraczają KDR powyżej 15 a typ z aimbotem co grę będzie miał wyższe stary prawdopodobnie, jeśli używa go cały czas. Chociaż z drugiej strony oszuści będą wtedy grali na profesjonalnych graczy co może źle wpłynąć na e-sport ale jednocześnie może to też wpłynąć na szybsze banowanie oszustów bo będą na nich psioczyć.
A co miało być? Żeby gość który dopiero zaczyna grał z innym który ma tysiące godzin?
To z czasem doprowadza do pustek na serwerach bo grają tylko sami najwytrwalsi albo sami prosi, a nowi nie chcą się zaangażować po dostaniu w garnek kilka razy, nie wiedząc skąd ani dokąd.
Lamerom którzy obniżają swoje umiejętności żeby grać ze słabszymi i ich jechać też można zawdzięczać taki stan rzeczy...
Lepiej grać w SP :P
No i elegancko, nie to co durny nieistniejący mmr w apexie gdzie ciągle dobiera gości po X tysięcy killi na jednej postaci nawet początkującym graczom
Co Ty, właśnie w Apexie jest SBMM co wszystkich wpienia (na reddicie).
Raz widziałem jak predatora wrzuciło do meczu z typami na 10 lvl, ale to gra coś skaszaniła.
Najtrudniejsza rzecz do zrobienia w grze multi, zwłaszcza drużynowej. Nic tak nie podnosi ciśnienia jak MM, który wrzuca ci do drużyny jakichś 'wymiataczy', którzy mają 10x mniej godzin niż ty i podstawowe mechaniki to dla nich zagadka, oczywiście za próbę tłumaczenia czegokolwiek jest mute/report/atak.
Problem jest tez w drugą strone. Gra przestaje sprawiać fun bo wszyscy grają jakby grali w jakimś turnieju o miliony i kampia. Jest też kwestia pingu, jeśli dobiera graczy w pierwszej kolejności pod względem skilla nie jakości połączenia to slabo....
Mogę się założyć, że ludzie kampią bo śmierć wiąże się z długim procesem zagrania od nowa. Nie za bardzo rozumiem po co jest ta minutowa rozgrzewka
To nie jest rozgrzewka jako rozgrzewka. To jest aktywna plansza podczas, której ładuje się mapa i gracze.
Dobor graczy wg statystyk przez MM to obecnie standard. Im wiecej grajacych tym lepiej sie to sprawdza. Problem zaczyna sie przy niskiej populacji, wtedy MM po okreslonym czasie oczekiwania wrzuca wszystkich jak leci, byleby tryb i ping sie zgadzal. Exploity to osobny temat rzeka.
Ludzie chyba tutaj nigdy nie grali w zadnego FPSa online powaznie. Powiedzcie mi czy w czasach swietnosci CoDa byl SBMM? Nie. Bylo wiadomo kto jest przyslowiowo dobry, a slaby na podstawie k/d ratio. Jezeli caly czas grasz z kims na swoim poziomie, logiczne jest to, ze bedzie spadać i sie podnosic. Tak w kółko.