Chodzi o to, czy interesujecie się, jakimś zdarzeniem historycznym itp. wręcz w chory sposób. Chory w cudzysłowie. Ja tak mam z:
- katastrofa Titanica - obejrzałem po kilka razy co tylko znalazłem w sieci na ten temat, czytałem książki, robiłem modele z kartonu i je zatapiałem, np totalna obsesja. W 2012 roku, przy setnej rocznicy to tylko to mi głowie siedziało. Do dzisiaj się wruszam jak Zostawcie Titanica LadyPank słyszę.
- historia piłki nożnej - mogę godzinami czytać książki o futbolu, bardziej mnie to jara niż mecze nawet. Ostatnio czytałem książkę Carlo Ancelottiego o sztuce wygrywania. Zbieram koszulki piłkarskie oddawane do lumpów (można perelki znalezc!).
- Powstanie Warszawskie - jara mnie temat strasznie, nieraz nawet mi się śni jak biegam po stolicy z karabinem. Niestety po obu stronach konfliktu.
- Post apo - kocham! The Walking Dead to mój ulubiony serial, gry od Telltale są super, a i komiks łyknalem ostatnio w kilka tygodni. Wszystko co dotyczy apokalipsy itp. kocham. No może poza tą z Biblii.
Chińskie bajki i japońskie gry. W sumie jeszcze dokumenty o 2WŚ.
No, tymi dokumentami się wyratowałeś.
Z chińskich bajek to ja tylko Deathnote w miarę lubię.
Mam fioła na punkcie rzeczy dla mnie nostalgicznych. Ostatnio położyłem swoje ręce na wydaniu zbiorczym Kaczogrodu i za cel obrałem sobie skompletowanie całej kolekcji.
Nie mam serca pozbyć się swojej kolekcji Lego Bionicle. Potrafiłem za małego wszystkie 20 ,,robotów'' jak lubiłem je nazywać i spędzać naprawdę długie godziny tworząc swoje wersje ultymatywnego ludzika Lego Bionicle. Jeden potężny z kilku zestawów. Potem zasiadałem, próbowałem go udoskonalać, a następnie siadałem do kartek i rysowałem do nich instrukcje żeby nie zapomnieć. Instrukcje były zbędne, wszystko maiłem utrwalone w głowie. Dziś czasem zasiadam do nich z moim małym kuzynostwem próbując wymyślić coś na nowo. Miałem w tamtych czasach naprawdę dużego fioła na ich punkcie. Filmy, gry, komiksy, które z perspektywy czasu okazały się najwyżej przeciętne, dla mnie dla 8/10 letniego mnie było to coś niesamowitego.
Fun Fact - Okazuje się że Bionicle powstały w najgorszym dla Lego okresie i pozwoliły im odbić się od finansowego dna.
Edit. Tak próbuje sobie przypomnieć na jakiej serii skończyłem mojąa przygodę z Bioniclami. Chyba była to seria Mahri (o ile napisałem dobrze). Moja ulubione serie były zazwyczaj te ze złymi charakterami. Ich budowa, elementy składowe i design mocno odbiegały od sztandarowych i oklepanych Toa. Poniżaj zamieszczam moje ulubione które posiadam.
Seria Nie pamiętam już jaka - Nuparu
Seria Barakh Kal - Pahrak Kal
Toa Kopaka - Mój pierwszy zestaw. Od niego się zaczęło.
Suukorak
Ehlek mój ulubiony antagonista.
LEGO Axxon - ten którego zawsze pragnąłem posiadać. Nigdy go nie miałem, ale z elementów które posiadałem że wszystkich które miałem byłem w stanie stworzyć coś co mogłoby z nim konkurować więc hej po co mi on w takim razie.
Toa Kopaka - od niego u mnie też się zaczęło. Pamiętam, że cena wynosiła jakieś 70/80zł.
Były jednak fajniejsze, najbardziej podobał mi się chyba czerwony, ale niebieski i zielony też był fajny. Do dziś czasami widuję ogłoszenia ze sprzedażą najróżniejszych Bionicle.
Kiedyś kupiłem sobie Makutę i po jakimś czasie doczytałem że to był główny antagonista tych całych bioniclów.
UUU zazdroszczę. Dzisiaj chodzi za jakieś chore pieniądze.
ponoć te bionikle uratowały lego od bankructwa, choć i tak musieli sprzedać wszystkie Legolandy.
Tak to prawda. Wspomniałem o tym wcześniej.
https://a.allegroimg.com/s1024/0c17b0/077090944c0da2ed93d7b45d6598
Tutaj wzmianka na Reddicie o tym ---->>> https://www.reddit.com/r/todayilearned/comments/5z98ya/til_the_bionicle_line_helped_save_lego_from_its/
https://www.slateandmain.com/vlog/2018/8/6/how-star-wars-saved-lego
https://www.mansworldindia.com/uncategorized/18932/
http://factmyth.com/factoids/licensing-and-media-tie-ins-saved-lego/
te lego ciągle musi być ratowane ;)
plus z 3 odnośnika są fajne linki :)
To ja nie wiem, coś się to LEGO nie może zdecydować.
później trafił na półkę wyżej i obecnie stoi tu
ta ciężarówka ;)
niestety nie mieści e się w całości razem z przyczepą :P
a na szafie nie da się postawić bo
Świetne. Czy to oficjalne zestawy? Co to za niebieskie auto? Audi R8?
Star Wars?
Ostatnio mocno zastanawiałem się nad kupnem tego zestawu LEGO Technic Lange Rover---->>>
Cała ta rozmowa coraz bardziej przekonuje mnie nad wydaniem tych 600zł i chyba wiem co sprawie sobie na 24 urodziny. Może jest jakieś legitne źródło tańszych LEGO?
Nie wszystkie są oryginalne :P
taki super star destroyer legitny kosztuje 3,5-4k ;(
Jego podróba Lepina ( z magazynu w europie i z gwarancją dosłania uszkodzonych/brakujących klocków) - mniej niż 500 :P
a autko to LEGO Technic. Bugatti Chiron. 42083.
LEGO Star Wars - 10221 Super Star Destroyer
LEGO TECHNIC 42078 Mack Anthem
co zabawniejsze chinczycy oferują zestawy lepina których nie ma lego :)
np super star destroyer ale z 7k+ klocków nie z 3k jak lego (i jest większy i bardziej szczegółowy)
czy kilka innych statków których nie zbudowało lego :)
do tego np ledy które do większości zestawów można z chin kupić :)
Co do wydania forsy - jasne kupuj każdy zestaw który się podoba, kiedyś trzeba coś dla siebie zrobić :)
Na takie fanaberie trzeba mieć niestety hajsu, a ja na jego nadmiar niestety nie narzekam. Może kiedyś :)
Tak mi się przypomniały lata dzieciństwa że postanowiłem że dziś odkopię moje Bionicle i zacznę je znów składać. Niestety nie wszystkie części wytrzymały próbę czasu, a część się zgubiła, ale zaopatrzenie się w takowe raczej nie będzie problemem. Sprawdziłem kilka części na Allegro i nie wołają za nie dużo pieniędzy :).
Ten twój Land Rover podróbka to np. 350 z wysyłką dhl z czech
bądź są ledy np za 50 pln
https://pl.aliexpress.com/item/4000543689596.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.1943674cF9zHJh&algo_pvid=ce2d96c9-2b42-4721-9ae4-644f6ddd0681&algo_expid=ce2d96c9-2b42-4721-9ae4-644f6ddd0681-13&btsid=0b0a187b15833239760076302e0e3f&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_
A jak z jakością wykonania takich podrób?
Jakość zależy od kogo dlatego warto się patrzeć na opinie :)
klocki wyglądają identycznie tylko nie mają logo lego są gładkie (więc przez to ciut bardziej widać marki po tłoczeniu - bo na lego przykrywa je delikatnie napis) , zwykle bez pudełek, instrukcja o polowe krótsza bo drukowana po kilka stron naraz i czasem ma ciemne kolory więc trzeba kombinować jaka to barwa - ale od czego pdfy instrukcji lego ;)
W Starz-e przyczepiłbym się do 3 rzeczy.
* 2 klocki były uszkodzone (mało widoczne klocki ale były - zostały przysłane nówki nie śmigane i to 4 sztuki ), nie brakowało żadnego a to ponad 3k klocków
* ręce Greedo ( bo w zestawie było 5 figurek - są z innego koloru zielonego niż gęba
* naklejka na postument jest Star Wurs :D ale można na ebayu za grosze kupić normalne Star wars
Jest i jakiś wędkarz ;) Też kocham to hobby.
Mnie wkręcił feeder.
A Ty jakimi metodami łowisz?
Wybacz, że burzę twój światopogląd, ale kucharzy facetów jest więcej niż kucharek kobiet.
Mam fioła na punkcie wątków Gęstochowy. Namiętnie czytam, i gdy jakiś się pojawi, to od razu podwieszam wątek.
Książki, samochody, gry, komputery, a ostatnio także i meble.
Teraz czekam na 58 calowe TV.
Panie, ale wina musujacego to ty nie podawaj w kieliszku do drinkow/nalewek
Na chwilę obecną nie posiadam niczego innego oprócz tego, pokali, kufli oraz szklanek do whisky.
Jak bedziesz chcial zbudowac wykrywacz promieniowania to daj znac, cos doradze :)
Wiadomo gry i filmy, muzyka także
Kolonizacja Marsa, siedzi mi to w głowie odkąd w 1997 oglądałem lądowanie Pathfindera.
Książki, chłopaki i imprezy, ale głównie książki. Jeszcze hemoglobina.
Tak, mam fioła na punkcie robienia screenów z gier, szczególnie tych erotycznych: z jednej gry 7k screenów, z drugiej 15k itd.
Znam ten ból. Jakie ligi preferujesz?
Temu się nie dziwię, sam napieprxalem ostro w FM 2017 kiedyś, a jeszcze wcześniej w Championship Manager 4.
Mam fioła na punkcie piłki nożnej. Mogę gadać godzinami.
Jestem fanem Barcy od wielu lat i lubię się wczuć w grę i prowadzić klub do sukcesów. Tylko za bardzo to traktuje poważnie. Ale np mniejszym klubem nie chciało by mi się grać kombinować szukać talentów treningów itp za stary jestem
Lubię czytać o różnych okresach historycznych, wojnach, seryjnych mordercach itp. Mam też fioła na punkcie F1, staram się w miarę regularnie oglądać wyścigi WTCC, DTM, rajdy. No i muzyka - dużo słucham, czytam o różnych bandach, ciekawostki, wywiady, recenzje.
Książki - lubię wyszukiwać, kupować i czytać książki historyczne.
Dusza/Życie po śmierci
Sens życia
Reinkarnacja
Duchy/Nawiedzone miejsca
Niezidentyfikowane Obiekty Latające (UFO)
Kule Orbs
Kręgi zbożowe
Sytuacja na świecie/Konflikty na świecie
Historia XX wieku
Panie, ja tez się tym interesuję! co prawda już mniej niż kiedyś ale jednak
Oglądanie sportu. Oprócz piłki nożnej i skoków narciarskich, które oglądam regularnie przez cały sezon czasem łapię też fazę na inne sporty. np. ostatnio złapałem fazę na snookera i oglądałem przez praktycznie 3 tygodnie wszystkie możliwe rozgrywki. Kiedyś miałem tak też m.in. z tenisem, kiedy to nie mogłem przegapić żadnego turnieju wielkoszlemowego. Kiedy zaczynają się jakieś ważne mistrzostwa świata/europy w różnych sportach, to dostaję taką fazę, że oglądam wszystko od deski do deski. Z igrzyskami mam podobnie, wtedy oglądam nawet dyscypliny, które zazwyczaj mnie nie interesują. Nienawidzę tego uczucia, kiedy przegapiam jakieś ważne wydarzenie, więc staram się wszystko oglądać na żywo. Jak będzie Euro 2020, czy igrzyska w Tokio, to możecie być pewni, że w wolnym czasie siedzę przed telewizorem i oglądam wszystko jak leci. Gry i wszystkie inne rzeczy schodzą wtedy na dalszy plan :P
HL: Alyx, Mazda 6 III 2-3 lift
Mondeo 5 daje rade
Kawał dobrego auta nie to co mazdy które jedynie co maja dobrego to wygląd i to tylko z tylu reszta kwiczy od zawieszenia po awaryjne silniki i slyszalem ze zaczynaja rdzewieć nawet juz po 3 latach.
Wiadomka: gry, filmy, książki, komiksy i muzyka.
Jeśli chodzi o konkretne przykłady:
-Berserk- Dla mnie to najlepsza manga w historii i ogólnie jedno z najlepszych fantasy jakie czytałem.
-Wszystkie Soulslike'i od From Software, zawsze wszystko łyknę od nich. Teraz czekam na Elder Ring.
-Fantasy i Post-apo: Chyba moje ulubione settingi, wolę je przede wszystkim w mroczniejszych klimatach (czyli np. zamiast heroic fantasy wolę dark fantasy, a zamiast kolorowej i miłej apokalipsy z np. takiego Rage'a 2 wolę klimaty z Metro czy Drogi)
-Hollywood Undead- Mój ulubiony zespół muzyczny, mogę gadać o ich twórczości godzinami. :)
A no i mam oczywiście fioła na punkcie swojej sympatii. :D
Koronawirus.
Możesz połączyć jedno z drugim 12dura i wtedy będziesz miał Milfy w grach komputerowych :)
Escape roomy :P Ciężko policzyć ile hajsu już na nie wydałam, ale w ogóle nie mam ich dosyć ;) Już ze znajomymi nawet urządzamy turystykę escapową, bo nam się w Poznaniu pokoje kończą :P
1.) Kolekcjonowanie gier - Mam całe półki zawalone pudełkami gier z różnych platform, nawet takich, których jeszcze nie mam, a powoli uzupełniam. Też to nie jest tak, że kupuje wszystkie gry jakie leci, a tylko takie, które mi się podobają, mam zamiar zagrać, a także są w pewnym sensie dla mnie wartościowe. Staram się też być na bieżąco z informacjami ze świata gier, a także posiadać wiedzę na temat mechanik i wartości danych tytułów. W całym swoim życiu nie sprzedałem żadnej gry.
2.) Kolekcjonowanie książek/komiksów/mang - Podobnie jak powyżej, zbieram tytuły, które sobie cenię i powoli, ale skutecznie czytam. Mam taką swoją bibliotekę :)
3.) Mitologie - Głównie grecka, nordycka, chińska i japońska, chociaż też nie pogardzę celtycką, rzymską, czy majów. Lubię wyszukiwać informacje na ten temat, grać w gry i wyszukiwać takich smaczków. W szkole na historii to był mój ulubiony etap :D
4.) Japońszczyzna - Anime, mangi, gry, kultura, jedzenie, język, itp. W pewnym sensie zakochałem się w tym kraju i lubię poznawać jakieś ciekawostki z życia społeczeństwa, czy jakichś historycznych miejsc.
W sumie to wszystkiego po trochu ale z wyjątkami :)
Na ten moment:
Elektronika, inżynieria, retro, naprawianie :)
Żeby nie głosidć normikowych formułek "lubie w grac w gierki, a zwłaszcza tomb rajder no i w sumie lubie też słuchać ładnych piosenek" to takie oczywistości pomijam bo gdybym nie interesował się szeroko rozumianą pop-kulturą to pewnie bym tu nie trafił.
Z takich rzeczy na punkcie których mam jakiegoś tam bzika to na pewno kolekcjonowanie winyli, animce z lolitkami albo tsundere (a najlepiej oba naraz), czytanie o ciekawostkach i wszelakich betach starych gierek oraz oczywiście namiętne czytanie wątku naszego niezłomnego kolegi waty, w którym całkowicie obiektywnie raportuje nam stan ogólnoświatowego zarażenia koronawirusowego.
spoiler start
Jakby co z powyższego tylko 3 fakty są prawdziwe.
spoiler stop
Jakby co z powyższego tylko 3 fakty są prawdziwe.
Od razu wiedziałem.
spoiler start
Bo i kto normalny kolekcjonowałby winyle?
spoiler stop
Kto w dzisiejszych czasach kolekcjonuje winyle?
Zdziwiłbyś się jak wiele jest takich osób i są oni jak najbardziej normalni.
Still jest to tak samo normalne jak zbieranie kapsli.
Jeszcze cztery razy napisz to samo. Już ustaliliśmy, że zdaję sobie z tego sprawę i to był żart.
spoiler start
Nie mam pojęcia jak można było tego nie załapać.
spoiler stop
Przecież zbieranie winyli to hobby dla jakichś znerdziałych świrów co bardzo dobrze widać po mnie.
Alpy.
Co dwa miesiace zaliczam kolejny szczyt.
NBA.
Poza tym dodawanie do list "chcę obejrzeć/zagrać/przeczytać" coraz to nowych pozycji. Ogólnie spędzam więcej czasu na wyszukiwaniu rzeczy, które chce zobaczyć, niż na faktycznym sprawdzaniu ich, w ten sposób nigdy ich nie zobaczę. Półki mam zawalone książkami, których nigdy nie otworzyłem - a wciąż dokupuję nowe - to samo z grami, filmami, serialami itd.
Wydawanie dziwnych dźwięków, czym mniej podobne do ludzkich tym lepiej.
Zdecydowanie mam fioła na punkcie RPG-ów. Nieważne czy gra wideo, czy w formie luźnej zabawy ze znajomymi, już od długiego czasu się nimi niesamowicie fascynuje. Obserwacja rozwoju BioWare i Obsidianu, siedzenie na forach szukając jakichś ambitnych projektów, oglądanie starych podręczników np. Cyberpunka 2020... Niesamowicie rozwija to wyobraźnie.
