Bleeding Edge | XONE
Grałem w betę. Całkiem przyjemna gierka. Posiada kilka ciekawych rozwiązań. Myślę, że z większą ilością bohaterów zrobi się naprawdę ciekawie
Póki co ciężko cokolwiek o tytule powiedzieć. Pierwszy rzut oka przywołuje na myśl Overwatch... ale z każdym kolejnym meczem to wrażenie znika, głównie przez dużo mniejsze znaczenie broni dystansowych.
Absolutnie kluczowe jest tutaj zbalansowanie ekipy i działania drużynowe.
W związku z tym niestety trafi się czasami mecz w którym dostajesz mocno po tyłku bo akurat dwóch graczy z drużyny uparcie gra healerami ponieważ to ich ulubione postaci...
Problemów ze znalezieniem meczu nie miałem ani raz. Nigdy nie czekałem dłużej niż 30 sekund, innych problemów też nie uświadczyłem.
Tak więc dzisiaj bawiłem się całkiem dobrze i na pewno na jakiś czas tytuł zagrzeje miejsce na dysku mojej konsoli. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej, na dzień dzisiejszy moje potyczki z innymi graczami będę dzielił pomiędzy Battlefronta II oraz Bleeding Edge :).
Jedna z wielu...
Bleeding Edge nie wyróżnia się niczym specjalnym wśród gatunku heroshooterów. Po rozegraniu kilku meczy ze znajomymi mogę stwierdzić, że gra kładzie ogromny nacisk na grę zespołową oraz drużynową komunikację. Walka jest dynamiczna i trzeba dobrze planować akcje wymierzane w przeciwników. Nie wróżę sukcesu tej grze ale od czasu do czasu można sobie fajnie zagrać.
Plusy:
+ Różnorodność bohaterów
+ Support też jest skuteczny w walce
+ Przyjemna Grafika oraz Muzyka
Minusy:
- Skopana optymalizacja na PC
- Nudzi się po kilku meczach
- Często zbyt duży chaos
- Nijakość