Szukam jakiejś ciekawej giery do ogrania. Najchętniej zagrałbym w grę, w której walka toczy sie jak w jRPG (coś jak w Battle Chasers: Nightwar), ewentualnie ze standardową walką turową.
Takie gry jak: Darkest Dungeon, XCOMy wszelakie, Mutant, Battle Brothers (częściowo) ograne.
The Last Remnant
The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel
Z nowszych za grosze kupisz The Bard's Tale IV.
Last Remnant ma świetne pojedynki jak już się dysponuje dobrymi drużynami.
A przed Cold Steel dobrze jest zapoznać się z Liberl Arc i Crossbell Arc.
No właśnie gry pokroju Bards Tale (które zdążyłem przejśc) mi się bardzo podobają
Chrono Trigger - emu SNES i Chrono Cross na emu PSX jeśli lubisz starocie :) Ale fabuła spoko :)
Od siebie dodam którekolwiek z Tales of... któraś z nich jest praktycznie na każdą platformę: https://www.crossplay.pl/tales-of/
A jakieś z dostępnym językiem polskim? XD Mój inglisz nie jest tragiczny, ale zawsze za dużo tracę w danych aspektach gry, a ślęczenie ze słownikiem jest na dłuższą metę uporczywe.
Nope
Japońskie gry są rzadko tłumaczone na polski jak właśnie pograsz po angielsku to będziesz lepiej rozumiał ten język.
Zresztą większość polskich tłumaczeń jest i tak do kitu.
A z gier na pc polecam jakąś disgaea (sam nie grałem za bardzo ale mam znajomego który się tym jara) a jeśli chodzi o konsole/emulacje to klasycznie polecam shin megami tensei i te klasyczne i persone tu masz jakiś filmik jak zacząć z serią (też po angielsku więc możesz sobie poćwiczyć :D ): https://youtu.be/CHCExZKVwKs
Nad Disgaea się zastanawiam, ale nie wiem czy ta japońszczyzna trochę przytłacza.
Jak mówiłem nie grałem w disgaea zbyt dużo ale mi to wygląda jak dosyć standardowa gra fantasy.
Ale warto się przełamać jeśli chodzi o japońszczyzne, teraz w to trudno uwieżyć ale jak ja byłem młodszy to bredziłem że nie lubię japońskich gier, a teraz to jest dla mnie odległe wspomnienie.
Niektóre shin megami tensei są rzeczywiście dosyć japońskie ale większość to gry o końcu świata które przy okazji toczą się w Japonii, jak by ci się spodobała disgaea to bodajże shin megami tensei devil survivor jest podobne tylko o wiele trudniejsze.
Gothic, Wiedźmin, Dragon age to są porządne gry a nie jakieś jpg
Nie jestem fanem gier w których najważniejszym aspektem jest historia. W grach szukam wyzwania, najlepiej nie opartego na zręczności.
W każdą przez Ciebie wymienioną pozycję można pograć w trybie jpg! Wystarczy odpalić grafikę i myśleć, że się gra :)
Chciał pocisnąć, pocisnął samego siebie.
Fallout 76 :)
Cholera, nie doczytałem w jakie gry chcesz zagrać.... Ok ... F76 nie.
Grałeś w Fallout 1 i 2? Mają walkę turową i generalnie trzeba mieć jakąś taktykę żeby pokonać poszczególnych przeciwników. Chyba że odstrasza cię wiek tych gier.
Z nowszych gier jest jeszcze Divinity Original Sin z walką turową oraz Pillars of Eternity i Tyranny, które mają walkę taktyczną w czasie rzeczywistym ale w każdej chwili można ją zapauzować i na spokojnie wydać rozkazy.
Możesz też spróbować coś na większą skalę niż granie jedną drużyną, na przykład Age of Wonders 3. Masz tam swojego bohatera, rozwijasz go i gra ma fajną walkę turową. Ale oprócz tego jest jeszcze aspekt zarządzania swoim państwem, trzeba rozwijać miasta i przemieszczać swoje armie po mapie strategicznej.
Battle for Wesnoth też może cię zainteresować, masz swojego bohatera oraz bazę gdzie werbujesz jednostki. Walka jest turowa oraz wymaga uwagi, bo każda jednostka walczy lepiej/gorzej w zależności od terenu i pory dnia. W dodatku wszystkie jednostki zdobywają punkty doświadczenia i mogą zostać ulepszone w znacznie silniejsze.
Ograne wszystko, po za Battle for Wesnoth, ale to raczej już totalny staruszek.
Żadną, zamiast grać poświęć czas na samodoskonalenie, zdobywanie nowych umiejętności, nie wiem zacznij choćby zabawę w progranowanie, zyskasz na tym więcej niż na graniu w gry i staniesz się bardziej wartościowym człowiekiem, a na pewno...
spoiler start
XDDDDDDDD żartowałem, oczywiście, że Dark Souls i Bloodborne
spoiler stop
Możesz się śmiać, ale gdzieś przez myśl mi przechodzi, żeby liznąć programowanie, tylko, że zielony w to jestem.
Strongholda 1 i SHC 1
aha RPG to gothic najlepszy jest
Gothic to jak na dzisiejsze czasy jak się z tym nie wychowałeś to strzelisz kopytami po 5 minutach z gniewu/nudów.
Jedyny powód dlaczego ta gra jest lubiana w Polsce to ponieważ miała spoko dubbing a Polacy nie znali angielskiego równie dobrze moglibyśmy by grać teraz w visual novele gdyby je kiedyś tłumaczyli :P
Wypraszam sobie, Gothic był genialny. Pierwsza gra, która uczyła pokory, łojąc cię po tyłku jak nie chciało ci się myśleć, choć oczywiście zestarzała się okropnie.
Obawiam się że nosisz różowe okulary nostalgii...
To nie urząd, mogę przeklinać ile chcę.
Wogóle język polski jest okropnie wulgarny na przykład we Francji najgorsze co możesz powiedzieć to coś w stylu "ty stara krowo" , ciekawe co nie?
I w innych językach nie jest aż tak źle jak w polskim, więc wiń nasz język nie mnie.
To nie urząd, mogę przeklinać ile chcę.
Urząd czy nie to obowiązuje Cię regulamin.
Subiektywnie Gothic był genialny, obiektywne niekoniecznie, mam tego świadomość.
aha RPG to gothic najlepszy jest
Najlepszy w czym?
I nie, nie jest.
no ale gothica nie wyzywaj to gra z dzieciństwa i wogóle fajny RPG.
Może twoja gra dzieciństwa.
RPG... Obydwa Diabla bo 3 jest słabe.
Diablo jest tak samo RPG jak Simsy slaszerem.
(coś jak w Battle Chasers: Nightwar)
Fell Seal Arbiters Mark
Hard West
Divinity - Original Sin 1 i 2
Etherlords 1 i 2
Expedition - Conquistadors i Vikings
Deep Sky Derelict
Iratus: Lord of the Dead
WH40k Mechanicus
Vambrace: Cold Soul
Lords of Xulima
no i oczywiście ktoś musiał wrzucić przereklamowanego Gothica, daliby ludzie spokój z tym wpychaniem gdzie się da.
no ale gothica nie wyzywaj to gra z dzieciństwa i wogóle fajny RPG.
czyjego dzieciństwa? Bo na pewno nie wszystkich.
Genialny? Jak nie gra się w nic innego prócz Gothica to można mieć takie wrażenie.
Są lepsze RPGi na rynku, o starszych tytułach już nie mówiąc, większość lepsza od niego.