Szukam sensownego fotela gamingowego. Budżet jest, ale szukam realnych opinii, a nie kupionego influencerskiego gadania. Czy ktoś używał np sprzęt DxRacer? Budżet jest, ale chcę te pieniądze wydać sensownie.
PS - Nie, Markus z Ikei nie wchodzi w grę :)
Mam DXRacera, jest w miare wygodny, lekko wieśniacki wygląd. Ale wykonanie jest mocno średnie. Tzn nic się na razie nie pruje, ale maskownic na boczne mocowanie oparcie nie dało się założyć (nie dało się ich docisnać do wystającego materiału) no i dziury w oparciu nie były równo wywiercone przez co oparcie jest leciutko pod kątem względem oparcia. Nie jest to odczuwalne ale jak za fotel za te pieniądze oczekiwałem czegoś lepszego. O wiele lepsze opinie ma SecretLab i przymierzam się powoli do kupna fotela od nich.
Własną dupą siedziałem na fotelu Diablo - nie wiem jaki model. Siedziało się mi bardzo komfortowo i jak będę cierpiał na zbytek gotówki to też jakiś sobie sprawię.
Wykonanie ok, sprawiał wrażenie solidnego.
Mam model OH/FH08/NE od DX gdzieś od zeszłej jesieni i generalnie mogę polecić. Siedzę na nim sporo bo pracuję głównie z domu, jest wygodny w cholerę, każdy kto siada to mówi że luksus.
Zastrzeżeń żadnych nie mam i z pewnością kupiłbym go jeszcze raz, jednak nie czarujmy się, płacisz tu sporo za logo - nie jest to Audi gdzie jednak materiały i ich spasowanie są na idealnym poziomie. Tutaj jest dobrze (akurat nie miałem żadnych problemów jak kolega z [2]) ale gdzieś podświadomie czuję, że mogło by jednak być trochę lepiej. Noname'owa firma zrobiła by to pewnie identycznie za połowę ceny.
Jak by wszyscy kierowali się zdrowym rozsądkiem przy zakupach to połowy firm które znamy by nie było :)
Myślisz, że polówka z Ralpha jest zrobiona z jakiejś święconej bawełny zbieranej przy pełni księżyca przez nastoletnią dziewicę?
Nie, ale jednak jest z bawełny. :P
Tu chociaż dwoinę mogli dać, już nie mówię, że licówkę...
I tak, prawdziwa skóra jest lepsza i dupa się od niej nie poci w lecie jak nie macie grubych gaci z poliestru.
Prawdziwa skóra też ma swoje wady, przede wszystkim ciężko na niej przyjąć wygodną pozycję, bo jak ułożysz się minimalnie inaczej niż wyprofilowany jest fotel to po prostu się ześlizgujesz.
Ja akurat wiedziałem co kupuję, bo poprzedni też miałem z ekoskóry i zupełnie mi to nie przeszkadzało.
W pracy mamy RH Logic 400 w cenie których można kupić na otomoto auto, a na siłę nawet dwa, a nie wyróżniają się niczym szczególnym, materiał jak na moim narożniku z BRW. Są co prawda mega wygodne i sterowane w każdej możliwej płaszczyźnie, ale to raczej nie tłumaczy ich ceny.
Na twoim miejscu nie brałbym fotela z obiciem z eko skóry. Wg mnie latem na czymś takim nie da się normalnie pracować/grać.
Ja mam dwa DXRacery i oba w wersji z obiciem materiałowym, które wg mnie sprawdza się o wiele lepiej.
Pierwszy fotel połamałem, bo generalnie lubię na fotelu leżeć. Udało się go jednak rozebrać, pospawać i działa do dzisiaj.
Używam go jako biurowy w pracy.
Drugi chodzi bez zarzutów, a zastąpił pierwszy, tzn też na nim często leżę :)
Również jak kolega wyżej uważam, że za taką cenę jakość powinna być odrobinę lepsza.
Możliwe że następny kupię u konkurencji.
Ja standardowo mogę polecić to co mam od lat, jeśli to jeszcze produkują w 2020 r...
To nie Marcus z Ikei ale Invitus z Nowego Stylu.
Design ma nawet taki trochę gamingowy... tylko jak widzę nie można juz dostać wszystkich kolorów skóry np. niebieskiego...
Generalnie szukajcie ludzie foteli takich jak NS, Profi M itp... 3/4 też jest niewygodna i dziwnie powyginana :), ale można znaleźć perełki.
Ja bym olał gamingowy i kupił dobry fotel po prostu. Ja polecam Grospol IOO, sitag wave lub profim action.
Long time no see ;) - a niedawno z kumplem zebrało nam się na wspominki też :)
A kończąc temat ostatecznie wzięłam Titana z Secret Lab i tyle;)
Dobry wybór, napisz jak wrażenia jak juz go dostaniesz. Bo sam przymierzam się by wymienić mojego DXRacera właśnie na Titana.
Wjedzie w poniedziałek, ale dopiero po przeprowadzce coś więcej będzie można powiedzieć, bo w tym miesiącu to na nim raczej nie będę mieć kiedy siedzieć dłużej niż kwadrans :)
Zobacz sobie ile kosztują fotele biurowe Hermana Millera, to się dowiesz co to jest drogie krzesło :(
Nie wiem, wyglada na naciaganie. Okolo 5 lat temu kupilem fotel skorzany bez badziewnych plastikowych podlokietnikow na promce za niecaly tysiac. Wciaz go uzywam xD 800 euro wydaje sie byc o 2x za duzo.
BTW - od dziś na Titana jest rabat 25€ i darmowa wysyłka więc jeśli kupujesz, to się zastanów czy nie brać teraz.
Markusa z Ikei mam w domu, DX racery OH/FH08/NE mamy w biurze i szczerze mówiąc zastanawiam się czy zrezygnować z Markusa właśnie na rzecz tego drugiego. Zaskakująco wygodny fotel.