Half-Life: Alyx otrzymał 9/10 w pierwszej opublikowanej recenzji
Wyczekiwana gra od Valve...
Half-Life: Alyx to nie gra, to zupełnie nowe doświadczenie!!!
Hydro Coelho
do zobaczenia w poniedzialek :)
GOL umie w artykuły...
do redakcji:
zdajecie sobie sprawę że pisząc "Spoiler alert" nikt kto nie chce zepsuć sobie zabawy nie będzie czytał niczego poniżej, tak więc nauczcie się używać tego określenia, bo ono ostrzega przed spoilerem.
W tym przypadku jest to niepoprawnie użyte, bo informujecie o tym, że po sieci krążą spoilery, sami nic nie "spoilujecie".
Wyczekiwana gra od Valve...
He...HeHeHe... No nawet śmiechłem :p
Jedyna nadzieja w tym, że pracują równocześnie nad H-L3/Episode3. Albo czekają na sukces Alyx by zacząć pracować nad wyczekiwanym przez wszystkich epizodem.
Wyczekiwana gra od Valve...
Half-Life: Alyx to nie gra, to zupełnie nowe doświadczenie!!!
Hydro Coelho
Zdajesz dobie sprawe, ze nieświadomie zacytowałeś samych twórców? :)
Bo takie dyrdymały to tylko twórcy mogą wygłaszać.
Naprawdę świeższym podejściem jest odgrzanie (i podrasowanie) znanych już tematów, jak to zrobiono w nowym Doomie, niż gry pod VR.
Dziennikarze też ?
Tylko czekam na odpowiedź "bo byli opłaceni" xD
I za tydzień nikt nie będzie o tym pamiętał, jak o każdej grze VR.
Za to wszyscy masowo będą sprzedawać swoje gogle, więc będzie idealna okazja do sprawdzenia z czym to się je, jak ktoś jeszcze nie próbował.
Co wy tak negatywnie do tego VR? Przeciez tam nie chodzi by siedziec 2-3h nonstop jak to mozna robic bez problemu na pc czy konsoli. Taki domowy arcade jesli chcemy cos wiecej niz klepac przyciski od xx lat.
Ludzie są po prostu zawiedzeni że nie będą w stanie zagrać w nowego HL. Co by nie było jest to droga zabawka (tak, wiem że PC kosztuje kilka tysięcy, ale jest różnica między takim za jakieś 3 koła, który jest na wyposażeniu większości, a takim który umożliwi granie w komfortowych warunkach w Alyxa, wraz z okularami wychodzi że jest dwa razy droższy).
Składając uzywke nawet za 1500zl pograsz komfortowo.
Śmiem twierdzić że nie spełnisz nawet minimalnych wymagań, nie wspominając o graniu w komfortowych warunkach, ani sensu kupowaniu używek w przypadku kiedy nie stać cię na zbyt częstą wymianę sprzętu.
Przecież juz kilkukrotnie pisalem konfiguracje takiego peceta. Mam ponownie napisać? Sam nawet komentowaleś czyms tam dziwnym.
Co wy tak negatywnie do tego VR? Przeciez tam nie chodzi by siedziec 2-3h nonstop jak to mozna robic bez problemu na pc czy konsoli. Taki domowy arcade jesli chcemy cos wiecej niz klepac przyciski od xx lat.
Tutaj od zawsze była ostra krytyka czy nawet zyczajny "hate" grania przy pomocy czegoś innego niż pad od sony, microsoftu lub klawiatura i myszka (oczywiście gamingowa). Nawet nie ma zgody między użytkownikami padów i k+m.
Nie trzeba, wkleję ci oficjalną.
Minimalne: Intel Core i7-7500 3.4 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz, 12 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 580 lub lepsza, Windows 10
Według statystyk Steama jakieś 25% osób spełnia minimalne wymagania. Bez uwzględnienia posiadaczy VR oczywiście. W innym wątku ktoś wspomniał że do komfortowej zabawy minimum to 1070, a wtedy wychodzi że takie komfortowe warunki to już jakieś 10% ludzi.
https://store.steampowered.com/hwsurvey/Steam-Hardware-Software-Survey-Welcome-to-Steam
Lol. Przecież taka konfiguracja to minimum jeżeli chcesz pograć w nowe gry w przyzwoitej jakości. To co zaczniemy też ujadać na nowe gry, które w ogóle nie wymagają VR?
No właśnie ta konfiguracja jest rekomendowana w większości gier, co oznacza że umożliwia w nich komfortową zabawę w najwyższej jakości. Jeśli dobrze rozumiem, to umieszczenie jej w minimalnych, oznacza że tyle jest wymagane dla najniższej jakości tekstur i jako takiej płynności, chociaż różne firmy różnie podają wymagania.
Istnieje ogromna różnica pomiędzy "minimum dla przyzwoitej jakości", a minimum do możliwości grania w niskiej jakości.
jako takiej płynności, chociaż różne firmy różnie podają wymagania
W vr płynność zawsze musi być taka sama 80/90 kl/s (Rift/HTC)inaczej nie da się grać
dla najniższej jakości tekstur
Na vr nie jest to tak zauważalne
Znasz kogoś, kto nazywa się pecetowym graczem, a ma gorszy sprzęt od tego, co wymieniłeś?
Znasz kogoś, kto nazywa się pecetowym graczem, a ma gorszy sprzęt od tego, co wymieniłeś?
Tak, czy blokuje mu to drogę do fanklubu "prawdziwych graczy"?
W vr płynność zawsze musi być taka sama 80/90 kl/s (Rift/HTC)inaczej nie da się grać
dla najniższej jakości tekstur
Na vr nie jest to tak zauważalne
No właśnie pytanie czy ten sprzęt pozwoli na zachowanie tych klatek, bez spadków w czasie większych walk. A jakość tekstur wydaje mi się ze ma spore znaczenie dla "jakości" symulacji.
Co wy tak negatywnie do tego VR?
Bo to zwyczajnie nie jest to, to nie sprawia, że gra jest lepsza, tylko wprost przeciwnie, dobra gra bez VR będzie równie dobra (o ile nie lepsza), a kiepska będzie jeszcze gorsza.
Jestem fanem Wii pomimo durnego sterowania ruchowego.
Jestem fanem DSa pomimo durnych dwóch ekranów (są tu wyjątki, gdzie to rozwiązanie jest super wygodne i na plus).
Jestem fanem 3DSa pomimo durnego 3D.
Alyx była by świetną grą bez VR, przy założeniu, że na VR jest świetną grą.
Alyx była by świetną grą bez VR, przy założeniu, że na VR jest świetną grą.
Nie, nie byłaby. Byłaby nudną grą, serio. Ta gra jest od podstaw projektowana pod VR i gdyby ją pozbawić kluczowych funkcjonalności, zostałaby z tego okrojona randomowa strzelanka ze średniej półki, tyle że osadzona w świecie Half Life'a. Sprzęt od Valve to nie tylko patrzenie na grę przez wyświetlacz z hełmu, ale też funkcje ruchowe.
Znasz kogoś, kto nazywa się pecetowym graczem, a ma gorszy sprzęt od tego, co wymieniłeś?
"karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 580 lub lepsza"
No tak, każdy gracz ma kartę z co najmniej 6 GB, bo inaczej w co by pograł? Gierki z facebooka?
Zdzichsiu -> gdyby ją pozbawić kluczowych funkcjonalności, zostałaby z tego okrojona randomowa strzelanka ze średniej półki
Czyli to 'randomowa strzelanka ze średniej półki', bo te osławione 'kluczowe funkcjonalności' VR to jest śmiech na sali. :D
Nie będę dalej ciągnął tego tematu, bo w tę konkretną grę nie grałem, ale wystawianie ręki przez deski żeby strzelić do zombiaka, to naprawdę jest poziom bazarowych sztuczek, a nie żadna rewolucja.
Znam. 70% ludzi na steam ma słabszy config. Do tego inne platformy (mając EA głównie dla Fif i BF można grać na słabszym sprzęcie), a już taki stały klient gog to może nawet mieć stareńki sprzęt.
Jeśli ty na serio rozróżniasz gracza "prawdziwego" od plebsu na podstawie konfiguracji to...
To po prostu jedne z najbardziej pustych, bezmyślnych słów jakie na tym forum czytałem w ciągu kilku lat gdy nawet konta nie miałem.
Wiem, co mówią statystyki Steama. Pytam o Twoich znajomych, którzy mówią na siebie "pecetowy gracz".
Nikt tak nie mówi bo nikt nie ma 15 lat.
Wszyscy mają konsolę, dwie lub więcej i bo laptopa lub laptopa i PC.
Choćby ja - PS4, laptop.
W planach zakup Switcha przed końcem tego roku.
Natomiast bardzo dużo ludzi, w tym ja mamy słabszy sprzęt PC niż wymieniony.
Choć rzeczywiście... Nikt z nas nie nazywa się "pecetowym" czy "konsolowym" graczem.
Widocznie to domena ludzi o pewnym ilorazie inteligencji, którzy potrzebują sobie wmawiać bycie członkiem jakiejś (możliwie elitarnej) grupy.
No widzisz. 90% moich znajomych to ludzie 40+ i z ręką na sercu tylko jedna z tych osób, co nadal w tym wieku gra (a mimo wszystko troszku tego jeszcze jest, co mnie niezmiernie cieszy [ale pewnie dlatego, ze on ma 39 lat :E]) ma zestaw do grania konsola laptop. Pozostali głównie grają na pecetach. Ja sam dzisiaj sprzedałem PS4 siostrze dla jej synka, bo tylko sie kurzy. Postawiłem tylko warunek, ze 29 maja pozyczam konsole, ale tu akurat doskonale wiesz, do czego. :)
Coś ci zdradzę gratis jak tak bardzo wymaganiami się martwisz i graczami.
100% osób z VR, które kupi tą grę ma sprzęt który to obsłuży i się nie przyjmuje nimi, tylko to się liczy, dziękuję za uwagę.
P.S. Wymagania byłyby po za tym zauważalnie niższe gdyby nie VR, bo jak każdy wie, VR wymaga więcej.
Nie, nie wiem.
Nie lubię horrorów, pisałem już o tym.
TLoU jedynkę nie ukończyłem do dziś.
I dwójka mnie nie interesuje.
Z całym szacunkiem do Naughty Dogs, ale ja mam gust i gram to co lubię, wolę kosmiczne latadła jak Everspace, No Man's Sky, Elite Dangerous niż jakikolwiek horror.
Widzisz są ludzie, którzy nie grają we wszystko co wychodzi :) i których nie interesują wojenki platform. Ani wojenki tytułów.
Tak samo jak nie interesuje mnie żaden Half Life, ale z dziką rozkoszą przyjąłbym remake Medal of Honour czy Fallouta zrobionego w nowym stylu niczym Baldura Gate 3 - widok z góry i turowa walka.
Wlasnie w tym rzecz ze VR ruszylo sie od premier wersji sklepowych jak Vive czy 1 sklepowy Oculus. Wymagania wcale nie sa wieksze niz typowa gra, optymalizacja gier/sprzetu jest duzo lepsza. HL gdy sie pojawial zawsze robil gdzies efekt WOW, tym razem chca zrobic inaczej bo w VR ktory daje tez fajne mozliwosci skoro gdy ogrywalem HL2 w VR 6 lat temu przez DK2 i Razer Hydra, i wtedy uwazalem ze to gra przygodowa - troche strzelania, troche fabuly, troche zagadek, itd a modyfikacja amatorska, "kontrolery vr" cos jak Wii ale wtedy gralo mi sie duzo lepiej niz dzisiejsze VR gierki bo swiat w HL2 jest wiarygodny - wyglada jak swiat a nie jak poziom z gry. Szkoda ze przez 6 nie powstala wersja pod Oculus CV1 i inne............ Pewnie Valve maczalo palce bo mod jak na czasy gdy VR interesowalo 2 osoby na 20 to implementacja, kontrolery Razer Hydra byla na wysokim poziomie.
Rozumiem ze do kogos taki sprzet nie trafia, jak ktos nie lubi sprzetow i gier Nintendo ale od rozpoczecia ery VR, Oculus na Kickstarterze w 2012 to ze duze wymagania, mdlosci, cena, itd to poprostu opieranie wrazenia VR na cardbordzie ktory byl dostepny za darmoche chyba wszedzie ale na bank za grosze.
Skoro PSVR osiagnelo sukces to jest zainteresowanie - problemem PC zawsze bedzie cena, skomplikowanie i brak dobrych tytulow by przyciagnac graczy jak to robilo Sony - mialo swoje gierki jak RE7, czasowo Skyrim, i pewnie taki Fallout 4 vr czy Skyrim vr na PC jest lepszy to ludzi odrzuca skomplikowanie PC a tak wlacz i graj co robi Oculus Quest - nie wiem co ludzie maja do tego VR, nigdy mi jakos mozliwosci graficzne w VR nie przeszkadzaly, chetnie bym zobaczyl takiego Crysisa ale czy kamerki w telefonach 4k@60 powstaly odrazu? Jak wspomnialem, minelo 8 lat i sprzet staje sie duzo popularniejszy, takie Quest to dobry, bezprzerwodowy AiO przet pod VR + kabel Link i mamy pecetowego headseta.
Gdy gralem u znajomego na PSVR w Ace Combat VR + kontroler pod latanie, to uczucie fajne, widac ograniczenia mocy bo to PS4 ale grywalnosc wygrywala - podobnie RE7. Ale kontrolery i brak nowych pod PSVR to slabizna ze strony Sony bo co to kontroler vr, Move...
Coz, musimy poczekac kolejne 8 lat :) wtedy na bank juz bedzie GTA-second life-gran turismo ;)
HL1vr jest dostepny na Oculus Quest jesli kogos to interesuje
https://www.youtube.com/watch?v=5Y8CxAYiHiw
HL2vr, razer hydra
https://www.youtube.com/watch?v=9zJISM7hDzs
Coś ci zdradzę gratis jak tak bardzo wymaganiami się martwisz i graczami.
100% osób z VR, które kupi tą grę ma sprzęt który to obsłuży i się nie przyjmuje nimi, tylko to się liczy, dziękuję za uwagę.
Natomiast 100% osób bez odpowiedniego sprzętu nie zagra w tę grę. Zaprowadziło nas to gdzieś dalej w tej konwersacji? Nie?
He...HeHeHe... No nawet śmiechłem :p
Jedyna nadzieja w tym, że pracują równocześnie nad H-L3/Episode3. Albo czekają na sukces Alyx by zacząć pracować nad wyczekiwanym przez wszystkich epizodem.
Zastanawiam się, skąd u wielu graczy taka nienawiść do VR. To nie jest rok 2012 gdzie nowe wydanie VR stawiało pierwsze kroki i tam serio można było mówić takie głupoty. Ludzie którzy mówią takie rzeczy jak -=Esiu=- nigdy nie miały okazji poznać prawdziwego VR. Nie grały na oculusie czy HTC vive. Może mieli doświadczenie z Cardboardami, czyli z kupą i na tej podstawie wyrabiają sobie opinie o całej branży VR. Prawda jest taka że VR to przyszłość. Sam byłem sceptyczny co do tej technologii, aż do momentu kiedy postanowiłem spróbować i od grudnia 2019 jestem szczęsliwym posiadaczem oculus rift S.
Jedyny argument przeciw VR który rozumiem, to zbyt mała ilość gier, żeby obecnie kupić VR, ale z premierą HL ALYX to się skończy. Dzięki sukcesowi VALVE w ciągu tego roku zostanie zapowiedzianych, mnóstwo świetnych gier VR. Pamiętacie premiere HL 2? Pamiętacie kontrowersje, który pojawiały się przy STEAMIE? Kto sobie wyobraża, teraz żyć bez STEAMA? Nikt. I tak samo będzie z VR.
To nie jest nienawiść do VR, to jest totalne rozczarowanie tym co zrobiło Valve. Nie dostajemy dalszej części historii na którą czeka (czekało?) większość fanów, tylko jakiś poboczny eksperyment z VR. A jeśli Volvo nie miało planu wydawać Episde 3 to trzeba było w ogóle nie wydawać Ep1 i 2.
VR mi póki co zwisa i powiewa, i nie widzę sensu wydawania kilku tysięcy dla paru gier. Może za 5/10 lat kiedy biblioteka się rozrośnie, a sprzęt będzie w zadowalającej cenie, to może wtedy się skuszę na VR.
Alex dawał ostatnio listę od groma większych gier. To nie tylko Half Life. Ty słyszałeś tylko o HL, ale to dlatego, że masz z góry takie, a nie inne nastawienie.
Ja sobie wyobrażam żyć bez steama. Żaden problem mi to nie jest do niczego potrzebne. Daliby mi 80 % tego co zapłaciłem i niech biorą to w cholerę :)
Kto sobie wyobraża, teraz żyć bez STEAMA? Nikt
I czemu tak kłamiesz? Steama prawie każdy ma, bo bez niego można zapomnieć o 90% nowości. Wiele osób na rzecz powrotu pełnowartościowych pudełek zasypało by platformę stawiając krzyżyk. Ja lubię cyfrową dystrybucję i uważam że powinna współgrać razem z pudełkami żeby był wybór. Gdyby GOG miał wszystko jak Steam, to już dawno bym zrezygnował z systemu Gabena. A tak czy chcę czy nie, chcąc czerpać przyjemność z grania muszę mieć i Steama.
Pamiętacie kontrowersje, który pojawiały się przy STEAMIE? Kto sobie wyobraża, teraz żyć bez STEAMA? Nikt.
No na od dłuższego czasu pecetowe gry kupuję tylko na GoGu, a steama uruchamiam tylko po to, żeby wziąć jakaś darmówkę. Ewentualnie od czasu do czasu w coś tam zagram, ale nie zdarza mi się to zbyt często. Jeszcze przed zakupem PS4 coś tam zdarzyło mi się kupić, ale teraz ta śmieszna wypożyczalnia od volvo praktycznie w ogóle dla mnie nie istnieje.
Hejt jest też za używanie na wyrost stwierdzenia "przyszłość gier/grania"... Rozumiem alternatywa, nowe doświadczenia, ale konstrukcja takiej gry narzuca same ograniczenia, to czego ja wymagam od gier to nie "przeniesienie mnie do gry" na starych schematach, tylko brak ograniczeń, mniej skryptów, wykreowanie takiego świata abym miał złudzenie że żyje/funkcjonuje (VR tu tylko ogranicza), bo skupia się na złudzeniu "przeniesienia gracza do gry" i przypisaniu podstawowych czynności na nowe kontrolery- takie wymagania miałbym na początku mojej kariery jako gracza i wtedy może nazwałbym to "przyszłością grania"... teraz wymagam czegoś więcej niż skryptów i liniowych poziomów na raz
raczej wiszę hydro dychę dawaj mi tu jakiś kontakt
Poczekaj, to dopiero pierwsza recka. Daj sobie szanse. :)
Założyliśmy się kilka miesięcy temu nie wierzyłem że gra VR dostanie notę powyżej 8
tyle ile średnio gra AAA ja już odliczyłem ta dychę jutro, pojutrze powinna być recenzja.
A nie dzisiaj ?
do zobaczenia w poniedzialek :)
Wlasnie mi sie sciaga,48GB,chyba najwieksza gra VR pod tym wzgledem,Walking Dead chyba cos kolo 30GB.
Wiem że może się powtarzam, ale miło by było jakby przygotowali po roku czy dwóch standardową wersję napisaną od nowa w stylu klasycznego HL2.
Nie mialoby to sensu.Cala zabawa polega wlasnie na tym ze jestes w swiecie gry a nie patrzysz na niego w monitor.Ciezko to wytlumaczyc bo jak juz mowilem milion razy trzeba samemu ubrac okulary na glowe zeby wiedziec o co w tej zabawce naprawde chodzi a ze niema gdzie wyprobowac dlatego ciezko jest ludzi przekonac do zakupu.Osobiscie mysle ze producenci sami sobie strzelaja w stope.
E tam nie ma. W każdym większym mieście jest jakiś salon gier czy kafejka w którym leżą takie gogle. Tylko trzeba chcieć.. Plucie jadem na forum jest zdecydowanie łatwiejsze.
Gdzie niby pluje jadem? Lubię HL i chciałbym zagrać to w wersji tradycyjnej zamiast ogrywać po raz n-ty poprzednie odsłony.
Nie ma szans. Gra nie wytrzymałaby konkurencji. Wyszłoby jak niewiele zmienili się od czasów HL2. VR więcej wybacza, bo i przeciwników ma mniej wymagających.
Septi -> (...) trzeba samemu ubrac okulary na glowe zeby wiedziec o co w tej zabawce naprawde chodzi (...)
Ale dopuszczasz do siebie tę myśl, że to nie dla każdego może być taka cudowna technologia jak dla Ciebie?
topyrz -> Gra nie wytrzymałaby konkurencji.
To zależy tylko do tego czy jest naprawdę dobra, czy nie.
Wyszłoby jak niewiele zmienili się od czasów HL2.
Weź sobie odpal tego HL2 i zobacz jak W OGÓLE niewiele gry się zmieniły od jego czasów. Ta gra ma 16 lat!
VR więcej wybacza, bo i przeciwników ma mniej wymagających.
No cóż, nic dodać nic ująć.
Cala zabawa polega wlasnie na tym ze jestes w swiecie gry a nie patrzysz na niego w monitor.
A co, jak ktoś potrafi przenieść się w świat gry bez gogli? Niektórzy nie potrzebują do tego dodatkowego sprzętu. Wystarczy po prostu wczuć się w grę i można na długie godziny zapomnieć o realnym świecie.
Tu nie chodzi o wczucie się w grę. W Half Life Alyx poruszasz się w środowisku gry. Nie przeładowujesz pod R, tylko podnosisz magazynek i go ładujesz. Możesz wychylić głowę, by spojrzeć zza winkla, co w przypadku tradycyjnych form sterowania jest niemożliwe, o ile nie jest oskryptowane. Możesz też w tej samej chwili strzelać z broni. Te możliwości tworzą zupełnie inny sposób projektowania gry. W Half Life Alyx bez VR grałoby się po prostu nudno, bo zabrakłoby nietradycyjnego podejścia do aktywności w grze, które odpowiadają za większość frajdy.
Wiadomo, że są różnice i gry pod VR są dużo bardziej interaktywne od tradycyjnych, ale nadal to nie jest poziom uzasadniający wydanie takiej kasy na sprzęt mogący te gry odpalić. Dodatkowo dochodzi też kwestia wygody. Np. dla mnie granie z takim hełmem na głowie byłoby strasznie niewygodne. Może gdyby kiedyś postał sprzęt wielkości zwykłych okularów, to wtedy (gdyby było mnie stać) bym się takim sprzętem zainteresował, ale obecnie nie ma na to szans.
Czemu by nie miała sensu? Miałaby, różnica byłaby jedynie taka że została by podana w tradycyjnej formie i podejrzewam że miałaby bardzo dużą sprzedaż. Po tym co oglądałem na pokazach, to z przyjemnością znów bym się zanurzył w tym świecie kierując Alyx z innej perspektywy. Jestem w stanie zrozumieć, że najpierw postawili na VR a potem dla ludzi bez VR i wilk syty oraz owca cała.
Fani Valve są wygłodniali gry z szyldem HL i naprawdę sprzedaż by taka była, że sam Tim z Epica by przyszedł do Valve wykładając kasę na czasową wyłączność :P
Dobra gra na VR wymaga innego podejścia przy produkcji, wiec nie mogą po prostu zmienić kontrolera.
gra zdobywa wysoka ocene = na pewno byli oplaceni
A ja tam nie czekam. Szczerze? Zwisa mi i powiewa ta produkcja. Ja czekałem jedynie na Half-Life 2: Episode Three, a najbardziej to na Half-Life 3.
No no i razem czekamy na kolejną część Legacy of Kain. Nadzieja umiera ostatnia, ale ta to już ma wyjątkowy uwiąd starczy i bardzo się męczy.
Yyy, co zrobiłem?
GOL umie w artykuły...
do redakcji:
zdajecie sobie sprawę że pisząc "Spoiler alert" nikt kto nie chce zepsuć sobie zabawy nie będzie czytał niczego poniżej, tak więc nauczcie się używać tego określenia, bo ono ostrzega przed spoilerem.
W tym przypadku jest to niepoprawnie użyte, bo informujecie o tym, że po sieci krążą spoilery, sami nic nie "spoilujecie".
Do
Ale Malaga dobrze prawi. Ty mówisz, wystarczy przeczytać ramkę - ale właśnie SPOILER ALERT wręcz wali po oczach, żeby tej ramki nie czytać, bo się człowiek nadzieje na spoilery.
Ty też czytasz wszytko co ma w nagłówku "Spoiler alert"?
Ale będzie hicior! HL2 to wciąż mój ulubiony FPS.
9/10 według naszej oceny to średniak.
8/10 słaba gra
9/10 średniak
10/10 dobra gra
Gabe mocno inwestuje w VR. Indexy rozeszły się na pniu po ogłoszeniu Alyx i długo ich nie było w sprzedaży co oznacza że wcześniej po prostu się nie sprzedawały. Valve wytacza HL nowe ścieżki. Większość z was pewnie tego nie pamięta, ale na premierę HL2 też płakano że trzeba łączyć się z tym głupim Steamem, po co on.
Z jednej strony żałuję że nie zagram w tą grę, bo kocham HL, a z drugiej cieszę się że coś się dzieje i V wyszło z drukowania pieniędzy gierkami multi i sklepem.
Wiesz, jaka jest różnica? Steam był darmowy, a nie kosztował 3500zł. :)
Co raz to lepsze kwoty widze. A podobno to ja jestem statystyk na forum hehe
Zagrałbym w to, ale na vr do mojego sprzętu wydać 5000zł mi się teraz nie uśmiecha.
Kolejna ciekawa kwota hehe. Wiesz, ze w takim razie jestem magikiem, bo potrafię zamienic Twoje 5 tysi w 1 ? :D
Poproszę za 1000zł złożyć mi cały sprzęt z goglami, który pociągnie nowego HL przynajmniej na średnich detalach w tych 90 fpsach.
Czas start.
On mówi "do mojego sprzetu", czyli same gogle. Oculus Rift CV1. Skąd znasz jego cfg? A nawet gdyby taki miał (w co watpie), to kulujac wszystko od zera wychodzi mi 3. Gdzie masz te 5?
Fajnie, nie to zebym sie nie cieszyl mimo, ze nie mam VR, ale nie wierze recenzjom skoro wszyscy sie zamkneli w bombelku 7-10, nikt nie potrafi uzywac pelnej skali.
Tak powiesz o każdej wysoko ocenianej grze, której nie lubisz?
siedzi jeszcze na e8400 i 4850, do tego 2GB RAM DDR2, monitor 17 cali 720p i nie ma żadnych okularków.
Błąd kolego na tym teraz siedzę.Wyjątkowo twarda sztuka ;)
https://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/lenovo-laptop-y540-17-i7-32gb-256ssd1tb-2060-w1.bhtml
Hydro2
Daj namiar za 1000zł to kupię wkrótce.
Przykro mi i nie moja wina, że oprócz laptopa, komputer stacjonarny mam lepszy do pracy niż ten co napisałeś.
Czytaj odpowiedź powyżej. Weź tylko pod uwagę, że z chwilą, kiedy mu odpisywałem nie wiedziałem, skad ma te dane (teraz już wiem), ale czytaj drugą część :)
Half-Life: Alyx to za mało, żeby wydać dużo pieniędzy na VR. Potrzeba więcej takich hitów.
No, czy aktualny VR nie męczą oczy 2-3 razy więcej i na dłuższy metę gracz nie nabawi się przez to krótkowzroczność? Oto jest pytanie.
Wydaję mi się że to jest tak samo, jak było z okularami 3D, czyli pasywne i aktywne.Nie zmienia to też faktu, że pomimo, że pasywne były bezpieczniejsze, to i tak niektórzy narzekali na bolące oczy itd..Ja osobiście na TV 3D lata temu nie miałem dolegliwości na paswnych wcale, ale mój znajomy już tak.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Życzę Ci miłego grania i zdrowia. Wszystkich też.
Dziękuję Ci bardzo za pozytywne słowa i również życzę zdrowia i wszystkiego co najlepsze.Nam wszystkim też tego życzę
Fajnie się czyta tego typu posty. Dzisiaj trudno u ludzi o takie słowa. Szacunek dla Was obu. Ps - nie, nie podlizuję się :P Tak uważam i tyle ;)
Mogą męczyć albo nie, zależy od człowieka i treści, jeden da radę 10h, a inny ledwo 1h.
VR dużo rzeczy może tez innych np. potrafi wyleczyć niektóre choroby wzroku czy sprawdza się jako aktywność fitness/odchudzająca.
Na dzień dzisiejszy chyba nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu korzystania z VR, za to są dowody wyleczenia/schudnięcia :-)
Pomysl nad Oculus Quest + kabel Link to sprzet 2 w 1 - sprzet ala "psp od sony" oraz przewodowy model HMD co daje dostep do lepiej wygladajacych gier niz mozliwosci Quest'a ale cos za cos - brak kabli to najwieksza zaleta, koniec z deptaniem czy uczuciem czegos na plecach co w VR mnie zawsze wybijalo z gry.
Partyjke w "CODVR? ;)
https://www.youtube.com/watch?v=En0cQVIma5s&t=58s
Jesteśmy świadkami narodzin nowej świeckiej tradycji: GRA DLA WYBRANYCH.
I taki będzie jej koniec...
Używanie czegoś, do czego dostęp ma każdy nie bawi nawet w połowie, jak cos, co masz tylko Ty sam :P
Używanie czegoś, do czego dostęp ma każdy nie bawi nawet w połowie, jak cos, co masz tylko Ty sam :P
Dotyczy szeroko pojętych prywatnych rzeczy i... kobiet (czy tam mężczyzn, kto tam co lubi). Ale na pewno nie gier.
Jak wprowadzano pierwsze telewizory plazmowe a ich cena wynosiła kilkadziesiąt PLN to też ludzie pukali się w głowę, dzisiaj TV LCD czy Oled ma prawie każdy w domu. Z VR będzie dokładnie podobnie jest to za duży przeskok w jakości grania aby była to zapomniana nowinka. Polecam każdemu sprawdzić w większych miastach są i miejsca i firmy gdzie można VR wypróbować.
No, ci od simracingu itp. to już nie wrócą do flata, tam vr to jest teraz standard realizmu jak konieczność posiadania kierownicy, powrotu do flata po vr nie ma.
tylko że przesiadka z jednej technologii TV na inną nie zmienia sposobu w jaki oglądasz TV.
W przypadku VR jest zupełnie inaczej., bo żeby "grać" musisz machać łapami jak małpa i często gęsto wykonywać ruchy całym ciałem tak więc nie ma mowy żebyś siedział sobie przy biurku grając na VR bo wszystko łącznie z monitorem zwalisz na ziemię :) kolejna sprawa - nie każdy ma ochotę trzymać headset na łbie przez kilka godzin, bo i się męczysz i się pocisz, na 30-minutowe sesyjki jeszcze to przejdzie ale nie widziałbym się w tym przez 4+h w grze AAA.
Nie można porównywać VR do plazmy, bo to dwie różne rzeczy. Na palzme nikt nie musiał tworzyć treści, by można było z niej korzystać. Na VR już tak, dlatego trzeba porównywać to z np. 3D.
Ceny plazmy mogły spaść, bo ich sprzedaż nie zależała od biblioteki tytułów itp.
VR jak i 3D musi się dobrze sprzedać, by twórcy robili coś w tych technologiach. A żeby np. VR sie dobrze sprzedał musi być po co je kupić. I tak pętla się zamyka. Takie technologie to nie wypał już na starcie. Wysoka cena=mała sprzedaż=mało tytułów=małe zainteresowanie.
Nawet jak cena VR czy 3D spadnie, to i tak nic to nie da, bo już nikt na to nie będzie robił projektów. Patrz historia 3D.
TV 4k też były drogie, ale do działania nie potrzebowały zaplecza filmów, które by skłoniły do kupna. Sprzdaż TV 4K skoczyła, ceny spadły. Mimo, że materiałów 4k do dziś nie ma. Mówię o szerszym dostępie jak np. telewizja czy streaming. Ludzie mają 4k, ale takich treści i tak nie oglądają.
Alex co się u Ciebie zmieniło bo nie tak dawno jeszcze pisałeś jak VR to nie ma przyszłości i w ogóle Ciebie to nie interesuje? Podobnie miałeś z HDR co rzekomo można było na każdym TV uzyskać :) Krótką pamięć masz i bardzo szybko i często zdanie zmieniasz.
o HDR napisałem kiedyś bzdurę a był to jeden post może dwa wynikało to w sumie z zbieżności nazw i braku mojej wiedzy, ale to było b. dawno temu (lata temu). Jeśli chodzi o VR to zdania nie zmieniłem ta technologia musi jeszcze sporo ewoluować, ale robi to stale porównując Oculus V1 z RS już widać gigantyczny postem i od 2016 uważam że już warto mieć RS lub Questa (do samodzielnej zabawy). Niemniej jeszcze brakowało kropki nad i, dzisiaj mamy już Indexy z super manipulatorami i 120Hz, oraz pimaxy z fov 200 i brakiem screendoora. Poza tym możemy trochę pomieszać też sprzętem. Dodatkowo firma KatVR wprowadziła bieżnie VR. Więc jeśli mnie pytasz co się zmieniło to bardzo bardzo dużo technologicznie, niemniej dalej uważam że musi być jeszcze sporo poprawy min. zbicie kilku rzeczy w jedne google fov 200, odświeżanie 144Hz+ oraz 2160 na każde oko.
Godzinka za mna, ale ta gra wyglada i chodzi. Dla takiej gry warto z cala pewnoscia kupic vr - MASAKRATOR.
Chciałbym VR, ale niestety brak miejsca w pokoju i kasy mi to utrudnia, może kiedyś zdobędę, a wtedy w końcu zagram w Beat Sabera :D
Jak ktoś chce zobaczyć pierwsze 40 min gry to zapraszam :) https://www.youtube.com/watch?v=pwyFutXlAVU