Gabe Newell przyznaje: Artifact to wielka porażka Valve
Niesamowity wywiad. Gdy Gabe zaczal opowiadac o tym jak i dlaczego zalozyl firme pomimo posiadania pracy w Microsoft przy Windows. Jak za swoje pieniadze stworzyl Valve i pierwszego Half Life. Jak zawse staral sie, zeby inni nie mieli wplywu na to co robi jego firma. Najbardziej co mnie jednak uderzylo to pasja z jaka zaczal opowiadac o przyszlosci grania. Wielu ludzi w jego wieku przestaje interesowac sie technika. On jednak caly czas patrzy do przodu. Jego slowa, ze Alyx nie powstal z powodow finasowych tylko poniewaz chcieli miec fun przy robieniu czegos nowego. Zaznacza sam, ze zdaja sobie sprawde, ze malo ludzi posiada gogle VR. Wiec nie licza na jakies gigantyczne zyski z sprzedazy. Najwiecej licza na opinie graczy. Podal nawet swoj mail, aby wysylac swoje opinie. Ja wiem, ze on nie bedzie tego pewnie w wiekszosci czytal, ale normalnie szok. Sam mowi, ze 18 miesiecy beda po premierze Alyx dyskutowac w firmie co poszlo dobrze a co zle. Ulubiona gra to Dota 2 i Portal 2 . Sam przyznal, ze dlatego ze bardzo malo byl zangazowany w te gry. Gdy pracuje sie przy danej grze widzi sie braki i co mozna by bylo zrobic inaczej/wiecej. Sam zazartowal, ze bedac na lozu smierci bedzie mowil "Gdybysmy mieli jeszcze pol roku czasu". Na koncu wywiadu mowi, ze uwaza Alyx za najlepsza gre Valve jaka wyszla. Trzeba miec jaja by cos takiego powiedziec wiedzac jak bardzo ludzie patrza co mowisz. Ja po tym wywiadzie jestem spokojny. Napewno czeka nas dobra gra. Poniedzialek godzina 18.00 polskiego czasu bedzie dla mnie czyms specjalnym.
Ps. Jezli ktos z was twierdzi, ze Alyx powstal, zeby okularki sprzedac to polecam sprawdzenie ile zarabia Steam/Valve/jaki jest majtek Gabena. Dla niego to sa drobne.
Hehe - komentarz bym powiedział taki dość PR-owy: historia, nostalgia, personalia Gabe'a itd.Ma napawać i napawa optymizmem.
...
Ale nie żebym widział w nim problem, bo o wiele ciekawszy niż nius. I nie taki nad wyraz wybiórczy.
PS1: Pomimo że gram w LoL, lub HS, to nie mam ochoty tknąć tej karcianki od Riot Games. A na kilku filmikach widziałem, że w pewnym stopniu wzorowali się na Artifact. Pdobny los ją czeka?
PS2: Jak przeczytałem w twoim komentarzu te wspomnienia Gabe'a, to od razu przypomniał mi się "nasz Gabe" (przy czym "nasz" jest zaiste takie nasze), którego jeden z wywiadów obejrzałem wczoraj wieczorem ;)
https://www.youtube.com/watch?v=DVVCKkOYPqQ
Oglądałem wywiad i był super.
Gabenowi można zarzucić parę rzeczy, ale to pikuś przy jego i Valve zasługach i wkładzie w całą branże.
Ciężko powiedzieć jak by wyglądał rynek PC gdyby jego firma nie przestała skupiać sięna komputerach w czasach, gdy wszyscy (na czele z grową dywizją MS) gnoili komputery osobiste. Platforma i tak by się obroniła, ale bez Steama mogło by być zwyczajnie ciężej.
Tyle było stękania że Valve będzie kasować gry z kont, że to kradzież itd. a do dziś nie kojarzę jednego przypadku by ktoś stracił grę lub dostęp do niej na platformie Steam. Lata temu człowiek był zdany na łaskę Januszy w Media-Markt i Empikach by po 4 latach rzucili jakiegoś boxa z 120 na 79zł, przyszły reedycje i było lepiej ale w ich połowie już istniał Steam.
Dziś za 20zł można kupować gry AAA, które automatycznie i szybko się pobierają, patchują i oferują milion funkcji.
Nawet gdyby nie zrobili już żadnej gry to i tak bardzo dobrze prowadzą Steama i nie miałbym wielkiego żalu.
Błędy każdy popełnia, lepiej się potknąć na karciance niż HL3 zrobionym jako multiplayerowy hero shooter.
Lubię Gabena jako osobę i doceniam gry od Valve, ale podsumujmy te "zasługi".
- Gracz nie jest już właścicielem swojej kopii gry. Nie może nią dysponować ani odsprzedać.
- Koniec cen dostosowanych do realiów danego kraju. Teraz wszyscy płacą pełną cenę na premierę (i później nie mogą gry odsprzedać).
- Dystrybucja elektroniczna miała być super tania i dać deweloperom większe zyski (szczególnie tym mniejszym). Nic z tego, Valve narzuciło prowizje 30% - tyle co przy dystrybucji fizycznych nośników w sklepach.
To trochę jak chwalić Billa Gatesa za Windowsa, zapominając, ze przez dziesiątki lat zwalczał i zabijał inne, lepsze, rozwiązania, przeglądarki i systemy.
- Koniec cen dostosowanych do realiów danego kraju. Teraz wszyscy płacą pełną cenę na premierę.
Nie jest to ani trochę prawda. Przede wszystkim, kraje jak np. Rosja mają inne ceny gier, Ukraina ma inne ceny gier i... Polska w paru przypadkach też ma inne ceny gier, nawet była z tym mała afera, że Steam miał umowę z paroma firmami, aby w Polsce i paru innych krajach gry były tańsze (UE się przyczepiła). Dodać, że mimo bycia w Europie, mamy korzystniejszy przelicznik z dolarów, dokładniej 1$ = 3,59zł (mimo, że teraz 1$ = 4,23zł).
- Dystrybucja elektroniczna miała być super tania i dać deweloperom większe zyski (szczególnie tym mniejszym). Nic z tego, Valve narzuciło prowizje 30% - tyle co przy dystrybucji fizycznych nośników w sklepach.
Dzięki cyfrze znikły - koszty produkcji opakowań i koszty transportu. Wedle tego artykułu (na podstawie danych od IGN) realny zarobek z pudełek wynosił zaledwie 15% ( https://www.gry-online.pl/newsroom/epic-walczy-nie-tylko-ze-steamem-marza-30-to-standard-w-calej-bra/zf1cd16 )
Przede wszystkim, mniejsi wydawcy nie są obarczeni kosztami, jakie musieli ponieść, aby grę w ogóle wydać. Teraz zamiast wpakować paręset tysięcy w pudełka, po prostu umieszczają grę na Steam i tyle, jak się nie mylę, to Valve chce teraz za to 100$ (przedtem był greenlight, teraz sami to akceptują).
Wciąż jednak są osoby wynoszące "konkurencję" pod niebiosa i twierdzące, iż Valve nic nie robi, lub że Gaben wręcz szkodzi branży. Świetnie jest go zobaczyć w takim wywiadzie.
Gabe Newell ur. 1962 - niewiele tego czasu na przyszłość zostało. Tym razem radziłbym się streszczać i ruchy nieco bardziej zagęszczać.
Tylko bez kolejnego Battle Royale, bo historia jeszcze się powtórzy, jak w przypadku Artifact o.O
Jako taki gdzieś tam Battle Royale może być jeszcze potrzebny, ale to na już, na teraz, a nie za jakieś tam kolejne 10, czy 15 lat. Zapewne nie zaczęli go nawet robić, więc niech nawet o tym nie myślą i teraz nie zaczynają xd
Z tym, że do CS'a chyba go tam jako tako wrzucili, tak kojarzę przynajmniej.
Ewentualnie innowacyjność musiałaby wyprzedzić tę z Fortnite, PUBG i Apex'a razem wziętych. Mało prawdopodobne. Rynek już się trochę zapełnił. Oby Ci jedynie nie wyskoczyli z jakąś dodatkową MOB'ą, bo to ten sam przypadek xd
Szczęśliwie, że Gwintowi już teraz się udało, choć było naprawdę gorąco. Dużo pracy włożyli, żeby było jak jest. Dlatego jedynie nie wiem skąd tak wg ten Artifact się wziął o.O
