No ma niewielu ale więcej niż 3 miliony, ten artykuł jest dość stary, tutaj nowszy.
https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/ponad-5-milionow-polakow-ma-juz-profil-zaufany
Na chwilę obecną ma go ponad 5 mln osób. Ile dokładnie nie wiadomo, ale przypuszcza się, że ze względu na kwarantanne od lutego, kiedy przekroczono 5 mln, mogło dojść prawie milion i możemy się zbliżać do 6.
Założenia takiego profilu jak mamy konto w banku to jakieś 5 minut w porywach, więc ta liczba może się szybko zwiększyć. Nie zdziwię się jak można by ją w miesiąc podwoić gdyby była to forma głosowania.
W pierwszej turze w 2015, przy dużo większym zainteresowaniu wyborami głosowało ciut ponad 15 mln osób.
Możemy czasowo grać w ich grę, myślę, że tylko w ten sposób nie tylko ich kiedyś obalimy, ale być może także ukarzemy.
Bóg-Prezes na bieżąco modyfikuje zasady tej gry, więc ciężko będzie wygrać. A wybory są również w Korei Północnej.
IMHO jedynym sensowym podejściem do hucpy majowej jest traktowanie jej jako nielegalnej parodii wyborów i postulowanie wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Mea culpa, podałem link sprzed roku. Nie spostrzegłem, że mają już nowszy, lepszy wynik. 5 mln to sporo więcej, niż się spodziewałem.
Dorna jak zwykle dobrze się czyta:
https://wyborcza.pl/7,75968,25881747,jak-wsadzic-kij-w-szprychy-pisowskiego-walca-ktory-niszczy.html#S.main_topic-K.C-B.2-L.2.glowka
Mam nadzieje ze juz sie utuczyliscie dobrze na kryzysowej tarczy. Smakowaly pieniazki?
Otoz kochaniutki rzad idzie krok dalej, teraz beda drukowac pieniazki na kryzysowy miecz! Miejmy nadzieje ze portfele wam nie popekaja od tej dobroci :)
Pytanie dla prezesów z GOL, bo jestem ciekaw co powiedzą :P
Osoba z dalszej rodziny pracuje za minimalną krajową + stażowe.
Firma chce dostać wsparcie rządowe, więc musi zmniejszyć etaty.
- mówią jej, że zostanie na 0,75 etatu, pensja zostanie ta sama (bo nie może spaść poniżej minimalnej krajowej) ale stażowe obniżą.
I tu pojawiają się pytania:
- kiedy wrócą na cały etat? Czy to obowiązkowe?
- czy z tym stażowym to wszystko dobrze robią, czy stażowe, też ma zostać całe?
- to się dzieje bez aneksu , tylko na podstawie ustawy o tarczy? Jak dadzą jej aneks to pewnie na stałe chcą zmniejszyć etet, dobrze myślę?
Na sam koniec wisienka, sąsiadka tej osoby też ma minimalną i jej firma zmniejszyła ją odpowiednio, mówi, że ustawa jest niejasna i mogą zmniejszyć nawet minimalną pensje :)
Piszę to w dwóch celach. Po pierwsze primo, jednak jakieś firmy korzystają z tego i zasady ochrony pracowników z minimalną pensją istnieją. Po drugie NIKT nie wie jak to wprowadzać i stosować na 100%, niejasności jest mnóstwo. A przy okazji może dowiem się jak to wprowadzono w innej firmie.
Na chwilę obecną to mało kto wie co i jak. Dzisiaj żona dzwoniła z kilkoma pytaniami do ZUSu i oczywiście nikt nic nie wie.
[edit]
Zakładam że Neutm wie lepiej :)
- mówią jej, że zostanie na 0,75 etatu, pensja zostanie ta sama (bo nie może spaść poniżej minimalnej krajowej)
Na sam koniec wisienka, sąsiadka tej osoby też ma minimalną i jej firma zmniejszyła ją odpowiednio, mówi, że ustawa jest niejasna i mogą zmniejszyć nawet minimalną pensje :)
No przepisy mówią tu wyraźnie 3/4 etatu = 3/4 wypłaty, więc nie ma mowy o zarabianiu poniżej najniższej krajowej, bo jakby pracowała cały etat miałaby całą wypłatę. Była jakaś zmiana w przepisach odnośnie tarczy, ale sam już nie pamiętam, niezbyt mnie to interesowało.
edit. widzę że niżej Neutm wyjaśnił więcej :)
3/4 etatu to może być rak, jedno co koniecznie trzeba dopilnować to żeby oficjalna wypłata na papierze nie była niższa niż najniższa krajowa, bo wtedy pracodawca nie odprowadza składek na fundusz pracy i zasiłek dla bezrobotnych się nie należy.
To nie jest do końca jasno sprecyzowane. Ustawy i kodeksy dotychczasowe mowia, w wielkiej pigułe, że wynagrodzenie pracownika nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie wynikające z ustawy, a w przypadku niepełnego etatu proporcjonalnie przeliczone (na podstawie godzin).
Natomiast cudowna ustawa antykryzysowa napisana na kolanie mówi, że pracodawca za zgodą związków lub przedstawiciela pracowników może obciąć etaty, ale proporcjonalne naliczenie wynagrodzenia po zmniejszeniu etatu nie może być niższe niż minimum krajowe.
Jeśli więc pracodawca korzysta ze starych przepisów to wynagrodzenie może być niższe, jeśli z przepisów tarczy to nie może.
Tak naprawdę w wersji na chłopski rozum, bo sprawa jest trochę bardziej zagmatwana.
Realnie będzie pewnie tak, że ci co się jobną i zrobią po staremu nie dostaną dofinansowania, a ci co po pisowemu dostaną te marne miedziaki.
Edit, stażowe nie jest składnikiem wynagrodzenia wliczany do podstawy, od 1.01.2020. można je proporcjonalnie obniżać i dalej korzystać z tarczy.
Edit 2. W przypadku ustawy o tarczy nie może być mowy o aneksie, gdyż aneks jest dokumentem obustronnym, w przypadku tarczy pracodawca informuje pracownika formalnie o podjętym działaniu, zmniejszeniu etatu i wynagrodzenia. Co do określenia daty itd to już bardziej pytanie do prawników jak to powinno faktycznie wyglądać ale raczej powinna zostać wskazana.
Jeśli pracownik otrzyma standardowy aneks ze zmianą warunków umowy bez określenia daty jego trwania do i się na niego zgodził - będzie on obowiązywał do czasu kolejnej zmiany umowy bądź zakończenia stosunku pracy.
Jeśli jakaś sąsiadka dostała aneks i go podpisała to nie zna swoich praw i zgodziła się na zwykłą zmianę umowy, czego absolutnie robić nie musi - jeśli było to wypowiedzenie zmieniające to umowa w przypadku odmowy powinna zostać rozwiązana a jeśli porozumienie no to no cóż, dała się wmanewrować.
Amerykanie reaguja na ataki na TVN
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25883886,telewizja-polska-bije-w-tvn-georgette-mosbacher-reaguje-i-pisze.html#s=BoxOpImg3
Podwyżka minimalnej? Dobry żart.
Wg mnie powinni utrzymać taką jaka jest, ale możliwe, że będą chcieli dołożyć chociaż symboliczne 100zł.
Z drugiej strony będzie po wyborach, także czort ich wie.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska: Mamy odpowiednią liczbę testów, codziennie dołączają też nowe laboratoria, chcemy by było tych testów jeszcze więcej, jest ich dziś zdecydowanie za mało.
^^Kurtyna...Opozycja mówiła o tym od samego początku, takoż lekarze, wirusolodzy i ci wszyscy, którym dobro Polaków faktycznie leży na sercu. Skrzecząca rzeczywistość tekturowego, pisowskiego państwa dociera już do bolszewików i czasem się coś "wypsnie", jak dziś wiceministrowi zdrowia, który zupełnie niechcący powiedział prawdę...
I to by było na tyle. Wiejski głupek wskaże innego partyjnego słupa, mylnie nazywanego "sędzią", pod okiem którego ponowny wybór głupka na p.o. prezydenta zostanie zatwierdzony przez już neobolszewicki SN. System się domknął.
zanim to nastapi, pisiory zlamia jeszcze inne zasady. Na chwile obecna, nie ma wybranego nastepcy na prezesa SN. W takim wypadku do czasu wyboru takiego, bedzie zastepstwo. Pisiory juz zapowiedzialy, ze nie poszanuja panuajcych zasad wyboru takiego.
tak!
ale jest taki maly jednakze wazny element - powoluje sposred sedziow wylonionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego
Podczas nieobecnosci prezesa SN,w sytuacji jaka nas czeka, zastepce na czas okreslony powoluje obecny Prezes SN na podstawie Artykułu 14 par. 2 „w czasie nieobecności Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego zastępuje go wyznaczony przez niego Prezes Sądu Najwyższego, a w przypadku niemożności wyznaczenia – Prezes Sądu Najwyższego najstarszy służbą na stanowisku sędziego”.
Pisiory juz zpowiedzialy ze ten zapis maja w Dudzie, ktory to powola swojego pacholka na ten stolek. A ze nielegalnie, przecietny kowalski ma to pewnie dudzie.
Pomylilo jej sie z TVP
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wolnosc-prasy-polska-spadla-w-rankingu/257fh1l
takie tam
Kolejne zbrojenia wielkej lechii
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-zakupi-pociski-javelin-zakonczono-negocjacje/s1gbwcr
I teraz pytanie, na co chlopakom z WOTu zabawki za 1.5 mln za sztuke? Beda oni tym kaczki polowac?
Tak realnie patrzec, aby ta bron miala jakies znacznie w przypadku ruskiej agresji to potrzeba jakies 20tys pociskow tego typu :)
A tutaj kolejny przykład jak się wprowadza nowe przepisy w kraju.
I gwarantuję wam, że tak jest od kilku ładnych lat. Po wprowadzeniu jakichkolwiek zmian, czy to w ZUSie, czy w US, czy też w bezpośrednio w ministerstwach jest jeden wielki informacyjny BAJZEL.
Nikt nigdy niczego nie wie, albo każdy mówi co innego.
Sasin przypłaci własną głową, jeśli nie uda mu się zorganizować „wyborów”.
+ moje zdanie nt. udziału w nadchodzących „wyborach”: wezmę udział przy zachowaniu maksymalnych środków bezpieczeństwa. Z dwóch głównych powodów:
1. Dam im okazję do sfałszowania mojego głosu. Jeżeli reżim się podkłada, zamierzam to wykorzystać. Zachowam dla siebie, na przyszłość, zdjęcie mojej wypełnionej karty do głosowania.
2. Historycznie, Rosjanie i Węgrzy mieli swoje szanse - odpuścili. W Rosji do władzy doszli czekiści, a u Madziarów umocnił się Fidesz.
W ramach niwelowania strat finansowych spowodowanych COVID, w PLL LOT zostają wprowadzone cięcia w pensjach. To nic nowego. Ale w ramach dobrych tradycji rodem z PRL wygląda to tak:
- pilot - 66% mniej
- personel pokładowy - 50% mniej
- dyrektor - 0% mniej
- zarząd - 0% mniej.
https://innpoland.pl/159133,obnizki-pensji-w-lot-mniej-zarobia-piloci-i-stewardesy
EDIT:
Aha, żeby nie było - tak dla porównania to zarząd w LH obniżył sobie wynagrodzenia o 20% i skasował swoje bonusy:
https://www.bccourier.com/lufthansa-board-members-waive-20-percent-salary-and-usual-bonuses/
Z chęcią przeczytałbym jakiś komentarz Manolito w tej sprawie. Chociaż może nie, bo pewnie otrzymałbym odpowiedź jak w tym dowcipie o radzieckim superkomputerze - "a u was biją murzynów!".
Na temat swojego wynagrodzenia długopis pewno nic nie wspomniał? A nie, skądże. Przecież Gowinowi 17 tysiaków miesięcznie w 2014 roku nie starczało to co dopiero o Du*ie mówić.
Z chęcią przeczytałbym jakiś komentarz Manolito w tej sprawie.
Z tego co wiem jeszcze nie wrócił, więc sobie poczekasz. Jest chyba w Krynicy czy Rabce-Zdroju. Tych wszystkich wrzutek przekazu dnia za 1,40zł się trochę zebrało i starczyło na w pełni zasłużony odpoczynek.
Tylko nie pobierać? Mało! Pinokiowi proponuję apele o rezygnację z ulg podatkowych
No hej, przecież do upadłego, nam ciemniakom i pseudointeligentom, tłumaczyli, że 500+ to wspaniały pomysł - niczego nie przejada, nakręca popyt wewnętrzny i gospodarka od tego kwitnie. A teraz, jak trzeba odmrażać, to że niby co? No, przecież nie łgali w żywe oczy, prawda? Słupki i wykresy pokazywali... Znaczy się, jednak nie chcą odmrażać? Teraz celowo do ruiny gospodarkę chcą doprowadzić???
zarząd jest na kontraktach menadżerskich, czyli na takim rozbudowanym zleceniu, znaczy to tyle, że należało by się najpierw dowiedzieć jak zapisane są te umowy, z etycznego punktu widzenia jak najbardziej powinni mieć obniżone pensje, ale czy z punktu prawnego? ja nie wiem, a wy wiecie?
Forcebreaker, mi płacą w rublach.
Aż sobie przeczytałem wypowiedź Manolito, bo byłem ciekawy, czy znowu będzie usprawiedliwianie sk*****wa. I się nie zawiodłem.
Wybory się da przeprowadzić niezgodnie z prawem (już miliony kart drukują bez żadnej podstawy prawnej, mając w nosie dyscyplinę budżetową, za której naruszenie szaraczkom grozi odsiadka), a zarządowi się nie da obniżyć pensji, bo coś tam coś tam. LOL.
PiS ciągle działa poza prawem, ale jakoś tak się składa, że wyłącznie wtedy, gdy chodzi o interes mafijny. I żadne zmiany w prawie pisane na kolanie i zatwierdzane po północy w ten interes godzić nie będą. Tutaj jakoś ręka niekompetencji PiS-u nie sięga, choć bez problemu dotyka wszystkich poza mafijnym kręgiem.
Nauczyciel, a ma takie problemy z czytaniem ze zrozumieniem, gdzie ja ich tam usprawiedliwiam? wołami pisałem tak o stronie etycznej jak i o formie zatrudnienia na kontraktach menadżerskich i zadałem pytanie jak to ma się od strony prawnej? bo ja się na tym nie znam, mam ci to jakoś bardziej łopatologicznie wytłumaczyć?
Rakieta napędzana absurdem właśnie opuszcza Układ Słoneczny
ed. poprzednią treść przeniosłem wyżej
Przecież to już normalność. Od kilku lat mamy tutaj Bareję.
Z pompą sprowadzono sprzęt bez atestów. I rozdano go najbardziej zagrożonym - służbie zdrowia. Miał chronić, a nie wiadomo, czy chroni. A wszystko w imię propagandy.
Jeśli o mnie chodzi, to działanie na szkodę narodu polskiego. W czystej postaci zdrada.
Nikt jednak nie poniesie kary. A większość Polaków i tak się o tym nie dowie, bo TVP sprawę przemilczy. PiS stworzył zamknięty krąg zbrodni.
Pisalem juz o tym tutaj, lacznie z cytowanie, tego gamonia z GIS. Jakies tam testy go malo obchodzily.
Bareją też już pachną same wybory, choć jeszcze się nie odbyły.
Takiego kuriozum nie było nigdy. Musiały nastać czasy pisowskie, abyśmy mogli tego doświadczyć.
"Takiego kuriozum nie było nigdy. Musiały nastać czasy pisowskie, abyśmy mogli tego doświadczyć."
News jak z ASZdzienik lub Wielkiej Rzeczpospolitej.
Nie będą nam w obcych językach narzucali, gdzie możemy "głosować", a gdzie nie!
Oho, minister finansow sie rozmazyl...
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/tadeusz-koscinski-chcialby-nowych-podatkow-cyfrowego-i-od-emisji-co2/6fh70wx
Podatek cyfrowy był na tapecie, ale Jankesi tupnęli i wysypały się PiS klocki z wiaderka. Podatek od CO2 płacimy w formie zakupu kwot na emisję. Niech on sobie sprawdzi czy nie wyważa otwartych drzwi.
Ale co do ogólnej myśli nawet potrafiłbym się zgodzić. Kiedy wprowadzać korzystne społecznie, acz niewygodne dla silnych lobby pomysły, jeśli nie w momencie kryzysu?
Problem z PiS taki, że oni by to rozp******** na głupoty.
Po 1. primo - dyskusja o tym, czy te nowe podatki sa korzystne spolecznie, to jeden temat.
Po 2. primo - czy dokladanie tych podatkow w czasie kryzysu to najlepszy moment, to drugi temat.
A po 3. primo ultimo - Minister finansow i tak nie odbedzie zadnej dyskusji, tylko zrobi co mu kaza.
Piszę o ogólnej zasadzie, a nie tych konkretnych pomysłach. Akurat z podatkiem cyfrowym i węglowym nie mam zupełnie żadnego problemu. Choć trudno mówić czy to dobre, czy złe rozwiązania, skoro nie ma projektu. Jak napisałem i tak nie wierzę, że PiS wydałby te pieniądze mądrze.
Najzabawniejsze, że minister z PiS mówi o tym, co powinno UE, kiedy Polska koncertowo poległa w ww. kwestiach, a z przestrzeganiem unijnych zasad też ma spore problemy.
Kolejny kamyczek do Trybunalu Stanu
https://tvn24.pl/wybory-prezydenckie-2020/wybory-prezydenckie-2020-jacek-sasin-karty-do-glosowania-juz-sa-drukowane-4562471
PiS rządzi Polską jak własnym folwarkiem. Już nawet specjalnie się nie stara aby zachowywać pozory praworządności, ma własne przez siebie opanowane i ustawiane organa administracji i inne.. To nie uchroni Polski wraz z wdzięcznym elektoratem PiS przed kryzysem gospodarczym i jego skutkami. Także w narastającym kryzysie politycznym z UE i resztą świata. Nowych panów Polski czeka nieuchronne rozliczenie..
Jeszcze przez jakiś czas będzie trwała licytacja przy korycie czyli ochrona swoich żyjących na strukturze państwowej, najbliższych poddanych partii PiS i Kaczyńskiego. Ciekawy spektakl.
Nie ma żadnego źródła nadziei. Nic nie wskazuje na to, że neobolszewicy niszczący Polskę kiedykolwiek staną przed Trybunałem Stanu.
Pozdrowienia od elit dla plebsu, znaczy Suwerena.
1982: "Rzad sie sam wyzywi"
2020: "Rzad sie sam wykuruje"
Co by plebs jak najdłużej żył w w radosnej nieświadomości bulgocąc pod maseczkami..
Nadal chcecie brac udzial w tej farsie?
Wyborcze instrukcje dla listonoszy. "Jak nie będzie skrzynki, wsuń karty do głosowania w płot"
Niech wystawią stojaki w Biedronkach, kioskach Ruchu, CPNach. Przecie kto będzie chciał to weźmie swoją...
Super.
Trzeba teraz zorganizować grupy, które będą jeździć po wsiach i zgarniać te karty z płotów.
A co osiągnę nie biorąc? To grecka tragedia i to czy oddam czy nie oddam głosu nie będzie miało większego znaczenia. Przy większej frekwencji pisiury będą się chwalić skutecznością i 'legitnym' zwycięstwem Adriana, przy mniejszej mocnym mandatem społecznym do dalszego sprawowania władzy (bo Ci, którzy pójda, zagłosuja na dudopisa).
Jednym rozwiązaniem, tak jak pisze Kyahn, jest opracowanie kombajnu do zbierania kart po wioskach :P
Trzeba głosować przeciw Andrzejowi. Niech przegra. Pisiorki nie będą mogły otwarcie podważyć wyniku wyborów, które sami z takim uporem organizowali.
A jak wygra, to masowo składać protesty wyborcze.
Też tak uważam, czemu dałem wyraz w 586. Poza tym, jak by nie spojrzeć - te wybory to będzie organizacyjna farsa. Im więcej głosów zostanie oddanych - tym trudniej będzie to ogarnąć. Pisiorki po pijaku gnają prosto na ciężarną zakonnicę na pasach. Pomogę im wcisnąć gaz do dechy jeszcze mocniej :O
Pomogę im wcisnąć gaz do dechy jeszcze mocniej :O
Może być i tak.. Jak kogo i co, bawić będzie.
Wygra Duda.
A jak przegra to wtedy "na skutek licznych protestow wyborczych" (ze jednak nie byly niejawne etc) sie wybory uniewazni "bo mamy demokracje".
Chcesz robic za statystke w pisowskim teatrzyku, to rob, przeciez nikt ci nie zabrania.
Ja nie zamierzam.
Ja również ręki nie przyłożę do tego. Nie dość, że samo głosowanie stwarza ryzyko zakażenia (mam żonę i dziecko) to nawet i bez tego to nie będą wybory tylko właśnie jakiś teatrzyk dla ciemnej masy.
Chcesz robic za statystę w pisowskim teatrzyku, to rob, przeciez nikt ci nie zabrania.
Ja nie zamierzam.
Dzięki z góry :)
Jeśli chodzi o tarczę z rozmokłego kartonu dla przedsiębiorców to "na mieście mówi się że" przekaz jest taki "ma być możliwość złożenia wniosku o dofinansowanie przed wyborami" i już!
Nieważne że PFR (który ma to obsługiwać) codziennie (a nawet 2x dziennie) zmienia specyfikację komunikatów.
Nieważne jest także to że wnioski "z odwołaniami od decyzji pt. dostałem wcale/za mało" będą dopiero do zrealizowania po tzw. "wyborach", bo niektóre spolonizowane banki nie są w stanie tego dowieźć.
Nieważne że nie wiadomo kiedy będą przelewy dla tychże wnioskujących.
Ale co tam, będzie sukces w telewizorze!
Ulala... Dla nauczycieli, pielęgniarek czy lekarzy ni ma kasy, a niektórzy dostają podwyżki po 400 zł:
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/48-milionow-na-podwyzki-dla-swoich-ludzi/wp1s57n
To chyba logiczne, że ci, którzy nie zasługują, nie dostali, żeby można było dać tym, którym się po prostu należą.
Macie rację, towarzysze! Słuszną linię (i słuszne priorytety) ma nasz rząd. Trzeba zadbać o więzienia. Przydadzą się. Nie to, co służba zdrowia czy edukacja. Bezużyteczne.
Niech nauczyciele pilnują swoich teczek i tego, by kreda była prosta.
Ministralna świta ciężko pracuje dzień i noc i widząc nadchodzące trendy jedyną rozsądną rzeczą jest zapewnienie, by służba więzienna miała dobre moralne oraz była zwarta i gotowa. Będzie potrzeba dużej ilości miejsc w zakładach karnych na wichrzycieli i krzywomyślących.
A co takiego nauczyciele robią? Na kolonie jeżdżą i marnują papier z polskich buków i jodeł na jakieś kartkówki.
Oni tam w tym rzadzie nawet nie maja pojecia czy moga za granica organizowac wybory czy nie.
w UK trwa lockdown, a oni twierdza ze nie ma przeszkod bo 7go juz lockdowna nie bedzie. Nie wazne ze rzad UK nie dal imzadnych wytycznych, przeciez obcy im nie beda mowic co robic prawda.
Oczywiscie z poznizszego wynika, ze nawet jakbym chcial gloswac to nie beda mogl, bo wedle obowiazujacych przepisow, nie moge w tym celu przez pol anglii podrozowac aby w Londynie wrzucic karte do urny :)
Czekam, tez na ten moment, kiedy im ambasade zamkna kordonem policyjnym bo nie w czasie lockdowna nie mozna organizowac spedow, a taym bylby lokal wyborczy :)
Aktualnie nie istnieją w UK przeszkody, by Polacy mogli wziąć osobiście udział w polskich wyborach prezydenckich, ponieważ lockdown ma trwać do 7 maja. Nie wiadomo jednak, czy nie zostanie przedłużony.
Na stronie rządowej widnieje informacja, że zgodnie z obecnym stanem prawnym osoby głosujące za granicą będą musiały osobiście wziąć udział w wyborach - a więc tradycyjnie, pojawić się w miejscu głosowania, własnoręcznie wypełnić kartę do głosowania i wrzucić ją do urny. Rząd zaznacza jednak, że aktualnie toczy się proces legislacyjny, którego efektem może być umożliwienie głosowania korespondencyjnego Polakom głosującym zagranicą.
Trochę zabawne że takimi działaniami uderzają w swoje grupy- polonie wyklęte zazwyczaj popierały większościowo partie bijące w nuty 'narodowowyzwoleńcze' (to że wyzwolenie od rozumu- nie ma znaczenia). Podobnie mieszkańcy wielu małych miejscowości i wsi gdzie będą większe zgrzyty. Podobnie niekumaci, emeryci, którzy zamiast postawienia 'X' w lokalu będą musieli uskuteczniać jakieś fiki-miki.
Mają roznosić tydzień przed?
Przecież 06.05.20 ustawa dopiero wyjdzie z senatu, nawet zakładając, że sejm przyjmie ją w pierwotnej wersji, odrzucając wszystkie poprawki to i tak nie wyrobią się do 10tego.
Nawet nie chce mi się komentować tego, że karty są już drukowane przez PWPW na podstawie ustawy, którą dopiero planują przegłosować...
Demokracja pełną gębą!
A tu kolejny przykład co władza robi z nieposłusznymi pracownikami państwowych spółek.
https://crowdmedia.pl/zwiazkowiec-krytykowal-wladze-poczty-polskiej-teraz-z-synem-moze-trafic-na-bruk/
a co powstrzymuje senat przed przetrzymaniem tego dłużej niż 30 dni kiedy pis i prokuratura potrafiła przekraczać o parę miesięcy ustawowe terminy i nic sobie z tego nie robiła ?
Oj tam oj tam, jakieś tam prawo wyborcze, kto by się tym przejmował?! Poza tym jest Konstytucja i wybory są zgodnie z konstytucją!
Prawda Manolito?!
a co powstrzymuje senat przed przetrzymaniem tego dłużej niż 30 dni kiedy pis i prokuratura potrafiła przekraczać o parę miesięcy ustawowe terminy i nic sobie z tego nie robiła ?
Serio? Piąty rok walimy tu przykładami łamania prawa przez funkcjonariuszy reżimu, a ty się pytasz, czemu opozycja nie miałaby działać tak samo?
Profesor Zoll:
Od strony formalnej jest znacznie gorzej niż było w PRL-u, bo w PRL-u nie było takiej sytuacji, żeby PKW nie miała kontroli nad całym przebiegiem procesu wyborczego.
Wybory są wtedy, kiedy są zgodne z konstytucją a to, co jest przygotowywane na maj, z konstytucją nie ma nic wspólnego.
To państwo już nawet nie jest z tektury,żałosne to wszystko.Nie ma się co dziwić, ostanie elementy pańszczyzny zostały zniesione w 1931r;demokracja nie jest potrzebna do życia,ważne ,że jest pińcetka i suweren jest już pijany ze szczęścia.
Zachód wcześniej zniósł pańszczyznę, lud się szybciej ucywilizował, analfabetyzm też znacznie wcześniej zduszono. U nas masy nie utożsamiały się z polskością, Polska była czymś obcym i wrogim, oraz niebezpiecznym, bo pamiętano jak ów lud chłopski traktowała.
https://www.focus.pl/artykul/cysorscy-nie-polacy-czyli-kim-byli-chlopi-w-galicji
Jeszcze w 1846 r. podczas rabacji za przyznawanie się do polskości można było zostać najzwyczajniej zabitym. Za polskość groziła śmierć, potem pobicie, a na samym końcu jedynie obśmianie.
i to
Miejscowi chłopi do 1916 r. nie identyfikowali się z narodem polskim. I tak dobrze, że na początku XX w. pogarda i gniew wobec Polaków ustąpiły miejsca dobrotliwej niechęci. Polak przestawał być synonimem złowrogiego szlachcica, a stawał się obiektem drwin. W latach 60. XIX w. w Limanowej już tylko dzieci bały się „Polaka”, bo matki nim straszyły.
Naprawdę nie minęło tak dużo czasu i pokoleń. Ten lud uznał się w końcu za Polaków, ale polskość definiuje kompletnie inaczej niż nasze elity. Dlatego ta teza, którą od dawna stawiam, że istnieją tu tak naprawdę dwa, silnie ze sobą zantagonizowane narody, ma oparcie w historii. Tego typu uwarunkowania są silne i długotrwałe. Zawsze będziemy mieć problem z tym drugim narodem.
Nie dziwię się więc, że suweren murem przy pisowcach stoi, niezależnie od tego, co ci pisowcy wyczyniają z państwem polskim.
I jeszcze to o wykluczeniu pisowskiej KRS z prestiżowej europejskiej organizacji.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/szef-krs-o-mozliwym-wykluczeniu-z-encj/jedj019
Wystarczy przeczytać wypowiedzi Mazura, by zrozumieć, że z tym ludem nie da się znaleźć wspólnej płaszczyzny porozumienia.
Ci ludzie z PiS, nawet gdyby stworzyli Konstytucję pod swoją partię, to z potrzeby chwili też by ją złamali aby tylko postawić na swoim. Bez względu na okoliczności.
Bo Konstytucja niepotrzebnie jest pisana językiem niezrozumiałym dla suwerena, a tu trzeba prosto:
Artykuł 1.
Prëzes ma zawsze rację
Artykuł 2.
Jeśli Prëzes nie ma racji, patrz Artykuł 1.
co za debilizm, w zaborze austryjackim do 1797 istniała pańszczyźniana a w reszcie zaborów zakończyła się w 1864, była to forma niewolnictwa, chłopi byli obywatelami drugiej kategorii z ograniczonym dostępem do oświaty, bez praw publicznych i to nie my ją znieśliśmy, ale zaborcy, dla tej masy (3/4 społeczeństwa) więcej zrobili austryjacy, prusacy czy moskwa niż rodzima szlachta! jakim ashaverem trzeba być żeby nie rozumieć, że tych ludzi z tym krajem nic poza językiem nie łączyło? i to nie chłopi się cywilizowali, tylko szlachta, bo to dej pory pełnili podobną rolę do tej jaką mieli właściciele plantacji w południowych stanach ameryki, jak można oczekiwać od ludzi którzy byli ciemiężeni miłości dla idei swoich panów ? lepiej, to oni stanowili podstawową masę przymusowego rekruta w wojnach które były dla nich obce! mój pradziadek za kampanię w 20 roku otrzymał ziemię, został wcielony do wojska jako młody chłopak i nie chciał walczyć, ale nie miał żadnego wyboru, nie czuł żadnych związków z tym krajem, dlaczego nikt mu ich nie wpoił? może dlatego, że w tym czasie jego przodkowie musieli pracować u swojego pana i nie mieli na to czasu? pomyślcie chwilę, dlaczego mamy tak nie wiele postaci historycznych, naukowców, ludzi kultury pochodzenia chłopskiego? czy to ich wina, że przez całe wieki mieli status niewolniczy? to tak jak by oczekiwać od afroamerykanów w USA, dlaczego nie ma wśród nich znakomitych malarzy? to nie chłopów należy biczować, że nie byli dość patriotyczni, ale ludzi którzy z racji wykształcenia, majątku, nie sprawili by tą masę wykształcić, dać im wolność, bo to oni mieli większe możliwości, większą świadomość i większą odpowiedzialność niż ci którzy dla nich niewolniczo pracowali
i wy łykacie te bzdury jakimi was faszeruje ashaver, nawet się nie zająkniecie, ja nie wiem komu tu brakuje edukacji, tym wyimaginowanym "chłopom" czy tym którzy utożsamiają się z "elitami" i "szlachtą" jak ten cały wasz nadmuchany ksenofob i rasista ashaver, gorzej, to są podstawowe informacje jakie zdobywa się w szkole podstawowej, nawet nie włącza wam się instynkt samozachowawczy, "zaraz, zaraz, jak można oczekiwać od chłopów pańszczyźnianych patryjotyzmu? " jest tu Bukary, nauczyciel języka Polskiego, nic, zero, choć z racji zawodu powinien coś wiedzieć o relacjach na styku pan i chłop? chyba, że cały obraz tamtych czasów bierze z baśniowego Pana Tadeusza?
Manolito ma tu akurat 100% racji.
Ale ta dyskusja jest bezprzedmiotowa - wojna i PRL rozwiązały kwestię dwóch narodów, kolejno eliminując większość jednego z nich, a następnie sprowadzając do wspolnego mianownika, jaki by on nie był.
Manolito kompletnie nie ma racji, bo on tradycyjnie w ogóle nie rozumie o czym tu jest mowa. Moim zdaniem to jest klasyczny przykład analfabety funkcjonalnego.
Ja napisałem, biorąc pod uwagę niełatwy los chłopów, że nie mieli oni podstaw by do polskości pałać żarliwym uczuciem. Cały dowcip polega na tym, że wszystko ma swoje konsekwencje i że te zaszłości i uwarunkowania mają swoje przełożenie do dziś, bo takich zjawisk i mechanizmów społeczno-kulturowych nie da się wyplenić w jednym czy dwóch pokoleniach. Ostatecznie mamy tu dwa narody, o różnych kodach kulturowych, a polaryzacja społeczna (narodowa?) w Polsce jest faktem
nie rób z siebie ahaswera, wszyscy tutaj wiedzą, że zawsze piszesz o chłopach w sposób negatywny, z pogardą z ksenofobią, stygmatyzując, odmawiając im nawet polskości :
Dyskusyjną kwestią jest czy chłopi (a więc pisowcy) są Polakami. Takim mianem się określają, twierdzą nawet, że są "prawdziwymi Polakami", ale pod względem historycznym, kulturowym i mentalnym można by to podważyć. Pisowcom ewidentnie bliżej do narodów euroazjatyckich, takich jak Rosjanie czy Kałmucy niż do narodów europejskich, takich jak Polacy.
My, Polacy, mamy swoje etosy, normy, wartości, mamy swoją kulturę, historię, naukę i tradycję. Obawiam się, że chłopi (pisowcy) za bardzo w rozwoju tego wszystkiego nie uczestniczyli ani nie partycypowali.
nie zapomnę z jaką lubością linkowałeś wypociny stuhra który u lisa mówił o chciwych i mściwych chłopach, wszyscy tutaj wiemy jak gardzisz tą częścią społeczeństwa.
ale muszę ci przyznać, że widzę nawet u ciebie postęp, skoro nie chcesz się przyznać do swoich poprzednich poglądów, dostrzegam jakiś progres.
Manolito, tyś jest człowiek o bardzo niskiej inteligencji, nie może więc być zaskoczeniem, że wyciągasz tak osobliwe wnioski i taką specyficzną "logiką" się posługujesz. Zapewne dlatego prawie zawsze się mylisz. Nic na to nie poradzisz, że rozumienie nie jest twoją najmocniejszą stroną. I to tyle z mojej strony.
jesteś taki ...........przewidywalny, jak myślisz dlaczego nikt cię w tej wymianie zdań nie poparł? bo wszyscy wiedzą jak się "brandzlujesz" elitami, autorytetami i gardzisz mitycznymi pisowcami, ciemniakami chłopskiego pochodzenia - a najlepsze w tym jest to, że jesteś dokładnie tym czego tak nienawidzisz :)
Nikt nie wrzucił, a jest już przecież nowa część, nawet lepsza niż poprzednia -->
https://www.youtube.com/watch?v=Jzc2IyL6Zgs
To już nawet nie państwo z dykty czy kartonu. To już raczej lepianka z wielbłądzich, za przeproszeniem, gówien:
Gdzie nasz paladyn ze sztandarem: "Za Tuska było jeszcze gorzej..."?
Wiadomo ile kosztuje skarb państwa drukowanie tych wszystkich pakietów?
To co oni robią to jest na chwilę obecną niesamowita niegospodarność.
Wiadomo ile kosztuje skarb państwa drukowanie tych wszystkich pakietów?
tyle żeby jakiś pociotek rządzących się nachapał
napiszę po raz pierwszy, tak, to jest państwo z dykty i kartonu, ja rozumiem, że czasy są nie typowe i można improwizować, ale to jest kolejna cegiełka, że wybory jednak należy przełożyć.
Na pewno kierowano sie przeslankami merytorycznymi
https://www.money.pl/gospodarka/czystki-w-poczcie-polskiej-zwolniono-dyrektor-zarzadzajaca-kadrami-6502646410078337a.html
Ja naiwnie zapytam, na jakiej podstawie prawnej P.P. ma otrzymać mój PESEL? Gdzie jest POUDO?
Wyciekają szczegóły głosowania korespondencyjnego. Już od 4 maja spodziewaj się listonosza z "pakietem wyborczym" . Oprócz listonosza będą też tzw "komisarze polityczni" którzy będą sprawdzali na ręce czy listonosz doręczył a sam wziąłeś. Pytanie a jak nie weźmiesz to cie zatrzyma ? Reżim robi swoje poddani posłusznie wybiorą Króla Andrzeja.
https://www.money.pl/gospodarka/wyciekaja-szczegoly-glosowania-korespondencyjnego-juz-od-4-maja-spodziewaj-sie-listonosza-z-pakietem-wyborczym-6502901375932033a.html
Czyli listonosze będą naginać po każdej klatce po 10 pięter, każdym domostwie za płotem? :D
Raczej będzie tak, że będą podpisywać sprawozdania z adresów, pod którymi byli z oświadczeniem, że koperta została włożona do skrzynki.
Pytaniem jest co w sytuacji, gdy pakiet ze skrzynki zniknie.
Problem w tym, że 4 maja to jeszcze nie będzie żaden pakiet wyborczy, skoro PROJEKT ustawy, dający Sasinowi - albo nie, bo przecież senat może go zmienić - prerogatywy do drukowania kart ma wyjść z senatu 5 maja i będę mógł sobie zawartością koperty legalnie wytrzeć dupę.
Ale kto powiedział że listonosz/osoba sprawdzająca będą kogokolwiek spotykać osobiście ?
Ale kto powiedział że listonosz/osoba sprawdzająca będą kogokolwiek spotykać osobiście?
Ha, ha! Chłopie, z choinki się urwałeś? Trzeba roznieść miliony listów w bardzo krótkim czasie. Jak to zrobić, nie spotykając nikogo? Trzeba chyba jakaś grę strategiczną zaprojektować.
"Ale kto powiedział że listonosz/osoba sprawdzająca będą kogokolwiek spotykać osobiście ?"
Listonosze będą trenować na nowoczesnym symulatorze - Frogger.
https://www.youtube.com/watch?v=l9fO-YuWPSk
https://natemat.pl/306591,bedzie-stan-stan-wyjatkowy-wyborcza-o-planie-kaczynskiego-ws-glosowania
^^Pamiętam jak na salonie24, czytałem tekst Igora Janke jaki to z Kaczora jest państwowiec pełną gębą, dosłownie taki jak z przekazów partyjnych PiS - gość zawsze i ponad wszystko za Polską! Przecierałem wówczas oczy ze zdumienia, a teraz się okazuje, że absolutnie nie pomyliłem się co do intencji koronodziada - to cyniczna kanalia, stawiająca ponad wszystko prywatę, dobro Polski i Polaków, to Kaczor ma w rzyci i zawsze tam miał - byleby się nachapać i żeby było tak jak "zbawca narodu" sobie życzy!
Ja już nie mam słów na to wszystko, bardziej od Kaczyńskiego brzydzą mnie tylko ludzie, którzy dziś, po tym wszystkim, mu czapkują, całują po rączkach i wchodzą w tyłek bez wazeliny! Tego pojąć nie potrafię, że aż tak można się upodlić.... Koronodziad za chwilę (dosłownie, to nie jest przenośnia!) zostawi za sobą trupy, byleby tylko przepchnąć ekspresowo, na drugą kadencję, tego przydupasa, który przez pięć lat był jego "prezydentem", a są tacy, którzy nadal biją mu brawo i kłaniają się w pas! Niepojęte, naprawdę mi się to w głowie nie mieści - przecież po tym, co ten koronodziad teraz odstawia, to w NORMALNYM kraju zostałby załadowany na taczkę i wywieziony na jakąś kupę gnoju, żeby przebywać w swoim naturalnym środowisku...
Tak, tak. PiS do spółki z koronawirusem doprowadził do jednego wielkiego bajzlu w państwie. Teraz cała nadzieja w dyktatorze Kaczyńskim z Żoliborza, co powinien iść śladami generała Jaruzelskiego. Ma szansę jeszcze raz przerobić najnowszą historię Polski..
To może być piękny obrazek. Dywizje WOT Macierewicza obsadzające najważniejsze urzędy w państwie. Płomienne apele o odrodzeniu narodowym w TVP, zdobione nowymi wojskowymi mundurami (dla pań też a jakże) i bojowe maski gazowe zastępujące przepaski..
brzydzą mnie tylko ludzie, którzy dziś, po tym wszystkim, mu czapkują, całują po rączkach i wchodzą w tyłek bez wazeliny! Tego pojąć nie potrafię, że aż tak można się upodlić.
Przecież oni tak tego widzieć nie mogą. Przejęci pięknymi stanowiskami, karierą za wciąż liczącą się kasę, z zapałem odgrywają swoje role polegające na głoszeniu "prawd jedynych" płynących z ust człowieczka z Żoliborza. Nieważne jakieś tam praworządności, modele ustrojowe, demokracje i takie tam, skoro to my, PiS tworzyć możemy nowe prawa z dnia na dzień pod dyktando Kaczyńskiego..
Jakże tym pięknie wyróżniamy się na tle tej całej opozycji, co nie wiadomo co chce.
My wiemy.
To może być piękny obrazek. Dywizje WOT Macierewicza obsadzające najważniejsze urzędy w państwie. Płomienne apele o odrodzeniu narodowym w TVP, zdobione nowymi wojskowymi mundurami (dla pań też a jakże) i bojowe maski gazowe zastępujące przepaski..
Powiało grozą...
Manolito, ale ja nie widzę jakiejś drastycznej różnicy między tym, co ty piszesz w ostatniej wypowiedzi, a powyższym wywodem Ahaswera.
Jeśli się nie mylę, obaj piszecie, że chłopów nie interesował patriotyzm, bo chłopi byli Polakami tylko z nazwy. Ty dodałeś tylko swoją interpretację tego stanu rzeczy: WINA TUSKA... eeee... WINA SZLACHTY.
Masz rację, że szlachta ciemiężyła chłopów i że zaborcy (oczywiście, mając w tym określony interes) przyczyniali się do poprawy sytuacji tej biednej warstwy. Gdy idzie o szkolne poletko, mówi się o tym chociażby przy okazji II cz. "Dziadów" (postać złego pana) lub "Nie-Boskiej komedii". (Pamiętaj jednak, że jeśli ktoś ginął za ojczyznę przez wiele wieków, to była to głównie szlachta, czasami bardzo młoda - a skoro jesteśmy przy Mickiewiczu, to odsyłam tym razem do III cz. "Dziadów" i do "Pana Tadeusza"). Ale "Pan Tadeusz" to zupełnie inna (nomen omen) bajka. Tam właściwie nie ma chłopów jako bohaterów. Ich rolę przejęła zubożała szlachta w zaścianku Dobrzyńskich. O chłopach się w "Panu Tadeuszu" tylko "myśli" (np. Zosia z Tadeuszem snują plany uwłaszczenia).
Mentalność chłopską i konflikty między dworem a wsią znakomicie natomiast pokazują "Chłopi" Reymonta i "Wesele" Wyspiańskiego. W obu tych utworach (jeden pisany przez chłopa, a drugi przez inteligenta) można zobaczyć nieco bardziej skomplikowany obraz sytuacji chłopów i ich stosunku do idei niepodległościowych niż ten, który tutaj przedstawiasz. W skrócie: wina leży po obu stronach barykady. Chłopi są interesowni, porywczy, niesamodzielni, dbają tylko o własne poletko i wartości materialne, potrzebują pana, który ich poprowadzi, nie mają pojęcia o procesach przyczynowo-skutkowych rządzących cywilizowanym światem, działają instynktownie; nie czują więzi z Polską jako krajem o określonych (szlacheckich) tradycjach, czują wyłącznie więź z (własną) ziemią, m.in. dlatego nie mają problemów ze współpracą z zaborcą (np. "dobrym Cysorzem"). Inteligenci (szlachta) nie dorośli do pełnienia przywódczej roli, nie potrafią się porozumieć z niższymi warstwami, nie rozumieją świata chłopów, czasem żywią do nich pogardę; ciągle w swoich rozważaniach starają się uwzględnić nie tylko dobro własne, ale też dobro Polski; niestety, z ich gadania czy planów niewiele wynika, ponieważ obie warstwy nie są w stanie ze sobą współpracować. Niezależnie od przyczyn i uwarunkowań historycznych: szlachta to jednak warstwa, która przez wiele wieków (przed zaborami) zapewniała Polsce bezpieczeństwo i cywilizacyjny rozwój, a w czasie zaborów na Syberii umierali właśnie i przede wszystkim potomkowie dawnych panów, a nie chłopi. Nic dziwnego, że wzajemna niechęć i nieufność towarzyszyła relacjom chłopsko-inteligenckim nawet w XIX i XX wieku: wy nas ciemiężyliście - my za was umieraliśmy itp. To tak w telegraficznym skrócie i w przerażającym uproszczeniu.
W jeszcze prostszy sposób wyłożył to też Krasiński w rozmowie Pankracego (przywódca rewolucjonistów, w tym chłopów) z hrabią Henrykiem (przywódca arystokracji) w "Nie-Boskiej".
Jak widzisz, Ahaswer podstawiając pod chłopów wyborców PiS-u, a pod opozycję - inteligentów, ma sporo racji. Przecież wiele cech obu tych warstw społecznych sprzed ponad stu lat pokrywa się dokładnie ze współczesnymi cechami konkretnych grup wyborczych ;)
A swoją drogą, pisząc, całkiem słusznie, o polskiej szlachcie jak o plantatorach, którzy często traktowali innych ludzi jak niewolników, przyklaskujesz tezom Olgi Tokarczuk, której tak nienawidzisz (zresztą z jakichś bzdurnych powodów). Aż się dziwię, że się tymi słowami nie zadławiłeś. ;)
I ostatnia sprawa: pisząc o tym, ze chłopi nie czuli się Polakami, bo nie mieli czasu, żeby "wpoić" sobie polskie wartości, gdyż musieli pracować u swojego pana, masz tylko częściową rację. Skoro (m.in. dzięki zaborcom) już nie pracowali dla pana, to jednak mieli troszkę czasu, żeby się z "polskością" zapoznać. Ale czy chcieli? O tym opowiada właśnie w swojej powieści chłop, czyli Reymont, i w swoim dramacie inteligent, czyli Wyspiański. Zwracam choćby uwagę na postać Rocha z "Chłopów" i to, z jakim odzewem spotykają się jego "nauki".
Musze jednak kończyć, bo prowadzę lekcje, więc nie mam za bardzo czasu składnie pisać więcej o takich skomplikowanych sprawach. :P
moze wyslij linka do swoich zajec Manolito, przyda mu sie uczestnictrwo w tych lekcjach aby mogl sobie uporzadkowac ta wiedza, ktora wyrywkowo gdzies w necie wyczyta a potem na forum wykrzyczy, czesto bez zbytniej logiki :)
Najgorsze jest to Bukary że znakomita większość naszych polityków nie ma pojęcia o tej przeszłości którą opisujesz razem z Ahaswerem.
Politycy używają tych racji opcjonalnie (łącznie z Manolito z którego zresztą żaden polityk a co najwyżej kiepski kibic polityczny ;))
Dlatego nawroty do tego typu sporów (piękne dla naszej historii i kultury) w bieżącej sytuacji politycznej niewielkie mają znaczenie. Jednak ponieważ właśnie uczysz przez net, z przyjemnością poczytałem w ramach odświeżającego samokształcenia.
Szlachta nie była dużo lepsza. Gdyby było inaczej, to nie Prusak by u nas likwidował pańszczyznę.
To prawda, dobralismy sie w tej Polsce (ja z chlopstwa, gwoli jasnosci, rodzice to pierwsze miejskie pokolenie). No ale nie kazdy chlop to rab, a nie kazdy szlachcic szuja. Choc, niestety, rozgladajac sie wokol, twierdze ze trend jest inny.
Lifter, ja też wywodzę się z chłopstwa - po mieczu, i po kądzieli. Jako dziecko pracowałem nawet w polu i dalej mieszkam na wsi.
Jak widać, z niektórych dawna mentalność chłopska wyszła, a u niektórych zagościła na dobre. ;)
Tu już od dawna nie chodzi o pochodzenie. To jest kwestia WYŁĄCZNIE kulturowa.
https://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/dulkiewicz-zawiadomie-prokurature-ws-usilowania-wyludzenia-danych/81rlkd1
https://wiadomosci.onet.pl/opole/wojewoda-opolski-wezwal-do-przekazania-spisow-wyborcow-jest-odpowiedz-prezydenta/62djrv9
Sprawa nabiera rozpędu - poczta wyłudza dane osobowe mieszkańców od samorządów. Jeżeli ktoś nie chce brać udziału w wyborach, to może przynajmniej złożyć zawiadomienie/wniosek do swojej jednostki o nie wyrażeniu zgody na udostępnianie danych chronionych.
Ed.:
Z ciekawości zadzwoniłem do lokalnej jednostki zajmującej się ewidencją ludności z pytaniem, czy to do nich mógłbym przesłać odpowiednie pismo - przerażona urzędniczka nie potrafiła udzielić mi odpowiedzi, nie mają żadnych rozporządzeń, wytycznych, przepisów. Mimowolnie potwierdziła, że poczta wysyła zapytania i odbywa się to bez żadnej podstawy prawnej.
Jak zresztą wszystko, co ostatnio odwala banda koronakurdupla.
No jak to, szef nowej narodowej PKW podał w piśmie, że wszystko jest zgodne z prawem i odbywa się na podstawie ustawy koronawirusowej. Ech, ale z was ludzie małej wiary...
Kochani, czas wziąć sprawy we własne ręce! W związku z tym, że mam do tego takie same prawo, co Poczta Polska, ogłaszam, że w terminie bliżej nieokreślonym przeprowadzę głosowanie (świadomie nie używam słowa "wybory") na prezydenta RP. Moje głosowanie będzie jednak o tyle bliższe konstytucji i prawu wyborczemu, że będzie tajne - tzn. nie powiem, gdzie się odbędzie i kto wygra.
Panowie wy tworzycie jakąś równoległą rzeczywistość. Polski lud kocha naszego prezydenta:D
I znowu samorządy mogą choć na chwilę powstrzymać szaleństwo i żądzę władzy PiS-u. Na chwilę.
https://wyborcza.pl/7,75398,25892838,trybunal-przylebskiej-zlamal-specustawe-nie-mial-prawa-orzekac.html#S.main_topic-K.C-B.1-L.1.duzy
O braku skrzynki u dziada (zaczerpnięte ze słownika osób wysublimowanych kulturalnie) nie wspominając.
Priorytety, moi drodzy, priorytety!
Zabawa w chowanego trwa w najlepsze.
Ogłoszenie komunikatu z decyzją o trybie pracy szkół (zapewne znowu na kolejne dwa tygodnie) miało być dziś. Po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Ale jedno i drugie będzie jutro.
Z czym tu się spieszyć? Ostatecznie rząd ma na głowie wybory, czyli poważniejsze problemy niż kilka milionów uczniów, 600 000 nauczycieli i zdesperowani rodzice...
https://www.facebook.com/NIEdlachaosuwszkole/posts/1565432056953641
Dla mnie demokratyczne państwo polskie przestaje istnieć, dryfujemy w stronę dyktatury na wzór rosyjski.
Rosja ma przynajmniej względnie kompetentne służby (czy to dyplomatyczne, wywiadowcze czy specjalnie) i ponad 8 tysięcy głowic atomowych, my- (od)malowane hełmy stalowe z czasów Gierka, Pana Jezusa Świebodzińskiego oraz termy Ojca Prezesa Tadeusza.
Owszem, PiS działa poza prawem, łamie prawo i ma w nosie dobro obywateli. Ludzie dali się omamić pięcioma stówkami i teraz będą płacić cenę za to, że z własnej woli stali się kurtyzanami jednego starca. Życzę tym idiotom, którzy wciąż popierają PiS, żeby twardo wylądowali na tyłku.
znafcatematu - oj mylisz sie bardzo, takie twierdzenie byloby nawet nobilitujace dla naszych elyt. Polska dryfuje, ale predzej w strone tworow panstwowych na wzor burkina faso.
Chyba raczej Wenezueli, gdzie Maduro obżera się na wizji gdy kraj głoduje. Jak u nas niewybrany i nierozliczany na funkcję narodowozbawczą, emerytowany kmiot rozbija się limuzynami po cmentarzach zamkniętych dla ludzi.
Ciekawi mnie to, że rząd wiedząc o mocy swojego elektoratu 500+ całkowicie lekceważy ustalenia dotyczące jego dzieci. Może uważa, że ta kasa przesłoni wszelkie niedogodności siedzenia z dzieckiem w 4 ścianach?
Pomijam już całkowicie totalny chaos w sferze wymiaru sprawiedliwości. Sądy działają jak chcą, niektóre zrzuciły już sprawy na cały maj, inne jeszcze nie. Nie wiadomo, kiedy można spodziewać się powrotu do sal sądowych, sprawy się piętrzą.
Z drugiej strony prokuratura naciska na podwładnych aby jak najszybciej kończyli zaczęte sprawy. Nie wiadomo dlaczego. Powoduje to paradoks, w którym nie mogę iść do sądu ale nie przeszkadza to nikomu wezwać mnie na przeglądanie akt do prokuratury.
A może już nie długo usłyszymy ,że ukonstytuowała się Rada Ocalenia Narodowego, a Ojczyzna Nasza znalazła się na zakręcie. Mam wrażenie,
że to już było i ze to był dzień, w którym nie było teleranka.
Jeszcze Polska nie zginęła!
https://wyborcza.pl/7,75398,25893918,prokuratura-wszczela-sledztwo-w-sprawie-wyborow-prezydenckich.html
Ktos rozumie DLACZEGO?
A PRL wraca juz nie truchtem, a klusem.
Milicja w służbie partii.
Dziennikarz Arkadiusz Szczurek ujawnił, że szef PiS nie ma skrzynki pocztowej. Za takie zachowanie Jarosław Kaczyński będzie musiał zapłacić do 10 tys. złotych grzywny.
Teraz dziennikarzem zajęła się policja. – Najpierw rozpytali sąsiadów. Czy nie sprawiam kłopotów, o której wracam do domu i kto u mnie bywa. Potem zapukali do mnie. Myślę, że to rodzaj rewizyty po tym, jak odwiedziliśmy prezesa PiS – mówi Arkadiusz Szczurek.
Policja zapukała do jego mieszkania w środę rano. Trzech funkcjonariuszy ubranych po cywilnemu.
– Sprawdzili dane z dowodu i zaczęli wypytywać. Czym się zajmuję, z czego żyję, co robię na co dzień. Odpowiedziałem na wszystkie pytania, choć nie musiałem – opowiada aktywista. – Zapytałem o podstawę prawną tych czynności i w jakim charakterze mnie odwiedzają. Policjanci odpowiedzieli, że to tylko rozmowa i że ich wizyta nie ma związku z polityką. – Więc z czym? – Na to już nie odpowiedzieli. Zrobili notatki, wyszli z bloku i odjechali nieoznakowanym radiowozem.
PRL jest inspiracją dla pisowskich neobolszewików, ale oni jednak mają ograniczone pole działania, w porównaniu ze swoimi ideowymi i duchowymi antenatami. Nie mogą nas jeszcze mordować, ni siać wokół terroru.
Komunę i walkę o wolną Polskę znam z opowieści i lekcji historii. Dlatego na ten moment jestem już przerażonym toczącym się dzisiaj zamachem stanu i biernością opozycji - zachowują się, jakby byli oderwani od rzeczywistości, najwyraźniej wiele informacji o postępującym zawłaszczaniu Państwa do nich nie dociera.
Nie zauważyłem tego w wątku:
https://next.gazeta.pl/next/7,173953,25882228,prasa-fiskus-moze-zajac-majatek-kazdej-firmy-wystarczy-podejrzenie.html?fbclid=IwAR2ikOS-jOn4GU65bnc_v-F_XNsV26AmgUHANRB5TJV6kWn16h51xmqxOWs
Fiskus może przejmować majątek firmy według własnego widzimisię - wystarczy podejrzenie o udział w karuzeli VAT-owskiej.
Mnie ciekawi Ile razy w roku Tusk oddaje hołd poddańczy cioci Angeli która jest nieślubną córką pewnego malarza z wąsem a także jest masonem i agentem okupantów ?
Welcome to Africa.
Naprawdę już brakuje mi bluzgów w słowniku jak patrzę na to co się dzieje. To już nawet sam car Putin nadużywa władzy ale w sposób teoretycznie zgodny z prawem. Tutaj to zwykłe bezmyślne bydło. Kaczynski na początku poruszał się ostrożnie, wyczuł brak reakcji więc teraz bezceremonialnie sra na wszystko i wszystkich, prawo jest jedynie wydmuszką od służenia tym nietykalnym śmieciom.Duduś wygra..... Niech nas już ktoś podbije i skończy ta farsę
Może należałoby zmienić kategorię z "polityka i religia" na "dowcipy"? Każdego dnia pisowcy robią coś na pograniczu groteski, farsy i absurdu.
Na razie oni i ich elektorat wciąż przeżerają resztki kasy i wszelakich dotacji..Mają się dobrze a przynajmniej tak wciąż im się wydaje. Ta bańka "dobrobytu" w końcu pęknie i wtedy korono i pluso dziady, zaczną myśleć ;) Najpierw wciąż po swojemu, w oparach absurdu i groteski, potem rzeczywistość zacznie powoli do nich docierać..
Sondaż przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 954 pełnoletnich mieszkańców Polski, którzy zadeklarowali udział w wyborach.
Raz że mała grupa. Dwa którzy zadeklarowali udział w wyborach, wyborcy opozycji nie akceptują obecnie przepychanej formy wyborów.
^^Rozumiem dylematy strony demokratycznej, natomiast ja zdania nie zmieniłem: w maju na żadne "koronawybory" nie idę, w farsie uczestniczyć nie zamierzam.
Mój wniosek jest wręcz przeciwny, idę, jak chcą wygrać niech fałszują. Łatwiej będzie ich ostatecznie pociągnąć do odpowiedzialności.
Panowie uważacie że wybory są nielegalne. Rozumiem iż bez względu czy wygra je Andrzej Duda czy Kosiniak Kamysz w obu przypadkach uznacie ja za nielegalne ? Panią Kidawe pominę bo ją nawet Pan Biedroń nieoczekiwanie przeleciał ( w sondażach )
A jakie to ma znaczenie kto wygra?
Przecież zadanie takiego pytania nie ma żadnego sensu, chyba że się kompletnie niczego nie czytało na ten temat i nie orientuje się o co chodzi.
Zarzutów i problemów jest cała masa od drobiazgów jak ochrona danych osobowych, po łamanie konstytucji, niezagwarantowanie możliwości głosowania przez obywateli- Poczta Polska nie operuje na całym świecie, to nie wojsko Stanów Zjednoczonych.
Dlaczego te problemy miały by zniknąć, ze względu na wynik?
ed: jeśli chcesz to możesz zadać konkretniejsze pytanie. Np. czy 'jakikolwiek zwycięzca powinien odmówić objęcia urzędu?'. Co też samo w sobie jest bezsensowne, zdecydowany sprzeciw takim praktykom zaczął by się od nierejestrowania komitetu itd.
Partia rządząca na pewno tego nie zrobi w przypadku wygrania i biorąc pod uwagę same kwestie moralne- każdy inny kandydat absolutnie nie powinien tego robić, chyba że również działa z premedytacją na szkodę państwa i chce przedłużyć obecną sytuację.
Wybory pisowskie są nielegalne, niezależnie od tego kto "wygra". Spora część Polaków deklaruje, że z tego powodu nie weźmie udziału w tej pisowskiej farsie. Sondaż, o którym chyba mówisz, uwzględnia tylko osoby, które zadeklarowały udział w wyborach.
Według Kaczyńskiego, wybory w Polsce mają sens tylko wtedy, jeśli wygra kandydat Kaczyńskiego. To jest gostek z innej rzeczywistości, on rozumie demokrację mniej więcej tak jak Lenin czy Stalin.
Tak, bo są nielegalne. Organizowane bezprawnie, legitymizowane wątpliwej legalności przepisami pisanymi na kolanie.
Niepojęte dla takich zaczadziałych PiS-em jak ty, że prawo może cos znaczyć, prawda?
Podkreślam, że to nie są wybory! Wybory, aby były wyborami, muszą być zgodne z Konstytucją i ustawą, a to głosowanie absolutnie takie nie będzie. To jest z dupy wzięte głosowanie, mające w świetle prawa taką samą rangę co plebiscyt na sportowca roku Przeglądu Sportowego. Oczywiście, nikt w takim plebiscycie udziału wziąć nie broni, ale, o ile miałbym się nad tym na serio zastanawiać, to tylko na zasadzie "Wybory z dupy - głos z dupy" i jedynym dylematem byłaby w tej sytuacji tylko konsystencja zawartości koperty zwrotnej.
Daj sobie Łuki spokój tutaj ludzie powołujący się na konstytucje konstytucji na oczy nie widzieli tak samo jak przedstawiciele lewicy, nie ma sensu z takimi ludźmi dyskutować, opozycja wyje bo ich kraniec zbliża się nieubłaganie.
Łuki i Whisper to trolle, prawda? Nikt nie może być aż tak oderwany od rzeczywistości.
Whisper_of_Ice- nie masz niczego interesującego ani wartościowego do powiedzenia, próbowanie się doczepienia do czyjegoś pytania aby obrzucić wszystkich naokoło gównem jest zaiste bardzo odważne i inspirujące, możesz być z siebie dumny.
Konstytucja Rzeczpospolitej:
Art. 127.
1. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez Naród w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym.
Obecnie zaproponowane, niedorzeczne rozwiązanie nie gwarantuje wyborów ani w pełni powszechnych ani równych. Co do tajności również nasuwa się wiele wątpliwości i problemów.
2. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany na pięcioletnią kadencję i może być ponownie wybrany tylko raz.
Nikt nie powinien w jakimś amoku na kolanie wchodzić w układy które to obchodzą, naruszają lub bez powodu mają zmienić.
Dalej nie che mi się kopiować- nawet znikomy wysiłek włożony w napisanie tego postu jest większym niż to, na co zasługujesz, po swoim bezmyślnym poście.
Zwierz z Wież- chyba nie. Pierwszy zadał normalne pytanie, choć delikatnie podszyte niefajną sugestią ('co, jak ''''''wasz'''''' wygra to będzie ok?!').
Drugi ma po prostu 14lat. Jak widzisz rzucanie od progu czegoś na 'lewicę' (czyli de facto obecny rząd :D) to wiesz że to... a zresztą, nie warto.
W dobie internetu połowa ludzi pierze sobie debilizmami mózgi. I w sumie wiek nie ma znaczenia- ogłupienie działa tak samo, reszta to zdolności do formułowania bardziej eleganckich złośliwości i obierania kłamstw i złych intencji w bardziej wyszukane słowa.
Warto się zapoznać z tym artykułem. Zgadzam się z nim w 100%
Sorki Cainoor jakoś przeoczyłem twój post :D
Raczej nigdy nie zrzuci- będzie do śmierci kierować z cienia uległymi kukłami i prostymi ludźmi nieświadomymi tego, co naprawdę czynią.
Żeby przekroczyć Rubikon, czy bliżej nas- pojawić się na moście Poniatowskiego, trzeba mieć jaja. Po co one skoro wszystko od policji i prokuratury po kościół jest przeżarte niemocą, korupcją i zwyczajnym zepsuciem.
Cainoor tobie życia nie wystarczy aby zrozumieć że nie można ludzi szufladkować.
Nie przejmuj się twoje ziomy mają to samo :-)
3...2 ...1 już biega z odsieczą
Profil czytelnika założony dnia 6 października 2019. Tylko pare wpisów jedynie w wątku "Dobra zmiana".
Albo ktoś się wstydzi swoich poglądów albo ma za nie ruble :P
Jestem zszokowana tą informacją. To było chyba najszybsze śledztwo świata, bo trwało łącznie jakieś trzy godziny. Przez ponad 25 lat pracy nie spotkałam się z czymś takim" - powiedziała Onetowi prokurator Ewa Wrzosek. W ten sposób skomentowała decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie organizacji wyborów prezydenckich, wszczętego właśnie przez Wrzosek.
Mamy okres bezprawia, bezhołowia. Zgadzam się z profesorem Zollem, że takiego burdelu nie było nawet w PRL-u.
Mamy tu dwóch nowych dyskutantów (Łuki i Whisper_of_Ice), którzy chyba zwyczajnie źle życzą państwu polskiemu, albo jego los mają w rzyci, skoro uparcie nie chcą dostrzec patologii, związanych z procedurami prawnymi i organizacją tych pisowskich wyborów.
Tacy ludzie (a jest ich w społeczeństwie niemało) przyklepią dyktaturę i wybory takie jak w PRL-u, które były wówczas tylko formalnością (te także, według zamysłu Kaczyńskiego, takie mają być), a nie prawdziwym wyborem, bo widzą Polskę w świecie autorytaryzmów, w których partia jedynie słuszna pełni przewodnią rolę w narodzie. Może to jest kwestia jakichś ograniczeń intelektualnych, niezdolność do gromadzenia, przyswajania i rozumienia detali, niuansów związanych z tą polityczną rzeczywistością i z jej konsekwencjami.
Tacy ludzie myślą, że władza skupiona w całości w jednych rękach jest cool, bo może nie znają i nie rozumieją historii, nie wiedzą z czym się takie zjawisko wiąże i do czego ostatecznie państwo prowadzi.
a jak inaczej miałoby się to zakończyć ? ludzie bez honoru mieliby przestrzegać prawa ? prawo jest im potrzebne tylko do nazwy partii by ciemni ludzie sobie pomyśleli : "oh, ci to są praworządni"
W obecnym momencie uważam, że jeśli pisowcy przeforsują swoją ustawę o wyborach wyłącznie korespondencyjnych czyli niezgodnych z Konstytucją Rzeczypospolitej, to wszyscy kandydaci propolscy powinni je solidarnie zbojkotować.
Po "zwycięstwie" Dudy należałoby konsekwentnie podważać jego mandat, włącznie z określaniem go mianem uzurpatora. Również Unia Europejska, do której Polska należy, powinna założyć, że taki "prezydent" nie jest prawnie Najwyższym Przedstawicielem państwa polskiego.
Pisowcy nie mogą wiecznie wierzyć w swoją całkowitą bezkarność.
Sęk w tym, że i takie moje marzenia się nie ziszczą. Nie wszyscy kandydaci propolscy zdecydują się na bojkot, o solidarności w obliczu bezprawia nie będzie mowy, zaś UE nie podejmie żadnych drastycznych decyzji, najwyżej Duda będzie poddany częściowemu, swoistemu ostracyzmowi. Znaleźliśmy się, w wyniku decyzji suwerena, w wyjątkowo trudnym położeniu, ale to było do przewidzenia już w 2015 roku. A będzie jeszcze gorzej.
Jeszcze dwa dni byłem za tym, żeby uczestniczyć z Kaczorem w jego tańcu i starać podłożyć się mu nogę w trakcie wygibasów. Dziś już raczej nie mam wątpliwości, to zaszło za daleko - nie zamierzam swoim udziałem przyczyniać się w najmniejszym stopniu do populistycznej legitymizacji tej nielegalnej farsy. Wobec już przejętej prokuratury i nadchodzącego całkowitego zawłaszczenia sądownictwa, o ile mi wiadomo, w Polsce nie będzie w pełni niezależnych organów odwoławczych.
W skrócie - farsa 10 maja nie powinna się odbyć, a wszyscy kandydaci powinni potwierdzić swoje przywiązanie do zasad praworządności i solidarnie wycofać się z ustawionego plebiscytu. W tym momencie jedyną możliwość na powstrzymanie tej toczącej się zarazy widzę w rozpadzie rządu neobolszewików wskutek zdrady gowinowców - czyli marne szanse.
Na zagranicę nie liczę - patrz przykład Węgier.
W obecnym momencie uważam, że jeśli pisowcy przeforsują swoją ustawę o wyborach wyłącznie korespondencyjnych czyli niezgodnych z Konstytucją Rzeczypospolitej, to wszyscy kandydaci propolscy powinni je solidarnie zbojkotować.
^^Przy czym powinno to być tak, jak wyżej napisał Bierzyński - na ostatni możliwy moment, dzień, dwa przed koronowyborami, kiedy już będzie wiadomo, że nienawidzący Polski koronostarzec dopiął swego i po trupach Polaków idzie po władzę dla swojego przydupasa, koronoprezydenta Dudy. Przy czym nie mam złudzeń, że tak się nie stanie i nie chodzi mi tutaj tylko o słupa Jakubiaka, ale też kandydatów strony propolskiej, demokratycznej. Zdaje się, że cynizm zwycięża - kandydat ludowców "poczuł krew", Biedroń również zachowuje się nieracjonalnie, a pani Kidawa Błońska jest "za, a nawet przeciw". Największy żal mam tutaj do WKK - jest tak naiwny, że słów brakuje, to już się wręcz ociera o głupotę, w moich oczach stracił cały "kredyt społeczny" :/
Tak przeprowadzonych "koronowyborów" przez Sasina zwyczajnie nie da się wygrać (też obstawiam, podobnie jak Bierzyński ponad 50% dla Dudy, przy "dodrukowanej" frekwencji nieco ponad 30%, w pierwszej turze, żeby nie trzeba było fałszować drugiej i tracić na nią kasy), paradoks polega na tym, że uczciwe wybory Duda prawdopodobnie też by wygrał. Tutaj, przy tej farsie rządzący mogą wszystko, racjonalne jest w takim wypadku nie jakieś pitolenie o "nie oddaniu Polski walkowerem" i walka o pietruszkę (czyli drugie miejsce i "przywództwo" na Opozycji), tylko nieustanne podważanie później tak zdobytego "mandatu" koronoprezydenta Dudy. W Polsce i w UE.
Na dzień dzisiejszy, w obecnej tragicznej sytuacji wciąż zastanawiam się:
1) Jak zachowa się Gowin? Nędzne resztki polskiej demokracji zależą teraz od tego bezkręgowca i kilku jego przydupasów... Zakładam tutaj, że ciała podczas głosowania nie da oczywiście będąca w stanie "zimnej wojny" ze sobą Opozycja i głosując nad ustawą, która w maju wróci z Senatu, wzniosą się ponad podziały, wiele wskazuje na to, że tak będzie, niewiadomą jest więc Gowin i to, czy faktycznie znajdzie u siebie tych "pięciu sprawiedliwych"
2) Jeśli koronostarzec przepchnie majowe koronowybory, to czy Sąd Najwyższy tą farsę zatwierdzi? Przypominam, że decydować będzie izba wybrana przez nielegalną KRS, obsadzona między innymi kumplami i koleżankami Dudy. Patrząc na to, co wyczynia kucharka koronoprezesa w TK wielkich złudzeń nie mam, ale wobec OCZYWISTEJ farsy jaką byłyby tak przeprowadzone "wybory" może jednak sędziowie nie zechcą tego przyklepać?
Straszne to czasy, kiedy Polskę nawiedza taka Pandemia i Susza....
Już dawno pisałem, że propolscy kandydaci powinni takie "wybory" zbojkotować. Przynajmniej normalni ludzie nie mieliby wtedy dylematu, czy brać udział w tej farsie.
Kosiniak, który "chce walczyć", mnie rozczarował. Nie walczy się z oszustem w oszukanych zawodach. W ten sposób potwierdza się legalność tych zawodów.
lul
Panowie, jak się z wami zgadzam, nie da się ukryć, że czasami zachowujecie się jak kółeczko wzajemnej adoracji
i w sumie macie do tego prawo, żeby nie było, tylko zaznaczam, że to naprawdę widać xD
Kosiniak, który "chce walczyć", mnie rozczarował.
Przecież pływa w tym samym stawie, co wszystkie inne polityczne ryby. Czy to, że nie mam złudzeń, to już starość czy jeszcze pragmatyzm ?