Recenzje 3. sezonu Westworld - jest dobrze, ale...
Fabuła wysypała się w 1 sezonie kiedy roboty zaczęły uciekać. I bezbłędnie mordować ochronę samemu tracąc przy tym 0 jednostek. Odejście Hopkinsa było końcem tego serialu niestety.
Szczerze próbowałem polubić Westworld, ale za każdym razem, gdy zaczynałem się wciągać, pojawiał się wątek Maeve i mi przechodziło. Dla mnie on stanowi symbol wszystkiego, co jest nie tak z tym serialem - totalna nieodpowiedzialność i naiwność ludzi, bezczelny plot armor, chore szczęście hostów, pojawiające się co chwila deus ex machiny, dialogi, od których bolą zęby itp. itd. Bardzo dobry przykład złego scenariopisarstwa.
A mnie dialogi wydają się być ambitne. Może czasami trochę przekombinowane, ale w pewnym sensie poetyckie.