Najlepsze komedie na Netflixie i HBO GO
Cała Lista świetna !
Prócz tych dwóch nie wypałów !
The Big short - mega nudy
Jaja w tropikach - dno, żenujące żarty = nie da się tego oglądać
Wielki plus za Dr. Strangelove. Może momentami nudnawy jak każdy stary film, ale humor wyjątkowy.
Trochę mi się on kojarzy z aktualną sytuacją... Przygotowanie świata na przypadkowy atak nuklearny jak taki sam jak na przypadkową pandemię małego wirusa.
Ż\_(?)_/Ż
W "jajach" pierwsze 10min parodiowania filmów akcji rewelacja, potem tragedia i metr mułu. Warto zobaczyć początek.
Przecież Jaja w tropikach na całej długości parodiują filmy wojenne. To nie jest rewelacyjny film, ale dobry, a nie żadna tragedia. Tragedią to jest Straszny film. Warto zobaczyć cały film, chyba że ktoś nie ma żadnego pojęcia o kinie wojennym, wtedy faktycznie może nie zrozumieć.
No i trzeba obejrzeć Toma Cruise'a w roli łysawego producenta filmowego. Satyra na przemysł filmowy, choć łopatologiczna, jest bardzo udana.
Fargo to czarna komedia?
Jak już walicie takimi klasykami to Pulp Fiction zabrakło.
Big Short to chyba jakaś korpo komedia, tam z 2 razy można się zaśmiać, ale żeby porównywać z Nagą Bronią?? Tak nawiasem, gdy pierwszy raz oglądałem kreację Nielsena to płakałem ze śmiechu, to mój top wszelkich komedii, humor absurdalny, ale nie kretyński.... Jaja w tropikach to natomiast obraz dla specyficznego widza, to film kretyński, do oglądania po 0,7 i jakimś wspomagaczu.
Dziwi mnie to naskoczenie na Jaja w tropikach. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością filmu. Dobrze zrobiony, zabawny, w duchu zacnych absurdalnych głupot sprzed lat. Zdecydowanie zasługuje na bycie na takiej liście (sam go umieściłem 3 lata temu na drugiej części swojej listy dobrych, głupich komedii https://gameplay.pl/news.asp?ID=103667).
Naga broń, zawsze nieśmiertelna. Niemal jak Miś Barei :)
Żywot Briana też.
Fargo w życiu bym nie wrzucił na listę komedii, nawet tych czarnych. Bardziej pasują takie tytuły jak redukcja, czy porąbani.
Big Short komedia. ...tiaaa. To, że są tam elementy komediowe o niczym nie świadczy. To portret naszego społeczeństwa i zdecydowanie nieśmieszny, maksymalnie tragikomiczny.