Jak to z pupy? :(
Jakie klocki?
Eee tam. To co Lechiander wkleił i we mnie żyje.. Doskonale go rozumiem, przywiązał się do klimatu pierwszych Falloutów i trzyma się go.
Tyle że Falloutów klimat zawsze odbijał preferencje muzyczne modne wtedy kiedy stareńkie ( ;) ) Fallouty powstawały - razem z całym trendem wtedy aktualnych grafik i gadgetów. Czas i pokoleniowe zmiany wprowadzają swoje zmiany i akcenty wraz podejściem do całości, tak musi być. Nie można tego mieć za złe twórcom, zresztą wiernym na swój sposób odległym w czasie założeniom. Można spróbować dobrze się poczuć i w klimacie F76. Tytułowe muzyczne tematy F4 i F76 przecież nawiązują prawidłowo do miejsc akcji. Specjalnie wyżej puściłem tytułowe country niemal w miejscowym wykonaniu, tło filmiku oddaje teren poza miastami taki jaki jest w grze. Wykonawcy wplatają do utworu rap i to też jest prawidłowe ;)
Eech, nie lubię rapu i grubasów i co z tego? Z grubasów w grze zostają piękne, napompowane ghule..
he he --> https://www.youtube.com/watch?v=3VdIfIZHJ_M
Nie puszczaj wariactw Country Road bo Lechu ucieknie ;)
Widoki w F76 cieszą oko :)
To Alicja pochwali się że została Panią Tajemnic -->
Zaraz pochowa wszystkie atrybuty do skrytki aby nikt nie mógł ich zwędzić ;)
Brawo Ala! :)
John te, jest panią ;) Eh, że też nie zrobili jakiegoś męskiego odpowiednika tego questa.
Nie da rady Johnie ;) Ten quest podkreśla rolę kobiet nie tylko w post apokaliptycznym społeczeństwie.. Akurat mamy 8 marca, zaznaczę na uboczu, więc nie zazdrość kobietom ;) Poza tym to quest poboczny lecz jakże udany. Jestem pewny że podobałby się Lechiandrowi a Chucherko byłoby zachwycone ;)
Oczywista, nie wiem, o co biega, bo i skąd, ale podoba mi się to, co Flyby napisał. ;)
I tak póki pamiętam.
Są jakieś questy w F4 czasowe? Może mi coś przepaść, bo czas minął? Mam nadzieję, że nie ma takich, bo nie lubię. :)
Nie ma takich strat o ile nie jest się w grze. Będąc w grze tracimy okazyjne questy czasowe - n.p. "obrona atakowanej osady". Nie podjęcie takiego questu ma swoje konsekwencje w grze. I tyle..niewielka strata. Najwyżej trzeba potem naprawiać straty osady, jeżeli nie obroniła się sama.
Przed takimi stratami questów z racji upływającego czasu gry (pomijam wymagania czasowe podczas wykonywania jakiegoś specyficznego questu) nawet F76 jest "zabezpieczony", tyle że we wredny sposób. Ale to bajka nieobecna w F4, ;)
Poza tym cieszą wieści zza kulis zmian w F76 od kwietnia. To będzie powrót gry do bardziej "normalnych" założeń. ;) Będą NPC-e a ich ilość i rodzaj wraz z pulą questów i miejsc, nada grze nowe oblicze, zwłaszcza dla tych graczy co lubią F4 ;)
Gram już w Wastelanders. Dla fanów F4 to gratka :) A to co napisano o Wastelanders w najnowszym newsie wywołuje szeroki uśmiech na mej twarzy. Otóż NPC będą reagowali na poziom postaci gracza. Ci którzy grę dopiero zaczną i wyjdą z krypty będą traktowani jak swieżaki. Natomiast do starych postaci z wysokim poziomem NPC będę odnosić się ostrożnie. Fajne to :)
Mamy zatem fachowca od Wastelanders ;) Co prawda, w kwietniu dopiero będziemy mogli tego fachowca w pełni użyć - a także, jak coś będzie nie tak - w pełni zużyć.. ;)
Więc niech się stara i zasysa wiedzę.
Poza tym, w Ameryce, a jakże inaczej - już niektórzy szczęśliwcy mają własne, nowe Krypty aby przeżyć zarazę koronowirusa.
"Wspomniane bunkry to prawdziwe schronienia na czas apokalipsy. Oczywiście, bogacze nie budują ich na własną rękę - robią to specjalistyczne firmy. Najbardziej znana z nich, Vivos Group z USA, buduje sieć schronów na całym świecie. Ich najbardziej luksusowy ośrodek nazywa się Europa One i znajduje w wiosce Rothenstein w centralnej części Niemiec - raptem niecałe 300 kilometrów od granicy z Polską."
Tak wracamy do bunkrów, które już swoja rolę odegrały w czasach zagrożeń bliską wojną atomową..
Krypty wciąż aktualne ;)
Johndoe, ponieważ nie doczekałem się jakiejś odpowiedzi z jakiejś tam przyczyny, nie wnikam, więc sam napiszę, a co. :p
Nie wiem, co znaczyło te klocki z pupy, więc wyjaśniam zamiar mojego posta:
nie podoba mi się zmiana klimatu muzycznego w F76. I tylko tyle. Zmiany jakie robi Betha niekoniecznie muszą mi się podobać i jedną z takich zmian jest zmiana stylu muzy.
I do tego mam prawo, do własnego zdania i gustu.
Nie wiem, może w praniu będzie ok, teraz nie bardzo mi podeszło.
A przykłady, które zapodałem miały pokazać, że dotychczas IMHO było wszyściutko w porządeczku, żadne układanie klocków.
Reasumując, moim zdaniem póki co country pasuje do F-ów, jak świni siodło.
I lubię country, w przeciwieństwie do rapu, czy innego hiphopa. Zresztą, pewnie w następnej części wrzucą te rapy jako temat główny, bo czemu nie. Z większa ilością poprawności politycznej, bo ta już musi być.
Przypomnę tylko, że nie tylko ów nieszczęsny utwór mi nie podszedł. Stworki-potworki też wzbudziły mój niepokój i to o wiele większy.
Edytka:
Poza tym F3 i F4 też mnie wkurzały/wkurzają i to bardzo niektórymi zagrywkami i jakoś grałem/gram i mi się podobało/podobuje. :P
Zresztą, pewnie w następnej części wrzucą te rapy jako temat główny,
Wtedy ja się na nich obrażę ;)
Dlatego na wszelki wypadek wklejam inny cytat z "Lechiandera":
I do tego mam prawo, do własnego zdania i gustu. ;)
<--- Rety i po co ja tę czerwoną gębę wkleiłem.. muszę zmierzyć sobie gorączkę ;)
Ale w F76 nie ma za dużo country, w sumie tylko country roads. Muzyka jest z F3, F4 i z F1 końcówki.
O! I tak należało mi wcześniej napisać! To jest bardzo dobra wiadomość! :)
Nie wiem, co znaczyło te klocki z pupy ja też nie wiem ;)
Dopiszę że w F76 też jest radio co kontynuuje klimat muzyczny z F4 i F3.. Moje postacie zawsze je włączają, jak tylko zaczątki campu robią ;)
Muzykę z tego radia słychać po stacjach kolejowych i lokacjach. Można je włączać i wyłączać..
W F4 dodawałem różne radia z modów - sporo tego było ;)
Tez słucham tego radia :)
Radio to zło, rozprasza. Wyłączam i wsłuchuję się w odgłosy pustkowi. ;)
wsłuchuję się w odgłosy pustkowi.
Warkoty, kwiki, stękania i inne nieprzyzwoite dźwięki..
Dawno nic z modów do F4 nie wrzucałem:
https://www.nexusmods.com/fallout4/mods/43741
Piękny strój :)
Oczywiście, że dla Chuchra. Ten strój jest też dla kobiet :)
Za bardzo... szczelna ta kreacja. :D
Choć jak przyjrzałem się screenom i przypomniałem w czym teraz biegam, to muszę przyznać, że otwierają się jakieś możliwości. ;)
Za bardzo... szczelna ta kreacja. :D A Ty zbóju :D Spermutanty i bandytów dupką kusisz i uwagę ich odwracasz. A potem jeb przez łeb ... Zbójeckie Chucherko ;)
Spermutanty i bandytów dupką kusisz i uwagę ich odwracasz.
Taka jest rola dam. Skusić, omamić, oszołomić a potem.. Ile możliwości ;) Choćby wprowadzić głupka na miny, co by własnymi flakami drzewa ozdobił..
Raczej takie Chucherko the Barbarianka. :D
Dotychczas najbardziej mi się spodobał strój Grognaka. :] ale musiałem zmienić, bo staty są nieubłagane. :(
Edytka:
Choć już nie Barbarianka, bo zmieniłem łaszki. :(
Piperce każę założyć! O! :D
Lechu, to w F76 odnalazłbyś się jednak. jest w Atomowym sklepie do nabycia Kostium Grognaka oraz wiele innych akcesoriów tego barbarzyńcy do przyozdobienia własnej siedziby, na przykład tron Grognaka :)
najbardziej mi się spodobał strój Grognaka. :]
Grognak obecny i w F76. Ostatnio to nawet premiowany modami za atomy.
O, John Doe szybszy ;) Wio do Wastelanders, poznawać i ćwiczyć.
Johndoe, skąd to "jednak". Przez ten biedny utwór country? :P
Zapewniam, że zakupię F76, a jedyną najbardziej drażliwą dla mnie kwestią jest cena. Muszę poczekać na solidną zniżkę, co może potrwać.
I dodam, że na F3 i F4 też marudziłem. F76 znam tylko właściwie z tego wątku i gdyby dali jakieś demo albo free weekend, to pewnie mniej bym marudził. :P
F4 nauczyło mnie, że nie ma co wierzyć hejterkom i innym typkom. Załupałem na koncie znajomego chwilę i się przekonałem, że chcę to mieć.
Wastelanders jest dużym plusem, przy okazji.
Skoro o Grognaku było, niech Lechiander popatrzy: --->
Dopiszę, Alicja właśnie polowała na wiewiórki i zbierała trujące kwiatki. Przy okazji wstąpiła do sklepiku gracza, co był w pobliżu, kupiła trochę rudy i naramiennik Skauta z gwiazdkami, podobny ma w swojej skrytce. Wróciła do chaty wytopić rudę - patrzy w ekwipunek a naramiennika nie ma ;( Straciła około 500 kapsli ;(
Dlatego uważajcie z kupowaniem u graczy. Dlaczego zniknął właśnie ten a nie inne podobne, które Alicja kupowała? Tajemnica gry albo kupca ;)
Nie "cziter" ..to gra. ;) Kiedy Alicja zalogowała się ponownie, znalazła ten naramiennik w ekwipunku ;) Dlaczego nie był widoczny po transakcji? Gra wie ;) Może dlatego że Alicja ma 47 poziom a naramiennik jest na poziom 50?
Buum (36lvl) po zabiciu legendarnego splacza. W rękach wściekłe widły zdobyte na tym spalaczu.
To powiększ obrazek ;) Trup spalacza za plecami jest? Jest. Widły w ręku są? Są :P
Jaka Ty bronią lejesz te spalacze? Ultracycową? Niedawno kupiłem dwustrzałowy pistolet ultracycowy na 50 poziom za 50 kapsli. Cena chyba niezła ;)
Pff ..no duża kupa co świeci jest. Widły? Wściekłe? Fly miała wścieklistą łopatę. I nartę jak miecz. I płonące grabie. I laskę bez łaski. No nie, laska była zwykła..
Johnie, z ultracycowego pistoletu to Spalacza zabijesz jak mu się życie znudzi. ;)
Johnie, z ultracycowego pistoletu to Spalacza No o spalacza właśnie pytałem ;) Bum jak widać bije bronią konwencjonalną.
Być może "bije" ale to broń konwencjonalna największego kalibru..Wiesz ile ważą pociski kal.50 i rakiety?
Niezła ta Boom Bum. ;)
A właśnie!
Ubili mi agenta Vault-teca, ghula, tego, co nam ściemnia na początku. Ledwo wyszedł z Sąsiedztwa i jakiś bambus go dorwał. Długo po nim się nie nacieszył życiem, no ale... tak ma być? :(
O kurcze, a jego to szkoda. Gdzieś czytałem,że jego jak dasz na sklep żeby handlował pancerzami to w którymś etapie gry można u niego dostać jakieś fajne gwiazdkowe armory.
Kuźwa, wszyscy doszli bez problemu oprócz niego. Nie no, takie coś, to niedorobienie w takim razie. :/
Można go wziąć jako towarzysza. Zaraz mnie coś szczeli...
To nie jest "niedorobienie", Lechiander ..tylko "przypadek" serwowany przez grę ;)
Zdarza się ;) U mnie dostał stoisko w Sanktuarium i zginął podczas napadu. Tylko raz, przy jednej z moich postaci. Inne postacie "hodowały" go bez przeszkód. Z awansami lub bez..
To przecież nie jest NPC i nic o tym nie wiem aby można go było "wziąć za towarzysza"
Niedorobiony przypadek. :P
Jak nie NPC, to co? PC? :P
Chyba zastosuję czar resurrect. ;)
Flyby
Przedstawiciel Vault-Tec oferuje mu również swoją pomoc w eksplorowaniu pustkowi.
https://fallout.fandom.com/pl/wiki/Przedstawiciel_Vault-Tec
To "agent specjalnej troski" ;)
W końcu ma swoją dość istotną rolę na początku gry a w swoim czasie w Ameryce (nie tylko tej z gry) tacy agenci stukający do drzwi domów z propozycjami byli zjawiskiem powszechnym, uwiecznionym w literaturze i filmie.
Fandom fandomem a ja próbowałem wielokrotnie wykorzystać go w innej roli niż obsługa stoiska - bez powodzenia.
Jak są tacy którym to się udało, niech piszą..
Też to traktuję jako niepotwierdzoną plotkę w najlepszym razie, ale ziarno zostało zasiane i chętnie bym to sprawdził. :)
Pisałem że ta postać nie ma ochrony specjalnej NPC..Niby są kody "resurrect", być może ich stosowanie w kółko ma sens. Dla mnie nie ma.
Dlaczego w kółko? Ani razu nie użyłem.
Wziąłem pod uwagę resurrect, ale nie wiem jeszcze, czy zastosuję. Chciałbym sprawdzić, co z nim. Taki nawyk, żeby poznać grę jak najbardziej, jak najwięcej wyciągnąć za pierwszym i jedynym podejściem, bo nie ma czasu, jak kiedyś, żeby przechodzić gierkę z 18 razy.
ID jest podane na tym fandomie, ale czy to jest to i czy zadziała, to ofc nie wiem.
Będzie ochota, to pogrzebię. :)
I nie sprawdzę, skoro nie żyje.
Taki nawyk, żeby poznać grę jak najbardziej, jak najwięcej wyciągnąć za pierwszym i jedynym podejściem
I tak nie da się lecz to chwalebne "trudy".
Dobra, to skoczmy na chwilę do F76. Dają w Atomowym Sklepie "niespodzianki" za darmo. Wziąłem taką (nr.1) , tylko za cholerę nie wiem gdzie jej szukać i co to jest. Cały warsztat przeszukałem na próżno. Pewnie John będzie wiedział albo Ryokosha lub Rezort.
Za to Alicja się rozszalała, wszystkie atomy wydała na jakieś nowe kwiatki, lampę grzybową i.t.p. Jak to kobieta, co każdego chłopa zuboży do cna (jak się chłop da) ;)
Nie martf się :P Buum też tak zrobiła... Chociaż ona wydała na zestaw ze szklarnią i sukulentami
A ta "niespodzianka" - to co to?
To jest Czapka z nukabimbrem ale musisz ją najpierw odblokować w Atomowym sklepie (jest to taki kwadrat informujący o niespodziance nr 1),a potem wytworzyć w pracowni płatnerskiej. Zakładka nakrycia głowy.
Paskudztwo na kaca dla niedochlanych ;(
Moje panie nie będą czegoś takiego nosić..
Buum uwielbia walczyć z mutantami w miastach. Ci mają tendencje do strzelania z okien, wtedy ona wali z granatnika i robi im bum śmiejąc się szaleńczo. Czasem się jej boję...
To dodaj jej perka że jak zginie, to upuszcza odbezpieczony granat. W sam raz ten perk do niej pasuje..
To jakieś wybiórcze "buum" ;) "Buum" powinno być obwieszone wszelkimi rodzajami ładunków wybuchowych jak prawdziwy "dynamitard" ;) Z dodatkiem min różnych dzięki którym jest jeszcze piękniejsze "bum"..
Hmm, no może nie bardzo mogłoby się ruszać z racji obciążenia, nawet w pancerzu wspomaganym lecz za to jak gdzieś doczłapie to zrobi małą apokalipsę ;)
W F4 chciałem wypróbować takie robienie małej apokalipsy. Zaawansowaną postacią doszedłem do kamieniołomu bandytów, gdzie w kamiennej studni oplecionej schodami, było bandytów jak pcheł na zaniedbanym kundlu. Mieli stanowiska działek i całkiem niezłe pancerze. Na początek użyłem artylerii Minutemanów, potem rakiet chińskiego okrętu podwodnego. Błyskało, huczało i dymiło się w tym kotle. Potem użyłem ręcznej wyrzutni pocisków atomowych i to nie byle jakiej, koncentrując poprawki na punktach, gdzie coś się jeszcze w dymie ruszało i strzelało.. I co? Sporo tałatajstwa przeżyło. Schodziłem na dół po schodach rzucając granaty, zaś Cait używała wyrzutni rakiet.. Ech, te widowiska.
Teraz niech Lechiander ich próbuje ;)
John wzorując się na Buum pozbył się granatów(ma tylko 104 plazmowe w skrytce) i kupił plan na granatnik :) Użyłem go z ukrycia na grupkę ghuli 62 poziomowych...Flaki pięknie latały. Dziękuje Buum za inspirację ;)
Chuchro jest skromne, nie lubi rozgłosu i hałasu, więc rzeczoną niby studnię wyczyściła snajperką. ;)
Chyba, że o innych dziurach gadamy.... hmmm...
Oczywiście Lechiander że "skromne" środki oczyszczenia z bandytów kamieniołomów (są dwa większe, które z biegiem questów upodabniają się do siebie) zdają egzamin na co dzień. Pisałem o akcji specjalnej, zastosowania prawie wszystkich ciężkich rodzajów broni. Musiałem dobrać miejsce gdzie sięga artyleria Minutmanów i chińskie pociski średniego zasięgu i gdzie jest względnie sporo przeciwników, co nie zdążą dać dać dyla spod ostrzału..
Rozumiem, że napotkam te ciekawe sytuacje jeszcze i nie ukrywam, iż zastosowanie ciężkiej artylerii kusi z deko. :)
Ryokosha( Buum) Czy perk grenadier działa na granaty z granatnika?
Taka ciekawostka: Level przeciwników zależy od najwyższego levelu gracza który jest w okolicy albo niedawno przechodził (jeśli wyczyścił jakąś okolicę to następny respawn jest dostosowany do jego levelu). Czyli jeśli wysokolevelowy gracz oczyścił klub golfowy w Winterspring to spotkasz większość ghuli i tego Wendigo na 62lvl. I teraz najciekawsze: jeśli masz np. 30lvl i grasz na prywatnym serwerze to w klubie ghule będą miały max 22lvl a Wendigo 40 lvl.
Czytałem o tym. Ale zastanawia mnie jedno Maksymalny poziom przeciwników to 68. Ja mam 61 i od dawna na spokojnie sobie radzę z takimi. Z czym walczyć gdy się będzie miało lvl 100 albo wyżej?
Z tym samym tylko bandy np. mutantów będą większe. Jak jesteś na niskim levelu to jest ich 3-4. Na średnim 5-6 plus boss. Na wysokim wszyscy są wysoko levelowi a boss ma często szanse regeneracji. A w klubie oprócz wendigo jest kilku radioaktywnych ghuli
Podobno gra lepiej będzie "dostrajać" w kwietniu, poziomy wrogów do poziomów graczy..
Podobno gra lepiej będzie "dostrajać" w kwietniu, poziomy wrogów do poziomów graczy.. Tylko żeby nie był to levelscaling totalny. Najlepsze byłyby strefy poziomów wrogów jak w F4. Jeśli poziom przeciwników będzie taki jak poziom postaci to przestanę grać ...
Nie wiem Johnie, co rozumiesz pod pojęciem "stref" lecz jeżeli to samo co ja, to "strefy" już są - od drugiej linii kolejowej za łańcuchem górskim i dalej, na wschód mapy. Dla graczy na niskich poziomach, zjawisko które opisuje Ryokosha, to dodatkowe utrudnienia. Bo niemal zawsze są tutaj gracze na wysokich poziomach, tym samym levelujący wzwyż wszelkich przeciwników. Mogą to odczuwać dość nieprzyjemnie nawet gracze na średnim poziomie. Więc po prostu chodzi o to aby gra choć trochę szybciej reagowała, kiedy zjawi się tutaj jakiś samotny tułacz na poziomie niższym ;) Niech sobie nawet trochę poogląda Watogę bez szybkiego zgonu z pełnymi portkami ;) Zwłaszcza że ta lokacja zostanie rozbudowana.. Bo jest co tutaj oglądać, tylko warunków na oglądanie nie ma ;)
Nie wiem Johnie, co rozumiesz pod pojęciem "stref" Chodzi o to,że jak Ty czy ja jestem na poziomie 70 to przeciwnicy nie będą na poziomie 70 :) Patrząc na gry Bethesdy to tylko Oblivion miał tak skopany levelscaling. Miejmy nadzieje,że zachowają swoje proporcje ze Skyrim czy Falloot 4 ...
Buum osiągnęła 40lvl i ma nową zabawkę: AUTOMATYCZNY GRANATNIK! Kupiła co prawda plan od gracza za 2500 kapsli, ale teraz wali serią granatów^^
Na wyposażeniu co najmniej dwóch moich postaci.. Ech żeby to żelastwo wraz z granatami było lżejsze ;(
A to nie problem mam na maxa perki obniżające wagę broni ciężkiej i materiałów wybuchowych
Wczoraj ubiłem swoje pierwsze dwa spalacze. Dwa jednocześnie z czego jeden był legendarny. Niestety łup słabiutki i poszedł na wymianę, ale satysfakcja jest. Walczyłem zwykłym karabinem bojowym :)
Karabinem bojowym? ;) Oj, Johnie.. gdzie je ubiłeś? Na serwerze Wastelanders czy na serwerze prywatnym jak Ryokosha? Kombinujecie drodzy wojownicy ;)
Daję Wam Platynę..Kombinacji ;)
Na zwykłym serwerze, w okolicach Fortu Defiance. Mam quest w forcie, a miejsce miałem nie odkryte. Szczęśliwie tuz obok jakiś gracz miał camp ze sklepem. Spalacze dobierały mu się do campa, obrona już była zniszczona. Wziąłem je na klatę i jakoś poszło. Jeszcze zawodnikowi uratowałem kilka struktur w obozie, właściwie większość :) Zarobiłem za to karę i zostałem zbiegiem. Chciałem naprawić jego wieżyczki a wszystkie miał podpięte po zniszczony generator fuzyjny. Pech, że ten generator był za drzwiami na 3 poziom zamka. Oczywiście John ten zamek otworzył ... Generatora nie naprawiłem bo zabrakło mi czegoś,ale w ferworze walki nie zapamiętałem czego ;)
Proszę screen ---->
Misiu puszysty... Znaczy się Flyby... Serwer prywatny, ogólny czy wastelanders to nie ma znaczenia tak samo spalacz jest trudny. Spalacze nie skaluja się do levelu gracza
Spalacze nie skaluja się do levelu gracza
Coś takiego? To coś w ogóle się skaluje do poziomu gracza czy też nie?
Mam kradzieja jakowegoś w Sanktuarium! To już prawie pewne! Teraz zajumał mi piłkę do koszykówki. :/
Jak psiur lata, to ta piłka wędruje po całym Sanktuarium.. Jeżeli zostawiłeś jakieś opony, też potrącone, potrafią zmieniać miejsce położenia.
Proponuje wrzucić moda na piłkę do kosza. Żeby było ich dużo i można było je tworzyć na warsztacie chemicznym ;)
Ten mod co prawda nie dodaje piłek ale pozwala nimi grać ;)
https://www.nexusmods.com/fallout4/mods/11534
Tu nie chodzi o piłki, tylko o złodziejstwo!
Piłek ci u mnie dostatek.
Teraz szkoda mi czasu, wolę eksplorować, ale od niedzieli do wtorku mam wolne, więc może znajdę czas, by gada dorwać.
Ciekawy mod, nie powiem. :)
Mnie też się ten mod podoba i już go sobie pobrałem. Jak wrócę do F4 będzie jak znalazł. Waży cały 1kb i gracze nie raportują aby generował błędy. Żal nie mieć, fajnie podnosi imersję :)
Pff.. piłki. Granatów dostatek, to rozumiem. Mogą być wielkie jak piłki żeby też je można było wrzucać do kosza.
Alicja śpiewa:
"Jak pić, to pić do dna
a muzyczka, muzyczka nam gra.." --->
Żadne "mutancisko" ..pff To nachlana, wesoła ale nie goła, sprawdza prezenty z Atomowego Sklepu.
Dokończ lepiej budowę domu tej dziewczynie ;)
Gdzie te prezenty są w ekwipunku. zapomniałem,że też to wziąłem i teraz zajrzałem,ale nie ma :(
Ukradli mu prezenty he he
Alicja nie ma czasu na budowę jakiegoś tam "domu", żyje chwilą ;)
Jak Alicja przestała pić, to poszła do Whitespring czy Winterspring bo potrzebowała taśmy z Klubu Golfowego. Żadnego wysokopoziomowego gracza nie było w pobliżu więc myślała ze będzie lżej. Akurat było ;( Najpierw Matriarchalna Matka Szponów Śmieci a potem z Klubu wysypała się cała chmara ghuli, około 10. Były takie z koronami, ze dwa nadęte i regenerujące się i ta cała banda rzuciła się na biedną Alicję ;(
Od razu wytrzeźwiała ;) Dała radę ale za szamanie prochów i tak podłapała nałóg..
Czyli respawn był dostosowany do poprzedniego wysokolevelowego przeciwnika. Buum własnie zginęła 3 razy w jaskini wendigo bo napadł ją legendarny król błotniaków
Flyby tłumaczyłem że level bandy, jej skład i wielkość zależą od lvl ostatniego gracza który był w ich strefie albo tego który ostatnio zabił je (wtedy jest respawn według tego levelu). Oczywiście znaczenie ma też obszar na którym walczysz. W lesie nie spotkasz stworów na 62 lvl
Tam było pusto i wokół stacji też. Skąd biedna Alicja ma wiedzieć kto tam ostatnio grasował? Licząc wedle poziomów niektórzy przeciwnicy byli prawie o połowę silniejsi.. Tak, w lesie czy dalej na niebezpiecznych terenach, nawet grupkom super mutantów, czy pojedynczym Spalaczom Alicja da radę. Ale gdyby jej zachciało się Watogi, zaraz będzie miała na karku zabójcze roboty zwołujące się jak wilcza wataha ;) Jeżeli da im radę na stacji kolejowej, to padnie gdzieś dalej. Tutaj można pożyć tylko w drużynie.. Tak, wiem że tak właśnie ustawiana jest gra, w niektórych miejscach lepiej grać zespołowo ;)
Należy zatem podziwiać Fly że grając sama niemal skończyła głowne wątki i rozpoznała prawie całą mapę ;)
Nie ma znaczenia że nikogo nie było. Ktoś wyzerował ghule w klubie a potem się wyteleportował, a one zrespawniły się pod niego. Buum miała tak samo z Jaskinią Wendigo. Spotkała legendarnego króla błotniaków który atakuje z bliska i opluwa jakimś kwasem. Trzy razy zginęła w końcu machnęła ręką na kupę śmiecia którą tam zostawiła (m.in. aluminium i sprężyny których jej zawsze brakuje) ominęła króla i zabiła bez problemu protowendigo.
z Klubu wysypała się cała chmara ghuli, około 10. Były takie z koronami, ze dwa nadęte i regenerujące Podobną chmare ghuli właśnie w Whitesprings potraktowałem z granatnika. Dodatkowo jeszcze wokół zaczęły wybuchać samochody.Polecam takie rozwiązywanie problemów :)
Ech, lepiej Johnowi z drogi ustępować. Powiem Alicji że jak pójdzie do Watogi na spacer, to tylko na randkę z Johnem ;)
Watoga to nie problem bo roboty choć mocne to są powolne. Trzeba tylko uważać na szturmotrony na granicach. Jak nie radzisz sobie z robotami w Watodze to bierzesz med-x i zasuwasz do jakiegoś miejsca położonego wyżej i ostrzeliwujesz z granatnika, wyrzutni rakiet, grubasa albo obrzucasz granatami tałatajstwo. Chociaż Grubasa to używaj z daleka i patrz czy nie ma przeszkody na drodze lotu - bo łatwo samego siebie odparować^^
Okropność bo na razie Alicja łażąc po hotelu w Whitespring, aż postarzała się szukając tych cholernych taśm i wydała calutką kasę! Wyobrażacie sobie? Kilka tysięcy kapsli ;(
Jeżeli Fly sobie poradziła w Watodze, to i Alicja musi ;)
Fly strzelała z dachów używając mocnego karabinu snajperskiego i to była nawet przyjemność. Lecz ma tam zadanie poboczne którego dotąd nie zrobiła. Może jeszcze zrobi.
Ryokosha, ja zamiast med x w kryzysowych sytuacjach wolę zjeść psycho albo psychowygrzew. Oba zarówno podnoszą odporność na obrażenia jak i zwiększają te zadawane. :)
Wszystkie prochy są niezłe i należy z czystej przyzwoitości wciągać wszystko, co się da. ;)
Bogowie! Profanacja! Heretyk!
Zgadza się ;) Moje panie używają prochów jak to panie, cichutko i na boku, dbają też o zapasy naloganu, co by ich za bardzo głowa nie bolała ;)
Lecz w ciężkim życiu w Appalachach, używki są niezbędne w boju, wszyscy to wiedzą.. Lepiej z korzystnej mutacji zrezygnować bo to na urodę szkodzi..
Moje panie współczują Buum ;( Nie lepiej żeby to chłopy przerabiały się na dziwadła?
Co to za nowa "niespodzianka" w F76? Bo nie zdążyłem sprawdzić..
Ja całkiem o tym zapomniałem. Ale pewnie jakieś kolorowe badziewie jak ten hełm. Nic dobrego i ładnego za darmo nie dadzą ;)
Są jakieś malowania na Bandycki PW? Właśnie skompletowałem zestaw na 45 poziom i w tym pancerzu chcę chodzić na stałe. Pasowałoby go jakoś ogarnąć :)
Ja nie kompletuje bo wystarczy że zrobisz questy dla Rose na 40lvl to w nagrodę dostaniesz komplet bandyckiego pw na 45lvl
To nie lepiej poczekać? Fly na 78 poziomie może sobie zbudować trzy pancerze:
wydobywczy, X-01 i ultracytowy. Wszystkie od razu na 50 maksymalny poziom. ;)
Co prawda, trochę to zabiera czasu i materiałów - więc od X-01 i ultracytowego, ma dopiero hełmy.. Ale jak się jej nie znudzi, to będzie je miała..
Ja już zrobiłem wszystkie questy Rose i nie dostałem tego zestawu. Chyba, że mi się już zadania mylą. Zresztą co za różnica. Mam wcześniej. Edit. A raczej pozniej :)
Macie chłopy czysty fioletowy flukutant? Kupilem zwiększenie udźwigu do PW a tu taki numer mi wywinęli i jakieś flukutanty potrzebne ;)
Fluktuanty dostajesz za zabicie królowej albo zbierasz w strefie wybuchu z roślinności (surowy) a z zabitych przeciwników resztę składników
Kiedyś królowa ubije, ale póki co flukutant potrzebuje na już. Można to kupić? Ten fioletowy trzeba jakoś stworzyć?
niespodzianka to Beczka nukashine
No tak ..umieszczę Alicję w tym "hełmie" pod taką "beczką", to dopiero od Lechiandera oberwie ;)
Jak chodzi o fluktuanty Johnie to bardzo rzadko sklepy w okolicy Whitespring, mają je na sprzedaż..
Sklep na stacji Whitespring albo Watoga i tylko dlatego że gracze tam sprzedają. Oprócz tego u graczy w sklepach możesz kupić. A Buum obkupiła się sprężyn i ma 100 kapsli na koncie... Rozrzutna baba
Ciekawe czy z powody tej epidemii nie zostanie przełożona premiera Wastelanders. Cholera wie czego tam w USA zabronią. Podejrzewam, że w Bethesdzie jest spore skupisko ludzi.
Mogą być różne opóźnienia z racji pandemii, Johnie. Trudno przewidywać.
W lecie powinien być na Steamie "Horizon Zero Dawn" - kupię go.
W lecie Z racji pandemii to jesteś optymista ;)
Z racji pandemii i mojego w niej udziału tak wypada, aczkolwiek nie nazwał bym tego optymizmem :) Raczej przypominam Włocha w Sienie ogarniętej koronawirusem, co okno otworzył nad opustoszałymi ulicami i zawodzi miejscowe hymny..
Kupiłem Wolcen ... Stwierdziłem, że promocji mogą już nie zdążyć dać, a zagrać trzeba ;)
Pff ..siekanina co już mi się znudziła..ale ..skoro będziesz grał może spróbuję online
Ale ja nie mam zamiaru grać online Fly. Tylko kampania single i potem endgame :)
Nie ma sprawy. Odinstaluję, będzie więcej miejsca.
Aż taka kiepska to gra? Zdaje się, że Ci się podobała...
Gra jest odmianą Diablo i jest gra dobrą, to ja jestem kiepski ..Nadal mam zainstalowane Diablo III, ograłem też wiele innych gier diablo podobnych, więc wolno mi się "nudzić" względnie szybko ;)
Gra jest tak znakomita, że wysłałem prośbę o zwrot ;) 1,5h wystarczyło by dać sobie spokój. Poza tym za późno przeczytałem Golowy artykuł o planach rozwoju na przyszłość, a te są słabiutkie. Chyba jestem wybredny .No nic :)
Szybki John ..nie wiem ile teraz kosztuje ale jeżeli stosunkowo niewiele, to można ją zostawić w bibliotece.
Kosztuje tyle samo czyli 142 zł, nie zostawiam. Jak gra będzie ukończona to może kiedyś zakupię w jakiejś promocyjnej cenie. A teraz to podziękuję :)
Tak, ja płaciłem mniej a 142 zł to na razie dużo..
Czytam, Steam bije rekordy obłożenia graczami.. kto wie czy mnie to nie zmusi jak chodzi o F76, do pozostania na serwerach Bethesdy, bez pośrednictwa Steam.
Skoro wróciliśmy do F76, to staruszka Fly (ta co zamierza fundnąć sobie trzy pancerze wspomagane) przesyła pozdrowienie z placu przebudowy swojego domu. Prace mogą ruszyć ale ..ale jeszcze brakuje mebli ze stoisk kupieckich kurortu Whitespring. Musi kapsle zbierać. To wymaga charyzmy która będzie potrzebna także w kwietniu, do kontaktów z nowymi NPC. Ma nędzne 3 punkty charyzmy i 78 poziom.
Dobrze że teraz awanse umożliwiają przebudowę punktową umiejętności. Musi pogonić za questami..
John ma 5 punktów charyzmy. Wydaje mi się, że to starczy do Wastelanders. 4 punkty są potrzebne do perku samotny wędrowiec(gdy gramy solo to must have dla mnie) i 1 punkcik w perk biuro podróży. Nigdy nie dodawałem w żaden handel :)
Buduj, Fly budyj a wtedy John Cie odwiedzi :)
Buduj, Fly budyj a wtedy John Cie odwiedzi :)
O, Fly przygotuje dla Johna to i owo, gdyby John potrzebował. Ma kilka planów na zbyciu, hełm czy piankę marines a nawet może wyprodukować karabin elektromagnetyczny Johnowi na dobrym poziomie z dodatkami. W wypadku hełmu, pianki i karabinu potrzebne wcześniejsze zamówienie. Ma także sporo różnych modyfikacji, niestety do pancerzy wspomaganych tylko z modelu T-60..
Umiem tworzyć karabiny elektryczne Tesli i karabin Gaussa a o takim pewnie piszesz Fky. Dodatków żadnych nie mam. Ale obecnie choć Gaussa bardzo lubię, nie używam. Mam Kałacha dwustrzałowego, co w połączenie że skradaniem i atakami z ukrycia na maksa robi dobrą robotę. Brakuje mi tylko tłumika. Imię Fly zakładać tłumiki do kałacha? :)
Tego nie wiem, sprawdzimy. Póki, co niema kałachów na składzie. Zdaje się że inne dziewczyny mają..
Ee, pół dnia biegania i sprzedaży i niecałe 1000 kapsli. Fly potrzebuje trzy razy tyle..
John ma prawie 14k . Ostatni wydał 6900 na modyfikacje do badyckiego PW podnoszącą udźwig :) Dziś zamieniłem ze znajomym klej na stabilne fioletowe flukutasy i mam bandycki PW z takim samym udźwigiem jak PW wydobywczy, a z dużo większą ochroną :)
Wiecie, jak sobie podczytuję i oglądam to i owo, to wkrótce ten nasz świat z F76 może okazać się w stosunku do realu - jakiś taki przestarzały i śmieszny..
Bardziej na temat - Ryokosha pisał że jego Buum po zakupach zostało 100 kapsli a Fly po zakupach zostało 27 kapsli i jeszcze nie ma tego, co uważa za absolutnie konieczne ;)
Powiedzcie jak sprawdza się broń ultracytowa - Fly ma podkręcany pistolet i sporo amunicji do niego. Najlepsze że zupełnie nie pamięta skąd ma amunicję a jak wiecie produkcja jej, nie jest sprawą prostą ;)
wkrótce ten nasz świat z F76 może okazać się w stosunku do realu - jakiś taki przestarzały i śmieszny Zbliżamy się do apokalipsy, i to wcale nie pomału. Może ghuli, szponów śmierci i supermutantów na świecie nie będzie, ale cholera wie co będzie :)
Nigdy jeszcze nie używałem broni ultracycowej. mam w schowku pistolet dwustrzałowy. Nie mam jednak do niego modyfikacji, a musiałbym go przerobić na karabin. Czeka sobie na lepsze czasy....czeka ....
Może ghuli, szponów śmierci i supermutantów na świecie nie będzie,
Miejmy zatem nadzieję że ten "alternatywny" póki co, świat realu - nie będzie "lepszy" od alternatywnego świata F76. Tworzenie nowego świata realu jeszcze trochę potrwa, zdążymy się znudzić F76.
Zamotaliście z tymi alternatywami i światami.
Sami kumacie chociaż? :P
Co niby zamotaliśmy, Lechiander?
Świat realny po pandemii zmieni się lecz wróżenie czy przewidywanie jak dalece się zmieni, to jakby tworzenie "alternatywy" świata realnego ;)
W Falloutach, wedle wykładni fabularnej, od początku mamy do czynienia z "alternatywnym" światem, mniej więcej wspólnym, opartym na efektach zastosowania broni atomowej ;)
Gdybyśmy chcieli dalej mędrkować musielibyśmy zastosować dostępne porównania efektów pandemii i broni atomowej. Nie są zachęcające lecz w strefie fabuły i gier, najlepiej byłoby stworzyć nowe, wspólne modele "alternatywnych" katastrof ludzkości. O ile real nie byłby szybszy w zastosowaniu tychże modeli.. ;)
Jeźdźcy Apokalipsy nudzą się ;)
"Jutro będzie futro, tralala
a pojutrze już po futrze.."
To zdaje się z kabaretu Trójki..
Ja to słyszałem jeszcze za czasów późnej komuny lecz kabarety mogę mylić. Teraz jak popatrzyłem w Google za tą piosenką, to mi oczy wyszły ;( Nie znam filmu ani rozmaitych innych wodotrysków z zastosowaniem tego starego powiedzenia..
O! To toto! Co to jest ten MIRV?
Bo jak chcę zmodyfikować mini atomówki, to przy MIRVie mi spada dmg. I nie biegam, o co chodzi. :(
Bo odpalasz miniatomówkę która rozpada się w trakcie lotu na cztery atomówki
U mnie jedna zwykłą miniatomówka bije za 1200 a mirv to cztery po 550 i jeśli strzelisz wyżej to jak spada to większy obszar obejmuje
Lechiander, lepszy model MIRV-a w F4 odkryjesz w Forcie do którego cię wyśle pierwsze zadanie ze sterowca Bractwa Stali. Prawie nie używałem wyrzutni miniatomówek w F4 bo uważałem że są mało efektywne.
Podobnie jest w F76 chociaż MIRV-a o którym pisze Ryokosha - nie znam.
Pewnie, trochę jak w F4, dopiero zestaw perków na używanie broni ciężkiej (oraz ciężaru broni i atomówek ;)) czyni z MIRV-a broń efektywną i efektowną.
Czyli Ryokosha może mieć rację..
Jeśli chcesz się bawić tą bronią to musisz zużyć kilka miniatomowek żeby się nauczyć strzelać, bo strzały w vats idą po płaskim torze i rozrzuca atomówki blisko siebie. Jak się nauczysz to potem zabijasz za jednym zamachem wrogów kupę;) Ja właśnie w F76 wymazalem jednym strzałem 6 mutkow na 68lvl
Eee tam MIRV, wystarczy postać na siłę, supermłot i sam wywalę w luft wszystkie ghule w whitespring po uderzeniu atomówki ;) Wszystkie są na hita
Ja mam taką główną postać, zrobiłem na niej 300h i ciągle mnie cieszy :D No ale każdy ma inne preferencje ;)
Jak zobaczycie w grze sklepy kolesi Deadtheus i Fouxxy to sprzedają plany za kilka kapsli
Już ich spotkałem na poprzedniej postaci i też się obkupilem. Chociaż teraz mają mniej planów
A propo Trójki.
Co o tym myślicie, sądzicie, o zmianach
Flyby?
I tylko pytam, Panowie, no offence. Flyby, bo wspomniał. To w myśl stołu i nożyc. ;)
:x
Wyżej Lechiander wyjaśniłem dlaczego przypisałem to Trójce. W czasach późnej komuny Trójka przecież zawierała niemal wszystko, od piosenek po kabarety.
Tej ostatniej Trójki (jeszcze przed odejściem Manna) słuchałem coraz rzadziej tak więc już niczego nie mogę porównywać czy wyrażać zdania ;(
Tylko jedno Lechiander - osobowość Manna, była i jest, nie do zastąpienia.
Przeprowadziłem się w nowe miejsce. Muszę wdrapać się wyżej by screen wyszedł lepszy, ale na początek wystarczy :)
A tu skorzystałem z tronu znajomej i przysiadłem sobie :)
Żarłoczny kwiatek na środku obozu ..ładnie. Fly miała go kupić ale atomy pójdą na co innego.
Trochę ponuro a ten most Fly włóczykij skądś pamięta ;) To przy drugiej czy trzeciej linii kolei?
Ale przeskoczyć do sklepu możesz tylko nie wiem czy gdzieś nie utkniesz. Na piechtę trzeba mieć mutację Torbacza, którą bardzo sobie chwalę... Mój ulubiony sport: Buum skacze do góry i w locie ostrzeliwuje przeciwników.
Nie zaryzykuję dla Buum Torbacza ;) Zwłaszcza że mam doświadczenie z tych niby Sklepów lokowanych jako "orle gniazda" ;) Skokiem po mapie grzęźnie się w skałach zaś dojście (pomijając naturalne niebezpieczeństwa) zabiera zbyt dużo czasu.
Mogę tylko pożyczyć miłych odwiedzin gości (innych Torbaczy) i ewentualnych klientów do Sklepu ;)
