Blizzard pyta graczy, czy chcą The Burning Crusade Classic
Tak jak classic mnie w ogóle nie interesuje, tak TBC bym przytulił z miłą chęcią.
WoW ,Pay-To-Win Problem?The new corruption system and its effect on players power creep plus the ability to purchase in game gold via game tokens have brought the game the closest to pay to win in its history! Is Blizzard going to fix it or is this our future?Aż dziwne,że nie było jeszcze arta na ten temat na golu.
Eh przecierz od wejscia tokenow za golda wow to p2w, za golda mozna praktycznie wszystko miec :)
W sumie nie wiem jak to jest pay to win, co z tego że se je kupie skoro mnie corruption lvl zabije, już teraz nie mogę wszystkiego założyć bez progressu w wizjach a w tamtym momencie i tak powinieneś mieć trochę itemów z korupcją w momencie gdy wbijasz cloaka 15. Dodatkowo teraz kiedy dostajesz 1 gwarantowany item z nią z wizji.
poprosze o rozwiniecie tej mysli. Ja juz zawodowym rajdowcem nie jestem ale z tego co sie orientuje, ludzie staraja sie nie przekraczac 40 korupcji. Tu raczej chodzi o takie dobranie dodatkowych statow z korupcji aby miec jak najwiekszy uzysk wciaz bedac w tych 40. Widzialem kretyna tanka co umieral co 2 pull bo za duzo korupcji mial nalozone. Niby range moze sobie pozolic na wiecej, ale to ryzykowne bo healerzy moga nie dac rady.
W pvp nie trzeba myslec wystarczy miec portfel gruby, prawda jest taka ze oprocz world 1st w wow-ie mozna kupic wszystko lacznie z rate 2700+ na arenach, chociarz tu zapewne trzeba oddac na czas jakis konto :D
No ale tak to można napisać o każdej grze, w każdej wystarczy zapłacić i oddać konto i ma się powbijane najlepsze achivy. Chociaż fakt faktem od kilku dodatków poboostowani goście krzyczący że chcą w teamie najlepszych, a sami nie ogarniający to plaga.
Tigerxp -> tylko od wejscia tokena mozna to robic oficjalnie, no oprocz sharowania konta, a do bodajze 2200 to chyba nawet nie trzeba :D
Twórcy rozpatrują zrobienie tego w taki sposób, by zadowolić graczy o różnych oczekiwaniach.
Jestem tak zaskoczony ich działaniem, że aż nie wiem co napisać.
Czyżby zrozumieli że robią gry dla graczy, a nie tylko dla siebie.
Nie byłoby tematu, a przynajmniej nie w takiej formie gdyby blizz nie żałował kasy na zrobienie osobnego realmu tbc zostawiając klasyka w obecnym stanie.
Najsensowniejsze byłoby postawienie TBC obok classica i retiala, a nie dodawanie go do classica. Jeszcze WotLK i już przestaną odtwarzać stare dodatki.
Od wypuszczenia Classica przybyło im 2 razy więcej subów, TBC jest uznawany ( na równi z WoTlkiem) za jeden z najlepszych. Więc to było pewne,że zrobią serwery TBC (i pewnie WoTlka za jakiś czas). Sam mam kumpli co Classic im nie podchodzi a Retaila nienawidzą ale jak wyjdzie TBC to zaczną rzucać pieniędzmi w monitor :P.
WG mnie powinni po prostu otworzyć nowe serwery bez możliwości transferu postaci z Classica bo stratni będą właśnie ludzie co chcą grać od TBC ( np Draenei i Blood elfem) i co? Mają być do tyłu względem ludzi co mają wyfarmiony gold i profki?
Mają być do tyłu względem ludzi co mają wyfarmiony gold i profki?
Czyli tak jak to zawsze wyglądało?
Nie do końca, pamiętaj,że za czasów kiedy TBC dopiero wychodził Ci co mieli grać już grali a reszta miała to gdzieś więc nie byli do tyłu. Teraz jak ludzie mają swoje ulubione dodatki i jak pisałem nie podoba im się Classic ale uwielbiali TBC to czemu mają być do tyłu względem osób które farmiły na Classicu i mają "lepszy start"?Ewentualnie dać jakiś tydzień czy coś blokady na "classicowe" postacie by nowi gracze mieli szansę trochę nadrobić a Ci co grali w classicu będą mieli wybór - czekać lub zrobić nową postać i grać na równi z innymi. Po tygodniu i tak będą mogli przesłać sobie złoto czy wyexpić swojego maina , jednak ich przewaga nie będzie aż taka wielka.
Zadzwoń i zapytaj.
Jestem w pełni świadomy, nie twierdze też że robienie nowej części w serii jest łatwe i to sam recykling, ale fakt jest taki że, na studio które ma prawie 30 lat, jeśli odejmiemy rzeczy związane z -craftami to jak na ich możliwości i zarobione pieniądze wypuścili dość rozczarowującą ilość gier.
W tej chwili pod względem rozmiaru i składu osobowego kompletnie nie przypominają zespołu z przełomu wieku, ale przez względnie wiele lat formuła 'jakości Blizzarda' i magii kolejnych części stopniowo się wyczerpywała i dziś prawie nie istnieje.
Gatunek hns arpg z pewnością nie został w pełni wyczerpany i wiele można z nim zrobić, ale bardziej byłbym zainteresowany kompletnie nowym IP i próbą podbicia serca graczy pozycją z innego gatunku. Nawet jeśli było by to to samo uniwersum. Też jestem realistą i nie oczekuję że porzucą zarabiającą markę, po prostu po D3 jako całości mam niskie oczekiwania co do ich zdolności zrobienia szałowego D4.
Myślę, że już nie mają pomysłu co dalej. Niech zrobią dodatek tak dobrze odbierany jak TBC, a widzę, że próbują odgrzewać kotlety.
Prawda jest taka że gdyby dzisiaj wyszedł taki dodatek jak TBC to byłby wielki płacz i zgrzytanie zębami. Ja wiem że sentyment i w ogóle, ale mechaniki ze starych dodatków są przestarzałe i większość graczy miała by problem się zaaklimatyzować. Postacie mają znacznie mniej skilli, gra nimi wymaga mniej wprawy, bossy na rajdach są znacznie łatwiejsze. Takie TBC jako dodatek niczym classic jest spoko, ale gdyby wyszedł teraz taki dodatek do retaila to większość sentymenciarzy by się zapłakała.
bossy na rajdach są znacznie łatwiejsze
proponuje pojsc na N'Zoth, szczegolnie w LFR, "ubaw" niesamowity :)
Ale co ma do tego LFR? Na LFR to się chodzi zobaczyć jak wygląda rajd i tyle, przecież to nie ma nic wspólnego z prawdziwym rajdowaniem.
oczywiscie, prawdziwe rajdowanie to tylko mythic, min DPS 50k i wydzierajacy morde rad leader przechodzacy wlasnie mutacje glosu
Przepraszam ale...wut? Raidy z TBC czy z Classica są łatwe? Ok ludzie mają je poogarniane po latach gry na privach ale Kaelthas, AQ40 czy Uldu od Thorima to większość graczy WoWa pewnie w życiu na oczy nie widziała. TBC miał ze starych dodatków imo najwyższy poziom rajdów jeśli chodzi o trudność, Wotlk już je znacznie ucasualował choć Ulduar i ICC 25 HC to często był poziom nieprzeciętny do zobaczenia przez zwykłego grajka. Co do skilli - nie wiem dokładnie jak jest teraz na globie bo retaila widziałem ostatnio na Legionie ale jeśli nic się w tej kwestii nie zmieniło najwięcej skilli z wszystkich dodatków miał WOTLK
Chyba żartujesz, już w takim MoPie miałem na druidzie co najmniej połowe skilli więcej niż na WotLKu.
Generalnie wczesniejsze raidy byly mniej skomplikowane, wystarczy zobaczyc na Molten Core, Ragnaros padl w rekordowym tempie, z graczami ktorzy nie byli ubrani ani na maksymalnym poziomie(wbijali 60 level w trakcie raidu...). Kiedys poza brakiem znajomosci raidow gracze mieli gorsze komputery, gorszy internet(czesciej zdarzaly sie lagi, rozlaczenia). Skill jest jak w CS czy Lolu, wiesz jak masz grac jednak trzeba wyrobic znajomosc, odruchy.
Oj pochodziło by się jeszcze raz po Zangarze, Nagrandzie albo Isle of Quel'Danas. Jestem na TAK.
Oj zagrałbym. TBC i WotLK to imo WOW w szczytowej formie.
Pamiętam :P Zresztą nasz umiłowany ówczesny GM alkoholik z czasów TBC jest tutaj redaktorem, vide progress Zul Aman na imprezie w akademiku, pozdro
Wow, to nawet nie wiedziałem. Ty widzę coś tam na retailu jeszcze pogrywasz chyba? Ja classica pozwiedzałem trochę ale odpadłem przy 6tym zdobytym epiku. Źle się raiduje bez skilli do których się było przyzwyczajonych.
Nie ruszam od jakiegoś roku, niedawno chwilę pograłem, żeby ubrać alta w ally ale już chyba do następnego dodatku nie wrócę do tematu, po zajebistym Legionie to BfA mi nie podeszło do końca - no i gildia się posypała a średnio mi się chciało grać z obcymi, może poszukam czegoś nowego przed Shadowlands.