Amnesia: Rebirth to nowa gra twórców SOMA
Do końca liczyłem na coś w stylu SOMY, ale myślę że tej produkcji też dam szansę ;)
O ja pierdziele, druga część Amnezji :O Nie mogę się doczekać, kawał horroru się zapowiada
Trzecia
W końcu to ujawnili <3
Od Frictional Games biorę każdą grę w ciemno, bo oni jedyni dzisiaj wiedzą na czym polega prawdziwy horror i są jedyną nadzieją dla tego gatunku. W końcu wyjdzie coś dobrego :D
Świetna informacja! Tytuł chyba wybrali nieprzypadkowy :D
No ok, oby się to udało bo 2 cześć for pigs to totalna padaczka ...
To prawda, że Machine for Pigs nie dorównuje do poziomu Amnesia: Mroczny Obłęd, jeśli chodzi o horror, ale też nie jest zła gra. To całkiem niezła gra przygodówka, który czasami straszy.
Warto przypomnieć, że druga cześć Amnesia Machine for Pigs nie jest zrobiony przez Frictional Games, lecz przez The Chinese Room czyli twórcy Dear Esther i Everybody's Gone to the Rapture. Stąd te różnicy jakość.
To Frictional Games robią Amnesia: Rebirth, więc mogę być spokojny.
Wiele osób zapomina, że Machine for Pigs nie jest dziełem Frictional Games i ich oskarżają o tę część, chociaż MFP nie było grą złą, co prawda nie straszyła, ale klimatem i fabularnie mogła konkurować z największymi tytułami AAA.
Też biorę. Dodatkowy plus jest to, że też wspomnieli o ...
W tytule nie zabraknie także zagadek logicznych, które dadzą pole do popisu inteligencji graczy.
Więc nie będą tylko ograniczyć do straszenie i poznanie historii. Tym lepiej.
Super ;) wczoraj same dobre informacje growe, dzisiaj ciag dalszy
Akurat z trzech tytułów twórców (Penumbra, Amnesia, SOMA), właśnie Amnesia podobała mi się najmniej. Ale na pewno sprawdzę jak wyjdzie - i tak obecnie trudno znaleźć gry o lepszym klimacie.
Cieszę się z nowej Amnesii. To, że grę robi ekipa od jedynki i obecność zagadek logicznych jak najbardziej na plus. Tylko jeden minus: bohaterka, "która nie pamięta swojej przeszłości". To już naprawdę nie da się postaciom wymyślić interesującej historii i ciągle się trzeba odwoływać do amnezji? Choć z drugiej strony tytuł zobowiązuje. :)
Kocham, czekam.
Wszystkie gry tego studia były co najmniej bardzo dobre a SOMA wręcz wybitna. Amnesia bardzo mi się podobała, także zakup raczej obowiązkowy.
Też jestem spokojny o jakość. Z Frictionalami jestem od samego początku, czyli od tech-dema Penumbry, która mnie urzekła. Mam więc do nich duży kredyt zaufania.
Zapowiada się ciekawie. Szkoda tylko, że w porównaniu do filmów interaktywna rozrywka potrafi przyprawić o palpitację serca.
Wreszcie kontynuacja historii z jedynki. Fajna niespodzianka, nie myślałem, że kiedykolwiek się za to zabiorą :D