Wiedźmin (Netflix) - armia elfów w 2. sezonie? Nowe zdjęcia z planu
Eh - przez jakiś czas był spokój, ale od kilku dni norma na wiedźmina na głównej jest odrabiana i dzień bez niusa o wiedźminie to dzień stracony...
WOW !!! Po prostu super!!!!! Can't wait!!!
W moim przypadku gdy minęła przedpremierowa ekscytacja serialem, jego odbiór, przy ponownym obejrzeniu, z krytycznie neutralnego poleciał na negatywny, a taniość tej produkcji wyłazi jeszcze mocniej. Trochę szkoda, bo wiązałem z nim spore nadzieje.
Im częściej widzę serialową Yennefer tym coraz mniej podoba mi się ta postać, zarówno jeśli chodzi o kreację aktorską (kiepski warsztat) jak i scenariusz (rola w opowieści). Bywa tak samo irytująca jak aktorka bezpłciowo grająca Ciri.
Niestety tylko Henryk daje tam naprawdę radę, widać i czuć aktorskie zaangażowanie.
Serial jak widać niezmiennie elektryzuje publikę, i w sumie nie ma się co dziwić.
Jak obejrzałem tego Herkulesa (chociaż bardziej Xenę, bo Yen grała pierwsze skrzypce) dzisiejszych czasów to też byłem zelektryzowany.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej. I dobrze, bo drugi sezon będzie droższy i bogatszy o doświadczenia z pierwszego
Ludzie, którzy inwestują w filmy nie są zbytni skorzy do szastania forsą, skoro pierwszy sezon był gniotem zrobionym za grosze to drugi może być jeszcze tańszy bo niewymagającemu widzowi i tak się spodoba.
Młodszy brat to jest nic w stosunku do porównywan Jaskra do niemal gwałciciela... swoją drdrogą to śmieszne że się pani na Hy nie podobała postać barda kobieciarza, bo wykorzystuje kobiety, ale z Yennefer zrobiła postać która zmusza ludzi do masowych orgii, czy pieprzy się na oczach innych, których sobie wyczerpała bo tak... W końcu jest stronk łomen.
O, i są już suchary o Herkulesie i Xenie. Jeszcze nie zapomnijcie o driadach z Brooklynu.
Serial świetny, jestem spokojny o 2 sezon.
Serial świetny, jestem spokojny o 2 sezon.
Chodziły słuchy że Netflix klepnął już także trzeci sezon, a to da trochę spokoju twórcom.
Ciężko by było wskazać choćby jedną rzeczy w tym serialu, która byłaby wykonana przynajmniej na przyzwoitym poziomie.
do Xeny i Herkulesa to ten Wiedźminek nie ma kompletnie startu...
Spinacie się na Yennefer stronk womyn, a prawda jest taka ze szarpałby jeden z drugim jak Reksio szynkę.
