Hearthstone #24 - Wejście Smoków
Witamy w wątku gry Hearthstone!
Hearthstone to gra karciana firmy Blizzard, w której dwóch graczy toczy ze sobą pojedynek przyzywając stronników i rzucając zaklęcia. Grając awansujemy naszych bohaterów i zdobywamy nowe karty. Oprócz tego zbieramy złoto i kupujemy za nie paczki kart, z których składamy własne talie dla każdej z 9 klas postaci. Paczki kart jak i wejścia na arenę można również zakupić za prawdziwe pieniądze.
Gra jest darmowa, więc każdy kto chce, może założyć sobie konto na battle necie i rozpocząć swoją przygodę.
Pomocne linki:
http://www.heartharena.com/ - pomoc w wyborze kart na arenę + prowadzenie statystyk
http://www.hearthpwn.com/ - największe forum poświęcone HS i największa baza talii
https://hsreplay.net/ - przegląd najlepszych talii w standardzie, dziczy oraz najlepsze klasy w arenie
https://www.vicioussyndicate.com/ - raporty o mecie w standardzie
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15082423&N=1
DH wygląda tak OP że spodziewam się nerfa w przeciągu tygodnia po premierze dodatku.
Tak czy inaczej dobrze, ze Blizzard w koncu zabrał się za grę i wprowadza długo oczekiwany content.
No to znamy już wszystkie karty. Ja mam już duży preorder zakupiony i czekam aż wypuszczą Demon Huntera (7 kwietnia).
Jeżeli chodzi o karty, które mogą dostać nerfa, to ekstremalnie mocne wydają mi się wszystkie karty dormant za 1 many. Jest dużo mocnych kart, ale wydaje mi się, że kart dormant za 1 many ludzie bardzo nie doceniają. Priest dostaje mega taunta na początku gry, w pierwszej turze i tak praktycznie zawsze pasuje. Warrior dostaje genialną kartę pod Galakrond Warriora i w sumie każdy inny archetyp.
Z ciekawostek. Z Battlegrounds usunęli w końcu Cobalt Guardiana. Na początku się ucieszyłem dopóki nie zobaczył mecha, który ma podobny, ale jeszcze silniejszy efekt. Jest słabszy w midgame, ale w lategame jest jeszcze lepszy niż Cobalt Guardian...
Ehhh... mam nadzieję, że jednak nie okaże się taki mocny.
Zastanawiam się jak by sobie radził Control Warrior w obecnej mecie. W końcu wycofali nerfa Doktora Booma i przez tydzień znów można nim grać. Ale pograłem kilka gier Embiggen druidem i praktycznie zmiotłem dwóch Control Warriorów przeciwko którym grałem. Chyba jednak nie jest już taki mocny. A jak patrzę jakie archetypy są obecnie najpopularniejsze to chyba jednak nic z tej talii nie będzie.
edit:
No i moje standardowe szczęście. Pierwszy dzień patcha i już dostałem questa dla Demon Huntera ;)
Może tytuł przyciągnie jakiś starych graczy z forum więc szybkie streszczenie co się teraz dzieje z grą.
- Najbliższy dodatek wprowadza duże ułatwienia w kolekcjonowaniu kart. Od teraz, każdą kartę zwykła, rzadką i epicką możemy dostać w paczce tylko dwa razy. Nawet jeśli je zniszczymy to nie zobaczymy tych kart w paczkach. Dzięki temu można dustować karty i nie martwić się o to, że znowu je dostaniemy w paczkach. Duplikaty dostaniemy tylko jeżeli dostaliśmy już po 2 kopie każdej karty danej rzadkości. Legend duplikatów też nie dostaniemy w paczkach.
- Nowy dodatek, który wychodzi 7 kwietnia wprowadza nową klasę postaci, Demon Huntera. Dostaniemy mnóstwo kart za darmo, praktycznie większą część jego setu.
- Kilka miesięcy temu wyszedł nowy tryb do gry, Battlegrounds. Jest autobattler, wielu ludziom się podoba, w tym mnie. Zastąpił mi praktycznie granie aren. W ciągu kilku kolejnych miesięcy dostaniemy kolejny, zupełnie nowy tryb gry.
- Obecnie gra jest skupiona na trybie standardowym. Tryb standardowy obejmuje Klasyczny set, oraz wszystkie sety jakie wyszły w obecnym, a także w poprzednim roku. Teraz czeka nas rotacja i dodatki z 2018 roku przestaną być grywalne w standardzie, jednocześnie przywitamy pierwszy nowy dodatek z 2020 roku.
- Blizzard w ostatnim czasie odwala kawał dobrej roboty z grą. Kiedyś był okres wyjścia dodatku w którym było ciekawie dwa tygodnie, a potem prawie 4 miesiące czekania na nowy dodatek bez żadnej nowej zawartości. Teraz jest zupełnie inaczej. Blizzard wypuszcza patche bardzo często. Nie boją się nerfić kart, więc nie czekamy kilkunastu miesięcy na znerfienie przegiętej karty, teraz reagują praktycznie w ciągu kilku tygodni. W okresie pomiędzy dodatkami wypuszczają mnóstwo nowej zawartości. W zeszłym roku mieliśmy świetny PvE content (Dalarańska Robota), później był event w którym po raz pierwszy w historii gry doczekaliśmy się BUFFÓW kart (Przebudzenie mecha). Później był event w którym kilka starych kart z dziczy wróciło chwilowo do standardu (Nawiedzony Grobowiec), co drastycznie zmieniło metę. Kolejny raz dostaliśmy świetny content PvE (Grobowce Grozy). Później, krótko po wyjściu nowego dodatku ukazała się przygoda PvE pozwalająca zdobyć kolejne 35 nowych kart (Przebudzenie Galakronda). No i dostaliśmy do tego świetne 3 pełne dodatki jak co roku (Wyjście z Cienia, Wybawcy Uldum, Wejście Smoków).
Pod względem rozwoju gry, gra przeżywa teraz renesans, mimo, że w ostatnich latach ludzi zaczęło ubywać w grze. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej ;)
Pierwszy raz w historii planowałem nie kupować preordera, ale cholernie podoba mi się cardback. Chyba się złamię.
A ja jak dotąd jestem casualowym graczem i nie kupowałem preordera nigdy i zastanawiam się czy warto bo są drogie. Czy warto?
Jak dla mnie nie warto. Mamy europejskie ceny więc zdecydowanie nie. Te 90 paczek nie jest warte tylu pieniędzy kiedy nawet nie dostaniemy wszystkich kart w dodatku. Ja założyłem sobie konto na VPNie na Argentynę w wakacje jakoś i teraz co dodatek kupuje preorder. Nawet każdego bundla biorę. Duży preorder kosztował mnie chyba 71zł zamiast 80 dolarów. I gram normalnie w regione EU, gra po Polsku, żadnych problemów tylko ceny lepsze.
Tak wiem, że mało etyczne, ale gdyby nie VPN to nie wydałbym nawet złotówki na grę, więc Blizzard i tak ma coś z tego.
Czyli nie kupuję. Będzie można tradycyjnie wymienić 100 golda na paczkę kart?
Tak, nic się pod tym względem nie zmieniło.
Zapomniałem dodać w poprzednim poście, że każdy powracający po dłuższej przerwie gracz dostaje darmową talię do wybranej klasy postaci. Talia do odebrania jest już teraz.
To mam ponad 2000 golda odłożone
No własnie wróciłem na wejście smoków, więc nie dostanę. Na razie zmienili mi karty do mojego ulubionego combo priesta i nie mam dobrej talii.
Wyjąkowo mało w rotacji traci Łowca, więc polecałbym się skupiać na tej klasie postaci. Ma dużo archetypów (obecnie pięć tier 1-2 decków) i na razie zapowiada się, że dalej pozostanie mocny po rotacji. Chyba jedyny taki safe pick.
Zawsze też pozostają talie Galakronda, też raczej będą ok po rotacji.
https://hsreplay.net/meta/
A tu najlepsza strona do net decków. Jak się korzysta z Hearthstone Deck Trackera to nawet pokazuje jakich kart i ile pyłu brakuje do skompletowania danej talii. Super przydatna stronka.
Pograłem wczoraj trochę rankingu. Na 15 pojedynków, 11 hunterów. Jedyna klasa, która idealnie niszczy mojego Embiggena na standardzie.
Pieprzony MMR. Mam nadzieję, że to tylko początek miesiąca...
A ja token druidem wygrywam nawet z Hunterami pod warunkiem że zdołam się rozkręcić
Jak się otworzy prywatny fireside gathering to można już otworzyć paczki z preordera. U mnie ze 145 paczek dostałem 9 kart legendarnych i każdą kartę epicką chociaż w jednym egzemplarzu. Dojdą dwie złote legi na premierę, dokupi się parę paczek za golda i powinien być git.
Ewentualnie jeżeli masz czas, wyjaśnić, o co chodzi z tym argentyńskim VPN i preorderem za 70 PLN :P bo mnie zaciekawiło.
Trzeba wejść na stronę fireside gathering. Założyć prywatne wydarzenie. W grze otwiera się je na liście znajomych, jest tam gdzieś opcja fireside gathering.
Jeżeli chodzi o Vpna to trzeba użyć Argentyńskiego przy zakładaniu konta na battle necie. To tyle, później można grać normalnie bez Vpna w regionie Europa, do zakupów też nie trzeba Vpna, po prostu waluta będzie w sklepie inna. Do płatności używam Revoluta co pozwala dodatkowo zaoszczędzić parę groszy na przewalutowaniu, ale zwykłe konto bankowe albo PayPal też pewnie dadzą radę.
Minus jest taki że musiałem zrezygnować ze starego konta na którym miałem już sporo progresu i jakaś kolekcję ale na dłuższą metę się opłaciło.
Dziękuję za informacje, u mnie rozbija się wszystko o te ~4500 winów w rankingu na złote portrety, więc nie zmienię konta. Myślałem, że to jakaś sztuczka, że można na starym koncie zmienić kraj. No nic zostaje kupować preordery za Amazon Coin i tyle :P Bo chyba tańszej metody dostępnej dla starych kont nie kojarzę.
O której będzie premiera? Bo już bym przepalil złoto na talie
Pograłem sobie trochę DH wczoraj i miałem pewnie z 70% wr, ale dzisiaj już lock, lock, lock....
Sacrificial Pact pownien dostać nerfa :(
Musi być coś kontrujące DH, bo jest lekko przegięty. Nie grałem nim jeszcze, ale przeciwko niemu bez przerwy. Karta co po przebudzeniu robi 10 dmg do nerfa :D
Obstawiam, że dowolny Warlock z Sacrificial Pact da radę. Wczoraj trochę grałem i dostawałem wpierdziel od Demon Huntera każdą klasą jaką grałem oprócz Warlocka właśnie.
Co do paczek, kupiłem całe 6 i legenda do Warlocka. Ten gość co jak go dobiorę to mogę usunąć all miniony.
Co do samego DH, nerfy, pytanie czy w tydzień czy w miesiąc. Najbardziej dwie karty, ten dormant co zadaje dmg (już było) i ta co pod koniec tury zadaje dmg.
DH przegięty totalnie, szanse ma tylko Controllock i Priest, reszta klas w tym momencie nie istnieje
Dh nerfy obstawiam w ciągu tygodnia, na hsreplay ma talie po 70 procent winrate, drugą najlepsza talie ma Hunter (59) reszta jest poniżej 56. Ogólnie talii mocnych jest sporo, ale Demon Hunter kontruje praktycznie wszystko. Cóż, lepiej było wypuścić za mocna klasę i ja znerfic w ciągu tygodnia niż wypuścić mega słaba klasę.
Nawet Galakrond Szaman nie był taki mocny, a nerfy też bardzo szybkie były.
Trzeba dać jeszcze kilka dni, bo większość ludzi się rzuciła na dh i mało kto testuje decki u starych klas.
Udało mi się wygrać ze dwa razy Embiggenem i No Minion Magiem, ale to chyba słabi gracze byli.
Zobaczymy czy te WR DH się utrzyma jak meta się ustabilizuje bo ludzie zawsze na początku testują masę decków które wyglądają dobrze na papierze a w praktyce się już nie sprawdzają. Chociaż również uważam że cześć kart DH wydaje się za mocna np. stronnik 2/2 za 1 many i do tego jeszcze z umiejętnością...
Szkoda, że nie dodali jakiejś karty neutralnej, która niszczy uśpione miniony.
Dzisiaj pograłem trochę więcej niż zwykle i obecnie granie czym innym niż dh nie ma sensu.
Przynajmniej jak się chce wspinać na platynie.
Nawet jak grasz lockiem z sac pact to raz, że musisz go wyciągnąć i to szybko bo inaczej gra kończy się w 6/7 turze,
a dwa teraz są decki dh, które w ogóle nie grają demonów, np OTK deck.
Do dupy taki hs. Jeszcze gorszy jak za czasów szamana.
Ok spadłem chyba ze 4 rangi testując decki "najlepsze" przeciwko dh jak druid, czy lock.
Nie ma to sensu, na dh najlepszy jest po prostu drugi dh i tyle.
Ja to samo. Próbowałem zbudować talię, która mogłaby w miarę dobrze kontrować DH kosztem wszystkich innych match upów. Nie udało mi się. Próbowałem Druida, Maga, Warriora, Warlocka, Shamana i Priesta. Masz rację, nie ma sensu grać niczym innym niż DH.
Swoją drogą to nie wiem czy DH z hero power za 1 many nie będzie ogromnym problemem przez bardzo długi czas. To jest obecnie najlepsze hp w grze i deklasuje całkowicie inne klasy. DH dostaje tak ogromną przewagę w tych pierwszych kilku turach, praktycznie zawsze ma dobry mulligan dzięki jego HP, może mega łatwo efektywnie wykorzystywać manę. W pozostałych klasach zagranie karty plus hp w pierwszych kilku turach to raczej mega słabe zagranie, DH tego problemu nie ma. Nie wiem czy same nerfy kart coś dadzą. Tylko jak to zmienić żeby było w miarę zbalansowane? Może po prostu czas na rework hero power dla innych klas? Taki szaman ma całkowicie bezużyteczną hp w większości jego decków.
Myślę, że nigdy tak przegiętej sytuacji na ladderze nie było. Nerfy muszą się pojawić bardzo szybko.
I najlepsze, w dziczy i na arenie DH również dominuje ;)
Czekam na staty na hsreplay gdzie będą 4 talie DH w tier 1 i reszta klas w tier 3 i niżej ;)
Mechanika outcast jest wg mnie przegięta, albo inaczej, karty nie są pod nią zbalansowane.
Dobór 3 za 5 jest ok, ale 3 x far sight za 5 many to trochę op
Tak samo 2 za 2 many, kiedy warrior musi mieć dwa miniony uszkodzone, żeby dobrać 2 za 2, a standardowo draw to 2 za 3.
Ten minion 2/1 za 1 mana wygląda normalnie, ale jeszcze draw z tego? W zasadzie karta za darmo.
Do tego karty, które walą w twarz jak porąbane 6/7 z 6 dmg na koniec tury? Imo powinno być na początku tury, albo inne staty.
10/6 co wali 10 dmg? Raz, że powinien miec mniejsze staty coś jak 10/4, albo np walić tylko w miniony.
Bardzo mocna jest ta legendarka 3/2 co zadaje 1 za każdą skrają kartę, ona też imo niepotrzebnie wali w twarz.
Za dużo kart po prostu zadaje obrażenia w portret, za łatwe jest uzupełnianie ręki i tak jak mówisz ten hero power bardzo dużo daje, bo w zasadzie nie tracisz many.
Metamorfoza też jest bardzo mocną i elastyczną kartą.
Muszą albo znerfić kilka kart, albo zmienić mechanikę outcast, np na tylko skrajna lewa karta.
Ja nawet nie miałbym problemu gdyby DH miał przegięty card draw, niech nawet mają tę czaszkę Guldana (Rogal ma dobierz 4 karty, obniż koszt do 0 many za 7, nikt nie narzeka, ale rogala da się skontrować dlatego to jest ok), ale pod warunkiem, że klasa miałaby jakieś słabości. A obecnie ich nie ma. DH ma świetny card draw, tempo, burst, ogromny life gain, soldiny removal i najlepsze hero power. Do tego ignore taunt i świetny silence. Muszą z czegoś zrezygnować. Coś kosztem czegoś. Każda klasa ma jakąś słabość, DH obecnie nie ma żadnej.
Zgadzam się, że 6/7 za 7 many i 10/6 za 5 many do nerfów. Te karty nie dość, że są absolutnie przegięte to jeszcze mega unfun do grania przeciwko.
I ciekawostka, obecnie w żadnym trybie (Standard, Dzicz, Arena), żadna klasa poza DH nie ma winrate powyżej 50%, takiej sytuacji to chyba nigdy nie widziałem :O
Obok staty ze Standardu.
Najlepszy deck dh ma obecnie 69,6% także tak, a najbardziej popularny, staty z 30k gier ma 68,6%.
Najszybsze nerfy w historii gry :O
edit:
dalsze tweety
As for Demon Hunter class balance, we'd like to keep the class-defining pieces more powerful while pulling back on the cards that make DH feel like it's good at everything.
The expectation should be that there will be a lot of balance iteration over the next few weeks. We'll be making changes a little more frequently until we feel that DH is in a fun, unique, and balanced state.
We have another patch planned for late next week that will address any further changes we want to make to Constructed, Battlegrounds, or Arena.
Dobre i to na początek, ale wg mnie będą jeszcze kolejne nerfy, bo te są niewystarczające.
Nieśmiałe te nerfy. Ale wcale się nie dziwię - nie chcą popełnić błędu jak z Szamanem, że po nerfach praktycznie nie żyje.
Głupio by było od razu zabić nową klasę więc jak na początek nerfy wystarczające. Też mi się wydaje że będą kolejne.
Po chwili namysłu bardzo podoba mi się idea niepowtarzania kart. Już mam wszystkie zwykłe i rzadkie karty z nowego dodatku, pył na inwestycje z paczek się pojawia od nowa. Czekam tylko na epickie i legendarne. Co ważne nie mam znów sytuacji, że kupiłem ~60 paczek a nie wypadła mi jedna zwykłą karta i musiałem ją craftować :P
Co do DH, na stałe zmieni obraz gry, będzie masa szybkich aggro / face talii, które nigdy nie znikną. No chyba, że bardzo go znerfią albo skrzywdzą zestaw podstawowych kart.
Ehh znalazłem fajny deck do grania, który jest całkiem mocny (albo przynajmniej sprawia takie wrażenie), a nie jest jeszcze popularny, ale teraz wraca powoli RNGstone.
Ostatnie gry to same high rolle przeciwników, coś mnie po prostu strzela.
Żadna karta nie podnosi mi tak ciśnienia jak Alex dająca dwa smoki za 0.
Nie można mi dogodzić :(
Słabe w obecnej mecie jest to że po prostu nie opłaca się grać czymś innym niż highlander deck. Alex i Zefrys to niesamowicie przegięte karty.
Muszę przyznać, że dla casuala jak ja hs jest strasznie frustrujący.
W ostatnich kilku dodatkach niewiele co grałem, ale po tym jak zmienili ranking, system nagradzania itp postanowiłem znowu pograć. I naprawdę nie rozumiem kto wymyśla karty jak ta "nowa" Alexstrasza.
Ta karta jest tak porąbana, że brak mi słów. Jak masz farta to może po prostu wyciągnąć ci całą grę.
Najgorsze jest to, że osobiście odnoszę wrażenie, że moi przeciwnicy mają farta non stop :(
Np Kalecgos za 0 mana? Albo np zdarzyło mi się, że gość na kapłanie dostał 2x Murozonda za 0 mana.
Dobry dowcip...
I w sumie to by mnie waliło jakby to była tura 5, czy 6ta (chociaż wtedy szybko uznane by było za op i znerfione), ale grasz 20 min, żeby w turze 23 dostać takie rng bullshit to naprawdę człowieka zniechęca do wszystkiego.
Ja w tej chwili gram czymś takim i jeszcze nie zagrałem alex. Nie mam miejsca na jej karty, bo ciągle mam full hand.
Narzekaliśmy na dh, a teraz Gala lock ma około 70% winrate :)
Dalej uważam, że powinni zmienić Alex, te smoki powinny być np za 1mana + karta za 10, bo 3 smoki w jednej turze to jest totalne przegięcie. Szczególnie, że te smoki, które wypadają są przeważnie wielkie.
Ciekawe czy nie zrobią czegoś z sac packiem, np żeby działał tylko na minionach przeciwnika, albo żeby kosztował 1 mana.
Na razie to meta jest strasznie chaotyczna, ale w sumie można się było czegoś takiego spodziewać po wprowadzeniu całkowicie nowej klasy.
Sac paca bym nie ruszał, inaczej DH znowu zaleją ladder, trzeba ich trzymac w szachu
Wg mnie Alex powinna dawać jednego smoka
Jakby go zmienili tylko na enemy minions to dalej by trzymał w szachu dh, ale gala lock nie mógłby sobie zrobić hero power i heal za 10 za dwie karty/zero mana, co dość często wygrywa mu grę przeciwko aggro/tempo taliom.
Oczywiście mogliby równie dobrze znerfić Veiled Worshipper, bo imo jest za mocna.
Nawet grana bez efektu, 5/4 za 4 mana to nie jest zła karta, a z efektem jest całkowicie op.
Dociąg 3 kart jest obecnie wyceniany na 6 mana, także totalny cheat.
Z rotacji wypadło sporo przeciętnych i i kilka absolutnie beznadziejnych smoków więc jeżeli chodzi o przeciętny wynik to Alex jest teraz silniejsza. Wydaje mi się, że gdyby smoki kosztowały 1 many to by było spoko, bo w większości wypadków nie dałoby się ich wszystkich zagrać w jednej turze.
Tak w ogóle to rotacja niewiele zmieniła. Dalej dominują Galakrondy i Highlandery, nowych talii dosyć mało. Mamy Spell Druida (podobny do token druida...) i Big Druida (ale playstyle podobny do embiggen...). Cała reszta to tier 3 i niżej więc szkoda gadać.
Na Alex wystarczy albatrosa grać, mi Alex wygrała może 2 gry na 20. Wiadomo że jak się nie gra bardzo kontrolnym deckiem to Alex jest wstanie zrobić robotę. Często w 8 turze gra potrafi być już skończona i granie Alex tak naprawdę nie ma sensu.
Nie polubiłem się z DH. Podchodzę do niego jak do jeża. Mam wysokie WR, ale nie lubię nim grać. Walenie w mordę to nie mój styl. Nie wiem, czy będę go złocił.
No to mam 2 złotą klasę ;) Priest ozłocony, ale foto nie wyszło :(
Krótka historia tych podbojów.
Winy od 1 do ~ 140 - Dragon Priest, dawno temu, jeszcze za Koboltów. Win rate był słaby, ale chciałem grać smokami, wypadł z Standard, więc skończyłem grać.
od 140 do ~ 340: Quest priest z Monumentem. Trafiłem quest z paczki i dalej poszło samo. Miałem dość tej talii, ale gry były szybkie, a win rate zadowalający.
340 - 500: Galakrond Priest, długie gry, kontrolny deck. Wbijało się winy tragicznie wolno, ale gra dawał mi frajdę.
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam: Mirror Match z Galakrond, ukradłem mu 2 razy Galakronda, on sam też kradł mi różne dziwne karty. Wygrałem tylko dlatego, że trafiłem więcej Prime z preista i nie dostałem tylko DMG za brak kart.
Gratki
A ja sobie kupiłem nowego bundla (15 paczek roku smoka, 10 paczek Wyjścia z Cienia, 10 paczek Wybawców Uldum, 10 paczek Wejścia Smoków) i wpadło 7 legendarek. Spoko wynik jak na 45 paczek.
Dobre rzeczy dzieję się parami, chyba jakoś tak to szło :)
Wpadły kolejne darmowe paczki, zaraz otworzę i napiszę czy udało się legendę.
Wróciłem do HS po jakichś 2 latach (a tak naprawdę to nigdy nie grałem na poważnie).
Zmiany wydają się na plus, szczególnie to że nie dostajemy duplikatów kart. Spyłowałem wszystko z dziczy i zrobiłem sobie 2 decki: spell mage i face hunter. Zostało mi jeszcze ok 10 000 pyłu. Jakiegoś ciśnienia na ranking nie mam, zadowolę się gold 5. A tak to będę ogrywał sobie przygody bo prawdę powiedziawszy nigdy w nie nie grałem a są tam pewne karty.
Chyba że polecacie co coś innego wydawać golda? Areny to nie moja bajka. 2 fajne talie już mam więc do nowego dodatku mi wystarczy.
Chyba z obecnej mety najfajniej mi się gra Galakrond Secret Rogalem. Paczka z sekretami wprowadza kupę funu. Hanar to chyba najpotężniejsza karta jaką wypuścili w dodatku. Nieraz, solo mi wygrał grę.
No i gold 10 wbite. Bilans gier 20-4. Całkiem przyjemnie się gra. Fajnie że zmienili te zadania dzienne i już nie są tak upierdliwe, bo jak trafiło się "wygraj 3 razy x klasą" a ją się nie grało to była męczarnia.
Próbuje grać frozen mage w trybie klasycznych tylko czy ma to sens bez ice block próbuje czymś zastąpić ta kartę a tryb dziki nie próbowałem jest sens tam wchodzić?
### Mag
# Klasa: Mag
# Format: Standard
# Rok Feniksa
#
# 2x (1) Lustrzane odbicie
# 2x (1) Promień mrozu
# 1x (1) Znachor
# 2x (2) Młodsza inżynier
# 1x (2) Pocisk lodu
# 2x (2) Prorok zagłady
# 1x (2) Zbieracz łupów
# 2x (3) Lodowa bariera
# 2x (3) Rozbłysk mrozu
# 2x (3) Tajemny intelekt
# 2x (4) Kula ognia
# 1x (4) Polimorfia
# 1x (5) Zabójcza kula ognia
# 1x (6) Kapłanka Eluny
# 2x (6) Zamieć
# 1x (7) Arcymag Antonidas
# 2x (7) Fala płomieni
# 1x (9) Alexstraza
# 1x (9) Malygos
# 1x (10) Pirowybuch
Nie bardzo to widzę. Nie mam żadnych problemów z takimi magami. Już prędzej secret na wild.
Kiedyś najlepszy deck w grze frozen mage dziś wróciłem do hearthstone widzę polowe kart usuniętych w trybie klasycznym wbiłem nim srebro jak do tej pory ale mozna dostrzec ze dostał nerfa.
Jak dokładnie działa ten nowy system przyznawania kart?
Miałem wszystkie karty Classic. W zeszłym tygodniu potrzebowałem pyłu więc zmieliłem sobie 2x Ancient Mage (to jest rare).
Dzisiaj wyszła Taverna, dostałem paczkę kart Classic, ale kartą rare, którą otrzymałem było Vaporize, mimo że już takie dwie posiadam. Dlaczego nie dostałem brakującej karty z seta czyli zmielonego uprzednio Ancient Mage?
Wie ktoś?
Może z brawla nie działa duplikacja jak z paczek miesięcznych. Mają to naprawić w maju.
W momencie, gdy dostajesz kartę, zostaje oznaczona w twojej kolekcji jako "posiadana". Gdy wszedł nowy system, wszystkie karty, które miałeś w kolekcji, dostały takie oznaczenie.
Dwie karty, które zmieliłeś - "Ancient Mage" w twojej kolekcji są oznaczone jako posiadane. W paczce może je mieć tylko losowo.
Teraz zmielenie kart, w bardzo dużym stopniu oznacza, że nigdy ich nie dostaniemy.
Hmm.
Czyli za każdym razem, gdy dostanę kartę to dostaje ona status "posiadana", czy działa to tylko dla kart sprzed wprowadzenia dodatku?
Każda karta jaką dostaniesz z paczki po wprowadzeniu zmian (nie ważny dodatek) i każda karta jaką już miałeś jest tym objęta. Czyli mówiąc po ludzku:
- kupisz 10 paczek z Goblinów i Gnomów to też nie będziesz miał duplikatów
- jeżeli zmielisz kartę, to znaczy, że miałeś ją w kolekcji i jest oznaczona jako "posiadana". W nowych paczkach nie dostaniesz jej jako brakującej, co najwyżej losowo po uzupełnieniu pozostałych kart z danego rodzaju np. rare / common itp.
Rozumiem. Dzięki za wytłumaczenie.
Innymi słowy ten system nie jest, aż tak fajny jak myślałem.
Fajny do zbierania kart. Nigdy więcej akcji, gdy brakuje mi jednego rare po kupieniu ~80 paczek (true story). Za to do dupy do zbierania pyłu, bo jak boisz się dustować rzeczy, to nie dostaniesz tego pyłu.
Razem z nowym patchem do BG, dodano dane dotyczące przygody. Jak kogoś interesuje jacy będą bosowie itp. polecam link: https://outof.cards/hearthstone/1307-datamined-details-on-hearthstones-black-temple-adventure-boss-fights-17-bosses-to-fight-demon-hunter-allies
no tak, dzięki za update :) dawno temu przeszedłem się na jeden kominek, zdobyłem ją i totalnie nie zwracałem uwagi na ten element newsów. Swoją drogą mój ulubiony hero do Warlocka :D
3 klasa zrobiona :D Kolejne 500 winów gotowe. Żeby nie było każdą pozostałą klasą, oprócz łowcy demonów, mam 470 winów lub więcej, dlatego średnio co półtora tygodnia teraz będą takie posty.
No ale do rzeczy, z druidem było bardzo stabilnie ale monotonnie.
Winy od 0 do ~ 440 – Różne wersje token druida, przerabiałem chyba wszystko, drzewcowe, spellowe, mechowe, mieszane, bez minionów w talii itp. Jak raz nauczyłem mass remowali innych klas to szło już z górki.
Od 440 do 500 – w ostatnim dodatku (Rubieże) nie dostałem kilku kluczowych kart dla Token druida, więc zrobiłem Ramp Druida na smokach (akurat tutaj miałem wszystko). Zabawne gierki, szczególnie przeciw wolniejszym taliom i jak podejdzie ręka. Mieć ~7 many w 3 lub 4 turze to jest coś :D
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam: Idealna ręka (T1 quest, T2 zionięcie, T3 dodatkowe 2 many). Gdy mam 7 many zagrywam Hydrę z zrywem, która po ataku daje mi 8 manowego miniona – Dostaję Catherinę. 8 tura, zagrywam ją, z questa dostaję złomowego kolosa (7/7 jak zginie przyzwij kolejnego 7/7), atakując hydrą dostaję Gromasha i ginie hydra (ale Catharina ją wskrzesza). Kolejna tura to zagranie Gromasha, rzucanie na niego spella co zadaje 3dmg minionom i koniec gry. Dawno nie czułem takiego farta w kartach i potęgi wskrzeszenia modeli.
Czy będę grał jeszcze druidem – jeżeli w standard trafią mi się karty to tak, nie planują craftować drogich kart dla tej klasy. W wild kusi mnie zrobić Jade Druida, ale to chyba syndrom sztokholmski, bo w czasach gdy był w standard nie cierpiałem go.
Off-top, co do poprzednich klas i planów do nich:
- Warlock – Standard i Wild na tak- szczególnie chcę zrobić jeszcze w roku Feniksa Highlander Galakrond, ewentualnie Highlander reno w wild.
- Priest – w standard tylko jak trafią się karty, nigdy w wild, nie cierpię całym sercem mechaniki wskrzeszania, chociaż jest mocna i miałem z nią kilka miłych akcji
A ja złocę Demon Huntera. Po nerfach ssie jakby na standardzie, ale na wild wciąż mocarz.
Innymi słowy ten system nie jest, aż tak fajny jak myślałem.
Ma to swoje plusy. Bo nie zniechęca do disenchantu kart. Powiedzmy, że dostajesz z paczki najgorszą legendarkę. Możesz ją zniszczyć i nigdy więcej jej nie otrzymać w paczce. Jak dla mnie spoko.
4 klasa zrobiona :D Tym razem padło na łowcę. Już coraz bliżej końca, trzeba będzie sobie nowy cel postawić.
Z łowcą była dość zróżnicowanie jak na moje możliwości
0-150: Face hunter za czasów Koboldów, cudów nie było, ale dało się nim grać
150 – 280: Spell Hunter z Zul'jinem. Bardzo lubiłem ten deck, jeden z ciekawszych archetypów dla mnie
280-460: mid Hunter też z Zul'jinem ale już miałem jakieś miniony. Kolejny deck, który bardzo miło wspominam. Bardzo lubię tego typu decki, ale zazwyczaj są zbyt zależne od mety, żeby zawsze istnieć.
460 – 500: mid Dragon Hunter – to samo co wyżej w sumie mogę napisać. Lubię takie decki i tyle.
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam – Jak grałem Face Hunterem, to mecze które trwały ~ 60 sekund. U mnie perfekcyjnie rozdanie, u przeciwnika błoto, 4 albo 5 tura i koniec gry.
Czy będę grał jeszcze Hunterem – W wild na 100% nie, ale za to na pewno w standard, lubię rodzaj decków, który pojawia się dla tej klasy
Na wild na niskich rangach odd DH to jest dopiero fajna gra :)
Dawno nie grałem na wild, także maksymalnie dostaję 2 gwiazdki, moje 20 gier od bodajże bronze 4 do gold 6.
To się nazywa zbalansowana gra.
Na Diamond już nie jest tak różowo. Za dużo secret magów i Warlocków z ich AOE. Ale za to uwielbiam grać przeciwko deckom z Reno. Kilka razy wygrywałem, jak przeciwnik stawiał go dwa razy. Co pokazuje jak DH jest przegięty.
Koniec sezonu coraz bliżej a ja w top 100. Słabo :(
A wam jak idzie wbijanie portretów?
Jak się dowiedziałem, chyba nie jestem godzien grać w HS, bo nie wbijam Legendy :( no cóż pójdę pociąć się mydłem w płynie czy coś
Kolejna klasa to Mag. Najbardziej rakowe zwycięstwa jakie miałem. W sumie u Palladyn będzie podobnie.
0-500: Secret Mage w Wild. Nawet nie wiem o czym pisać, po prostu rak, szybkie gry, wysoki win rate
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam – Idealna kontra na Big Priest, np. cancell spella za 5 many (jak przyzywa losowego miniona) i nagle nie ma co grać bo nic mu nie umarło.
Czy będę grał jeszcze Magiem - może, trafiło mi się sporo legend do Standard i Wild i szkoda zmieniać na pył.
Kiedy będzie następny dodatek? Mam już odłożone kasy na 10 paczek i nie wiem czy kupić sobie pakiety z aktualnego czy zbierać dalej i czekać na nowy.
Pewnie okolice początku sierpnia. Ja bym kupował na bieżąco jeżeli masz biedną kolekcję.
Wbijanie 500 winów każdą klasą, dla samego wbijania...
To już bym wolał gapić się w tym czasie na białą ścianę.
Każdy ma inną definicję szczęścia i radości :) Gdyby wszyscy byli tacy sami to bylibyśmy smutnym światem.
Szkoda, że nie potrafisz spojrzeć szerzej i mierzysz każdego swoją miarą. Robię coś co nie ma na Ciebie i twoje gry w HS żadnego wpływu, ale jak widać i tak trzeba dowalić.
W każdym razie powodzenia w zdobywaniu rang.
9 oryginalnych klas skończę w najbliższym czasie, ostatnio udało się dobić 500 wygranych Szamanem. Pogoda nie sprzyja ostatnio grze w HS, więc Łowca Demonów będzie musiał poczekać dłuższą chwilę
0-460: Murlock Szaman - Underbelly Angler, ta karta wygrywała więszkość gier. Nie zabity przez przeciwnika zapewnia ogromne „value”.
460–500: Totem Szaman – znudziło mi się granie murlockami, więc na szybko znalazłem coś z dużym winrate. Ciekawe gry jak uda się zrobić 4 – 6 leczących totemów, każdy po 6 życia minimum.
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam – Murlock Szaman z grami po 40 sec. Perfekcyjne rozdanie z mojej strony i brak mass removali u przeciwnika. Nawet z 2 razy ktoś dodał mnie do znajomych i zwyzywał bo gra była tak jednostronna.
Czy będę grał jeszcze Szamanem – nie, totalnie nie moja stylistyka kart.
Pod kątem "rozrywki" tak, ale mety w HS nie zmieni, nie ma nowych kart. Za to w BG widzę, że się dużo dzieje, chyba sami się nie spodziewali takiego sukcesu. Ciekawe kiedy zrobią z tego osobną grę?
Ten format jest nie dla mnie. Boję się, że jak zrobią z tego oddzielną grę, to położą laskę na HS. A wciąż mnie to bawi :)
Najbardziej mi się podoba content dla BG. Cała reszta raczej meh, solo przygody znudziły mi się przy Lidze Odkrywców. Wprowadzenie rotacji tribe'ów to będzie ogromna zmiana w BG. Każda gra będzie o wiele mniej powtarzalna. Jestem ciekaw co zrobią jak im się tribe'y skończą. Wymyślą nowe? Zostały im już tylko żywiołaki i totemy.
Zawsze można odświeżać / robić rework / usuwać kilka minionów / dodawać nowe itp. Więc tak w nieskończoność :D
Teraz to już formalność, zostały mi po 2 winy na Palladynie i wojowniku. Wcześniej zrobiłem Łotra.
0-300: Różne odmiany tempo, które akurat były w rotacji. W sumie ~40% tych samych kart, reszta zależna od tego co było w dodatku
300-420: Quest Rogue, lubiłem motyw RNG do tego quest wypadł z paczki, więc nie był to drogi deck
420 – 500: Galakrond Rogue, miałem wiele kart, a win rate był kuszący, dodatkowo Quest rogue nie wydawał się tak mocny w obecnej mecie
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam – Quest Rogue, przeciwnik został na 6 hp ale miał pełno tauntów, z miniona 4/3 co odkrywa spella dostałem Fireball :D
Czy będę grał jeszcze Rogue – Może, lubię niektóre dziwne decki Rogue, ale to jest bardzo zależne od dodatku.
Pierwszy poziom darmowej przygody za mną. Z pakietów które otrzymałem w nagrodę wypadły mi 2 legendy (w tym 1 złota). Szybko mi idzie zbieranie kart. Nawet wkręciłem się w tą grę.
Wytłumaczcie laikowi jaki jest sens wbijania po 500 winów?
To tak jakbym grał w Fifę online i liczył ile goli strzeliłem nie patrząc czy spadam, awansuję w lidze. W lidze weekendowej bilans 0:30, ale strzeliłem 8 goli!
Co za bezsens :)
Jednemu frajdę daje zdobywanie 500 winów, innemu zebranie wszystkich kart, a jeszcze innemu top 10 legendy.
Każdy jest inny i każdy gra tak żeby mu to sprawiało przyjemność.
Czego nie rozumiesz?
Fajny ten Libram Paladyn. Niezłe combo można zrobić. Ciekawe czy nadaje się na rankedy.
Nadaje się. Łomocze mojego Demon Huntera strasznie. Ale nie wiem, jak przeciwko innym klasom.
Został Palladyn, całej jednej wygranej brakuje, ale tłukę Demon Huntera. Przy okazji daila Questa zrobiłem Warriora
0-250: Kontrolny warrior z Dr. Boomem, dobre czasy - 10 – 15 min na mecz
250-500: Rage warrior, najpierw standard, potem ta sama talia Wild. Nie spodziewałem się, ale daje radę też w wild. Ludzie nie wiedzieli co to jest i często myśleli, że quest / control i źle dobierali karty
Najlepsza gra lub akcją, jaką pamiętam – dobicie Bersekerem do 27 ataku. Pełna plansza i trafiłem WarPath. Niemiłe zaskoczenie dla przeciwnika jak zabiłem go gdy miał 24 życia.
Czy będę grał jeszcze Wojownikiem – Raczej nie, wolę Warlocka i jego kontrolne talie.
Widzieliście nadchodzące zmiany?
https://www.hearthpwn.com/news/7492-17-6-balance-updates-many-nerfs-planned-for-july
Praktycznie oberwą wszystkie mocne decki, także meta wreszcie powinna ulec zmianie.
A i wreszcie nerfią Alex, o czym pisałem kilka miesięcy temu :)
Demon Hunter dostanie w sumie 13 nerfów. Czy kiedykolwiek istniał deck, który tyle razy próbował być zniszczony? No, ale co się dziwić, skoro mamy jedną klasę, która została stworzona na miarę mety w 2020 roku i mamy pozostałe 9 klas, które klasyczne i podstawowe karty dalej ma z 2013 roku. Przegięte hero power również nie pomaga. Po prostu jest potrzebny solidny revamp wszystkich pozostałych klas. Większości ich kart i w niektórych przypadkach hero power (szaman...). No, ale znając Blizza to odkryją to dopiero za jakieś 3 lata...
Szkoda mi Galakronda dla rogala, to była moja ulubiona talia z osatnich miesięcy :(
Mam złotą metamorfozę czyli jak spyłuję to dostanę 3200 pyłu? Będzie na 2 legendy :P
Zbieram kasę i pył. Po wyjściu dodatku robię sobie deck z tier 1 i będę atakował wyższe rangi.
Oj zaboli ten nerf mojego Odd DH na wild. Ale te 3 legendy mam złote, więc ból mniejszy.
Właśnie wróciłem z wakacji, gdzie grałem w HS na komórce. Masakra jakaś. Dobrze, że znam karty prawie na pamięć, bo nic nie widać na tym ekraniku. Podziwiam ludzi tak grających.
Też sądzę, że bez Warglaives of Azzinoth Odd DH mocno spadnie w rankingach.
Przyjdzie mi znowu grać secret magiem, albo discard lockiem.
Chyba, że wejdzie jeszcze jakaś bardziej agresywna wersja z większą ilością 1-dropów
i będzie równie skuteczna.
A, no i patch z nerfami umożliwi prawdopodobnie zakup preordera nowego dodatku, więc jesteśmy tylko dwa dni od zapowiedzi nowego contentu ;)
