Szybcy i wściekli - Hobbs i Shaw 2 powstanie
niezbyt lubię filmy akcji więc przestałem gdy odeszli od ścigania. Czasami widze ich w tv . Ale bez tych emocji i klimatu to tylko kaskaderski film o pościgach .
Jak dla mnie to już zbyt "bondowskie" się zrobiło po Tokio Drift. Sranie w banie i odcinanie kuponów od serii, która daaaawno temu straciła jakikolwiek sens, o logice w tego typu filmach nie ma co mówić.
Będą doić markę, dopóki ludzie będą chcieli to oglądać, nie ważne czy ta seria ma jeszcze jakieś resztki sensu czy nie.
Tu nie chodzi o fabułę a lekką zabawe i motoryzacyjne efekty.
Tokio Drift - jedyna fajna część serii.