Premiera The Last of Us 2 znowu przesunięta
Oj niedobrze... większość gier wydanych w ostatnim miesiącu osiąga sukcesy przez masowe siedzenie w domu, co prawda mozna zalożyć że sytuacja się pogorszy kiedy potrwa to dłużej a ludzie stracą płynność finansową na dłuższy czas. Tak czy inaczej podejrzane, zwłaszcza że niedawno były informacje o solidnym crunchu w naughty dog. Mam nadzieje że nie jest to odgórna decyzja sony i nie przesuną też ghost of tsushima bo czekam na to bardziej niz na tlou 2
Dziękuje chinom że tak spierniczyli świat przez swojego wirusa w laboratorium
Tylko że nie mamy 100% pewność, czy oni to zrobili. Nie mamy dowodu. Za to możemy mieć pretekstu do Chiny, że nie powiadomili nas o tym wcześniej. Oraz pretekstu do niektóre rządy i młodzieży w Europie, że tak zlekceważyli.
Zabrzamiales jak mój 6 letni chrześniak któremu zabrali najwazniejsza zabawkę i histeryzuje że stało się największe zlo z możliwych na całym świecie.
Komunizm opuścił The Last of Us :)
Moglibyście wrzucić nowe screeny przy okazji. Joel z gitarą. Oj będzie emocjonalny niszczator.
Teraz tylko czekać aż znowu Cyberpunka przełożą.
Człowieku, Cyberpunka przełożyli w styczniu. Skończ trollować, bo śmieszny nie jesteś.
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
Czułem to
Szkoda. Chociaż w obecnej sytuacji to Sony nie bardzo miało inne wyjście. Mam nadzieję ,że obsuwa nie będzie mimo wszystko duża.
TO było takie oczywiste. Neil Druckmann na Twitterze nie opublikował zdj z gry z dopiskiem T-60. Ale sceeny są cudowne.
Przecież cała ta sytuacja będzie coraz gorsza z wirusem. 2020 został przełożony :(
Powodem podjęcia takiej decyzji jest obecna pandemia koronawirusa, przez którą w niektórych regionach mogłyby wystąpić problemy z dostarczeniem fizycznych kopii gry na czas.
Przez to, że część ludzi nie mogłaby zagrać 29 maja zrobili tak, że nikt nie zagra 29 maja. Niech wszyscy mają tak samo źle. Co za parszywe, komunistyczne podejście.
Przeciez chodzi o mniejsza liczbę sprzedanych kopii a nie mniejsza liczbe graczy którzy mogliby zagrać. Chodzi tylko o hajs.
Gry pudełkowe mogą ucierpieć w sprzedaży z powodu epidemia. Stąd te decyzji.
Padzisław
Dokładnie. Przecież duża część zamówień przed premierowych tej gry to są edycje pudełkowe. Nie dziwię się Sony, że w obecnej sytuacje przesunęli premierę gry.
SirXan
Niekoniecznie. Podejrzewam ,że wielu fanów pudełek by po prostu by poczekało cierpliwie na swoją kopię. Przecież po mimo tej epidemii to gry pudełkowe na konsolach radzą sobie bardzo dobrze.
Zaraz ogłoszą przesunięcie premiery PS5 i nowego Xboxa na przyszły rok.
Mogłem się tego spodziewać, ale jednak żyłem Majem..
w cybera też sobie pogracie ale w 2021 gdzieś latem :) więc jak zaczynacie płakać to możecie wzmocnić źródło opadów ;)
Redzi poinformowali, ze pandemia nie przeszkodzi im i na 100% gra będzie 17 września
Pamięć złotej rybki czy skrajny cynizm?
Przecież Redzi pisali że obecna sytuacja nie wpłynie nie potencjalne opóźnienie.
wojto96 - inwestorzy nie pozwolą wydać gry w czasie kiedy nie przyniesie zakładanego zysku. Wszystko zależy od tego czy we wrześniu będziesz miał podobny poziom gospodarki jak w styczniu 2020 (ja osobiście wątpię). Obecne premiery gier które były wydawane było to jeszcze kiedy pandemia nie przełożyła się na gospodarkę. Kwiecień to pierwszy miesiąc. Pamiętaj że najwięcej zarabia się na premierze i preoderach potem to są już tylko drobne wpływające głównie na wynik sprzedaż a nie na strategiczne zyski firmy.
hydro - jako kurier nie musisz się martwić że cię zwolnią, co więcej może nawet będziesz mógł liczyć na duże nadgodziny / ale wiele osób za moment zostanie bez pracy a to jest jak domino
NightBosman - bo są spółką giełdową poza tym obecna sytuacja / a nie sytuacja za 2-3 miesiące / j.w. wszystko będzie zależeć od gospodarki. To za duża gra żeby wydać ją w niewłaściwym momencie i odciąć sobie zyski takie jak były planowane. Zresztą dla mnie to jest oczywiste dla was nie musi.
Nie pracuję w kurierce już rok i 2 dni.
Boże jakie brednie , masa odbiorców tych gier to rocznik , który siedzi na dupach w domach bo wirus, my wszyscy i tak byśmy kupili więc argument co do koronawirusa nieprawdziwy, nie skończą bo coś wewnętrznie się dzieje albo nie ma nic na ps5 i chcą skrócić czas oczekiwania na nowości na nową konsolę. wypuszczając TLOU troszeczkę później. Co do Redów to będzie widać we wrześnie ale pewnie wyjdzie i będzie GOTY.
Tylko, że nikogo nie interesuje liczba piwniczaków jak to napisałeś siedząca na pupach i czekająca na premiere z hajsem w ręku, bo nikt nie prowadzi statystyki odnośnie takich ludzi xD Takie wielkie firmy mają swoich ekonomistów którzy patrzą na wykresy i yebie ich wszystko inne kto ile czeka i jak bardzo kocha gre. Jak sytuacja na rynku jest gowniana to góra nie pozwoli puścić gry i narazić się na mniejszy zysk. Podziwiam entuzjazm ale jest tak jak mówi alex.
Eh no bo po co wydać grę cyfrowo zgodnie z premierą a dla chcących pudełko dać je później..
Po prostu chcą być ostatnim exem na ps4.
Albo pierwszym na PS5..... $ony potrzebuje mocnego system sellera....
Dla mnie mogliby anulować cały projekt i nawet bym tego nie odczuł. Jedynka była genialna, ale na tym etapie wszystkie exy Sony stały się tak przewidywalne i bezpieczne, że kompletnie straciłem zainteresowanie tymi tytułami. Gdyby tylko Soniacz częściej wydawał gry pokroju Persony 5, Yakuzy 0, Fajnali czy Niera: Automaty (tytuł przez chwilę miał być exem) to być może znowu bym się podjarał, a tak? Mam się jarać kolejnym tpp ikspirjensem? Żeby nie było - Days Gone to mój ulubiony tytuł 2019 roku, ale naprawdę ile można? Ja wiem, że za czasów PS2 robiono gry krócej, ale kaman - miało się wtedy do wyboru wszystko - od Ace Combatów, po Gran Turismo i Devil May Cry, a kończąc na pierdyliardzie eksluzywnych jRPGów od Atlusa.
Naprawdę liczę, że w kolejnej generacji Microsoft odsłoni karty, a o takim Nintendo nie wspominam bo wystarczy, że zapowiedzą dokładną premierę sequela Breath of the Wild i w zasadzie są wtedy Bogami gierek.
Gdyby tylko Soniacz częściej wydawał gry pokroju Persony 5, Yakuzy 0, Fajnali czy Niera: Automaty (tytuł przez chwilę miał być exem) to być może znowu bym się podjarał, a tak?
Żadna z tych gier nie jest grą Sony, widać ze to jest klucz do sukcesu :)
Edgy.
Mnie Yakuza 0 wynudziła po 3h.
Fakt 1 była super, a te co wymieniłeś: Persony 5, Yakuzy 0, Fajnali czy Niera: Automaty, to co to za gry?
W sumie masz rację Kęsik bo co prawda te gry były jakimiś tam exami (często czasowymi, ale jednak), ale ostatecznie nie były wydawane przez Soniacza. Widzę, że Sony chyba bardzo boi się odbioru i opinii ze strony zachodnich graczy, a szkoda bo taka Yakuza 0 w jednej minigierce ma więcej głębi niż cała trylogia Anczarted. Liczę na większą różnorodność wydawanych przez Sony gier w przyszłej generacji.
Szacun dla ludzi co grają w Yakuzę i jeszcze jest to dla nich najlepsza gra... Ja po samych screenach mam wymioty :/
edit.
A co do screena to poezja. Tak różnorodnych, świetnie stworzonych światów z pięknymi historiami, życzyłbym sobie jak najwięcej :)
Tak durny jak większość postów kesika i Adama, nie lubie, nie chce ale się wypowiem! Hejt w internecie musi być chociaż cos, ktoś mnie gówno obchodzi!
I oczywiście te durnoty, jakoby Sony robiło gry na jedno kopyto, gdzie niedawno wydali chociażby Concrete Genie czy Dreams
Niedługo ludzie będą narzekać, że bethesda robi ciągle fpsy. W końcu wydają Dooma, Wolfa
Nie zaraz ich gry to multi platformy
Racja Adam, gram właśnie w Cold Steela III czyli jRPGa z serii która #nikogo, gdzie sama jedna minigierka karciana zmodyfikowany Hearthstone jara mnie bardziej niż wielkie exy Sony Horizon i Kojima które zaraz wylądują na PC.
A zarządzanie klubem z hostessami w Yakuzie... Sony wysiada w przedbiegach.
Szacun dla ludzi co grają w Yakuzę i jeszcze jest to dla nich najlepsza gra... Ja po samych screenach mam wymioty :/
Tal. Yakuza 0 to moje TOP3 gier ever. Co dokładnie ci nie pasuje w screenach z Yakuzy?
Mam się jarać kolejnym tpp ikspirjensem?
Po czym za chwilę piszesz ...
wystarczy, że zapowiedzą dokładną premierę sequela Breath of the Wild i w zasadzie są wtedy Bogami gierek
Zdajesz sobie sprawę z tego, że Zelda jest tpp ikspirjensem?
Oni obaj powinni sobie założyć hipsterskie kółko adoracji i tam się jarać ta kiczowata japońszczyzna z mechanika sprzed generacji
Yakuza kiedyś w plusie była i po 2 h sobie dałem spokój, może i ta seria ma całkiem niezła fabułę, ale cała reszta jest zwyczajnie przeciętna
"Racja Adam, gram właśnie w Cold Steela III czyli jRPGa z serii która #nikogo, gdzie sama jedna minigierka karciana zmodyfikowany Hearthstone jara mnie bardziej niż wielkie exy Sony Horizon i Kojima które zaraz wylądują na PC."
LOL. Normalnie karcianka lepsza niż DS. Baaa, kesik nawet nie ma zamiaru grać w takie ochłpy.
Ja wiem Gołst, że dla Ciebie exy Sony to jest świętość, ale gdybyś w trakcie tej generacji pograłbyś w coś więcej niż kolejne klony naughty-dogowo-podobne to byś zrozumiał mój (jak to nazwałeś) hejt.
Jeśli chodzi o Yakuzę to w sumie mamy pod tym postem przykłady dlaczego ta gra nie jest jakoś mega popularna (nawet jeśli seria ma się lepiej niż kiedykolwiek). To taka typowa gra wyrwana ze strefy komfortu - jeśli ktoś nie jest przystosowany do japońskich dziwności to często z automatu nie chce dać jej szansy co jest błędem bo fabularnie gra niszczy większość wydawanych gier AAA z ostatnich lat, a sam gameplay jest na tyle dopracowany i różnorodny, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Ja naprawdę ograłem prawie wszystkie exy Sony z tej generacji i wiele z nich jest fenomenalnych (God of War, Days Gone, Spiderman... bardzo bezpieczne tytuły, ale mechaniki w nich zostały opanowane do perfekcji) i po prostu smuci mnie, że różnorodność biblioteki gier Sony jest naprawdę... mocno ograniczona. Nie twierdzę, że Horizon, Death Stranding to złe gry - ba, bardzo mi się podobały, ale chyba brakuje mi tu podejścia Nintendo i Microsoftu w kwestii exów.
Do kogo ty piszesz? Jak Ghost się nawet tu nie udzielił.
Oni obaj powinni sobie założyć hipsterskie kółko adoracji i tam się jarać ta kiczowata japońszczyzna z mechanika sprzed generacji
No tyle że ta kiczowata japońszczyzna ma mechanikę tak dopracowaną i rozbudowaną jak żadna zachodnia gra.
Yakuza kiedyś w plusie była i po 2 h sobie dałem spokój, może i ta seria ma całkiem niezła fabułę, ale cała reszta jest zwyczajnie przeciętna
Panie, ta cała reszta jest co najmniej tak samo świetna jak fabuła jak nie jeszcze lepsza :)
No gamelay Yakuzy to beat em up. I tyle. MECHANIKA DEKADY.
Grę można przejść maszując 1 guzior.
Do kogo ty piszesz? Jak Ghost się nawet tu nie udzielił.
Kto ma wiedzieć ten wie ;)
Zdajesz sobie sprawę z tego, że Zelda jest tpp ikspirjensem?
Gdzie podczas szukania jednej świątyni przewertowałem więcej mechanik i bawiłem się dużo lepiej niż w jakiejkolwiek grze Naughty Dog.
Grę można przejść maszując 1 guzior.
Niestety, ale maszując jeden guzik daleko się w tej grze nie zajdzie. Przekonałem się o tym na własnej skórze ;)
Każda kapliczka w BOTW to niemal to samo XD
Ale widzę że mamy tutaj fanclub pt: JAZDA Z NOTI DOG BO TAK.
Boże jeżeli Yakuza to coś więcej niż prostacki beat em up, to znaczy ze koniec świata nadchodzi
Zaraz jeszcze mi przypomnicie, że soulsy to coś więcej niż unik i kontra, bo ulepszasz umiejętności
Hipokryzja bije na kilometr, ale kto ma hejterskie klapki na oczach ten jej nie dostrzega
No i żeby nie było, większość gier ma swoje schematy w gameplaych i to jest totalnie zrozumiałe
No, ale jak ktoś jest oderwany od rzeczywistości i lubi cisnąć po Sony bo to modne wśród pecetowcow to wychodzą takie kwatki
Nikt cię Adam nie zmusza do grania w ich gry, jak cię nudzą liniowe tpp(chociaż ich jak na lekarstwo) to nie musisz w dniu premiery biec po tlou2 do sklepu
Zagraj w jedną taką grę rocznie, gdybyś gral ciągle w yakuza i soulsy to też byś rzygał
Ja co prawda rzygam tymi grami po godzinie, ale widać co kto lubi
Pierwsze Soulsy od From to drewienko srogie. Bloodborne, Dark Souls 3 i Sekiro to jednak inna sprawa :3
Oj coś czułem, że pod tym komentarzem znajdzie się Ghost i lmf888, czyli najwięksi obrońcy exów na tym forum :D
Ogólnie zgadzam się z Adamem. Sony ma naprawdę dobre gry, ale są bardzo bezpieczne, proste i przewidywalne. Przez proste nie mam na myśli poziomu trudności, a konstrukcji gry. Z jednej strony jest to zrozumiałe z punktu widzenia biznesowego, bo po prostu lepiej się sprzedadzą, ale z drugiej strony brakuje tej różnorodności.
Wielu tutaj ciśnie po japońskich grach, jednak właśnie taka Persona, Yakuza, Final Fantasy, czy NieR, fabularnie zjadają na śniadanie wszystkie gry Sony, a i mechaniki są zróżnicowane. Rozumiem, że mogą takie klimaty się nie podobać, jednak tutaj dopiero widać hejterskie nastawienie.
"No gamelay Yakuzy to beat em up. I tyle. MECHANIKA DEKADY.
Grę można przejść maszując 1 guzior."
"Boże jeżeli Yakuza to coś więcej niż prostacki beat em up, to znaczy ze koniec świata nadchodzi"
Tymi tekstami pokazujecie tylko swoją ignorancje, bo nawet nie przeszliście całej tej gry, ba, nawet do połowy nie doszliście, ale już wiecie jak wygląda cała ta gra. To jest dopiero hejterskie nastawienie.
"Hipokryzja bije na kilometr, ale kto ma hejterskie klapki na oczach ten jej nie dostrzega"
Dlaczego w waszych ograniczonych móżdżkach zrodziło się głupie przekonanie, że jak ktoś ma negatywne zdanie na temat gier Sony to od razu jest hejter? Czy Adam lub kęsik napisali, że gry Sony to ochłapy 0/10 tylko dla konsolowej biedoty? Zamiast podjąć jakąś sensowną dyskusję to zachowujecie się gorzej niż wyśmiewani przez was PCMR.
Tak jakby microsoft nie robił gier na jedno kopyto. Przez prawie całą generację wydaje ledwie 3 serie na krzyż. Czasem przypadkowo wyda coś innego, no ale jego gry są na PC, więc MS jest spoko, a Sony złe xD
I oczywiście dorabianie sobie teorii o wydawaniu gier na PC <3 Nikt nie może mieć negatywnego zdania o grach Sony <3
A jaki jest inny powód? Praktycznie każdy duży wydawca wydaje bezpieczne gry, które na 95% osiągną sprzedażowy sukces, jednak krytykowane jest tylko i wyłącznie Sony. Wieje hipokryzją na kilometr.
Boże jeżeli Yakuza to coś więcej niż prostacki beat em up, to znaczy ze koniec świata nadchodzi
Oczywiście że to nie jest żaden prostacki beat em up, niektóre bijatyki nie są tak rozbudowane. Kilka stylów walki, combosy, specjalne ataki które potrafią zmieniać życie itd. Jednym guzkiem to tutaj daleko się nie zajedzie. Już nie wspominam o całej reszcie rzeczy które te gry oferują takie jak minigierki które mogłyby spokojnie być sprzedawane jako oddzielne gry.
"A jaki jest inny powód? Praktycznie każdy duży wydawca wydaje bezpieczne gry, które na 95% osiągną sprzedażowy sukces, jednak krytykowane jest tylko i wyłącznie Sony. Wieje hipokryzją na kilometr."
Wiesz, nie wiem jak bardzo przeglądasz to forum, ale Adam jest raczej ostatnią osobą, którą mógłbyś oskarżyć o skakanie z radości, bo jakaś gra z konsoli trafiła na PC. Kęsik co prawda jest PeCetowcem, a ja już multiplatformowcem, więc argument z tyłka.
Temat jest o grze Sony, więc o Sony się tu dyskutuje. Oczywiście Microsoft nie popisał się w tej generacji, dlatego również liczę, że poprawi się w następnej i zmusi Sony do większej różnorodności, bo zwyczajnie gry Sony robią się nudne. Ja wiem, że macie problemy z przyjmowaniem krytyki dla waszego ulubionego wydawcy, ale to już zakrawa o komedie.
Uncharted 4 ma świetnie zaprojektowane mapy pod akcje, możemy płynnie przechodzić ze strzelania do skradania, linka z hakiem i samo strzelanie jest cholernie satysfakcjonujące. Więc ta "klisza" Sony też ma świetny gameplay.
Zachodnie gry AAA są w większości płytkie jak kałuża, przewidywalne, z najmniejszym możliwym progiem wejścia i robione pod masy, światy rzadko są autorskie albo są generyczne, zombie apo, post apo, istniejące mitologie, superbohaterowie.
Mnie głównie japonia trzyma przy graniu a nie gram nawet w typowo japońskie anime-like gry
Wszystko fajnie, tylko ciekawi mnie kto ten "nowy" Ghost.
bo zwyczajnie gry Sony robią się nudne
Można to samo powiedzieć o prawie każdym innym wydawcy. Gry to dzisiaj ogromny biznes i w pierwszej kolejności liczą się przede wszystkim zyski, a dopiero potem dobro graczy. Wiesz, dlaczego Sony wydaje niemalże same liniowe gry TPP? Dlatego, że praktycznie nikt inny ich nie robi, a że jest na nie ogromny popyt (co pokazują wyniki sprzedaży) Sony może spokojnie wydawać kolejne gry tego typu. Gdyby konkurencja zamiast skupiać się na dennych sandboxach i mikrotransakcjach zaczęła z nimi rywalizować, to może i Sony zrobiłoby coś bardziej odkrywczego.
Atak w ogóle to ja też mam uraz do Sony za to, że w obecnej generacji olali gry wyścigowe. Nie dość, że nie wydali choć jednej części Gran Turismo z prawdziwego zdarzenia, to na dodatek zamknęli studio Evolution odpowiedzialne za Motorstorma, przez co tak świetna i unikalna marka została praktycznie porzucona.
Ghost dostał bana na swoim koncie i wrócił do starego. "Trzynaście" to jego konto.
Każdy gra w to co lubi i tyle. Całe to gadanie typu: Japonia górą, reszta ble. I Japonia ma dobre i złe gry i zachód ma tak samo. Trzeba się cieszyć że wychodzi na tyle gier że możemy mieć takie głupie dyskusje :)
Ale ja temu nie przeczę. Sam pisałem, że z biznesowego punktu widzenia to dobry ruch, bo taka bezpieczna gra lepiej się sprzeda, dlatego cała nadzieja w Microsofcie, że ogarnie się w następnej generacji i zmusi Sony do większej różnorodności. Dlatego też aktualnie bardziej sobie cenię japońskie produkcje, a także gry Nintendo, czy indie, bo w nich masz większą różnorodność, ciekawsze mechaniki, no i zwykle, chociaż nie zawsze, są to tytuły, które fabularnie zjadają Sony na śniadanie.
Sony musi poczuć realną konkurencję, aby się ogarnąć, bo nie robi złych gier, ale na jedno kopyto.
I Japonia ma dobre i złe gry i zachód ma tak samo. Trzeba się cieszyć że wychodzi na tyle gier że możemy mieć takie głupie dyskusje :)
Podpisuję się pod tym dwiema łapami.
Dlatego też aktualnie bardziej sobie cenię japońskie produkcje, a także gry Nintendo, czy indie, bo w nich masz większą różnorodność, ciekawsze mechaniki, no i zwykle, chociaż nie zawsze, są to tytuły, które fabularnie zjadają Sony na śniadanie.
A pod tym to nawet czterema : D
Ciekawsze mechaniki to już kwestia sporna i to mocno. Nie lubię systemów turowych np jak w Octopath, ani to głębokie ani ciekawe. Wolę szybką, wartką akcje.
KOTOR to jedyna gra która ma tury, ale są one bardzo dynamiczne.
No ja też chciałbym, żeby ms zrobił coś innego niż Gears/Forza/Halo, bo tylko tymi markami świata konsol nie zawojują. Fajnie jakby dali mi w końcu powód do zakupu pierwszego XBoxa :)
Nintendo, czy indie ... to tytuły, które fabularnie zjadają Sony na śniadanie.
Ok do tej pory miałem cię za osobę na wpół-poważną, po tym stwierdzeniu mam cię za klauna.
Wiesz, dlaczego Sony wydaje niemalże same liniowe gry TPP? Dlatego, że praktycznie nikt inny ich nie robi, a że jest na nie ogromny popyt (co pokazują wyniki sprzedaży) Sony może spokojnie wydawać kolejne gry tego typu.
Właśnie rzecz w tym, że na tego typu grach w formacie AAA praktycznie nie da się zarobić. Exclusive z definicji nie musi zarabiać. Jego zadaniem jest zachęcanie do zakupu konsoli.
To co skreśla tego typu gry u Ubisoftu, EA czy Activision to fakt, że przejdziesz je w kilkanaście godzin i sprzedajesz pudełko dalej. Oznacza to, że premierowy tydzień to nawet 70% całej sprzedaży. Do tego jest duże ryzyko, że gra się po prostu słabo sprzeda.
W przypadku exclusive'ów powyższe rzeczy są bez znaczenia. Głównym celem gry jest zachęcenie do zakupy konsoli i wejścia w jej ekosystem. Exclusive'y nie muszą mieć mikropłatności, bo jak kupisz konsolę dla Uncharted, to będziesz też na niej grał w Fortnite czy Fifę, gdzie wydasz sporo kasy na mikropłatności (mówię o przeciętnym konsumencie) i producent konsoli będzie miał z tego 30% marży.
Właśnie to sprawia, że exclusive'y mogą być robione w innym stylu. Sony dobrze wykorzystuje fakt, że wielu graczy lubi fabularne gry liniowe w wysokim budżecie, których nikt inny nie będzie robił, bo się nie opłaca.
Tak samo Nintendo ma swoje fantastyczne serie, które nie mają odpowiedników. Nikt nawet nie próbuje zrobić multiplatformowego odpowiednika dla Super Mario Odyssey, mimo iż gra sprzedała się w ponad 16 mln kopii.
To właśnie sprawia, że tak ważna jest edycja pudełkowa dla exclusive'ów. Gra sprzedawana cyfrowo dotrze tylko do posiadaczy platformy. Gra sprzedawana będzie eksponowana w sklepie na wystawie, że nawet osoby nieposiadające PS4 zobaczą, że wyszło TLoU 2 i nawet w końcówce generacji podbije to o kilka % sprzedaż konsol.
Formuła takich gier dla Sony się po prostu sprawdza. Dlatego dalej robi to samo bez większych innowacji.
Z jednej strony trochę żal, że jest tak mała różnorodność gatunkowa, ale z drugiej są inne konsole. Mi taka monotematyczność Sony odpowiada, dzięki temu nie będzie mnie kusiło, by kupić PS5, bo nic wartego mojej uwagi tam nie znajdę. Inne platformy lepiej trafiają w moje oczekiwania.
Ok do tej pory miałem cię za osobę na wpół-poważną, po tym stwierdzeniu mam cię za klauna.
Śmiesznie brzmi to spod klawiatury osoby, która zakłada takie wątki.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15197388
Śmiesznie brzmi to spod klawiatury osoby, która zakłada takie wątki.
Sprawdź w kalendarzu co się kryje pod datą 1 kwietnia jeżeli jesteś aż tak oderwany od rzeczywistości.
Oczywiście, że nie robią gier na jedno kopyto, mają najodważniejsze projekty generacji z death stranding czy The last Guardian na czele, ale widać niektórzy w domu ostro piją ;)
Co jak co,ale Sony ciężko coś zarzucic od strony wydawniczej, mają nowe ip jak horizon (ile było nowych głośnych ip na obecnej generacji), ale wiadomo lepiej grać w dwudziesta Yakuze, gdzie wszystkie części są bliźniaczo podobne :)
Można narzekać jedynie na ilość gier, bo jest ich dość mało niestety
Na sandboxy stawia obecnie praktycznie każdy wydawca, ale patrzac na Sony to mieli zaledwie Infamous ss, horizon, spider Man i days gone. To Ubisoft więcej Assasynow wydał, a do tego jeszcze watch dogsy, ghost recony itd
Natomiast kesik widział gry Sony jak świnia niebo, także proszę cie, nie kompromituj się
"Ok do tej pory miałem cię za osobę na wpół-poważną, po tym stwierdzeniu mam cię za klauna."
Cóż akurat twoje zdanie najmniej mnie interesuje :) Klaunem może być co najwyżej osoba, która twierdzi, że za negatywnymi ocenami Animal Crossing stoją PeCetowcy, chociaż pewnie tak samo myśli o ocenach Pokemon Sword & Shield :)
"Oczywiście, że nie robią gier na jedno kopyto, mają najodważniejsze projekty generacji z death stranding czy The last Guardian na czele, ale widać niektórzy w domu ostro piją ;)"
Death Stranding nie jest grą Sony ^^
Dyskusja z tobą na temat Sony jest właśnie jak gra w szachy z gołębiem. Dla ciebie nie istnieją żadne gry poniżej AA, więc o czym my mamy rozmawiać?
Cóż - znamy Cię Imf i dobrze wiemy, że ten wątek w twoim wykonaniu mógłby powstać też kiedy indziej niż tylko 1 kwietnia ;)
Ok do tej pory miałem cię za osobę na wpół-poważną, po tym stwierdzeniu mam cię za klauna.
Nie chcesz żebym ci napisał kto tu jest klaunem, ty skompromitowany użytkowniku.
Oczywiście, że nie robią gier na jedno kopyto, mają najodważniejsze projekty generacji z death stranding czy The last Guardian na czele, ale widać niektórzy w domu ostro piją ;)
No bo DS to gra Sony :D A DS to nie jest już kiczowatą japońszczyzną? Gdzie leży granica?
Nie, DS to gra Kojimy, sam sobie ja sfinansował za własne pieniądze
Nie wiem czy to dowcip czy jak, ale odpowiem
Sony ja sfinansowało, a Kojima jedynie wynegocjowal edycję na blaszaka
DS ma bardzo melancholijny klimat i sam gameplay też jest tam bardzo fajny, samo poruszanie się to świetna sprawa
No tak, DS to gra Kojimy, a to że Sony ją finansowało mało oznacza. To jego studio ją stworzyło i sam Kojima od początku mówił, że chce wypuścić ją na PC, a to Sony robiło problemy, które udało mu się rozwiązać.
Tak samo jak gry Cage'a to też były gry Sony ale jak ogłosili na PC to nagle wszyscy wiedzieli że to jednak nigdy nie były gry Sony :D
Yakuza to dojrzały dramat kryminalny z fajnym gamepleyem, i co? To jest kicz ale DS w żadnym razie.
Ja tu tylko napiszę, że taki Spider-Man to definicja klasycznej gry TPP, skradamy się, skaczemy po platformach i zbieramy amunicję ...
oh wait
Spider-Man to akurat najbardziej ubisoftowa gra w katalogu Sony ;) Znajdźki, wieże, masa nudnych aktywności pobocznych, itp. ;)
Znajdźki, aktywności pobocznych
To w końcu gry Sony są liniowe czy jednak oferują masę pobocznych aktywności bo już zaczynacie się gubić w swoich argumentach.
Zaraz chyba tutaj dojdzie do rękoczynów haha.
Spider Man konstrukcją świata zatrzymał się 15 lat temu w erze końcówki PS2, ale gameplay to miód.
"To w końcu gry Sony są liniowe czy jednak oferują masę pobocznych aktywności bo już zaczynacie się gubić w swoich argumentach."
Ale o liniowości wy zaczęliście pisać, ani ja, ani kęsik, ani Adam, nie napisaliśmy nic o liniowości, a o prostocie, przewidywalności oraz byciu bezpiecznymi :)
Wiele osób tu pisało o liniowości, nie wiem czemu odpowiadając mi piszesz "wy".
I po raz kolejny mi udowadniasz, że ze swoją mentalnością "stawiania się w innym obozie" mam takie zdanie o użytkownikach pewnej platformy.
No i chyba jesteś w znacznej mniejszości, jeżeli chodzi o tą nudę i prostotę gier o których piszesz sądząc po załączonym obrazku.
"Wiele osób tu pisało o liniowości, nie wiem czemu odpowiadając mi piszesz "wy"."
Bo zarzuciłeś mi mieszanie się w argumentach, co jest bzdurą :)
"I po raz kolejny mi udowadniasz, że ze swoją mentalnością "stawiania się w innym obozie" mam takie zdanie o użytkownikach pewnej platformy."
W przeciwieństwie do ciebie gram na każdej platformie i potrafię wyrobić sobie swoje zdanie na dany temat, a nie podążam za tym co popularne. Tutaj zgadzam się z Adamem, bo dokładnie to samo myślę.
Według ciebie nie można krytykować czegoś co jest popularne?
"No i chyba jesteś w znacznej mniejszości, jeżeli chodzi o tą nudę i prostotę gier o których piszesz sądząc po załączonym obrazku."
Mogę być nawet jedyny który tak myśli, bo nie jestem barankiem, aby sugerować się śmiesznymi rankingami czy ocenami. W przeciwieństwie do ciebie ja wyrabiam sobie ocenę grając w dany tytuł.
W przeciwieństwie do ciebie gram na każdej platformie
W przeciwieństwie do ciebie ja wyrabiam sobie ocenę grając w dany tytuł
2x nie. Gram na wszystkich platformach a oceny gry w której nie zagrałem nigdy bym nie bronił.
Dalsza dyskusja nie ma sensu, nie podobają ci się gry proste w swojej konstrukcji to nie wchodź w newsy z obsuniętą ich premierą.
Ja np. nie wchodzę w wątki na temat steama bo mimo, że lubię grać na PC to jednak wolę grać w gry DRM-free bo do tych ze steama wiem, że z sentymentu nigdy nie będę w stanie wrócić bo się skończy nagle termin licencji.
"Dalsza dyskusja nie ma sensu, nie podobają ci się gry proste w swojej konstrukcji to nie wchodź w newsy z obsuniętą ich premierą."
Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem, że Sony robi dobre gry, ale proste, przewidywalne i bezpieczne. Oczywiście cenię sobie gry lepsze fabularnie, jednak Sony ma gry w które gram z przyjemnością. Jednak masz rację, dalsza dyskusja nie ma sensu.
"Ja np. nie wchodzę w wątki na temat steama bo mimo, że lubię grać na PC to jednak wolę grać w gry DRM-free bo do tych ze steama wiem, że z sentymentu nigdy nie będę w stanie wrócić bo się skończy nagle termin licencji."
Dlatego wchodzisz na temat Half-Life Alyx i piszesz o rzekomym ataku PeCetowców na Animal Crossing ^^
Dlatego wchodzisz na temat Half-Life Alyx i piszesz o rzekomym ataku PeCetowców na Animal Crossing ^^
Tamten temat nie był o HL: Alyx tylko o ocenie na metacritic. Sam się naucz czytać ze zrozumieniem. Oddzielny temat o samej grze HL: Alyx już istnieje i do tamtego nawet nie zaglądałem.
zwyczajnie gry Sony robią się nudne
jednak Sony ma gry w które gram z przyjemnością
Masochista?
Moderacja: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
To działa w dwie strony. Owszem, gracz zachęcony interesującymi go exami kupi konsolę i jest duża szansa na to, że stanie się ona jego główną platformą (choć nie zawsze tak to działa), dzięki czemu Sony będzie zarabiać na każdej zakupionej przez niego grze, jednak gdyby nie wysoki popyt na tego typu gry, musieliby zrobić coś innego.
Nie zgadzam się za to ze stwierdzeniem, że exy nie zarabiają. Oto fragment jednego artykułu z okresu premiery God of War:
Co mówią przedstawiciele Sony? Hiroki Totoki, dyrektor finansowy firmy, stwierdził w ostatnim wywiadzie, iż sprzedaż God of War przekroczyła oczekiwania Sony. Nowych liczb jednak nie podano. Wcześniej ujawniano jednak, że po 3 dniach obecności na rynku sprzedaż przekroczyła 3,1 mln egzemplarzy, a po miesiącu już 5 mln egzemplarzy.
Jeśli mowa o przychodach, w tej kwestii pojawiają się jedynie nieoficjalne informacje. Wedle SuperData, tylko w pierwszym miesiącu i tylko przy uwzględnieniu sprzedaży cyfrowej wyniosły one aż 131 mln dolarów. Nic dziwnego, że Sony chce nadal mocno stawiać na gry na wyłączność swoich konsol.
Owszem exy głównie przyciągają do konsol, ale potrafią też na siebie zarobić.
gracz zachęcony interesującymi go exami kupi konsolę i jest duża szansa na to, że stanie się ona jego główną platformą
Raczej PC jest moim główna platforma ze względu na ogromne biblioteki gier, modyfikacji do gier (np. fanowskie kampanie do Penumbra, Gothic albo Fallout 2), klasyki (np. Fallout 1-2, Settlers III albo Heroes III z GOG i STEAM), albo wiele gry AAA i Indie, czego PS4 nie jest w stanie posiadać, kiedy niektórzy z nich są dostępne tylko dla XBOX lub Switch. Konsola PS4 to dla mnie miła, dodatkowa platforma do gier obok PC, który każdy porządny gracz powinno mieć. Ale nigdy nie zrezygnuję z PC.
Exclusive gier dla PS4 są naprawdę świetne i warte zagranie, ale nigdy nie są jedyne. Są mnóstwo gier takich jak Hollow Knight, Ori and the will of the wisps, Darkest Dungeon, SOMA, Frostpunk, This War of Mine, Doom Eternal, Dark Souls 1-3, Wiedźmin 3, Kingdom Come, Red Dead Redemption 2, Metro Exodus, Disco Elysium, Civilization, Darkwood, Divinity: Original Sin 2 i wiele innych, który nie można przejść obojętnie, a nie są gry exclusive tylko dla PS4.
Konsola PS4 ma świetne gry exclusive, ale można policzyć tylko na palcach dwóch ludzi.
Te wojenki są bez sensu i śmieszne. Każda platforma do gier ma swoje zalety i wady.
Powiem tak: Jako konsolowiec i fan PlayStation od długiego czasu jest jakaś prawda w tym co pokazałeś na obrazku. Ale faktem jest, że te wszystkie światy mocno się różnią i zawierają tak genialne historie, że rzadko spotykam się z takim talentem do tworzenia fabuł. W samym Uncharted jeszcze nigdy się tak nie przejmowałem losem niektórych postaci jak w tej grze. Może i nie ma w tych grach ogromnych innowacji, ale nadrabiają innymi aspektami. Mi się to jeszcze nie przejadło, chociaż rozumiem twój punkt widzenia.
Uuu, jest Ghost, jest 59 odpowiedzi, czas wziąć popcorn i trochę się pośmiać :D
Ja np. nie wchodzę w wątki na temat steama
No, zamiast tego piszesz o nim w wątku o Xboxie.
Dlatego szach mat, w tym roku czekam na Persone 5 Royal, Yakuza 7, The Last of us 2, Final Fantasy 7, te Mariany co je N robi, Ghost of Tsushima, Bayonette 3, Deadly Premonition 2 i nowego Assassina. Bo jedno nie wyklucza drugiego. The Last of Us to jest swietna gra, tak samo jak Persona 5. Mozna je lubic obie.
Nowy rekord odpowiedzi na forum.
Tak, wiem o tym, że sporo ludzi kupuje też konsole wyłącznie dla exów, dlatego po tym zdaniu, do którego się odniosłeś napisałem w nawiasie: (choć nie zawsze tak to działa)
No trudno i tak wyjdzie na nowe generacje konsol też, więc jak nie na Prosiaku to na PS5 się lepiej będzie grało (chyba) :P
Jana pala jak nic, po prostu wiedzieli ze nie dadza rady jak sami wspomnieli gra jest prawie ukończona, wiec wykorzystali dobry moment „wymówkę” aby zaoszedzic na czasie... tylko dlaczego nie podali dokładnej daty ? Bo akurat nie wierze w to ze powodem jest aby wszyscy zagrali xD bo to kompletna bzdura.... to może poczekajmy aż gra będzie po promocji ? I masa januszy która czekać będzie na pierwsza promocje gry w dniu premiery nie kupi ? Wiec jaki to ma sens ? PrZeciez jest masa osób które w grę nie zagra w dniu premiery bo po
Prostu im na to nie pozwala stan portfela ? Jak dla mnie pier.... trzy po trzy....
ooo fan Freddiego
miło mi
Jakoś inne firmy nie mają większych problemów z datą premiery, dla innych każdy powód jest dobry.
Wasteland 3 też został opóźniony z tego powodu. Sam Jason Schreier przyznał że gra jest już skończona, opóźnienie wynika tylko z sytuacji na świecie. No ale chyba jesteś bardziej poinformowany od Schreiera.
Chcą uniknąć sytuacji jaka jest teraz z FF7R. Gra w wielu krajach jest dostępna 10 dni przed premierą, w niektórych rejonach tytuł będzie dostępny dopiero po premierze. Ciężko to zrozumieć?
Trochę nie rozumiem i tak większość kupiłaby wersję cyfrową..
Wydaje mi się że już niewielki odsetek graczy kupuje pudełka (generalnie trudno powiedzieć po co są jeszcze wydawane pudełkowe wersje gier).
Chyba że były też inne powody.
Nie no bez przesady. Cyfrowo mogą rządzić promocyjne gry ale premierówki obstawiam 70% dla pudełek.
Na konsolach w przeciwieństwie do PC pudełka są pełni wartościowe. Nie trzeba ich przepisywać do żadnego luachera tak jak przywykł do tego PCMR.
Dharxen
Gdzieś czytałem ,że mają ponad połowę rynku. Tak więc Sony wie co robi przesuwając premierę.
Pudełka nie mają sensu tylko na PC. Na konsolach pudełka to nadal prawie 50% rynku.
No to nawet lepiej :D
Też tego nie rozumiem XD mogliby wydać cyfrówkę a osoby, które preordery złożyły zawsze mogą je anulować bądź poczekać na fizyczną wersje gry. To, że nie wszyscy zagrają nie oznacza, że nikt ma nie grać.
kubon6669
Tyko wtedy gracze, którzy wolą pudelka mogli by się poczuć jak klienci drugiego sortu. Podejrzewam ,że właśnie takiej sytuacji chciało uniknąć Sony.
prekor
Jeżeli by naprawdę chcieli zagrać to mogliby albo czekać na pudełko (swoją drogą głównie przez takie własnie osoby, które się upierają że musi być pudełko i już jest opóźnione) albo kupić cyfrówkę. Nie widzę problemu.
kubon6669
Nie każdy lubi cyfrę, Dla mnie cyfra jest bezwartościowa i nie wyobrażam sobie jako klient ,żeby wersja w pudelku tak dużej gry miała opóżnie w stosunku do cyfry. Żaden klient nie lubi być traktowany jako ten gorszy, Rynek konsolowy właśnie różni się tym od rynku PC , że właśnie gracze zagłosowali swoimi portfelami za tym ,żeby były na konsolach obecne gry w postaci fizycznej.
Na konsolach tylko pudełko. Wyjątek robię dla gier bardzo drogich i trudno dostępnych (na PS3 parę takich jest) i tymczasowo mogę takie kupić na promocji w wersji cyfrowej oraz dla gier, które dostępne są tylko cyfrowo.
Dharxen
Robię bardzo podobnie. Jedyne cyfrówki jakie miałem w tej generacji to były gry z Game Pass. Chociaż i tak w końcu kupiłem Gears5 czy ostatnie Metro w pudełku. Po prostu nie lubię mieć gier na wypożyczenie. No dzięki temu twórcy zarobili trochę grosza na swojej pracy.
Ja bylem zmuszony kupić trylogię Ratcheta z PS2 w wersji cyfrowej, bo różnica w cenie była kolosalna. Po przecenie udało mi się ją kupić za jakieś 40 zł, a w pudełku najtaniej kosztowała chyba 180 zł. W takich wypadkach nawet się nie zastanawiam. Pudełko kupi się później, jak będzie się miało trochę więcej kasy :D
taa cyfra za 250zł i nic nie odzyskać. Gra na kilkanaście godzin a potem co?
Normalny gracz kupi pudełko i potem wymieni sobie na inną grę. Mało kto jest w sanie wydać 250zł na giereczke
To będzie najgorszy rok od.. Zawsze
Nowych konsol też nie będzie, już pomijam kryzys itd
Sytuacja jak najbardziej zrozumiala. Mimo ze jest to moja najbardziej oczekiwana I najlepiej zapowiadajaca sie gra tej generacji to decyzje rozumiem i popieram. Do tego czasu na oslode jest Persona 5 Royal, Final Fantasy VII remake i Xenoblade Chronicles Remastered wiec grac w co jest. Do tego ogromny backlog wiec dam rade :)
Oj, FF7R to będzie sztos. Opinie są mega pozytywne.
P5R i Xenoblade to już gry prawie na pół roku masz.
Czuję, że premiery wszystkich większych gier będą przesuwane przez pandemię. Powód jest zrozumiały.
Spójrzmy na to z innej strony, Golowicze czas na ogarnie kupek wstydu. :D
Dziś .... DOSŁOWNIE DZIŚ zrobiłem preorder... SZLAG mnie trafia.
Mega słabe zagranie
Czyli pożyczę niedawno sprzedana siostrze konsolę później. Życie . A co do Cyberpunka, to tacy z Was fani, ze najwyraźniej przegapiliscie ich oświadczenie, ze nie ugną sie Pandemii co by się nie działo i na 1000% gra wyjdzie na czas ;)
2 tygodniu to dziadostwo nie zabijalo 5000 osob dziennie. Poza tym nigdzie nie napisali ze na 1000% wyjdzie co by sie nie dzialo. Napisali ze sie dostosowuja do sytuacji i staraja sie zeby gra wyszla. Jak to sie dalej potoczy to nie wiadomo, ale chyba to oczywiste ze jak sytuacja bedzie taka jak teraz to gre przeloza.
W chwili oswadczenia ktore tak zgrabnie przekreciles w takiej Francji bylo okolo 100 smierci ogolnie spowodowanych przez coronavirus, a tylko dzisiaj umarlo 1300 osob. Serio myslisz ze to co powiedzieli 2 tygodnie temu (do akcjonariuszy) ma jakies znaczenie?
mimo że lubię hydra i jest w podobnym do nas wieku to / oporny na wiedze jak ten przysłowiowy kłapołuch, szkoda twojego czasu ogame na tłumaczenie ;)
Cały czas mam w pamięci słowa jednego z Was i tylko to zdanie biorę pod uwagę. Nie pamiętam, kto to powiedział, ale napisał (w temacie o KW), że od samego początku sprawdza się to, co mówią pewni eksperci (podawał procentowe różnice, które wynosiły od 2 do 7 bodajże). Owi eksperci podawali przyrost zachorowań w Polsce i powiedzieli, że liczba ta dojdzie do 9 tysi i będzie to miało miejsce w okolicach 20 kwietnia. Potem liczba zacznie drastycznie spadać. I tego się będę trzymał. Byle do okolic 20 kwietnia :) Tak, jestem optymistą jak cholera. :) W Alyxie się sprawdziło wszytko, więc i w to wierzę na podobnym poziomie. O ile wcześniej się myliłem np w Agony, o tyle w tym roku sprawdza się dosłownie wszystko, o czym mówię, nie tylko Alyx. :D KW sprawdzi się jeszcze bardziej. A jakoś zbyt małe prawdopodobieństwo widzę, by ktoś z mojego kręgu znalazł się w tych 9 tysiach. Jeszcze z tymi restrykcjami odnośnie przemieszczania się, to już w ogóle :P Kurde, kto to powiedział ? Ktoś chyba z PL w nicku (wata PL ? Nie pamiętam, ale ktoś chyba taki), nie pamiętam, nie chce mi się szukać w tych tysiącach wpisów w temacie, ale ta osoba się tam często udziela widziałem.
A ja jestem realista i we wróżby z Internetu nie wierzę, premiera Cyberpunka jest zagrożona, tak samo jak wszystkiego innego w tym roku. I dobrze, gry nie są priorytetem.
Poza tym Ty już przed styczniowa obsuwa mówiłeś że nie ma żadnych szans na obsuwe i co? Przesunięcie premiery gry jest zawsze możliwe.
Gry nie są priorytetem? A co jest? W momencie kiedy jedyne o co powinniśmy dbać to nasze zdrowie psychiczne w obliczu nieznanego nam wcześniej zagrożenia. Od kwarantanny można dostać w głowę, a każde odstępstwo od normalności nas od tego oddala. Jakby powiedzieli, że nie skończyli czegoś to spoko, ale przekładają premierę, bo nie chcą, żeby kurierzy chodzili z pudełkami? To niech puszczą tylko cyfrową wersję. Chciałem pudełko, ale cholera, niech stracę.
Sluzba zdrowia, sklepy spozywcze, apteki. To jest teraz priorytet w tych bardziej dotknietych krajach. Granice sa zamkniete, logistyka lezy firmy ktore nie pracuja przy czyms co jest niezbedne do zycia sa zamykane na czas pandemii.
Sklepy sprzedajace gry zamkniete. Cala logistyka lezy bo wiele firm ma ludzi ktorzy sie izoluja (tlocznie, magazyn). Gra sie ma tez sprzedac i trafic do wszystkich w tym samym czasie zeby zarobic. A gry nie sa priorytetem wiec gracze moga poczekac.
Z drugiej strony, zapewnienie pracy ludziom w tych czasach jest niezwykle ważne. Produkcja gry może być spowolniona, jeśli będą pracować zdalnie, ale generalnie powinni być w stanie ją zrobić i rzucić na serwery. Pudełka mogą faktycznie wydać później, ale przynajmniej coś tam sobie zarobią i deweloperzy będą mogli na spokojnie sobie odpocząć, nie martwiąc się o pieniądze.
Oj joj potrzebny będzie jeszcze mocniejszy crunch, co za ściema, martwią się dostępnością, a gra w cyfrze to co, jedyne czym się martwią to obniżonymi zyskami.
CO ZA ŚCIEMA!
czemu ściema ? u nas głupie paczki z paczkomatu mogą iść 3 dni dłużej a mówimy tu o tłoczeniu płyt, opakowań i okładek na masową skalę a potem ktoś to musi złożyć ładnie zapakować i porozwozić
ale też podejrzewam, że w obecnej sytuacji mogą coś zmieniać w fabule tak jak kiedyś w niektórych grach po ataku na WTC, wszak w grze walczymy z "zarazą" ;)
Tak tak, a z innych ploteczek chciwość sony się na nich zemściła, gdyby nie to gra mogła wyjść już rok temu i nie musieliby płacić więcej za dokończenie.
Co do tłoczenia to tylko jedna placówka im wystarczy, to są wielkie maszyny tłoczące w hurtowej ilości, jeżeli już to jedyny problem to ta reszta, tylko, że jest wersja cyfrowa także ten.
Jakiś bzdury wymyślają, tak czy siak by się sprzedało, fizyczne mogli by na bieżąco uzupełniać, ale tego nie zrobią, bo stracą kasę na rynku wtórnym.
A bajeczki co oni piszą mnie tyle obchodzą co nic.
Dla mnie to w sumie nie robi różnicy. Gier na premierę i tak nie kupuję (nawet tych najbardziej oczekiwanych), więc tak czy inaczej zagrałbym najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku po sporej obniżce ceny.
"Gier na premierę i tak nie kupuję" jeden myślący. Inni to jak po karpia Lidla zlatują się do premier.
Nie dość, że kasy szkoda, to na dodatek grając później ma się dużo bardziej dopracowaną i kompletną grę :D
Też mnie troche to zagranie dziwi, bo przecież ludzie teraz głównie siedzą w domach i taki doom sprzedaje się świetnie, ludzie póki co jeszcze kasę mają, a za pół roku może być różnie
Sam będę się teraz nudził w maju, pozostanie mi granie w starocie
Co do dyskusji z kesikami, obstawiam że to multi konta, bo często te osoby tworzą wzajemne kółko adoracji i trudno mi uwierzyć, że za takie pierdoły ktoś dostaje plusy
Co do dyskusji z kesikami, obstawiam że to multi konta, bo często te osoby tworzą wzajemne kółko adoracji i trudno mi uwierzyć, że za takie pierdoły ktoś dostaje plusy
Wiadomo, że niczym żaba mamy swoją aktywną armię botów :D
Najśmieszniejsze jest to, że ciągle wypowiadasz się w watkach, które cię nie interesuja.
Dziwne, ja nie wbijam pod newsy yakuzy i nie komentuje tego, że robią 10 raz ta sama nudna grę, bo zwyczajnie mam wywalone na tą serię
bo zwyczajnie mam wywalone na tą serię
I to jest twój życiowy błąd. Nie wiesz co tracisz. Taka Yakuza mogłaby otworzyć ci oczy.
Co do dyskusji z kesikami, obstawiam że to multi konta, bo często te osoby tworzą wzajemne kółko adoracji i trudno mi uwierzyć, że za takie pierdoły ktoś dostaje plusy
Portal i forum GRY-Online przez swoje newsy, artykuły i i sam staż w internecie jest przede wszystkim skupiskiem graczy PC. Takie są realia i czy ci się to podoba czy nie osoby nawet nie czytające do końca twoich wypowiedzui tylko po łebkach automatycznie będą plusowały kogoś kto ma dla takiej osoby wygodniejsze poglądy.
Tak więc na plusy i minusy nie patrz bo nie jest to miarodajne.
"Co do dyskusji z kesikami, obstawiam że to multi konta, bo często te osoby tworzą wzajemne kółko adoracji i trudno mi uwierzyć, że za takie pierdoły ktoś dostaje plusy"
Wiecie co jest w tym najśmieszniejsze? Że Ghost oskarża nas o multikonta XD
"Portal i forum GRY-Online przez swoje newsy, artykuły i i sam staż w internecie jest przede wszystkim skupiskiem graczy PC. Takie są realia i czy ci się to podoba czy nie osoby nawet nie czytające do końca twoich wypowiedzui tylko po łebkach automatycznie będą plusowały kogoś kto ma dla takiej osoby wygodniejsze poglądy."
I pan obiektywny dzielnie walczący ze złymi PeCetowcami :D
Final Fantasy VII Remake też będzie miało problemy z pudełkami, a mimo to Square Enix nie opóźniło premiery. Do tego Final debiutuje w bardzo niespokojnym okresie, a pod koniec maja pandemia może być już w sporym stopniu wspomnieniem.
Kaktuscraft
Ja swoje pudełko z FF Remake dostanę w poniedziałek. Jestem pełen uznania dla lokalnego dystrybutora ,że mimo trudnych warunków jest w stanie tak szybko dostarczyć grę do klienta., Będzie grane.
FF7R został ukończony ponad miesiąc temu. Pudełka była w manufakturze od miesiąca. Ciężko to tak zrozumieć? Wszystkie firmy jeszcze miesiąc temu na świecie normalnie funkcjonowały.
Jeszcze troche i zapomne ze mam zamówioną kolekcjonerke w Media Expert
To było pewne już przed koronowirusem. No to Redzi znowu przesuną :D
Niektóre komentarze są jak płacz dzieciaczków, którym nie kupiono fajnej zabawki w sklepie xD
Patrząc na niektóre smutne komentarze tutaj i pod drugim newsem o TLoU2, to niektórzy już mają coś nie tak ze zdrowiem, skoro pojawiają się takie teksty:
Gry nie są priorytetem? A co jest? (...)
Rozumiem, że teraz ludzie mają siedzieć w domu i patrzeć w ściany, bo koronawirus
Co takiego jest teraz takie ważne, że gry schodzą na drugi plan? Sprawdzanie kto umarł i ile zarażonych jest w Hiszpanii? Nie, dzięki, to tylko obniża samopoczucie i do niczego nie prowadzi. Po dłuższej kwarantannie ludzie potrafią mieć zespół pourazowy. A końca nie widać.
Warto dać sobie odpocząć, zająć się czymś innym, co zabierze nas od tej rzeczywistości i pozwoli to wytrzymać. Dlatego WHO mówi, że granie w gry jest dobre. Daje to odpocząć mózgowi od ciągłego stresu, lęku czy strachu o zdrowie swoje czy bliskich.
Nie jestem naukowcem, nie opracuję szczepionki. Najlepsze co mogę zrobić to dbać o swoje zdrowie psychiczne. Przeżyję, pogram w coś innego, ale jednak nie ukrywam, że wytłumaczenie Naughty Dog boli, bo nie jest zbyt sensowne.
Zgadzam się, że gry odstresowują, relaksują, zajmują czas w tych czasach zarazy i to wiedziałem zanim WHO odkryło coś takiego jak gry video, ale nie traktowałbym tez gier ich jako coś priorytetowego. Tutaj zawsze priorytetem jest rodzina, dbanie o najbliższych, aby im niczego nie brakowało - przede wszystkim leków, jedzenia i innych ważnych produktów. Stwierdzić, ze gry są priorytetem można, gdy inna masa czynności zajmujących czas jest mało istotna.
Rozumiem, że teraz ludzie mają siedzieć w domu i patrzeć w ściany, bo koronawirus
Można na wiele sposobów spędzać czas w domu i wokół niego, mniej w mieszkaniu, ale jak poza gierkami zostaje komuś tylko patrzenie się w ściany to już jego głupi problem.
Tak, bliscy są najważniejsi, ale nawet w normalnych czasach nie poświęcasz im każdej chwili swojego życia. Każdy powinien mieć poza sobą jakieś zajęcia, bo jeśli nie to wychodzą z tego jakieś patologiczne relacje. Izolacja wprowadza też nerwowość i bardzo łatwo się pokłócić.
Wspominasz, że gry są mniej ważne niż pełna lodówka i leki jeśli ktoś bierze. Oczywiście. To są podstawowe potrzeby i jakiekolwiek rozrywki mają rację bytu dopiero jak je zaspokoisz Jak nie oddychasz to też nie pograsz ;) Nie o to chodzi. Kiedy masz masz jedzenie i picie, dach nad głową, a twojemu życiu nic nie zagraża to wtedy możesz się skupiać na rozrywkach i dobrach luksusowych.
Koronawirus zabiera nam wiele wolności. Prawdopodobnie zabije moje marzenie o koncercie Iron Maiden, zmusza mnie do spędzania weekendów na siedzeniu na dupie, teraz odbiera mi grę na którą czekam już kilka lat, to chyba normalne, że chciałbym coś dobrego w tych złych czasach. Szczególnie kiedy to coś jest niby gotowe, ale ktoś to wkłada do zamrażarki, bo Włosi nie zagrają w dniu premiery :D
Już podczas pierwszej zapowiedzi mówiłem "gra wyjdzie na premierę ps5".
Czułem że będzie blisko ale teraz czuję że miałem rację.
Jak dla mnie wali ściemą na kilometr, jak w przypadku Wastelandsa 3 - są w polu pewnie z pracami i trafiła się świetna okazja, by przesunąć premierę. Brak jakiejkolwiek przybliżonej daty premiery jeszcze bardziej utwierdza mnie w tym przekonaniu.
Swoją drogą, byłoby to jakoś super problematyczne, jakby zaczęli wysyłkę do graczy na kilka tygodni wcześniej, z ustawioną blokadą odpalenia gry dopiero po konkretnym dniu? Przecież firmy kurierskie nadal pracują, paczki byłyby dostarczone, kwestia rozciągnięcia w czasie. Choć nie wiem w sumie ile ludzi zamawia na chatę, a ile kupuje w sklepach stacjonarnych - choć tu mi się też wydaje, że te sklepy też gry chyba wysyłają, prawda? Alternatywa taka, żeby po prostu dać wszystkim tym, którzy kupili wersję pudełkową, np. miesięczną wersję cyfrową do odpalenia, która by po tym czasie zniknęła z ich kont i musieliby już kontynuować z płyty - a w międzyczasie by dostali grę już do rąk. Przecież takie coś jest do ogarnięcia - a dać X dni wcześniej preload, by się serwery Sony nie sypały.
I nie piszę tego jako fanboy - grą w najbliższym czasie nie jestem zainteresowany, śmieszą mnie tylko takie sytuacje.
A mnie śmieszą takie komentarze jakby gry były najważniejsze i piszę to ja który z was wszystkich najwiecej czasu przeznaczam na granie w gry. W życiu społecznym są rzeczy ważne i ważniejsze. Nikt nie umrze jak poczeka te pare miesięcy dłużej : do września koronawirus może będzie już tylko złym wspomnieniem, oby
Alex zwyczajowo nie przeczytał chyba wszystkiego, albo po prostu olał to, co napisałem. Akurat o kwestii parcia w granie wszystko możliwie najwcześniej z Tobą nie ma co dyskutować, bo tu akurat no contest. Jak mówiłem, mam gdzieś generalnie kiedy ta gra wyjdzie, bo w tym roku najpewniej w nią i tak grał nie będę - sytuację opisałem hipotetycznie, czy na przykładzie TLoU2, Wastelandsa 3 czy innej gry, bo skoro już nawet gadają coś o przeniesieniu premier filmowych do platform streamingowych, to czemu tu się tak kurczowo trzymać tego i argumentować, że chodzi im o dobro graczy i żeby sobie wszyscy zagrali w jednym momencie. Tu właśnie problem by rozwiązała wcześniejszą dystrybucja albo czasowa wersja cyfrowa.
Jak dla mnie teraz mają świetny okres na sprzedaż gier - nie ma dużo porządnych premier, a masa ludzi siedzi na dupie - więc moim zdaniem to nic innego jak pretekst do przeniesienia, bo gry nie mają gotowej.
Alex a skąd wiesz, że nikt nie umrze?
Nikomu tego nie zycze, ale może tak się zdarzyć
Ludzie w wieku 20-40 lat też umierają
Jasne, że są rzeczy ważniejsze, ale akurat pomysł z cyfrową premiera TERAZ wcale głupi nie jest
Cyfrowe wersje sprzedałaby się pewnie wyśmienicie (siedzenie w domu, nudy, brak ciekawych nowości), gorzej z pudełkowymi (sklepy pozamykane, a moze tak być , że nawet kurier nie przyniesie). Tyle, że jak to wszystko minie( a pewnie minie nie szybko), każdy będzie liczył grosz do grosza (strasznie wysokie bezrobocie itp.) i gra może się cienko sprzedać (zwłaszcza za te straszne ceny jak na nowości), bo nawet na jedzenie może brakowac, a co dopiero na zbędne rzeczy jakimi są gry.
Ostatnio Sony ma jakieś chore podejście do swoich fanów.
Kiedyś byłem ich wielkim fanem, teraz bardziej kieruje swoje myśli ku Xbox/PC.
Chyba pod koniec roku kupię XBX a PS5 najwyżej za kilka lat jak wszystkie eksluzywy będzie szło kupić za parenascie złotych.
Twórcy chyba w końcu zdali sobie sprawę że tego czegoś nie ma sensu już wydawać na PS4 bo szkoda gry na starą generację, powinni popracować jeszcze z 3-4 lata i wydać na PS5 i PC
Głupie zagrania. Ekonomiści wieszcza największy kryzys od lat 30 XXw, a oni chcą czekać aż sytuacja się uspokoi. Przecież bezrobocie rośnie, firmy upadają, znikają całe branże. Tak na prawdę w najbliższych miesiącach będzie tylko gorzej. Co gorsza prawie na całym świecie. Ludzie będą mieć mniej pieniędzy, mniej pracy, a więcej wydatków na przeżycie. Przykro mi to mówić, ale najbliższych miesiącach nie będzie żadnego dobrego momentu na sprzedaż. Trzeba liczyć się że sprzedaż gier będzie niższa niż jakby nie było tego kryzysu. Myślę że dobrym trendem na przetrwanie są gry free to play i mikro transakcję w tym trudnym czasie, które nie bolą tak nawet dziecięce budżety.
P.s Prawdopodobnie ceny gier na premierę spadną, żeby utrzymać większą sprzedaż zwłaszcza że będzie recesja prawie w każdym zakątku na świecie.
Jak sprzedawałem w wakacje PS4, bo cena jeszcze się trzymała, to trochę żałowałem, że nie zagram do czasu Ps5 w DS, TloU2 i GoT, tymczasem: jedno wychodzi na PC, drugie nie wiadomo kiedy, a trzecie pewnie tak samo przesuną jak drugie :)
https://www.youtube.com/watch?time_continue=111&v=sGqIu--_D2Y&feature=emb_title
Nowy urywek gameplayu, ogladajcie za nim usuna
Był tez fragment z koniem i coz animacja nie tak dobra jak w RDR2, niestety ten fragment juz usuniety
Graficznie RDR2 i Metro Exodus juz chyba nic nie pokona, aczkolwiek postacie w TLou i mimika.. ten aspekt maja chyba najlepszy
No, ale mniejsza o to, bo gra wyglada i tak swietnie. Jestem przede wszystkim ciekaw historii, wydaje mi sie ze przebije na spokojnie jedynke jezeli o to chodzi, bo tam w sumie historia byla dosc prosta, ale dobrze napisana i z bardzo fajnymi postaciami, dwojka pewnie zaoferuje wiecej twistów
A w innej wiadomości - Ghost of Tsushima niezagrożony - czyli wirus tak na prawdę nie jest powodem tylko to co pisałem wcześniej. I resident nie miał problemów z dystrybucją....
... Aha post chyba usunięty bo mam rację.
To powtórzę. Chcą być ostatnim exem sony.
Ha sony osrane!!!!!
Bo by kasa she im nie zgadzała. PS5 też przesuną!!!
Jeżeli głównym powodem przesunięcia jest pandemia, a przez nią problemy logistyczne z wydaniem wersji PUDEŁKOWEJ to dlaczego w maju zgodnie z planem nie wydać gry na PSN a jak się sytuacja ogarnie to wtedy puścić w obieg pudełka. I w sumie tyczy się to każdej przesuniętej ze względu na tego cholernego wirusa gry. Wydać je cyfrowo, skoro są skończone (jeśli są, może powody są zupełnie inne ale koronawirus to dobra wymówka obecnie do wielu spraw) i już zacząć na nich zarabiać a pudełka wydać w przyszłości.