Sprzęt szpitalny narażony na ataki hakerów. Przyczyną stary Windows
To się tyczy większości sprzętów, czy to w sklepach czy budynkach użyteczności publicznej.
Niestety znajdzie się wielu takich. Jakiś czas temu coś mi się obiło o uszy, że w Anglii sporo szpitali miało problem, bo cały ten sprzęt obsługiwały komputery na XP i jakiś ransomware im wszystko zaszyfrował. W jednym przypadku chyba nawet w trakcie operacji.
Zresztą nawet nie muszą celowo atakować szpitala, ale akurat przypadkiem na nich padnie.
Trzeba zadać sobie dodatkowe pytanie, skąd szpitale mają wziąć hajs na dodatkową modernizacje tych systemów.
Osobiście uważam, że wszelkie instytucje użyteczności publicznej powinny jechać na freewarowym sofcie, tylko to wymagało by też dostosowania konkretnych programów pod linuxa.
Windows nie bez przyczyny tam jest. Szkolenie personelu i przygotowanie programów może być o wiele droższe niż zamiana windows'a (Który prawie każdy ma). Mieć darmowy system to jedno a użytkować to drugie. Każdy kto próbował kończył tak samo.
Nic nowego, szpital, urząd czy sąd nie ma znaczenia. Bo gdzie byłem to tam dalej XP, Vista lub Siódemka.
Z jednej strony trochę ich rozumiem. Przeinstalowanie systemów zawsze trochę trwa, a pacjenci czekają, w dodatku to koszta. Z drugiej strony potencjalne szkody mogą być ogromne.
Zeby zaatakowac szpital, to ten szpital musialby miec siec i internet :D w polsce mission impossible :D Druga sprawa komutery obslugujace specjalistyczny sprzet czesto musza miec okreslone parametry i okreslony sytem operacyjny, tego sie poprostu nie upgraduje jak driverow do drukarki etc. Mialem nieprzyjemnosc pracowac na sprzecie ktory musial miec kompa do obslugia 1 core bo inaczej nie dzialal. Beke mialem bo mgr inz informatyk siedzial dwa dni i rozkminial problem ktorego rozwiazanie ja znalem od poczatku :D