Szukam konsoli PS3 za około 300zł i waham się którą wersję brać. W tej cenie mogę kupić albo Slima z 320GB dyskiem lub też Superslima z dyskiem 80GB. Jak to wygląda z awaryjnością? Lepiej brać nowszą superslimkę, ale z mniejszym dyskiem czy też nie bać się i zainwestować w slima? Konsola będzie mi służyć głównie do ogrywania soniaczowych exów oraz kilku zaległości z 7 generacji więc nie będzie aż tak często używana.
Slim > Superslim
80 GB to bardzo mało, nawet na gierki z PS3.
A to Super Slim nie ma z większymi dyskami? Lepiej trochę dołożyć kasiorki i być w pełni zadowolonym. PS3 jest tanie jak barszcz.
Mam slima 320GB. Kupiony w 2011r. Puki co jest nie do zdarcia. Zresztą zwykła slimka ogólnie uchodzi za tą najlepszą, nawet wśród forumowiczów
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15118437#post0-15118452
Czyli tak jak myślałem choć słyszałem, że nawet te potrafią YLOD'ować. Popatrzę sobie jeszcze na aukcjach.
I w sumie też lekko offtopując - serio co ludzie robią z tymi padami od PS3? Jak nie obgryzione i połamane to w większości aukcji są to podróby.
No ja też podpinam się pod zdanie że lepiej kupić Slima.
Superslim faktycznie jest najmłodszy ale to już jest ta wersja budżetowa. Tani napęd w miejsce szczelinowego i jeszcze kilka zmian kastrujących konsolę sprawiły że dla mnie to Slimka jest tym domyślnym wyborem.
Co do padów to faktycznie masakra. Tzw. "oryginalne nowe" na dzień dobry sobie daruj bo absolutnie wszystkie to podróby.
No i dobra - slimka z grami zakupiona. Pad używany, ale mam nadzieję, że oryginalny. W końcu ziściłem swoje marzenie sprzed 10 lat ;)
Osobiście zawsze polecam wersję SuperSlim. Wiem że nie wszystkim przypada ona do gustu, ale jeśli ktoś zamierza zachować sprzęt na dłużej to jest ona niesamowicie prosta w serwisowaniu. Napęd nie wciągnie płyty, dużo łatwiej się rozbiera i rewelacyjny dostęp do wszystkiego w tym chłodzenia.
Jak nie obgryzione i połamane
Ja się nad tym zastanawiam już od czasów PSone.
Tani napęd w miejsce szczelinowego
Jak trochę wyżej, tani nie znaczy gorszy a na pewno jest mniej awaryjny. Posiadałem wiele modeli i SuperSlim jednak uważam za najlepszy wybór oraz jest bardzo zgrabny i poręczny. Jedyna sytuacja kiedy bym jej nie wybrał, to wtedy gdybym miał do wyboru pierwszego japońskiego chlebaka wypchanego po brzegi podzespołami w bardzo dobrym stanie.
Co do SuperSlim generalnie +1.
Co do stanu padów to zależy jak kto dbał, u mnie sprzęty które są od nowości zawsze są utrzymane wręcz w pedantycznym stanie, lata temu jak kupowałem używane PS One, to udało się dorwać zadbanego dualshocka, drugi pad był chyba jakiś zamienny bez analogów nawet, ale to nic, liczył się tamten pierwszy :)
Pierwsze kontrolery do PSone nie miały analogów. Akurat Ciebie rozumiem, bo ja wszystko co mam od nowości to jak sprzedaje to ludzie pytają czy ja to w ogóle używałem.
Ale też bardzo dużo używanych konsol kupowałem i co ludzie robią z kontrolerami to po dziś dzień nie potrafię pojąć.
Dobrze, że wybrałeś slimkę. Jakiś czas temu sam musiałem zakupić nową PS3, bo moja stara już odmówiła posłuszeństwa. Sporo czytałem właśnie na temat różnic między wersjami i z tego co wywnioskowałem, to właśnie superslim jest najbardziej awaryjną.
Co do padów to idzie się załamać na tej konsoli. Sam zakupiłem slimkę z padem za około 250zł z przesyłką. Konsola wygląda i chodzi jakby w ogóle nie była używana, a pad... Fakt, wygląda również jak nowy, ale jest na kablu, całkowicie przewodowy. Patrząc na innych aukcjach faktycznie są same uszkodzone pady lub nieoryginalne. Na całe szczęście z poprzedniej konsoli mam jeszcze sprawnego pada, a także dokupiłem jeden zapasowy oryginalny pad ze sklepu z używanymi grami i konsolami niedaleko mnie.
ja tam mam kontroler ktory kupilem w 17 i nie jest ruszony i to jeszcze sixaxis
