Polacy z Flying Wild Hog mogą pracować nad Shadow Warrior 3
Jedynka mi się podobała ale dwójka już nie. Taki looter shooter. Niby przyjemny, ale nie tego oczekiwałem.
Mam to samo, po ograniu jedynki nie mogłem się wręcz doczekać dwójeczki. Gdy w nią zagrałem okazała się moim zdaniem zbyt przekombinowana i nużąca.
To jest nas trzech:) Przekombinowali na pewno z bronią zwłaszcza obrażeniami od elementów. Choć sama rozwałka nadal mi się podobała...Jeśli wrócą do ręcznie zaprojektowanych lokacji ,zlikwidują system odporności mobków na żywioły. To jestem zdecydowanie na tak.
Dla mnie też SW2 był lekkim rozczarowaniem.
Była okazja by był to Borderlands z działającym systemem walki kontaktowej (melee) ale przesadzili ostro ze zdrowiem przeciwników. Nie ma to jak dostać w swoje łapska wielką piłę-miecz a potem przez minutę i dłużej ciachać przeciętnego mobka....
Jakby się dało grę modować to by się pozmieniało to i owo.
To jest nas 4, jedyna świetna A druga część skopana jak się da