no ciekawe bo wiele tygodni temu na polsat news był wywiad z jednym dziadkiem co twierdził że dawał łapówki
Śmiech mnie bierze.
Czytałeś akta? Nie możesz stwierdzić, że 80 OSÓB DAWAŁO ŁAPÓWKI MÓJ BOSZE! skoro nie masz dostępu do zeznań tych osób i opierasz się wyłącznie na tym, co mówi Holecka w reżimowej tv okraszona specjalistami z wpolityce i niezależnej.
Jeśli są zeznania, to niech stawiają zarzuty. Jeśli nie ma zarzutów, to albo nie ma tych zeznań albo nie mogą z nimi nic zrobić. Dawanie wiary jednej stronie bez zastanowienia się nad całością pokazuje tylko wielkie klapy na oczach.
no ciekawe bo wiele tygodni temu na polsat news był wywiad z jednym dziadkiem co twierdził że dawał łapówki
Ten sam dziadzio co twierdził, że 20.000 wręczył w kopercie przed denominacją?
PO? Ja na PO w wyborach do sejmu nie głosowałem od 2007 roku, bo mnie zawiedli nieziemsko.
Po prostu podchodzę do sprawy obiektywnie a nie z puntu widzenia jednej partii i jednego wodza.
Jak pojawią się zarzuty to się nad sprawą zastanowię, jak Grodzkiego skażą to uznam jego winę, ale na chwilę obecną bez aktu oskarżenia, bez dostępu do jakichkolwiek informacji, biorąc pod uwagę praktyki Kamińskiego i Ziobry (kilkukrotnie już wpadli na fałszywych oskarżeniach, jak choćby sławna afera przeszczepowa, której nie było) i co z tym idzie ich bardzo nikłą wiarygodność jednak skłaniam się ku domniemaniu niewinności.
I tak się kończy pisanie z platfusami którzy mają wypalone mózgi przez partyjną propagandę
Tylko, że z naszej strony pojawiają się argumenty, z twojej tylko ślepe zaufanie w coś co z punktu widzenia prawa jest na poziomie plotek jeszcze tylko dlatego, że są zgodne z linią twojej partii.
sam Soros jest agentem Okupantów czyli Reptilian i Anunaki
ale po co wy tracicie czas na tego typa? przeciez to nawet nie jest troll. to jakis mentalnie chory czlowiek
siedzieli cicho bo ten człowiek był tylko zwykłym lekarzem
Nie zwykłym lekarzem, tylko ordynatorem, samorządowcem i senatorem.
Szlag ich trafił dopiero, kiedy zasiadł na stanowisku politycznie niewygodnym dla rządzącej większości? Wszystkich 80-ciu? Marszałek nie może być łapówkarzem, ale już radny, senator czy zwykły lekarz może? Ciekawy sposób postrzegania świata.
I tak się kończy pisanie z platfusami którzy mają wypalone mózgi przez partyjną propagandę
Ośmielę się zaryzykować stwierdzenie, że "platfusów" to tu za bardzo nie ma. Sprawa jest w zasadzie oczywista dla każdego, kto nie patrzy przez partyjne okulary. Ja dodatkowo Grodzkiego nie lubię. Nie mam po temu podstaw, ale po prostu nie wzbudza mojej sympatii. Mało tego - uważam za całkiem prawdopodobne, że coś od pacjentów dostawał, bo pamiętam, jak to na przełomie wieków wyglądało. Ale to jeszcze nie oznacza, że będę udawał, że nie widzę, jak władza urządza polowanie na czarownicę, bo nagle ktoś stanął jej na drodze z odrobiną formalnych kompetencji.
Epidemia jest. Czasu mamy aż za dużo :)
prędzej zmienie płeć niż kiedykolwiek życiu zagłosuje na PO lub PIS
prędzej zmienie płeć niż kiedykolwiek życiu zagłosuje na PO lub PIS
Jasne.... Tylko przypadkiem koncentrujesz się na ataku na osobę niewygodną dla PiS atakowaną na podstawie niejasnych przesłanek ignorując niemal jawne przestępstwa PiS.
Nie brzmi to wiarygodnie. PiS ma tyle za uszami, że jest celem oskarżeń wszystkich od prawa do lewa nie związanych z PiSem. Już nawet Konfederaci przyznają, że PiS jest jeszcze gorszy od PO i olewają sprawę Grodzkiego jako naprawdę mało istotną w porównaniu do machlojek premiera, ministrów, byłego marszałka sejmu (loty to był pikuś, zginęli wszyscy świadkowie mający zeznawać w sprawie afery podkarpackiej, w która był zamieszany, w tym jeden w więzieniu).
w tyk kraju przydałby się Pucz wojskowy
Oj tak. Dlatego Turcja i Egipt są najmniej skorumpowanymi państwami świata.
w tyk kraju przydałby się Pucz wojskowy
U nas potrzeba odpartyjnienia i decentralizacji a nie jeszcze większej centralizacji. Im bardziej centralna władza tym bardziej nieefektywna i skorumpowana. A ten proponuje jeszcze większą centralizację....
Wrogi agent czy co?
szczyt już jest a kolejny będzie na Jesieni gdy nadejdzie 2 fala gdy Okupanci planety ziemi znów wypuszczą wirusa by siać zamęt i chaos bo oni lubią ja na ich planetach jest chaos
Dziwię się Wam niezmiernie. Blokujecie MANOLITO, a jednocześnie nawiązujecie dyskusję z tym trolem i foliarzem.
Ja tam nikogo nie blokuję tutaj, odpisuję każdemu nie ze względu na nich a na innych czytających ten wątek a nie udzielających się. Zbyt wiele osób wierzy kłamcom i idiotom tylko dlatego, że nie dostali jasnego zestawienia ich wypowiedzi z czymś co demaskuje ich bezsens.
A tą wypowiedź go dyskredytującą dał tutaj dość późno edytując posta pod koniec dyskusji.
Wrogi agent czy co?
Co najwyżej jakiś incel, któremu śni się bezkarne bicie i więzienne gwałty na reptilianach i.... anunakach:
Jakbym był policjantem to jakby taki do mnie cwaniaczek skakał to bym mu pałą przez łeb przywali a przynajmniej paralizatorem po jajach i nauczył by się szacunku do władzy
według mnie powinien zostać wprowadzony stan wojenny i każdy kto wyjdzie z domu bez powodu 20 razy batem lub policyjną pałką oczywiście online na cały kraj
Też się dziwię. Koleś rzucił jakąś opinie z tyłka wyjętą, dostał logiczne kontrargumenty, to zaczął innych wyzywać. Miszcz dyskusji.
smiechlem z rana
naiwni ci co mysleli ze dodrukowane 300 mld to niby na jakies tarcze i miecze :)
Przynajmniej w reklamówce nie wynieśli:
https://www.facebook.com/k.brejza/photos/a.194338864080268/1470710703109738
Oj tam, nasze dane na pewno będą tam bezpieczne ;P
Jak to dobrze, że jestem z Gdańska i Dulkiewicz przy swojej miałkości potrafi jednak się postawić Jarosławowi K. pseudonim "Prezes".
jestem zameldowany na stale w Polsce, jesli nie zapisze sie do e-wyborow w UK, moj pakiet prawdopodobnie zostanie wyslany na moj adres w Polsce. Pomijajac fakt, ze listonosz moze zostawic go za plotem, to kto i jak niby ten pakiet odbierze? :)
Daj znać, który to płot! "Zagłosujemy" za ciebie! (Może starczy na nową gierkę).
A widzieliście nowe żądanie, które się panoszy na FB?
Na czas pandemii żądamy najniższej krajowej dla posłów i senatorów.
Popieram!
A ja nie popieram. Dlaczego niby? To nie jest tak, ze państwa nie stać na wypłaty tych wynagrodzeń i zbankrutuje jeśli zostaną wypłacone.
Ja jestem za tym aby pensja była uzależniona proporcjonalnie od podejmowanych czynności, wystąpień itp
Skoro pracownicy firm państwowych mają mieć obniżane pensje... to rozumiem, że państwa nie stać na wypłatę wynagrodzeń, bo zbankrutuje?
Dobrze rozumujesz Bukary. Tylko pamiętaj, ze SSP nie są finansowane bezposrednio z kasy państwa. Państwo jest w nich udziałowcem. Z rożnym poziomem kontroli. Dofinansowanie kapitałem w celu utrzymania płynności musi być uzasadnione, np. ekonomicznie. I inni udziałowcy musza się czasem tez na takie rozwiazanie zgodzić.
Propozycja aby bezkręgowiec Gowin został marszałkiem Sejmu, jest "na stole", potwierdził to dziś marszałek Senatu:
^^Także, proszę się nie dziwić wzmożeniu pisowskich trolli, jak wyżej Wedrunde, przewiduje, też że nastąpi znaczny przyrost "świadków", którzy potwierdzą, że dawali Grodzkiemu łapówki.
Tak sobie myślę, tak na "chłopski rozum" (pozdro
.... to i tak będzie to już powolny zjazd. Gnicie. W PZPR (Polskiej Zjednoczonej Prawicy Razem) nie ma już wzajemnego zaufania, a to jest podstawą sensownej współpracy. Załóżmy czarny scenariusz - Kaczor jak to ma w zwyczaju rozbija Gowinowi partię (to de facto już się dzieje!), przeciąga część "gowinowców" szantażem albo "fruktami" do PiS (obie metody są obecnie stosowane, wystarczy poczytać "prawy twitter") i jakoś udaje się tą chwiejną "większość" utrzymać, ale na jak długo? Nawet zdrajcy, którzy dziś wybiorą Jarka żoliborskiego, zamiast Jarka bezkręgowego MUSZĄ sobie zdawać sprawę z tego, że za 3 lata (o ile PiS dotrwa do końca kadencji) dla nich miejsc na listach nie będzie, Kaczor nie wybaczy i drugi raz nie popełni tego samego błędu. Nawet taki Bielan czy Żalek muszą sobie zdawać sprawę. Tych ludzi spaja dziś już tylko władza (przede wszystkim) i chęć uniknięcia kary za swoje pokątne, ciemne machloje.
PZPR się sypie na naszych oczach, ja już to widzę, nie muszę czytać "naszych", tak miłych sercu serwisów, blogów i social mediów, żeby poczuć promyk nadziei ;-). Wystarczy spojrzeć na twittery pisowców, tam nawet role już są rozpisane - gdzie Butapren Terlecki to "zły policjant", a Szydłowa to ten "dobry" :). Moim zdaniem tam już "gacie są pełne", a gdyby całość miała runąć już za dwa tygodnie, to jest to wręcz "brązowy armageddon" ;-).
Może całość potrwa jednak dłużej, Migalski (też był kiedyś w PiS) pisze, że na dziś koronodziad "pozyskał" dziewięciu "gowinowców" i dwóch "konfederatów", nie wiem, czy już ma tą wymarzoną większość, czy zaraz będzie miał, czy coś tam jeszcze wykombinuje i przycwaniakuje....
...w marnym stylu, na oczach zdumionych Polaków... W czasie trwającej epidemii, gdzie zaraz posypią się szpitale... Zobaczcie - oni warczą na siebie publicznie, na oczach swoich wyborców skaczą sobie do gardeł. Może teraz jeszcze się uda, obronią koryto (o to chodzi, już tego nie kryją!). Ale co dalej? Pokora? Praca? Umiar? Kto dziś jeszcze w to uwierzy?
„Nawet zdrajcy, którzy dziś wybiorą Jarka żoliborskiego, zamiast Jarka bezkręgowego MUSZĄ sobie zdawać sprawę z tego, że za 3 lata...”
- Jeśli w fanatyzmie przebija obecnych fanatyków, to Jarosław może im wybaczy. I będą się starać nadrobić stracone lata. dlatego nie byłbym taki pewny.
PIS ma prawie wszystkie karty w ręku. Kaczyński już tego nie wypuści. Jeśli pójdzie na dno, to pociągnie wszystkich. Nas i Polskę tez.
Także, proszę się nie dziwić wzmożeniu pisowskich trolli, jak wyżej Wedrunde, przewiduje, też że nastąpi znaczny przyrost "świadków", którzy potwierdzą, że dawali Grodzkiemu łapówki.
Przy okazji przydałoby się przypomnieć jak to z tym Grodzkim było. Po tym jak okazał się nie być drugim Kałużą i nie przyjął posady ministra zdrowia, aparat państwa PiSowskiego zaczął interesować się wszystkimi pacjentami, których Grodzki leczył. Część z nich udało się 'przekonać' w ten, czy inny sposób.
Spektakularnym wątkiem afery, którą prof. Grodzki nazywa „Senatgate”, jest sprawa oświadczenia pana Tadeusza Staszczyka ze Szczecina. Ponad 90-letni były pacjent prof. Grodzkiego oświadczył (w formie nagrania), że 30 grudnia złożył mu wizytę nieznany mężczyzna, oferując 5 tys. zł za fałszywe oskarżenie prof. Grodzkiego o przyjęcie łapówki.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1937898,1,zorganizowane-polowanie-na-marszalka-senatu.read
Wyżej ktoś pisał że okazuje się że odbiór pakietu wyborczego każdy wyborca będzie musiał osobiście pokwitować podpisem. Oglądałem kawałek senackich konsultacji w sprawie ustawy o koronawyborach i tam absolutnie nic takiego się nie pojawiło. Przedstawiciel związków pocztowych sugerował że to może wyglądać tak że pakiety nie będą imienne i będą wrzucane do skrzynek jak ulotki a razem z listonoszem będzie chodził ktoś z listą wyborców i będzie kontrolował czy listonosz na pewno wrzucił tyle pakietów ile miał wrzucić do danej skrzynki...
Mam pytanie. Mieszkam w bloku. Co listonosz zrobi gdy zapcham swoją skrzynkę papierami, aby nie mógł wsunąć tego pakietu? Położy go na skrzynce czy będzie musiał popylać do mojego mieszkania?
Nie mogę wejść do tego wątku z chroma, dopiero z explorera udało mi się wejść. Tylko ja mam ten problem?
Swoja droga ktos tu pamieta jeszcze Belerta, Vadera? :) Cosik jakos zamilkli.
Nawet etatowe trolle znikly, jeden Manolito "nie jestem fanem PiS ale w pelni ich popieram i bronie kazdej decyzji" plus jakies zerowce, co wpadna i znikna, sie ostali.
BTW: zamkneli dzis CD-Action, jakby kto nie wiedzial, a moj kot ma podejrzenie raka sledziony. Coraz weselej.
..współczuję lifter. Nie daj się smutkom.
Szczerze mówiąc chciałem tu pisać, ale razi mnie retoryka co niektórych tu osób w stylu "Nie znosisz PiS? Brawo. Nie znosisz PO? O ty uju. Głosujesz na Konfederację? O ty uju x10000". Także tego... wypominać komuś fanatyzm do PiS, samemu będąc fanatykiem anty PiS, to trochę średnio.
Troszeczkę przypominacie sok z buraka, choć przyznaję, jesteście bardziej merytoryczni, no i admini GOLa was hamują :)
A to nie to samo.
gnoll, przecież tutaj co 4 to fan konfederacji. Sam popierałem KNP, choć w czasie mariażu z Narodowcami bliżej okazało mi się do kandydata PSLu (konfederacja miała tym razem słaba listę w moim okręgu).
A co do samego PiS, gdyby ministrami były tam tym razem osoby pokroju Zyty Gilowskiej, Religi itd. to miałbym inne podejście. Niestety ciężko nie być fanatykiem anty-pis patrząc na to co wyprawiają.
Szczerze mówiąc chciałem tu pisać, ale razi mnie retoryka co niektórych tu osób w stylu "Nie znosisz PiS? Brawo. Nie znosisz PO? O ty uju. Głosujesz na Konfederację? O ty uju x10000". Także tego... wypominać komuś fanatyzm do PiS, samemu będąc fanatykiem anty PiS, to trochę średnio.
tu merytoryczne argumenty w cenie. Za samo bycie fanem PiS czy Konfederacji nikt nie obrywa. Ale jesli Kiera w swoim czasie opisywal jak swiadomie wraz z mlodziezowka Konfy zaklocali wiece wyborcze konkurencyjnych politykow i byl z tego dumny, to pare osob mu do sluchu powiedzialo. Nie za to, ze lubi Konfederacje, ale za to ze postepuje jak dupek.
Ale gdy dla przykładu to samo robili zwolennicy Platformy to tutaj jakiejkolwiek refleksji i słów krytyki zabrakło. Było wręcz przeciwnie. Dlatego mimo, że wątek sobie przeglądam to zazwyczaj powstrzymuję się od pisania świadom, że wiele osób udzielających się tutaj ma zero-jedynkowy obraz rzeczywistości i dzieli otoczenie na "naszych" i "wrogów", wobec pierwszych stosując taryfę ulgową i tolerując wszystko co może dowalić drugim - co nie odbiega zbytnio od podziału funkcjonującego u najbardziej fanatycznych zwolenników PISu. Z jednymi i z drugimi równie trudno jest merytorycznie podyskutować.
Problem polega na tym, że takie zacietrzewienie u pisowskiego betonowego elektoratu mogę zlewać, bo to po prostu obca mi grupa z którą się w żaden sposób nie identyfikuję i od której niczego nie oczekuję. Za to jeśli te same zachowania obserwuję w środowisku (społecznym czy też politycznym), które jest mi znacznie bliższe to mina mi lekko cierpnie, bo zawsze wychodziłem z założenia, że wyższych standardów należy w pierwszej kolejności wymagać od siebie i tych których obdarzamy swoim poparciem/zaufaniem.
a po co mają pisać, zaraz będę jechać po nich, że idioci, ruskie trolle, tumany, ciemniaki kupieni na socjalu, faszyści, parchy, robactwo - i to regularnie, takie słownictwo tu jest standardem, nawet ten lifter pisząc, że tylko udaję że nie jestem pisowcem, napisał to tylko po to by mnie umniejszyć, nawet gdybym na nich głosował, popierał ich to co z tego? to jakiś grzech? powód do stygmatyzowania? pogardy? wy wspieracie tych baranów z KO, swego czasu pieliści nad Petru, dajecie się robić w konia jakimś projektom spin doktorów, w rodzaju wiosny czy hołowni i co? jesteście lepsi?
Nie ma nic złego, czy ten czy tamten głosuje na jakaś partię, problemem jest, gdy jednemu elektoratowi wydaje się, że stoi ponad drugim elektoratem, że jest lepszy, mądrzejszy wtedy mamy ten festiwal nienawiści jaki jest w tym wątku - ale gdyby rzeczywiście taki był, to by wiedział, że to właśnie ten elektorat z "urojeniem wyższośćiowym" jest największym problemem, dla opozycji, on nikogo nie dopuści z poza swego grona - wiązało by się to ze zmianą narracji - a to jest psychologicznie nie możliwe.
Będzie stan wyjątkowy. Paru posłów się internuje tak aby PiS w jakim tam już będzie składzie miał większość i problem z głowy. Zobaczycie.
Duda deklaruje ze cos NIE podpisze. News dnia.
Swoja droga jak Kaczor kaze, to podpisze. Swoja droga sugerowanie, ze PiS bedzie chcial prywatyzowac szpitale (bo kto_ brzmi dziwnie.
Mowiac, ze NIE PODPISZE sugeruje wiec, ze do rzadu dojdzie zla opozycja. Moze juz wie jaka bedzie jesien, czy co?
Mogłaby jakaś dobra duszyczka założyć nowy wątek dobra zmiana bo jak pisałem wcześniej nie mogę wejść na chromie w ten tutaj:) I tak chyba już za dużo postów się nagromadziło :)
Trzeba przyznać, że cała scena polityczna, może Jarosławowi buty czyścić. Większego kozaka nie było.
No to jeszcze do kompletu brakuje im wzoru naszego podpisu:) Tym którzy go złożą życzę powodzenia w spłacaniu chwilówek :D
Zapierdalac za 3/4 miski ryzu, Suwerenie!
https://wyborcza.pl/7,155287,25901756,pis-chce-ulatwien-przy-zwalnianiu-z-pracy.html
https://www.reddit.com/r/Polska/comments/g9heu9/chwa%C5%82a_bogu_napisali%C5%9Bcie_ten_tekst_za_nas/
Ktoś oglądał od początku? Czy ja dobrze rozumiem, że ktoś miał powiedzieć że wysłał list do TVP ale się wygadali że go nie napisali?
Widziałem dziś rano wywiad z tą gnidą Karczewskim. Oni są pewni tych wyborów na sto dwadzieścia procent. Wszystko jest zgodnie z prawem i "każdy będzie mógł oddać głos". Nie sądzę że cokolwiek ich zatrzyma. Jeśli ustawa w sejmie jakimś cudem nie przejdzie to wszystko oprą na zwalczaniu epidemii. Z tej drogi nie ma już raczej odwrotu.
Są ważniejsze sprawy i ta wczoraj nieco umknęła - otóż pojawił się "apel" do posłów Porozumienia, żeby przepchnęli majowe koronowybory wspólnie z PiS. Podpisało go siedemdziesięciu ludzi związanych dawniej z antykomunistyczną opozycją i "Solidarnością", a dziś z PiS. Do wczoraj myślałem, że faktycznie są autorami tego "listu" (jakikolwiek by on nie był). Nie są:
https://www.youtube.com/watch?v=lX6XXLNnUqE&feature=youtu.be
^^Pisałem wielokrotnie, że przy rządach pisowców nic mnie nie zdziwi - żaden cynizm, żadne kłamstwo, żadne zbydlęcenie. Bije się w pierś, bo pracownicy reżimowej TVPiS, piszący "apel" za dawnych opozycjonistów, o czym informuje (niezbyt mądry - ujmę to delikatnie) Andrzej Gwiazda , u Rachonia, no to mnie jednak zdziwiło....
EDYCJA: bisfhcrew był pierwszy, więc niech to posłuży za komentarz do jego postu 689
Wina Tuska przemówiła
https://www.youtube.com/watch?time_continue=347&v=fFEgYM24Mxs&feature=emb_logo
i ja się tutaj z Tuskiem całkowicie zgadzam. Solidarny bojkot wyborów w wykonaniu wszystkich sił propolskich.
Coz za szczerosc ze strony pani premier.
W TEJ CHWILI nie moga sobie pozwolic na lamanie konstytucji.
Bezkręgowiec kontratakuje. LOL Czy ktoś liczył na coś innego?
No dobra, jakiś 1% szans był...
No niby wiadomo. Ale wciąż czekam na ostateczne decyzje na temat tego, kiedy i jak odbędą się pseudowybory. Wtedy będzie można z czystym sumieniem zdecydować o (nie)braniu udziału w tym zamachu na demokrację.
Jeśli się kandydaci opozycyjni nie wycofają, to niech sczezną w piekle idiotycznej porażki w nieuczciwych zawodach.
ale przeciez przeciw wyborom mogl jedynie zaglosowac Gowin. Reszta jego przydupadow jest zbut umoczona w dzielenie sie fruktami z panskiego stolu aby tak lekka reka z tego zrezygnowac.
Przeciez nawet ta niezbyt lotna umyslowo Emilewicz jasno pokazala ze ona predzej preziowi row wyczyscvi niz przystanie z Gowinem.
Gowin powie jedno, zrobi drugie i nie bedzie sie z tego cieszyl, wiec jego deklaracje generalnie mozna olewac.
Ale i owszem, zakladalem ze bedzie sie trzymal nogawki Kaczynskiego, wiec zadna nowosc i sensacja. Nie ma kregoslupa, to musi sie o cos wspierac, a kroku nie zrobi bo upadnie.
Tak sobie pomyslalem, ze skoro trzeba skladac deklaracje ze sie glosowalo, to niezle jajke beda jak taka lista deklaracji wycieknie i nagle ludzie co nei glosowali, znajda swoje dane posrod tych co jednak glosowali :)
Wytłumaczy ktoś jak to będzie z tymi wyborami bo już się pogubiłem
Kidawa powiedziała na konferencji że ona w wyborach organizowanych przez Sasina przy pomocy Poczty Polskiej nie ważne czy one byłyby w maju czy czerwcu nie weźmie udziału.
Dobrze wiedzieć, że sprawa ma dalszy ciąg:
https://wyborcza.pl/7,75398,25904412,wiemy-kto-kazal-zabrac-sledztwo-ws-wyborow-prokuratur-ewie.html
Z drugiej strony, jeśli ktoś miał w planach np. odstrzał bez żadnego trybu czy restrukturyzację budynków przy Nowogrodzkiej lub Mickiewicza, spokojnie może kontynuować przygotowania - "Zdaniem Prokuratury Krajowej wszczęcie śledztwa nie miało podstaw, ponieważ nie doszło nawet do zdarzenia, które było powodem wszczęcia."
https://www.youtubetrimmer.com/view/?v=-JURfaEBobo&start=372&end=380
Mnie najbardziej bawi jak PiS usiłuje kupić stanowiskami posłów Gowina. Oj, nie warto panowie posły, nie warto być kupionym.. Ta marchewka którą wam dyndają pod nosem, Bielany i inne wypasiony tuzy PiS, jest już w połowie zgniła..
A pamiętam czasy, jak Manolito pisał, że PiS to normalna partia, nie ma co przesadzać i pytał gdzie ta dyktatura i krach państwa ...
Co ciekawe mam znajomego w robocie, który wypowiada dokładnie te same frazesy co Manolito ... nawet powiedział, że jeśli sprawdzą się te czarne prognozy totalsów to on przeprosi i przyzna się do błędu ... tylko co z tego jak wszyscy będziemy musieli za to płacić
Normalnie jak w czasach przedrozbiorowych - skoro jest taki burdel, a państwo trwa to chyba wszystko jest w porządku ... krótkowzroczna szlachta już raz zaorała kraj. Wychodzi na to, że historia się powtórzy ... mam nadzieję tylko że ci, którzy są za ten cały bajzel odpowiedzialni i ich poplecznicy nie odrodzą się jak feniks z popiołów ...
Otóż to.
Manolito i ludzie jego pokroju jeszcze niedawno wyśmiewali się z logicznej argumentacji, która wykazywała, że PiS, przejmując kolejne instytucje i zawory bezpieczeństwa (prokuratura, TK, SN, PKW), idzie prostą drogą do zaklepania władzy w sposób niedemokratyczny. Mam nadzieję, że teraz przynajmniej niektórzy przejrzeli na oczy.
OBWE o wyborach :(
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/obwe-wybory-prezydenckie-w-polsce-w-obecnej-formie-nie-beda-demokratyczne/4hy6s5m
Dla mlodych:
https://www.gov.pl/web/obwe/polska-w-obwe
Eksperci prawa. Elita. Autorytety.
https://www.rp.pl/Prawnicy/304279899-Naukowcy-z-wydzialow-prawa-apeluja-o-odstapienie-od-prowadzenia-wyborow-korespondencyjnych.html
Pani Holecka o 19:30 w reżimowych wiadomościach ogłosi że znaleziono dowody iż członkowie OBWE którzy wydali taką opinię na temat majowych wyborów to byli esbecy, ubecy, agenci stasi, gru a członkowie ich rodzin to zbrodniarze wojenni, cykliści i złodzieje, przyjaciele Tuska !
W każdym bądź razie są niewiarygodni
I cyk
Szanuje
— Szymon Hołownia Oficjalny (@szymon_holownia) April 28, 2020
Kandydat, który myśli ideowo i nie pojmuje, że udział w tak rażącym łamaniu prawa wyborczego jest jego legitymizacją - no trudno. To nie miejsce na działanie jak partyzant pod przykrywką. U mnie skreślony.
Sprawa jest prosta - jeśli uczestniczysz w procederze łamania prawa (np. paserstwie) nieświadomie i np. kupujesz w ten sposób tanio samochód, który później ci mogą odebrać bez zwrotu pieniędzy, toś jeleń. Jeśli jednak robisz to świadomie, by osiągnąć korzyść, jesteś winnym współudziału.
U mnie też skreślony jako uczestnik pseudowyborów.
W sumie trzeba jednak przyznac że Hołownia zaskakuje wyrazistością i robi co może w internetach. Dalej czasami zastanawiam się po co się w to pchał ale widać że mu zależy.
Wcale nie jestem pewien czy bojkot jest lepszy, to jest przecież oddanie pola zupełnym walkowerem, na tym własnie zależy Pisowi .
W sumie trzeba jednak przyznac że Hołownia zaskakuje wyrazistością i robi co może w internetach. Dalej czasami zastanawiam się po co się w to pchał ale widać że mu zależy.
Wcale nie jestem pewien czy bojkot jest lepszy, to jest przecież oddanie pola zupełnym walkowerem, na tym własnie zależy Pisowi .
Czy drużyna piłkarska powinna kontynuować grę, gdy przeciwnik gra nieczysto: kopie po łydkach, ma za nic zdrowie drugiej osoby, symuluje upadki, obraża matki zawodników, a sędzie nie nadąża i puszcza taką grę? Jak wielokrotnie pokazała rzeczywistość - tak, zaciskasz zęby i grasz dalej.
A co jeśli jednak dorzucimy do tego nieczystego procederu sędziego, który wyraźnie sprzyja oszustom i można z łatwością wykazać jego fałszerstwa - teoretycznie grasz dalej, choć zdenerwowany trener może wezwać zespół do opuszczenia boiska, ryzykując walkowerem - w końcu zewnętrzni obserwatorzy i presja opinii publicznej zmuszą federacje piłkarską do reakcji.
Jeżeli jednak federacja piłkarska jest z bananowego państwa, nie ma nic przeciwko powyższym występkom, nie przeszkadzają jej rasistowskie okrzyki z trybun, doskonale wie o procederze ustawiania meczów i nic z nim nie robi, chełpiąc się swoją krystaliczną uczciwością - jesteś debilem, jeżeli jeszcze nie wyjechałeś robić kariery piłkarskiej do innego kraju.
Jak myślisz, gdyby to PiS i Prezes "byliby" tą federacją, to w którym z powyższych przypadków byśmy się znaleźli?
Hołownia, Kosiniak Kamysz i Biedroń jeśli chcą wygrać "uczciwie" z Dudą powinni najpierw obejrzeć sobie tą krótką scenkę z Wielkiego Szu :D
https://www.youtube.com/watch?v=KRKBkJNtTXw
Może pobawimy się w sondaż ile % "dostanie" w tym kopertowym głosowaniu Andrzej Duda. Przy założeniu, że inni kandydaci się nie wycofają. Ja stawiam na 75 % :D Już nie mogę się doczekać pasków w TVP w stylu "Prezydent Andrzej Duda zmiażdżył kandydatów totalnej opozycji w wolnych i demokratycznych wyborach". Albo "Unia Europejska z podziwem i uznaniem przygląda się jak szybko i sprawnie można przeprowadzić wybory prezydenckie w czasach pandemii" :)
Jak w tych pseudowyborach obstawiam wynik w okolicach 60-70%. Żaden prezydent w historii nie otrzymał i nie otrzyma tylu procent głosów, co Andrzej Duda! Nawet Lech Kaczyński!
Myślę, że Donald Trump z zazdrości stanie się jeszcze bardziej pomarańczowy, a jego sztabowcy przyjadą do Polski, żeby się uczyć od PiS-u, jak wygrywać wybory.
Do tej polityki jaką teraz mi pasuje powiedzenie gra sie tak jak przeciwnik pozwala,
nie wiem ale mamy strasznie nieudolną opozycję pis rozgrywa ją jak chce.
Trochę wstyd na to patrzeć i żal, najzabawniejsze jest to ze nawet jak pis przypadkiem poda piłkę do opozycji to ta ja jak najszybciej i bezmyślnie odkopuje zamiast podjąć próbę rozgrywki.
Nic pożyjemy zobaczymy moze w końcu wyborcy dadzą nam opozycję godną przeciwnikowi, szczególnie ze ten nie jest jakiś wymagający.
nie wiem ale mamy strasznie nieudolną opozycję pis rozgrywa ją jak chce
A co niby ma zrobić w tej sytuacji opozycja? Suweren dał PiS-owi większość w parlamencie i prezydenta. Dzięki temu PiS przejął wszelkie instytucje, które gwarantowały bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa przez władzę. A więc PiS może postępować, jak chce, na zasadzie: "Nie mamy pańskiego płaszcza. I co nam pan zrobi?". Koalicja PO-PSL też miała tego rodzaju władzę, ale jednak nie zdecydowała się na całkowite zawłaszczenie państwa. To o czymś świadczy.
Polacy sami sobie zgotowali ten los. Na wyborców PiS-u i na władzę spada CAŁA odpowiedzialność za wszystko, co dzieje się teraz w naszym kraju.
muszą przejąć pole walki na swoich zasadach,
jak nie możesz wygrać to robisz wszystko by jak najsłabiej przegrać,
Co się stało np z propozycją Gowina, oddanie 2 lat w zamian za nie przedłużanie, przecież to nie było złe 2 lata męczarni, a później nowa nadzieja, a tak co będzie kolejne 5 lat.
Fakt że ja już mediów nie oglądam bo to za wkurzające i wiele mi umyka ale jednak coś tam się działo i już nie dzieje.
„nie wiem ale mamy strasznie nieudolną opozycję pis rozgrywa ją jak chce.”
Nieudolna bo co?
Co się stało np z propozycją Gowina, oddanie 2 lat w zamian za nie przedłużanie, przecież to nie było złe 2 lata męczarni, a później nowa nadzieja, a tak co będzie kolejne 5 lat.
Nikt nie będzie zmieniał konstytucji z tymi którzy ją łamią. Tym bardziej że wybory można przełożyć bez żadnych zmian w ustawie zasadniczej.
Nieudolna bo co?
Bo przegrywa głosowania mimo mniejszej ilości głosów. PiS np. potrafi wygrywać 27:1.
długo by pisać
jedna najgorsze co nie mogę przeboleć to:
Trybunał Konstytucyjny oddali bez walki (nie licząc płaczu w UE) propozycje sędziowie pół na pół odrzucili licząc na to ze ue zablokuje wszystkie zmiany. Oddając taką instytucje oddali wszystko kolejne co powiązane.
Teraz ta propozycja Gowina którą też odbili.
Jak można przełożyć wybory?? muszą się trzymać konstytucyjnych ram
co niby maja wprowadzić klęski żywiołowej, co opozycja postuluje?? jaki kraj ue to zrobił Włochy Hiszpania?? który mają znacznie gorzej jak my?? taka propozycja to własnie ta nieudolność biznes opozycji ponad wszystko bo nieudolna nie potrafi nic innego zrobić??
ja lubię analogie wojskowe, one pasują wg mnie do polityki i tak czasem trzeba przegrać by wygrać, jednak jak widać niektórzy chyba nie są na to gotowi
jeszcze lubię słowa Winston Churchill
Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli także.
To też można czasem podpiąć bo wycofanie się to nie walka, no ale moze i dobrze na szczęści e są lepsi kandydaci w opozycji jak Pani Kidawa.
jedna najgorsze co ne mogę przeboleć to:
Trybunał Konstytucyjny oddali bez walki (nie licząc płaczu w UE) propozycje sędziowie pół na pół odrzucili licząc na to ze ue zablokuje wszystkie zmiany. Oddając taką instytucje oddali wszystko kolejne co powiązane.
Teraz ta propozycja Gowina którą też odbili.
To jest już skutek stanu opozycji zasiadającej w Sejmie. Takie mamy miernoty i nic na ten moment z tym nie zrobimy.
Sami też zachowamy się jak skończone fajtłapy, biorąc udział w tym plebiscycie.
ja lubię analogie wojskowe, one pasują wg mnie do polityki i tak czasem trzeba przegrać by wygrać, jednak jak widać niektórzy chyba nie są na to gotowi
No to analogia: wychodzisz przeciwnikowi naprzeciw na otwartym polu na jego ziemi, gdy Twoje wojska są przetrzebione i osłabione?
Dążysz do pokonania wroga czy zbudowania mitu?
Nie no ale przepraszam bardzo, jak niby opozycja miała obronić Trybunał Konstytucyjny? Co to znaczy że oddali go bez walki? To Adrian nie przyjął ślubowania od legalnie wybranych sędziów i PiS powołał swoich na miejsca już zajęte. Co miała opozycja z tym zrobić? Mieli legalizować bezprawie? Już pomijam to że przecież sami gdy jeszcze rządzili to dokonali skoku na TK i wybrali sędziów do przodu. No ale w sumie to była jakby nie patrzeć próba obrony TK.
Stan wyjątkowy wprowadziły chociażby Czechy czy Słowacja. Nawet Węgry! No czyli nasza kochana grupa wyszehradzka. A u nas jest gorzej niż tam. To znaczy że władze tam są nieudolne jak nasza opozycja.
stan wyjątkowy pokrywa się w wielu elementach ze stanem pandemii jaki teraz mamy, dziwne że pis nie zdecydował się na to w końcu te 180 dni i tak by nie przechyliło szali na jakiegoś z kandydatów opozycji, chyba że pis boi się faktycznie tak bardzo kryzysu finansowego że chce mieć wybory jak najszybciej za sobą.
Wiem jedno: jeśli stronnictwo neobolszewickie przeforsuje datę 10 maja, to ja w tej farsie nie wezmę udziału. Chciałbym wierzyć, że kandydaci propolscy staną na wysokości zadania i solidarnie ogłoszą bojkot tych "wyborów". Będzie to miało istotne znaczenie polityczne, zarówno w polityce krajowej, jak i w odniesieniu do naszych sojuszników, jako sygnał, że wszystkie główne siły demokratyczne w Polsce pisowskie głosowanie korespondencyjne uznały za nielegalne.
I owszem, neobolszewicy zignorują wszystkie kwestie konstytucyjne i uznają wynik wyborów za ważny, ale ich konstytucyjny mandat będzie coraz słabszy. Nie zdziwię się, jeśli Duda zostanie w końcu określony mianem uzurpatora.
powiedzmy sobie szczerze kogo byśmy nie wybrali i tak będziemy głęboko w 4 literach
przypomina to troszeczkę wybory w stanach między wariatem a pedofilem
Bzdura, rodem z wylęgarni ruskich trolli, zwana niekiedy symetryzmem.
Oczywiście, że prezydentura takiego Hołowni, Biedronia, Kidawy-Błońskiej czy Kosiniaka-Kamysza różniła by się ZASADNICZO od prezydentury Dudy.
Pisowcy tyle rzeczy zaczerpnęli z dorobku PRL-u, że jedna rzecz więcej już coraz mniej wzrusza. Sprawa jest dość jasna: pisowcy to w dużym stopniu pogrobowcy Bieruta, Gomułki, Moczara, Gierka i Jaruzelskiego. Każdym z nich się inspirowali. Są tak głęboko zanurzeni mentalnie i kulturowo w PRL-u (podobnie jak spora część społeczeństwa), że trzeba być ślepcem albo człowiekiem złej woli, by tego nie zauważyć.
Ciekawe, czy pokój Drackuli nadal wolny - póki jeszcze nie ma zasieków i nie strzelają na przejściach.
Jak będziecie wracali, pamiętajcie, by nie wwozić do kraju mniej obywatela niż wywieźliście.
https://www.youtube.com/watch?v=a8IxJvezw9U
Jeśli komuś moja analogia do paserstwa nie dała wystarczająco do myślenia i nadal woli tfu.. autorytety:
https://wyborcza.pl/7,75968,25905859,adam-michnik-polska-na-ostrym-zakrecie.html
https://wyborcza.pl/7,82983,25904151,wladyslaw-frasyniuk-fala-wk-u-narasta.html
A wykładowcy prawa też sie wypowiadają ale jakby to powiedział manolito tfu wyborca pisu to przecież to stara Orłowska mafia itd itp więc czemu ich sluchac? https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-korespondencyjne-ponad-400-wykladowcow-prawa-podpisalo-sie-pod-apelem-do-rzadu/402j7eb
I na tę kastę przyjdzie czas rozliczeń!
Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie, w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji, w interesie walki o podwyższenie stopy życiowej ludności, w interesie dalszej demokratyzacji naszego życia, w interesie naszej Ojczyzny.
Przekaz wieczorny- 'kolejna runda skowytu oderwanych od koryta wdów UBeckich i reakcjonistów opłacanych przez Niemców. Totalna, zdziczała opozycja w amoku, ludzie z rodowodami z PRLu, ateiści, targowica w togach podnosząca rękę na proces demokratyczny. Kasta oderwana od rzeczywistości w której żyją normalni Polacy.'
Dr Izabela Adrych-Brzezińska, UG
Dr Jan Andrzejewski, UAM
Mgr Renata Badowiec, UMK
Mgr Izabela Bagińska, UWM
Dr Mateusz Balcerzak, UŁ
Dr hab. Michał Balcerzak, prof. UMK
Dr Anna Barańska, UŁ
Dr hab. Jacek Barcik, prof. UŚ
Prof. dr hab. Jan Barcz, ALK
Dr hab. Agnieszka Barczak-Oplustil, UJ
Dr Dominika Bek, UŚ
Mgr Patryk Bender, UJ
Mgr Kamila Bezubik, UwB
Dr hab. Agnieszka Bielska-Brodziak, prof. UŚ
Dr hab. Agnieszka Bień-Kacała, prof. UMK
Prof. dr hab. Stanisław Biernat, UJ
Prof. dr hab. Szczepan Biliński, UJ
Dr hab. Anna Błachnio-Parzych, prof. ALK
Dr Paweł Błażejczyk, UWM
Dr Grzegorz Bogdan, UJ
Dr hab. Monika Bogucka-Felczak, prof. UŁ
Dr hab. Janusz Bojarski, UMK
Dr hab. Michał Bożek, prof. UŚ
Dr hab. Anetta Breczko, prof. UwB
Dr Tomasz Brzezicki, UMK
Mgr Przemysław Buczkowski, UŁa
Dr Błażej Bugajski, UEK w Krakowie
Dr hab. Szymon Byczko, prof. UŁ
Dr hab. Ewelina Cała-Wacinkiewicz, prof. US
Dr hab. Monika Całkiewicz, ALK
Dr Julia Chlebny, UŁ
Dr Bartłomiej Chludziński, UMK
Prof. dr hab. Marek Chmaj, SWPS
Prof. dr hab. Paweł Chmielnicki, UŁa
Prof. dr hab. Józef Ciągwa, emer., UŚ
Dr hab. Agnieszka Choduń, prof. US
Dr hab. Anna Chorążewska, prof. UŚ
Dr Agnieszka Chrisidu-Budnik, UWr
Dr Natalia Cwicinskaja, UAM
Dr Anna Czaplińska, UŁ
Dr Paweł Czarnecki, UJ
Dr Katarzyna Czerwińska-Koral, UŚ
Dr Anna Demenko, UAM
Dr hab. Ryszard Dębski, prof. UŁ
Dr hab. Grzegorz Dobrowolski, prof. UŚ
Dr hab. Adam Doliwa, prof. UwB,
Dr hab. Anna Doliwa-Klepacka, UwB
Dr Anna Drabarz, UwB
Dr Edgar Drozdowski, UAM
Prof. dr hab. Katarzyna Dudka, UMCS
Prof. dr hab. Teresa Dukiet-Nagórska emer. UŚ
Dr hab. Tomasz Duraj, prof. UŁ
Prof. dr hab. Leonard Etel, UwB
Prof. dr hab. Tadeusz Ereciński, UW
Dr hab. Magdalena Federowicz, prof. UAM
Dr Paweł Filipek, UEK w Krakowie
Dr hab. Wojciech Filipkowski, UwB
Dr Maciej Fingas, UG
Dr Izabela Florczak, UŁ
Dr hab. Monika Florczak-Wątor, prof. UJ
Prof. dr hab. dr h.c. Józef Frąckowiak, UWr
Dr hab. Mariusz Fras, prof. UŚ
Dr hab. Agnieszka Frąckowiak-Adamska, UWr
Dr Anna Frydrych-Depka, UMK
Dr Katarzyna Gajda-Roszczynialska, UŚ
Dr Paweł Gała, UŚ
Dr hab. Teresa Gardocka, prof. SWPS
Prof. dr hab. Lech Gardocki, SWPS
Prof. dr hab. Lech Garlicki, emer. UW
Dr hab. Beata Giesen, prof. UŁ
Prof. dr hab. Jacek Giezek, UWr
Dr hab. Radosław Giętkowski, UG
Dr hab. Izabella Gil, prof. UWr
Prof. dr hab. Piotr Girdwoyń, UW
Prof. dr hab. Tomasz Gizbert-Studnicki, emer. UJ
Dr Jan Gola, UWr
Dr hab. Bartłomiej Gliniecki, prof. UG
Dr Anna Głogowska-Balcerzak, UŁ
Prof. dr hab. Jacek Gołaczyński, UWr
Dr Jakub Gołaś, UAM
Prof. dr hab. Andrzej Gomułowicz, UAM
Dr Grzegorz Gorczyński, UŚ
Dr Piotr Gosieniecki, emer., UAM
Prof. dr hab. Bogusława Gnela, UE w Krakowie
Dr Justyna Goździewicz-Biechońska, UAM
Dr hab. Lesław Góral, prof. UŁ
Dr hab. Agnieszka Górnicz-Mulcahy, UWr
Dr Wojciech Górowski, UJ
Dr Marcin Górski, UŁ
Dr Dawid Gregorczyk, UŚ
Dr Anna Gronkiewicz, UŚ
Prof. dr hab. Bożena Gronowska, UMK
Dr hab. Jarosław Grykiel, prof. UAM
Dr hab. Agnieszka Grzelak, prof. ALK
Prof. dr hab. Robert Grzeszczak, UW
Dr hab. Katarzyna Grzybczyk, prof. UŚ
Dr hab. Andrzej Gulczyński, prof. UAM
Prof. zw. dr hab. Maciej Gutowski, UAM
Dr hab. Magdalena Habdas, prof. UŚ
Prof. dr hab. Zbigniew Hajn, WPiA UŁ
Dr hab.Bohdan Halczak, prof. UZiel.
Dr Dominika Harasimiuk, UŁaz
Dr Agata Hauser, UAM
Dr Andrzej Huchla, UWr
Dr hab. Joanna Jagoda, prof. UŚ
Dr hab. Monika Jagielska, prof. UŚ
Dr hab. Mariusz Jagielski, prof. UŚ
Prof. dr hab. Andrzej Jakubecki, UMCS
Dr hab. Marcin Janik, prof. UŚ,
Prof. dr hab. Janusz Jankowski, UŁ
Dr Lech Jamróz, UwB
Dr Jakub Janeta, UŁ
Dr hab. Sylwia Jarosz-Żukowska, UWr
Dr Katarzyna Jaworska, UWM
Dr hab. Barbara Jaworska-Dębska, prof. UŁ
Dr Jędrzej Jerzmanowski, UAM
Dr hab. Joanna Juchniewicz, UWM
Dr hab. Justyna Jurewicz, prof. UŁ
Dr Joanna Kaczmarek, UŁaz
Dr hab. Jacek Kaczor, UWr
Dr hab. Tomasz Kamiński, UW
Dr Beata Kanarek, US
Dr Łukasz Karczyński, UG
Prof. dr hab. Piotr Kardas, UJ
Dr Julia Kapelańska-Pręgowska, UMK
Dr hab. Aleksander Kappes, prof. UŁ
Dr Magdalena Kasprzak, UG
Dr Natalia Karczewska-Kamińska, UMK
Dr Przemysław Katner, USz
Prof. dr hab. Wojciech J. Katner, UŁ
Prof. dr hab. Zdzisław Kędzia, UG
Dr hab. Marcin Kilanowski prof. UMK
Dr hab. Katarzyna Klafkowska-Waśniowska, prof. UG
Dr hab. Elżbieta Klat-Górska, prof. UWr
Dr Anna Klimaszewska, UG
Dr Maja Klubińska, UMK
Prof. dr hab. Zbigniew Kmieciak, UŁ
Prof. dr hab. Wojciech Kocot, UW
Prof. dr hab. Violetta Konarska-Wrzosek, UMK
Dr hab. Tomasz Tadeusz Koncewicz, UG
Dr hab. Radosław Koper, prof. UŚ
Dr Katarzyna Koperkiewicz-Mordel, UŁ
Dr hab. Anna Magdalena Kosińska, KUL
Dr hab. Jerzy Korczak, prof. UWr
Prof. dr hab. Elżbieta Kornberger-Sokołowska, UW
Prof. dr hab. Dagmara Kornobis-Romanowska, UWr
Pr hab. Anna Kosut, prof. UMCS
Dr Beata J. Kowalczyk, UG
Dr Magdalena Kowalewska-Łukuć, US
Dr Agata Kozioł, UŚ
Dr hab. Artur Kozłowski, prof. UWr
Prof. dr hab. Krzysztof Krajewski, UJ
Dr hab. Agnieszka Krawczyk, prof. UŁ
Dr Karolina Kremens, UWr
Dr Michał Krotoszyński, UAM
Prof. dr hab Maria Kruk-Jarosz, emer. UW
Dr hab.Joanna Kruczalak-Jankowska, prof. UG
Prof. dr hab. Maria Kruk-Jarosz, emer. UW
Dr Katarzyna Krupa-Lipińska, UMK
Dr hab. Grzegorz Kryszeń, prof. UwB
Dr hab. Bartłomiej Krzan, prof. UWr
Dr hab. Marek Krzymowski, prof. UAM
Dr hab. Grzegorz Kuca, prof. UJ
Dr Sebastian Kubas, UJ
Dr hab. Andrzej Kubas, emer. prof. UJ
Dr hab. Bartosz Kucharski, prof. UŁ
Dr Michał Kućka, UJ
Prof. dr hab. Zbigniew Kuniewicz, prof. US
Prof. dr hab. Cezary Kulesza, UwB
Dr Martyna Kusak, UAM
Dr hab. Aleksandra Kustra Rogatka, prof. UMK
Dr hab. Witold Kurowski, prof. UŚ
Dr Michał Kuźnik, UE w Katowicach
Dr hab. Elżbieta Kużelewska, prof. UwB
Dr Dariusz Kużelewski, UwB
Dr hab. Zbigniew Kwaśniewski, em. prof. UMK
Dr hab. Violetta Kwiatkowska-Wócjcikiewicz, prof. UMK
Dr Paweł Kwiatkowski, UG
Prof. dr hab. Arkadiusz Lach, UMK
Dr hab. Jerzy Lachowski, prof. UMK
Dr Tomasz Lachowski, UŁ
Dr Katarzyna Leśkiewicz, UAM
Prof. dr hab. Leszek Leszczyński, UMCS
Dr hab. Monika Lewandowicz-Machnikowska, SWPS
Dr hab. Marta Litwińska-Werner, prof. UW
Dr hab. Elżbieta Loska, UKSW
Dr Katarzyna Ludwichowska-Redo, UMK
Dr hab. Dorota Łobos-Kotowska, prof. UŚ
Prof. dr hab. Ewa Łętowska, czł. rzeczywisty PAN, czł. czynny PAU
Dr Elwira Macierzyńska-Franaszczyk, ALK
Prof. dr hab. Piotr Machnikowski, UWr
Prof. dr hab. Jarosław Majewski, UKSW
Dr hab. Sylwia Majkowska-Szulc, prof. UG
Dr Jacek Malczewski, UJ
Dr Agnieszka Malicka, UWr
Dr Mikołaj Małecki, UJ
Dr hab. Maciej Małolepszy, prof. UZiel i EUV (Viadrina)
Dr Kamil Mamak, UJ
Dr Roman Marchaj, UŚ
Dr hab. Krystian Markiewicz, prof. UŚ
Prof. dr hab. Ryszard Markiewicz, emer. UJ
Mgr Dawid Marko, UG
Prof. dr hab. Elwira Marszałkowska-Krześ, UWr
Mgr Michał Marszelewski, UMK
Prof. dr hab. Czesław Martysz, UŚ
Prof. dr hab. Andrzej Matan, UŚ
Dr hab. Marcin Matczak, prof. UW
Dr Magdalena Matusiak-Frątcczak, UŁ
Dr hab. Szymon Matuszewski, prof. UG
Prof. dr hab. Andrzej Mączyński, emer. UJ
Dr hab. Dominik Mączyński, prof. UAM
Dr Aneta Mendrek, UE w Krakowie
Prof. dr hab. Marek Michalski, UKSW
Dr Marcin Mielczarek, UŁ
Prof. dr hab. Wiesława Miemiec, UWr
Prof. dr hab. Barbara Mikołajczyk, UŚ
Dr Joanna Mikołajczyk, UŁ
Dr Elżbieta Mikos-Skuza, UW
Prof. dr hab. Ryszard Mikosz, UŚ
Dr hab. Piotr Mikuli, prof. UJ
Dr Piotr Misztal, UŁ
Dr Rafał Mizerski, UWM
Dr Małgorzata Modrzejewska, UW
Dr Mariusz Mohyluk, UwB
Dr Wojciech Mojski, UMCS
Dr hab. dr h.c. Leopold Moskwa, prof. UAM
Dr hab. Anna Moszyńska, prof. UMK
Prof. dr hab. Jacek Napierała, emer. UAM
Dr hab. Zbigniew Naworski, prof. UMK
Dr Igor B. Nestoruk, UAM
Prof. dr hab. Mirosław Nazar, UMCS
Dr hab. Monika Nowak, UŁ
Prof. dr hab. Artur Nowak-Far, SGH
Dr hab. Henryk Nowicki, prof. UMK
Prof. dr hab. Włodzimierz Nykiel, UŁ
Prof. dr hab. Adam Olejniczak, UAM
Dr hab. Radosław Olszewski, prof. UŁ
Dr hab. Piotr Oczko, prof. UJ
Dr hab. Tomasz Oczkowski, UMK
Prof. dr hab. Mieczysław Omyła, UKSW
Prof. dr hab. Jerzy Oniszczuk, SGH
Prof. dr hab. Adam Opalski, UW
Dr hab. Krzysztof Oplustil, prof. UJ
Mgr Maciej Pach, UJ
Prof. dr hab. Hanna Paluszkiewicz, UZiel
Dr Magdalena Paluszkiewicz, UŁ
Prof. dr hab. Sławomir Patyra, UMCS
Dr hab. Sławomir Pawłowski, prof. UAM
Prof. dr hab. Jadwiga Pazdan, UKSW
Prof. dr hab. Maksymilian Pazdan, ALK
Prof. dr hab. Maksymilian Pazdan, emeryt. UŚ, ALK
Mgr Aleksandra Penszyńska, UMK
Dr Władysław Pęksa, UJ
Dr hab. Jan Piątkowski, prof. UMK
Dr hab. Tomasz Pietrzykowski, prof. UŚ
Dr hab. Piotr Pinior, prof. UŚ
Dr hab. Andrzej Piosik, prof. UE w Katowicach
Dr hab. Agnieszka Piskorz-Ryń, prof. UKSW
Prof. dr hab. Jerzy Pisuliński, UJ
Dr Ewa Plebanek, UE w Krakowie
Dr Małgorzata Pohl-Michałek, UŚ
Prof. dr hab. Jerzy Poczobut, UW
Dr Jan Podkowik, UW
Dr Anna Podolska, UG
Dr hab. Joanna Połatyńska, prof. UŁ
Dr Marek Porzycki, UJ
Prof. dr hab. Wojciech Popiołek, UŚ
Dr hab. Jacek Potulski, prof. UG
Prof. dr hab. Andrzej Powałowski, UG
Dr Urszula Torbus, UŚ
Dr Magdalena Półtorak, UŚ
Dr Marcin Princ, UAM
Dr Łukasz Prus, UWr
Prof. dr hab. Urszula Promińska, UŁ
Dr hab. Ewa Przeszło, UŚ
Dr Ariel Przybyłowicz, UWr
Prof. dr hab. Anna Przyborowska-Klimczak, UMCS
Dr hab. Dorota Pyć, prof. UG
Dr Małgorzata Pyrcak-Górowska, UJ
Dr Agata Pyrzyńska, US
Prof. dr hab. Małgorzata Pyziak-Szafnicka, UŁ
Prof. dr hab. Wojciech Pyzioł, emer. UJ
Dr Aleksander Raczyński, UAM
Dr hab. Anna Rakowska-Trela, prof. UŁ
Dr hab. Maciej Rakowski, prof. UŁ
Mgr Paweł Raźny, UMK
Dr hab. Piotr Rączka, prof. UMK
Dr Lidia Rodak, UŚ
Mgr Dawid Rogoziński, UG
Dr Karolina Rokicka-Murszewska, UMK
Prof. dr hab. Michał Romanowski, UW
Prof. dr hab. Kazimierz Równy, emer. INP PAN,
Prof. dr hab. Eugeniusz Ruśkowski, UwB
Dr Beata Rutkowska, UMK
Dr hab. Anna Rytel-Warzocha, prof. UG
Dr Anna Rzetelska, UŁ
Prof. dr hab. Irena Rzeplińska, INP PAN
Dr Piotr Sadowski, UMK
Dr hab. Maciej Serowaniec, prof. UMK
Dr hab. Tomasz Siemiątkowski, prof. SGH, USKW
Dr Aleksandra Sikorska-Lewandowska, UMK
Dr hab. Olga Sitarz, prof. UŚ
Dr hab. Marek Sobczyk, prof. UMK
Prof. dr hab. Krzysztof Skotnicki, UŁ
Dr hab. Jacek Skrzydło, prof. UŁ
Dr Dagmara Skrzywanek-Jaworska, UŁ
Prof. dr hab. Janusz Sługocki, US
Dr Tomasz Snarski, UG
Dr hab. Paweł Sobkowiak, prof. UAM
Prof. dr hab. Andrzej Sokala, UMK
Prof. dr hab. dr h.c. Stanisław Sołtysiński, emer. UAM
Dr hab. Tomasz Sójka, prof. UAM
Dr Marek Stańko, UŚ
Dr hab. Maksymilian Stanulewicz, prof. UAM
Dr Alfred Staszak, UZiel
Dr hab. Wojciech Szczepan Staszewski, prof. KUL
Dr hab. Anna Stawarska-Rippel, prof. UŚ
Dr Piotr Starzyński, UWM
Prof. dr hab. Mirosław Stec, UJ
Dr Blanka Julita Stefańska, UŁaz
Dr hab. Krzysztof Stefański, prof. UŁ
Mgr Jerzy Stępień (sędzia TK w st. spocz.), UŁaz
Dr Leszek Stępka, UMK
Dr hab. Karolina Stopka, UWr
Dr hab. Marzena Strojek-Filus, prof. UE w Katowicach
Dr Michał Strzelbicki, UAM
Dr hab. Hanna Suchocka, prof. UAM
Prof. dr hab. Adam Sulikowski, UWr
Dr Jarosław Sułkowski, UŁ
Dr Michalina Szafrańska, UJ
Dr hab. Wojciech Szafrański, prof. UAM
Dr Anna Szachoń-Pszenny, KUL
Prof. dr hab. Grażyna B. Szczygieł UwB
Dr Krzysztof Szczygielski, UwB
Dr Andrzej Jan Szereda, UŁ
Dr Aleksandra Szewieczek, UE w Katowicach
Dr Katarzyna Szlachetko, UG
Dr hab. Andrzej Szlęzak, prof. SWPS
Dr hab. Andrzej Szmyt, prof. UG
Dr Bartosz Szolo-Nartowski, UG
Prof. dr hab. Maciej Szostak UWr
Dr hab. Dobrosława Szumiło-Kulczycka, prof. UJ
Dr hab. Przemysław Szustakiewicz, prof. UŁa
Dr hab. Sławomir Steinborn, prof. UG
Dr Katarzyna Sychta, UŚ
Dr Dorota Sylwestrzak, UMK
Dr Olga Śniadach, UG
Dr hab. Andrzej Światłowski, prof. UJ
Dr hab. Magdalena Tabernacka, prof. UWr
Dr Szymon Tarapata, UJ
Prof. dr hab. Jan Paweł Tarno, UŁ
Dr Anna Tarnowska, UMK
Dr hab. Monika Tarska, prof. INP PAN
Dr hab. Andrzej Torbus, UŚ
Prof. dr hab. Elżbieta Traple, emer. UJ
Dr hab. Zygmunt Truszkiewicz, prof. UJ
Dr hab. Maciej Trzciński, prof. UWr
Prof. dr hab. Piotr Tuleja, UJ
Dr Paulina Twardoch, UŚ
Dr Piotr Uhma, UPed w Krakowie
Dr hab. Kazimierz M. Ujazdowski, prof. UŁ
Dr Michał Ulasiewicz, UŁ
Dr hab. Jakub Urbanik, prof. UW
Dr Magdalena Ustaborowicz, UŁ
Dr hab. Marcin Walasik, prof. UAM
Prof. dr hab. Anna Walaszek-Pyzioł, emer. UJ
Prof. dr hab. prof. honor. UJ Stanisław Waltoś, UJ
Dr hab. Monika Wałachowska, prof. UMK
Dr hab. Jacek Wantoch-Rekowski, prof. UMK
Mgr Krystyna Warylewska-Kamuś, UG
Dr hab. Marek Wasiński, prof. UŁ
Prof. dr hab. Jan Wawrzyniak, ALK
Dr Maciej Węgierski, UŁ
Prof. dr hab. Jan Widacki, KAFM
Dr hab. Tomasz Widłak, UG
Dr hab. Grzegorz Wierczyński, prof. UG
Dr hab. Adam Wiśniewski, prof. UG
Dr hab. Jacek Wieworowski, prof. UG
Dr hab. Karolina Wierczyńska, prof. INP PAN
Dr hab. Grzegorz Wierczyński, prof. UG
Prof. dr hab. Roman Wieruszewski, INP PAN, EWSPiA
Dr hab. Magdalena Wilejczyk, prof. UWr
Prof. dr hab. Paweł Wiliński, UAM
Dr hab. Katarzyna Witkowska-Chrzczonowicz, prof. UMK
Prof. dr hab. Zbigniew Witkowski, UMK
Dr hab. Aleksander Jerzy Witosz, UE w Katowicach
Dr Wojciech Włoch, UMK
Dr hab. Mirosław Włodarczyk, prof. UŁ
Dr Olaf Włodkowski, UZiel
Dr Mateusz Woiński, ALK
Dr hab. Bartosz Wojciechowski, prof. UŁ
Dr hab. Michał Wojewoda, prof. UŁ
Dr hab. Sylwia Wojtczak, prof. UŁ
Prof. dr hab. Jan Woleński, emer. UJ, czł. rzeczywisty PAN, czł. czynny PAU
Dr Ireneusz Wolwiak, UŚ
Dr Tatiana Wrocławska, UŁ
Dr Iwona Wróblewska, UMK
Mgr Dominika Wróblewska, US
Prof. dr hab. Włodzimierz Wróbel, UJ
Dr hab. Teresa Wyka, prof. UŁ
Prof. dr hab. Anna Wyrozumska, UŁ
Dr hab. Maria Anna de Abgaro Zachariasiewicz, prof. UŚ
Dr hab. Maciej Zachariasiewicz, prof. ALK
Dr hab. Krzysztof Zagrobelny, prof. UWr
Dr hab. Jarosław Zagrodnik, prof. UŚ
Prof. zw. dr hab. Jerzy Zajadło, UG
Dr hab. Justyna Zajdel-Całkowska, UŁaz
Dr hab. Wojciech Zalewski, prof. UG
Prof. dr hab. Kazimierz Zawada, UJ
Mgr Dominika Zawacka-Klonowska, UMK
Dr Mateusz Zeifert, UŚ
Mgr Jakub Zemła, UMK
Prof. dr hab. Kazimierz Zgryzek, UŚ
Dr Ewa Zielińska, UŚ
Dr Karolina Ziemianin, US
Dr hab. Krystian Ziemski, prof. UAM
Prof. dr hab. Jan Zimmermann, UJ
Dr Agata Ziółkowska, UMK
Dr Michał Ziółkowski, ALK
Prof. dr hab. Maria Zmierczak, UAM
Prof. dr hab. Andrzej Zoll, emer. UJ
Dr Witold Zontek, UJ
Dr hab. Jacek Zrałek, UŚ
Dr hab. Łukasz Żarnowiec, prof. UKSW
Prof. dr hab. Monika Adamczak-Retecka, UG
Mnie zastanawia podejście osób stojących murem za TVP. Czy nie widzą, że tam nie wypowiada się absolutnie żaden dr, prof. itp? Sami publicyści, gazeta polska, niezależna, wsieci, wpolityce. Przecież to trzeba być drągiem, żeby tego nie rozumieć.
To wszystko to element animalny i zdrajcy genetyczni. Każdy stoi tam, gdzie stało kiedyś ZOMO, przeca to oczywiste dla każdego prawdziwego Polaka (w odróżnieniu od farbowanego lisa).
Dzięki Bogu wydział Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL trzyma jeszcze fason, chyba tylko dwoje zdrajców na liście.
Czy PiSowcy juz zaczeli chodzic w koszulkach z napisem: 'KONSTYTUCJA' ?
Dla kuzyna pytam.
Ah ten Senator Brejza, znow miesza...
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wybory-prezydenckie-wielka-afera-w-poczcie-polskiej-sledztwo-przeniesione-sprawe/tt4bqrt
"Polityczna kuchnia" brzydziła mnie od zawsze, nie inaczej jest tym razem:
https://natemat.pl/307177,pis-szuka-wiekszosci-ws-wyborow-10-maja-rozmawiaja-z-opozycyjnymi-poslami
^^Wiadomo też (za Wprost), że gowinową partyjkę ma rozwalać od środka poseł Gryglas, który zaczynał swoją parlamentarną karierę w Nowoczesnej, a później teleportował się do Porozumienia właśnie aby z list PiS dostać się do Sejmu. Takimi brzydzę się najbardziej, cyniczne bydle bez poglądów, ideowca stojącego "po drugiej stronie barykady" moich przekonań można zrozumieć i szanować, koniunkturalisty, wieprza łasego na koryto nigdy.
Nie wiadomo więc, jak to się wszystko skończy i w którym kierunku pójdzie, ale warto zapamiętać nazwiska judaszów, którzy sprzedadzą swoje przekonania za stołki. Warto też docenić przyzwoitość, jak w Senacie (i to jest iskierka nadziei!) - KO, Lewica , niezależni i obrotowe PSL - to nie miało prawa się udać, przecież "wszyscy politycy to świnie", ktoś się na pewno skusi na kasę/stołek/frukty/synekurę, każdego można kupić, tylko cena musi być odpowiednia... Każdy dzień trwania tego opozycyjnego Senatu, wobec totalnej władzy koronodziada żoliborskiego, uważam za cud i praktyczne potwierdzenie tego, że w polskiej, bagiennej polityce trafiają się też ludzie przyzwoici, dziś już mogę wymienić nazwiska i to nie na jednej ręce drwala ;-).
Warto, żeby posłowie pamiętali, że mają wolny mandat, a "suweren" (którym pisowcy tak chętnie sobie buzie wycierają), w PRZEWAŻAJĄCEJ WIĘKSZOŚCI koronowyborów nie chce. Może to głos wołającego na puszczy, ale żadne pieniądze i stanowiska nie są warte tego, żeby wytykali cię później palcami i nazywali Judaszem, zdrajcą i Kałużą....
proszę cię, zrobiliście z faszysty giertycha cenionego eksperta, a ciebie brzydzi polityka? ona taka ma być, od tego są politycy by umieć zdobyć władzę i ją wykorzystać, a, że robią to różnymi sposobami, korupcją, zastraszaniem, atakami medialnymi - to rzecz normalna! to tak jakby mieć pretensje do rzeźnika, że zabija świniaki - taka praca
ps. poza tym, nie będzie wyborów, jest zbyt dużo argumentów przeciw, do tego nawet w końcu odezwał się episkopat, w zakamfluwany sposób ale jednak dał sygnał władzy, ze nie tędy droga - prawdopodobnie ogłoszą stan klęski, by choć odrobinę wyjść z tego z twarzą - ale dopiero po tym jak odejdzie gersdorf - z tego co wiem, taki stan zmusił by ją do pozostania na stanowisku.
poza tym, nie rozumiem stanowiska opozycji, chce przesunięcia wyborów i równocześnie z nich nie rezygnują? - no to gdyby było tak groźnie, i bez prawnie to chyba by je zbojkotowali? to trochę jak z tym 500+, jęczą ze drenuje finanse publiczne, ale równocześnie chcą go utrzymać i rozszerzać
Łatwo tak mówić, kiedy to nie tobie proponują.
Poza tym podejrzewam, że posłowie są na obelgi uodpornieni. Co by nie zrobili, zawsze się jakiś życzliwy komentarz znajdzie.
Dodajmy do tego, że w Polsce nie istnieje coś takiego jak kompromitacja. Można nawet być przestępcą i pozostać na stanowisku (Banaś, Kamiński).
Podzielam twoją tęsknotę za standardami, ale nie twoją naiwność.
zrobiliście z faszysty giertycha cenionego eksperta, a ciebie brzydzi polityka
Nie my. Niektóre media. Co mnie akurat brzydzi. I w przeciwieństwie do np. Ziemkiewicza w TVP bywa w nich sporadycznie gościem. IMO zabawniejsze, że Kaczyński zrobił z niego demokratę. Jak wspomniałem wyżej, kompromitacja w Polsce nie istnieje.
Nie lubię Giertycha, nigdy nie lubiłem a jego "faszyzm" to ostatnia przywara na długiej liście o którą można by mieć do niego pretensje. Co by nie mówić w sejmie czuł się jak ryba w wodzie. W sumie niewielu potrafiło mu dorównać w punktowaniu oponentów.
https://www.youtube.com/watch?v=qifu9znhd48
Od 6-ego maja powrót dzieci do żłobków i przedszkoli, lol.
Jestem niezmiernie ciekaw, jak Piontkowski to wszystko zorganizuje.
Jest jeszcze lepiej! Otwierają galerie, a ilość osób w 30m tramwaju jest dalej mniejsza niż w starym autobusie xD Ciekawe jak ci wszyscy ludzie do roboty się będą dostawać, chyba z buta xD
Mnie zastanawia czy limit osób na metr kwadratowy liczymy dla każdego sklepu w galerii oddzielnie czy dla całego budynku?
Dla każdego sklepu osobno.
Dodał, że zgodnie z ustalonymi zasadami ciągi komunikacyjne, "które w galeriach handlowych są miejscami, w których bardzo często dochodzi do złamania zasady dystansu społecznego, będą puste lub pustawe".
- Te zasady wypracowaliśmy razem z reprezentantami galerii handlowych, z różnymi podmiotami, które prowadzą galerie handlowe - zaznaczył. Szczegółowe regulacje zostaną opisane w rozporządzeniu.
W związku z apelem na końcu tekstu wydaje mi się, że mogę wrzucić tu całość:
https://wyborcza.pl/7,75968,25907124,dorn-mam-pomysl-jak-podwazyc-waznosc-lze-wyborow.html
Dorn: Mam pomysł, jak podważyć ważność łże-wyborów
Bojkotujący głosowanie mogą nie tylko zademonstrować swój sprzeciw. Mają też w ręku broń prawną, która może się okazać skuteczna.
Poniższe rekomendacje dotyczą sytuacji, w której pisowska specustawa o głosowaniu korespondencyjnym zostanie, po odrzuceniu poprawek Senatu, przyjęta 6 maja przez Sejm. Zapewne tego samego dnia podpisze ją pan Duda i ukaże się w Dzienniku Ustaw wraz z rozporządzeniami wykonawczymi ministra Sasina. Wtedy stanie się obowiązującym prawem. Jeżeli panu posłowi Gowinowi uda się zablokować wybory majowe, to poniższe wywody tracą praktyczną użyteczność. Ale w planowaniu sztabowym należy się nastawiać na najgorsze scenariusze. Przyjmijmy zatem, że w maju do głosowania na prezydenta dochodzi.
Wśród antypisowskich partii politycznych i antypisowskich obywateli nie ma zgody na to, jak zareagować na wielkie oszustwo pisowskich wyborów prezydenckich. Jedni wzywają do bojkotu „procedury głosowania”, inni twierdzą, że trzeba gryźć, drapać, wierzgać i iść do urn, i w ten sposób stawiać opór gwałtowi na demokracji. Mam w tej sprawie swoje zdanie, ale nie zamierzam go tu przedstawiać, gdyż jest oczywiste, że wśród przeciwników PiS nastąpi podział. Jedni ruszą do urn, a inni głosowanie zbojkotują. Uważam, że ci bojkotujący mogą skutecznie podważyć ważność majowego głosowania, w którym - wszystko na to wskazuje - na pisowskich warunkach przy bardzo niskiej frekwencji wygra pan Duda. Będzie to jednak wymagało minimalnej polegającej na klikaniu aktywności.
Można głosować w miejscu czasowego pobytu
Nastawieni na bojkot głosowania przeciwnicy PiS mogą wykorzystać uregulowania dotyczące dopisywania do spisu wyborców poza miejscem stałego zamieszkania, by maksymalnie skutecznie podważać ważność wyborów prezydenckich. Najpierw wymieńmy okoliczności prawne i faktyczne, które to umożliwiają.
1. Wciąż obowiązuje termin I tury wyborów prezydenckich wyznaczonych na 10 maja.
2. Z deklaracji włodarzy gmin (wójtów, burmistrzów i prezydentów) wynika, że przed 6 maja, czyli przed wejściem w życie pisowskiej ustawy o korespondencyjnym głosowaniu prezydenckim, nie zostaną przekazane Poczcie Polskiej spisy wyborców obejmujące co najmniej pięć milionów wyborców – może to być nawet 10 lub więcej milionów. Ile dokładnie, dowiemy się w ciągu 24 godzin.
3. Po wejściu pisowskiej ustawy w życie (czyli po 6 maja) oporni włodarze gmin przekażą Poczcie spisy wyborców, bo wówczas pojawi się podstawa prawna. W ramach legalizmu nie będą mieli innego wyjścia.
4. Ponieważ przekazanie spisów wyborców przez gminy Poczcie wymaga czasu – przyjmijmy termin 48 godzin - to do Poczty trafią one 8 maja. Oznacza to, że Poczta będzie miała 24 godziny na dostarczenie pakietów wyborczych do wyborców ujętych w tych spisach, które gminy przekazały jej 8 maja. Zadanie niewykonalne.
5. Wciąż obowiązuje w odniesieniu do wyborów prezydenckich 10 maja Kodeks wyborczy, który stwierdza, że do 5 maja wyborca na swój pisemny wniosek może zostać dopisany do spisu wyborców w obwodzie głosowania na obszarze gminy, w której czasowo przebywa.
6. Wniosek taki składa się osobiście w urzędzie gminy czasowego pobytu albo poprzez profil zaufany drogą elektroniczną. Po złożeniu takiego wniosku wyborca zostaje z urzędu wykreślony ze spisu wyborców w gminie stałego zameldowania lub stałego pobytu.
W punktach 5 i 6 kryje się żądło skorpiona. Nikogo z opowiadających się za bojkotem nie namawiam do dopisywania się do spisów wyborców poprzez osobiste stawiennictwo się w urzędzie gminy i składanie pism. Mamy jednak profil zaufany – ok. 5,5 miliona wyborców. Załóżmy, że ok. 50 proc. z nich to wyborcy obozu anty-PiS. Załóżmy, że ok. 50 proc. wyborców anty-PiS to ci, którzy są skłonni do bojkotu głosowania. Szacunkowo to ok. 1,35 mln wyborców. Załóżmy, że 50 proc. z nich podejmie wysiłek polegający na klikaniu, by dopisać się do spisów wyborców poza miejscem stałego zameldowania. To prawie 700 tys. wyborców.
Co trzeba zrobić w praktyce?
W ramach walki z pisowskimi szulerami trzeba wejść na stronę https://www.gov.pl/web/gov/zloz-wniosek-o-dopisanie-do-spisu-wyborcow i postępować zgodnie z instrukcją, bo chcę odwiedzić 10 maja ciocię poza miejscem zameldowania i zagłosować. Korzystając z profilu zaufanego, kliknąć parę razy - i załatwione. Ważne: zrobić to najpóźniej, jak to możliwe, czyli 5 maja w godzinach wieczornych. Najważniejsze: wniosek o dopisanie do rejestru wyborców przez zrzut ekranu lub w inny sposób zarchiwizować.
Co z tego wynika? Ci wyborcy wcale nie muszą głosować, mogą głosowanie bojkotować. Uzyskują jednak narzędzie, by skutecznie ważność głosowania poprzez protesty wyborcze podważać.
I tu w grę wchodzą dwa scenariusze. Pierwszy, mało prawdopodobny: PiS utrzymuje datę 10 maja. Wtedy antypisowski bojkotujący głosowanie wyborca dzwoni wieczorem 9 maja do cioci z zapytaniem, czy w jej skrzynce pocztowej wylądował pakiet wyborczy dla niego. Jeżeli wylądował, to trudno. Jeżeli nie wylądował, a dostarczono go pod jego adres stałego zamieszkania, to wrzuca ten pakiet do kosza, bo przecież zgodnie z prawem dopisał się do miejsca zameldowania cioci. Powód do protestu wyborczego jest. Nie mógł głosować tam, gdzie miał prawo głosować.
Załóżmy jednak, że PiS, korzystając z możliwości, które mu daje specustawa o głosowaniu korespondencyjnym, przesuwa dzień głosowania I tury na 17 lub 23 maja. Z antypisowskiego punktu widzenia w to nam graj. Uroda powstałej wtedy sytuacji na tym polega, że pisowska specustawa nie przewiduje możliwości zmiany decyzji wyborcy co do miejsca głosowania, jeżeli termin głosowania w I turze został zmieniony. Wyborca 5 maja mógł planować, że 10 maja będzie u cioci. Ma do tego prawo. Ale jeśli po 6 maja dzień głosowania w I turze został zmieniony, dajmy na to na 17 maja, to przecież wyborca nie może być przez prawo związany swoimi wcześniejszymi decyzjami co do miejsca pobytu 10 maja. A pisowska specustawa nie daje mu prawa do wypisania się z dopisania do spisu wyborców poza miejscem stałego zamieszkania.
Antypisowski bojkotujący głosowanie wyborca powinien wtedy znowu zadzwonić do cioci i zadać pytanie, czy adresowany do niego pakiet wyborczy trafił do jego skrzynki pocztowej. Jeżeli nie trafił, to ma powód do zgłoszenia protestu wyborczego, bo przecież dopisał się do spisu wyborców w gminie cioci. Jeżeli trafił, to ma powód do zgłoszenia protestu wyborczego, bo przecież dopisał się do spisu wyborczego, wiedząc, że 10 maja będzie u cioci. Wtedy ciocię rzeczywiście odwiedził, ale 17 czy 23 maja był już u boku żony/męża, a PiS pozbawił go prawa głosu. Gdzie się nie obrócić, d…a PiS-u z tyłu.
Wyciągnijmy drugi nóż
Dzięki takim działaniom bojkotująca głosowanie część anty-PiS może uzyskać mocną podstawę do protestów wyborczych. Protesty wyborcze zgodnie z Kodeksem mogą składać tylko wyborcy ujęci w spisach wyborczych. Jeśli chodzi o uzasadnienie protestów, to argumentacja, że tak w ogóle wybory były niedemokratyczne, będzie słuszna, ale jurydycznie na dwoje babka wróżyła. W przypadku protestu, który w sposób niezbity będzie udowadniał, że obywateli pozbawiono konstytucyjnego prawa do głosowania, nawet pisowska Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego stanie przed trudnym zadaniem. A warto przypomnieć, że jeśli chodzi o wybory do Senatu, oddalała już pisowskie zarzuty.
Oczywiście w przypadku protestów wyborczych trzeba będzie pofatygować się na pocztę, bo nie da się zgodnie z prawem złożyć protestów drogą elektroniczną, ale mam nadzieję, że polityczne ośrodki anty-PiS zdołają obywateli wystarczająco zmobilizować. Kilkadziesiąt, sto kilkadziesiąt, a może nawet paręset tysięcy poważnie uzasadnionych protestów wyborczych będzie miało wagę polityczną i prawną.
Jakiś sensat może zarzucić mi, że proponuję nielicujące z powagą demokracji triki. Odpowiem na to, że przy pisaniu tego tekstu słuchałem „Ballady o malinach” Wojciecha Młynarskiego, który twórczo do realiów PRL zaadaptował „Balladynę” Słowackiego. Jak wiemy z liceum, „Balladyna” przy zbiorze malin zaciukała Alinę. U Młynarskiego jest inaczej:
„Pierwsza zbiera uczciwie:
Dzban pełny ma już, pełny już.
Druga zła, patrzy chciwie
I chwyta za nóż, ostry nóż.
Nóż do góry podnosi, a
Tamta na to wyciąga dwa, wyciąga dwa.
Baj baj się baj ballado baj:
Bo ta ma nóż, a tamta dwa.
Aż dwa...
Panna zła już ze dwora
Uciekła het precz, gdzie Rzym, gdzie Krym.
W borze zaś szumi morał,
Że kto człekiem złym, człekiem złym
Nóż mu jeden wystarczy, a
Uczciwemu potrzebne dwa, potrzebne dwa”.
Wyciągnijmy drugi nóż.
PS. Nie jestem biegły w fejsbukach i innych internetach, ale wiem, że bez mediów społecznościowych ta sugestia nie zostanie podjęta i wykorzystana. A ponieważ o aktywność obywatelską tu chodzi, więc apeluję o jak najszersze udostępnianie tego tekstu.
https://www.youtube.com/watch?v=P-cWlN-uoos
Radzik -> Niestety, to nie zadziała. Jest wiele możliwości obejścia, np. PiS już na etapie "prac" w Sejmie odrzuci poprawki Senatu, po czym stwierdzi że "poprawki o charakterze redakcyjnym" nie ingerują w proces legislacyjny, dodadzą podpunkt czy dwa blokujący wymienione możliwości. Dudopis podpisze, "Trybunał" w trybie ekspresowym stwierdzi że takie stanowisko jest oczywiście zgodne z konstytucją i tyle.
Nie po to pięć lat szykowali się do takiej chwili by przejmować się czymś tak mało znaczącym jak prawo czy Konstytucja.
Mogą też po prostu protesty zignorować. Na pewno są świadomi, że przy takiej formie "wyborów" będzie ich o dwa rzędy wielkości więcej niż normalnie. Wystarczy że nowa izba SN przyklepie. "Wątpliwości" i w tym przypadku z pewnością "wyjaśni" trybunał konstytucyjny.
Nie wygląda na to, żeby moje marzenie się ziściło. Raczej nie wszyscy kandydaci propolscy będą chcieli solidarnie zbojkotować pisowski plebiscyt.
Jak mają sfałszować, to sfałszują. IMO trzeba doprowadzić do drugiej tury, a potem spróbować wygrać.
Za dużo w polskiej historii moralnych zwycięstw, a za mało faktycznych.
bój tak na prawdę toczy się o palmę pierwszeństwa na opozycji, wszyscy wiemy kto najbardziej poległ w sondażach - chodzi o psychologiczną wajchę, cały czas zyskuje Kosiniak i to on będzie największym zwycięzcą, bo to on jak i jego ugrupowanie zyska najwięcej, a największym przegranym obojętnie kiedy odbędą się wybory będzie KO - i tego tak naprawdę obawiają się - dlatego tak cisną na bojkot, a zyskujący poparcie PSL chce ich przeprowadzenia bo jest na fali wznoszącej, z partii drugiej ligii może przejść do pierwszej.
Trudno mi się zgodzić z Bartoszewskim Juniorem - nie można bojkotu w tych warunkach uznawać za nierobienie niczego. Przeciwnie - to jasny i wyraźny sygnał, że nie można brać udziału w łamaniu prawa.
Można iść dalej w analogiach, choć, oczywiście, przyznaję, ta jest bardzo mocno na wyrost - oto stoimy przed wyborem nieco zbliżonym do wiecznie żywej dyskusji o sensie Powstania Warszawskiego. Czy walczyć w czymś z góry skazanym na porażkę, umierać (czego przecież w obecnej sytuacji wykluczyć nie można, jakkolwiek ryzyko jest bez porównania mniejsze) i Polskę zostawić w rękach wrogów wolności; czy jednak nie narażać zdrowia i życia - niech robią to ci, którym zależy na Polsce autorytarnej. Polacy pragnący demokracji pluralistycznej i tak są towarem deficytowym - niech ich nie zabraknie wtedy, kiedy będą mieli większą moc sprawczą i będą bardziej potrzebni. Uznałbym za ogromną tragedię i wielki błąd, gdyby taki los spotkał np. prokurator Wrzosek czy sędziego Juszczyszyna.
W podobnym tonie wypowiadał się dziś WKK u Mazurka w RMF. Chyba pierwszy raz zgodzę się (po części) z MANOLITO - tutaj w grę wchodzą kalkulacje polityczne, ja dodałbym do tego cynizm (niestety). Chodzi o faktyczne przywództwo na Opozycji. Czyli de facto o drugie miejsce. Czyli taka prowadzona w kiepskim stylu "wojna o pietruszkę".
WKK musi zdawać sobie sprawę, że w sasinowym plebiscycie nie jest w stanie wygrać, zresztą nie jest w stanie wygrać żaden inny, opozycyjny kandydat. To nie będą demokratyczne wybory, ich wynik jeśli będzie dla koronoDudy niepomyślny można łatwo "skręcić". Koronoplebiscytu Sasina NIE DA SIĘ WYGRAĆ. Jeśli dojdzie do kopertowych "wyborów" 10 maja, to wygra je Duda, z dużym prawdopodobieństwem w I turze.
Jak więc nazwiemy opozycyjnego kandydata na prezydenta, lekarza, który nawołuje żeby "mimo wszystko" iść głosować 10 maja w sasinowym plebiscycie? Ja nazwę go naiwniakiem, może nawet głupkiem szafującym życiem Polaków, zupełnie niepotrzebnie, bo (powtórzę jeszcze raz) - tego plebiscytu opozycyjny kandydat NIE WYGRA. Wszystko powyższe, przy założeniu, że WKK, naiwnie wierzy w podpompowane (IMO) sondaże, że może stanąć w szranki z koronoprezydentem Dudą i ma jakieś szanse, żeby wyjść z tej konfrontacji zwycięsko. Jeśli w to nie wierzy, jeśli chodzi mu tylko o pietruszkę (przywództwo na Opozycji i dobrą pozycję wyjściową PSL w wyborach za 3 lata, a jego w walce o prezydenturę za 5 lat), to jest cynicznym gościem, no tak na to patrzę i nazywam rzeczy po imieniu - niewiele w kalkulacjach różni się wówczas od koronoprezydenta Dudy (ten wraz z PiS prze do koronowyborów, bo ma największe szanse je wygrać, przy niskiej frekwencji, w takim terminie, wiedząc, że "w razie co" zostaną "skręcone"). To jest bardzo delikatna ocena z mojej strony, bo (i to też muszę przypomnieć) WKK jest lekarzem. Już pisałem o tym wcześniej , ale powtórzę - w moich oczach stracił....
Za dużo w polskiej historii moralnych zwycięstw, a za mało faktycznych.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Trzeba wyraźnie określić: co jest celem? O ile mi wiadomo - odsunięcie Dudopisa od władzy. Kiedy mamy na to największe szanse? W demokratycznych, powszechnych wyborach. Czy najbliższy plebiscyt będzie spełniał te warunki? Nie bądźmy naiwni, za żadne skarby.
Dlatego celem pośrednim powinno być doprowadzenie do przesunięcia wyborów, conajmniej na sierpień. Co ku temu może zrobić społeczeństwo na własną rękę? Dać wyraźnie do zrozumienia, że nie chce takich "wyborów" 10 maja (na ten moment 3/4 narodu), a jeszcze lepiej - zadeklarować, że nie będzie uznawać ani ich wyniku, ani ich zwycięzcy.
Celem powinno być także dążenie do maksymalnego zwarcia na linii Kaczyński - naród. Niektórzy już przejrzeli na oczy, że prezes ma gdzieś Polaków. Konsekwentnie trzeba zwiększać zasięg tego przekonania i je wzmacniać. Lepszej okazji nie będzie.
Lordpilot, ty naprawdę wierzysz w zabójcze koperty? kiedy sprzedaż internetowa, jak i cała kurierka bije kolejne rekordy? w okolicy np. ustawiają się kolejki do paczkomatów - naprawdę, po wyborach w bawarii, szwajacarii i korei to jest słaby argument.
wszyscy wiemy, ze robią was w balona, grają na emocjach, o ile jeśli chodzi o przygotowanie, względy prawne to trudno odmówić wam rację, ale kwestie zdrowotne to słaba wymówka
Tu się zgodzę zdrowiu zagrażają wybory normalne.
Problem jednak w tym że trzeba wielu miesięcy by legalnie przygotować wybory korespondencjne, poprzedzone kampanią wyborczą... Tego wszystkiego nie ma, jest cyniczna gra rządu
Toż to nawet nie będzie plebiscyt. To raczej referendum w stylu tych, które Putler urządził w Donbasie i na Krymie. W tych warunkach jedynym co pozostaje, to gra na to. aby legitymizacja Adriana była tak niska, jak to tylko możliwe. Moim zdaniem niska frekwencja ukazałaby ponadto reszcie cywilizowanego świata, że większość polskiego społeczeństwa nie identyfikuje się z pisim bolszewizmem.
po pierwsze, zawsze będziecie przegrywać wybory jeśli będziecie używać takiego języka, bo to jest atak na wyborców, na to z czym się identyfikują, wy swego czasu identyfikowaliście się z idiotą petru (miał ponad 20% procent w sondażach) robią was w konia spindoktorzy różnymi projektami politycznymi w rodzaju wiosny czy hołowni, łykacie ich jak pelikany - więc nie jesteście wcale lepsi, a ten język sprawia, że chyba nawet gorsi - po drugie nikogo na świecie nie obchodzi z kim nasze społeczeństwo się identyfikuje, to jest taka kolonialna mentalność, żeby ci lepsi i mądrzejsi na mitycznym zachodzie dobrze o nas mówili, klepu klepu po pleckach, dali tuskowi nic nie znaczące stanowisko (jak się nazywa jego następca? kto wie? ) a wy jak ci murzyni pochwaleni przez pana piejecie z zachwytu.
ciągłe pitolenie że PIS to Dyktatura bo to nudne już jest
Łeee no, dyktatura spoko jest. Zalegizować. Nie to co jakaś tam nudna demokracja. A komu to potrzebne? A dlaczego?
https://www.youtube.com/watch?v=OO3FANjwKHY
Znalezione w necie
Uwaga, uwaga z ostatniej chwili...
Władza debatowała przez całą noc i nad ranem została podjęta nowa ustawa dotycząca wyborów. Ustawa obejmuje wymianę wszystkich starych metalowych skrzynek pocztowych na nowe przezroczyste a każdy listonosz zostanie wyposażony w kamerę z dostępem do internetu. Niestety z winy opozycji ustawa wejdzie w życie dopiero po wyborach, ale wymiana skrzynek i wyposażenie listonoszów rozpocznie się już od jutra tak, aby nikt nie zarzucił władzy łamanie prawa i konstytucji. Kolejna dobra informacja to termin wyborów. Jest duża nadzieja, że poznamy go jeszcze przed głosowaniem.
Dzień po tym, jak senator Krzysztof Brejza wraz z dziennikarzami ujawnił sprawę oszustwa na rzecz Poczty Polskiej, śledztwo nagle przeniesiono do Prokuratury Regionalnej. Według senatora to dowód na to, że PiS chce zataić zły stan zabezpieczeń Poczty Polskiej, która ma być zaangażowana w wybory prezydenckie 2020.
„"Komuś się zatnie komputer, wyłączy się światło, ktoś się pomyli...". Terlecki o kluczowym głosowaniu”
https://www.dorzeczy.pl/kraj/138264/komus-sie-zatnie-komputer-wylaczy-sie-swiatlo-ktos-sie-pomyli-terlecki-o-kluczowym-glosowaniu.html
Dobre, przypomniał mi sie Fedorowicz ;)
Przez wiele wątków Dobrej Zmiany cykl ten nawiedzała stała i dość ograniczona liczebnie grupa użytkowników. Ostatnio jednak coś się w tej materii zmieniło. Pojawiają się nicki, które udzielały się tu rzadko albo wcale, ale teraz wykazują potrzebę by jednak powiedzieć, co im leży na sercu, w temacie rządów neobolszewików. Może to zwiastun jakiegoś przebudzenia w społeczeństwie ;)
No i pojawiaja sie trolle na zerowych kontach, tak jakby stalym oponentom bylo glupio wypowiadac sie pod dawnym nickiem, co nie, Belert?
Aktywność trolli była już zaobserwowana przed wyborami. Ale tutaj zawitały też osoby chcące skrytykować neobolszewizm, a których tutaj wcześniej nie było albo pojawiały się rzadko. Rośnie presja by jednak w końcu zareagować na pisowski festiwal bezprawia i coraz więcej ludzi odczuwa taką potrzebę.
Panowie totalni Klaudia Jachira się o was wypowiedziała. :-) ( Nie żebym sam tak uważał )
,, Opozycja jest beznadziejna, ale odzwierciedla poziom społeczeństwa ,, - Klaudia Jachira
dlatego nie mogą narzekać na pawłowicz bo mają swoją jachirę, myślą, że są lepsi, a oddają głosy na takich idiotów jak ona, albo muszą się wstydzić za takie hejterskie portale jak sok z buraka stworzone przez partyjniaków z KO
To mowisz, ze spoleczenstwo nie odzwierciedla poziomu rzadu, tylko opozycji? No to czemu glosowalo na rzad?
Panowie ani Konstytucja ani Prawo Wyborcze nie zostało złamane w związku z wyborami.
,, W polskim prawie nie ma ani jednego przepisu, który zakazywałby dokonywania zmian w kodeksie wyborczym na pół roku przed wyborami.
Jest za to wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czasów, kiedy jego prezesem był Andrzej Rzepliński. Jest tam mowa o terminie sześciu miesięcy i o tym, że takich zmian nie należy wprowadzić. Ale w tym wyroku opisany jest wyjątek – „nadzwyczajne okoliczności o charakterze obiektywnym”. Chodzi np. o stan epidemii. ,,
tvp.info/47797341/tusk-zmiany-w-kodeksie-niekonstytucyjne-wyrok-tk-rzeplinskiego-mowi-co-innego?fbclid=IwAR11TR0VC9BeiFj1TSe2XCu9MmZlON1qEHs9PkwGXvQBYMt4TW2UF-Itmn4
Oczywiście, że nie! Dlatego karty drukują bez podstawy prawnej, bez podstawy prawnej chcą kolportować, wybory organizuje rząd, a nie PKW, i nie można głosować za granicą ani dopisać się skutecznie do spisu wyborców!
Naród z partią, partia z narodem!
Nie będą więc równe, powszechne, a ponieważ głos i imienne oświadczenie mają lądować w jednej paczce, nie będą też tajne.
nadzwyczajne okoliczności o charakterze obiektywnym”. Chodzi np. o stan epidemii. ,,
Te same okoliczności uzasadniają - niespodzianka - wprowadzenie stanu nadzwyczajnego.
I co to za powoływanie się na zdrajcę i wroga demokracji, który by chciał rządów kasty sędziowskiej, a nie suwerena?
swoistym minimum minimorum powinno być uchwalanie istotnych zmian w prawie wyborczym co najmniej sześć miesięcy przed kolejnymi wyborami, rozumianymi nie tylko jako sam akt głosowania, lecz także jako całość czynności objętych tzw. kalendarzem wyborczym. Ewentualne wyjątki od tak sformułowanego wymiaru niedokonywania zmian w prawie wyborczym mogłyby wynikać jedynie z nadzwyczajnych okoliczności o charakterze obiektywnym".
Tak brzmi fragment uzasadnienia niepocięty przez TVP. Czyli każda taka zmiana powinna być ponownie oceniona przez TK. Nie "mogą" tylko "mogłyby". TK zostawił furtkę na sytuacje nieprzewidziane.
BTW, IMO otwarcie w poniedziałek hoteli, centrów handlowych itp. jest właśnie po to, żeby zrobić normalne głosowanie. Na zasadzie "Jest coraz lepiej, robimy".
Jeszcze 24.04 Szumowski mówił, że sytuacja epidemiologiczna nie pozwala na otwarcie żłobków i przedszkoli co najmniej przez miesiąc. Pięć dni później już pozwala...
BTW, IMO otwarcie w poniedziałek hoteli, centrów handlowych itp. jest właśnie po to, żeby zrobić normalne głosowanie. Na zasadzie "Jest coraz lepiej, robimy".
Moje zdanie jest podobne. Pinokio zresztą mówił, że - uwaga: konstytucjonaliści (pewno doktór z opolskiego blokowiska) wskazują możliwość zorganizowania wyborów 17 lub 23 maja.
wszyscy wiemy, że nie chodzi o względy prawne, jak Kosiniakowi zaczęło rosnąć to nagle względy prawne, obawy o przebieg procesu wyborczego przestały mieć znaczenie i prą na wybory - czyli tak na prawdę nie obawiają się, że zostaną zafałszowane, natomiast KO chce ich uniknąć, bo ona poleciała w sondażach, a jej wynik może przełożyć się na poparcie dla partii - ot i zagadka rozwiązana.
Łuki, ty sprawiasz wrażenie takiego ruskiego trolla, który bezrefleksyjnie powiela skompromitowaną wielokrotnie propagandę sączącą się z reżimowych mediów. Wszystko co piszesz stoi w oczywistej sprzeczności nie tylko z wypowiedziami mądrych ludzi, najwybitniejszych polskich konstytucjonalistów, ale wręcz ze zdrowym rozsądkiem. Dlatego twój przekaz na tym forum nie zdobędzie zbyt powszechnego poparcia, nie zaskarbisz tu sobie trollingiem szczególnego zrozumienia.
Wszyscy bodaj tutaj uważamy, że wybory będą nielegalne, niekonstytucyjne, niezależnie od ich przebiegu, wyniku czy frekwencji.
no to mu wyjaśnij gdzie się myli zamiast jak zwykle wchodzić na niego i świecić mu autorytetami - od tego jest to forum, tu się prowadzi dyskusje.
Podejrzewam, Manolito, że on bardziej wie, gdzie się myli aniżeli ty ;) W tym wątku codziennie publikowane są linki do wypowiedzi, w których od argumentów aż ocieka i wcale nie trzeba daleko szukać, wystarczy odrobina dobrej woli. Sęk w tym, że ruskie trolle nie wchodzą trollować na forach by uczciwie rozmawiać, ale by w sposób zakłamany sączyć propagandę, insynuacje, prowokacje, przeinaczenia, reinterpretacje etc.
Ty, Manolito, jesteś człowiekiem, delikatnie mówiąc, niezbyt bystrym, straszliwie mało rozumiejącym z otaczającej cię rzeczywistości. Taki po prostu jesteś i trudno. Natomiast Łuki to gostek, który raczej świadomie kłamie, też tak po prostu. Może mu za to płacą, może nie, ale generalnie istnieje w świecie dość powszechne przekonanie, że z trollem sobie nie pogadasz.
Z tym człowiekiem sobie nie pogadacie. Aż dziw bierze, że ktokolwiek nawołuje do argumentowania w "rozmowie" z ewidentnym płatnym trollem powołującym się na informacje z TVP. Dla takich osobników jest tylko jedna odpowiedź:
Żegnaj, laleczko.
Łuki aby do tych pseudo wyborów jakoś dojechać, a potem opuścisz forum i odlecisz na planetę Łukich(krótki żywot trolla); daruj sobie wypluwanie tych swoich wypocin, ten czas przeznacz na oglądanie TVP info.
Ashaver, obaj wiemy, że merytorycznie leżysz, wiesz jak np. skończyła się wymiana zdań w kwestii twojego konika czyli o pisowskich chłopach ? każdy tutaj wie, że jesteś rasistą i ksenofobem - dlatego jak zaczynamy się boksować postami nikt cię nie wspiera, bo mają w sobie na tyle estymy by nie bronić przegranej sprawy - czyli ciebie.
a co do linków, większość jest z wyborczej, w przeciwieństwie do was nie mam tam abonamentu - więc, są bezwartościowe.
każdy tutaj wie
Uwielbiam te frazy, kiedy naczelny publicysta GOL-a, pisze w imieniu wszystkich userów. Posiadający magiczną WSZECHwiedzę geniusz psychologii, nauk politycznych, ekonomii oraz socjologii, obdarzony NADświadomością zgłębiającą się jak laser w świadomość wszystkich ludzi, którzy tylko dotknęli klawiatury na forum. Obdarzony niesamowitą wrażliwością, posiadający znajomych w każdym kręgu kulturowym, szczerze ubolewający nad kondycją dialogu w społeczeństwie (zwłaszcza forumowym) potrafiący jak nikt, rozprawić się z nieświadomymi zagrożeń świata polityki interlokutorami.
a wy jak ci murzyni pochwaleni przez pana piejecie z zachwytu.
a nie ma za co : ) ale w kwestii formalnej dla mnie murzyn nie jest negatywnym słowem, natomiast napisałem to w taki sposób, bo macie neokolonialną mentalność "murzynów" - stąd takie określenie i taki przykładzik z sikorskiego :
"Szef MSZ w rozmowie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim podsumowywał polsko-amerykańskie relacje używając tych słów: „Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość… – mówił Sikorski."
dokładnie napisałem o tym samym co sikorski
Ależ nie musisz, mi się tłumaczyć z tego co napisałeś i dlaczego. Ale to urocze, że myślisz, że traktuję cię poważnie. Już to chyba kiedyś zresztą pisałem. Tak jak urocze jest zwracanie się do innych per "wy". W kwestii formalnej, jak tak obserwuję muł wylewający się z twoich postów, to jakby to powiedział twój idol Sikorski "ciągniesz jak jego sześciolitrowy jeep".
ja się nie tłumaczę, tylko ci tłumaczę, bo bez powodu nie cytował byś tego fragmentu z "murzynami" to po pierwsze, po drugie biorąc pod uwagę twoje posty składające się zwykle z jednego nic nie znaczącego zdania lub linka, no cóż okazuje się, że można znaleźć się dużo głębiej od mojego mułu ;)
Ty się chyba pomyliłeś z powołaniem, bo wygląda na to, że masz ambicje zostać tłumaczem. Szkoda, że nie znasz języków, poza mulistym. Powinieneś też wiedzieć, że głębokość mułu z jakiej czerpiesz treści swoich postów, na forum mierzona jest ilością otrzymanych ignorów. W tej materii niepodzielnie dzierżysz palmę pierwszeństwa.
Spodziewany od samego początku finał sprawy ze sprzętem z Antonowa.
Ci ludzie nie potrafią nawet jednej prostej rzeczy zrobić prawidłowo.
na całym świecie jest z tym problem, produkują buble i sprzedają frajerom którzy nie mają skąd ich kupić, tak więc nie jesteśmy wyjątkiem.
http://fpg24.pl/artykuly/czytaj/chinczycy-probuja-zarobic-na-koronawirusie-sprzedajac-wadliwy-sprzet