Publicystyka 10 długich gier dla jednego gracza, które w końcu możesz nadrobić

Niekoniecznie, myślę, że wystarczy Conclave, way of life, sons of abraham i the old gods. Rozgrywka w CK2 to podstawowo Europa i z tymi dlc można sobie spokojnie pograć tak, żęby gra miała sporo treści i była unikatowa a inne dodatki służą alternatywnym sposobom grania np. muzułmanami, khanami itp.

CK2 ze wszystkimi DLC to jest czysta poezja, sam jak się dowiedziałem o tej grze to od razu musiałem ją kupić i się nie zawiodłem, a w sumie 3 lata temu na tą gre wydałem "tylko" 300zł, oczywiście nie licze dlc jak np. nowe herby dla rodów tylko te zawierające kontent.

dajcie listę z grami, które mają świetne fabuły w singlu

była już taka: https://www.gry-online.pl/opinie/bioshock-mass-effect-i-inne-gry-z-najlepszymi-historiami-ranking/zf7e3

Dzisiaj mam w planie 6 raz rozpocząć W3

Minus za polecanie szrotu.
Brawo, tak trzeba żyć, coś jeszcze nam dodasz do tej i tak już wyczerpującej wypowiedzi?

Hieronim Bosch -> Ciekawe to co wrzuciłeś, fajna artystycznie, jednak autor (Anselm Pyta :D ) przesadził, 400 dni, otwieranie drzwi kilka godzin? Przesada.

A ja NKWD, HWDP, JP, GS i SKS

i jeszcze R.K.S. HUWDU

Nie no błagam, to jest właśnie wybór klasyczny a nie ekstremalny...

XDDD

Ile razy spadliście z sufitu w anor londo padowcy
Speedruny sobie oglądnij, to zobaczysz jak się spada na padzie 'z sufitu'.

Jako, że właśnie gram w Yakuzę 0, to się zapytam... Kiedy ta gra się rozkręca? Bo jak na razie jestem w 5 rozdziale i gra wygląda tak:

Jakaś super cutscenka, którą przyjemnie się ogląda -> przeskok do animacji rodem z PS2 -> dodatkowy skok w dół do w większości nic nie wnoszącego gadania, do tego bez dubbingu -> trochę przyjemnej walki/"otwarty świat"

Czy każda odsłona tak się dłuży? Bo niby fajnie się gra (mówię tylko o walce i tych lepiej animowanych cutscenkach), ale gra się cholernie dłuży i mając wrażenie, że jestem już dosyć daleko, spoglądam na ilość rozdziałów i jestem aż przerażony, że nie jestem nawet bliski połowy gry.

Nie dziwne, że każda odsłona Yakuzy jest tak długa, jak nawalili tam niepotrzebnych dialogów.

kAjtji Yakuza 0 to właśnie się rozkręca w rozdziale 5 gdy odblokowuje się opcjonalny biznes dla Kiryu. No i potem drugi raz się rozkręca w 7 gdy odblokowujemy biznes Majimy. Od teraz mamy już praktycznie dostęp do wszystkiego i można spokojnie spędzić długie godziny nie dotykając głównego wątku. I to jest w tych grach piękne, 150 godzin grania z czego tylko 30-40 to fabuła :)

Brzmi jak każda gra open-world.
Brzmi jak każdy cRPG

Granie w gry From Software na klawiaturze i myszce powinno być karane srogimi batami. Te gry mają tragiczne sterowanie na tychże ze względu na mnogość przycisków które wykorzystuje.

12dura Wyobraź sobie, że ani razu przy moim obecnym, pierwszym podejściu do gry.

MineBeziX
Granie w gry From Software na klawiaturze i myszce powinno być karane srogimi batami. Te gry mają tragiczne sterowanie na tychże ze względu na mnogość przycisków które wykorzystuje.
Granie w cokolwiek na padzie, powinno być karane śmiercią, bo ja tak grać nie lubię, więc inni tez nie powinni.

Potrzebujemy więcej ludzi w Polsce którzy się interesują takimi seriami :)
Sam jestem na pierwszej części na PS2 ( podobno to jedyna gra z dubbingiem) i bardzo mi się podoba :) druga jest trochę przydrogawa w tych czasach ale chyba się skuszę :)

I najlepsza metroidvania.

**BA7MAN** proszę wymień 3 lepsze metroidvanie ostatnich lat.

moze,,,,tak a moze nie:D

Na razie dodali chiński uproszczony. Pewnie trochę pieniędzy im za to wpadnie i będą mieć dodatkowe środki na kolejne języki.

Mi zajęło ponad 200h, naprawdę się nie spieszyłem.

Od ludzi, którzy grali.
https://howlongtobeat.com/game?id=2058

1066-1337

Miałem właśnie taki zamiar, ale wersja na steama nie chciała mi się uruchomić na Windowsie 10 i cofnąłem zakup.

blackwidowFCB Spróbuj tutaj: https://www.pcgamingwiki.com/wiki/Mafia

Dzięki Wam bardzo za pomoc, spróbuję jeszcze na gogu, akurat promka jest.
PS. Chciałem dać po plusie ale wyskoczyło że mam za słaby udział na forum :p

Też się zastanawiam. Dla mnie w 99% gier ekstremalny, to jest pad.

Ponieważ są gry które są tworzone z myślą o gamepadzie podobnie jak są gry które są tworzone z myślą o klawiaturze i myszce. W niektóre po prostu lepiej grać dedykowanym urządzeniem, oczywiście zdarzają się wyjątki oraz ignoranci którzy uważają jedno bądź drugie za jedyny słuszny kontroler ale generalnie tak już jest.

A czasem i to i to jest 'ekstremalne'. W takim np. Victor Vran część rzeczy jest sp*eprzona na klawiaturze, część na padzie.

Jest ekstremalne bo jest cholernie niewygodne. Poza łatwym kontrolowaniem kamery nie ma żadnych plusów ponad pada, wręcz przeciwnie - przez to że klawiatura to tylko 0 albo 1, nie możemy się poruszać w 360 stopniach jak na analogu. Poza tym w Soulsach jest mnogość różnych interakcji, przez co przypisanie klawiszy na klawiaturze to jeden wielki taniec i to ani trochę przyjemny.

Świetna lista :)
Potrzebujemy więcej takich ludzi w Polsce.
Btw jak grałeś w personę 3 i 4 to odradził bym piątkę, jest tylko dobra dla początkujących.

Możliwe. Tylko czas przejścia gry przez autora to nie jest - "Czas potrzebny do kompletnego przejścia", a tak jest w tekście. Przecież nie każdemu wychodzi dokładnie tyle samo. Wystarczyło podać przybliżony czas, a nie robić za wyrocznię.

Druga sprawa, że podawanie tego w niektórych przypadkach mija się zupełnie z celem. W Crusader Kings 2 są ludzie co grają w to nie 320 godzin, ale 3200. Wątpię by po tych 320 wyczerpał się sens dalszego grania.

W takim Factorio to też jest naciągana liczba, równie dobrze można wyliczyć ile czasu trzeba do skończenia Minecrafta. Niektórzy ludzie grają latami w tego typu gry.

Dziwne, że w przypadku Football Manager 2020 autor, załapał że nie ma sensu tego tak dokładnie liczyć (albo przypadkiem mu to wyszło).

Druga sprawa, że podawanie tego w niektórych przypadkach mija się zupełnie z celem. W Crusader Kings 2 są ludzie co grają w to nie 320 godzin, ale 3200. Wątpię by po tych 320 wyczerpał się sens dalszego grania.
Nie tylko w Crusader Kings 2 ale ogólnie w grach paradoxu sens grania to i po paru tysiącach godzin się nie wyczerpie te gry to niesamowity złodziej czasu.
Dziwne, że w przypadku Football Manager 2020 autor, załapał że nie ma sensu tego tak dokładnie liczyć (albo przypadkiem mu to wyszło).
W football manager zawsze rozbraja mnie okienko stopień uzależnienia. Co roku wydają praktycznie to samo, a i tak wsiąkam na kilkaset godzin.

no tak. to zdecydowanie gry na wiele tygodni
Oryginalne Metro tak mnie męczyło, że chyba kilka tygodni w to grałem. :D

Możesz się przebranżowić na coś związanego z urodzeniami, tam jest coraz mniej roboty.

Wszystko jest subiektywne, ale tak, CK2. Właśnie gram pogańskim (germańskim) superimperium na pół Europy, rok 1200...II Krucjata jak odpowiedź papieża na podbicie przeze mnie Francji, cel: Niemcy (moje). Efekt: 30 lat wojny, kilkadziesiąt tysięcy ofiar (jak nie więcej), spustoszenie południowych Niemiec, kompletna masakra. Sama ta wojna to kilkanaście godzin rozgrywki chyba. Ale wygrałem, przerzucając wojsko do bastionu papieża w Irlandii (niczym Scypion Afrykański do Hiszpanii).

Sądzę, że jedna kampania albo po prostu autor po tylu sobie odpuścił. Myślę, że od 9 wieku do 15-tego może to być tyle, ciężko oszacować.

Patrząc na przykładzie Persony, powiedziałbym że chodzi o wbicie 100%. Sam podobną ilość godzin miałem po skopletowaniu kompendium i ubiciu secret bossa z NG+a. Podobnie jest w przypadku Soulsów. Tam czas gry mógł być wydłużony przez zbieranie multiplayerowych itemów oraz tych pojawiających się na NG+ach, które bywają potrzebne do wbicia platyny.

Wbicie 100% czego niby? Trofeów? Tu się gra dla przyjemności, nie dla wyników. Tu się pisze historię. Dziwactwem byłoby rzucać grę po wbiciu trofka (np. 3 cesarzowe pod rząd).