Wolcen: Lords of Mayhem - serwery gry wyłączone od ponad 30 godzin
Należy zaznaczyć, że największy problem polega na tym, iż postaci z trybu dla jednego gracza nie można używać w grach sieciowych (i na odwrót).
To raczej nie jest problem. Takie było założenie gry od samego początku że postaci z offline nie można używać w rozgrywkach online.
Problemów z serwerami obawiałem się od początku tym bardziej że to małe studio. Jak wielki Blizzard w 2012 miał te same problemy przy premierze D3 to co tu się dziwić Francuzom. A stremerzy oczywiście nie mogą wziąć na wstrzymanie tylko z uporem maniaka odpalają grę jak wiadomo ze serwery ledwo co zipią a później zdziwieni że coś im wyparowało.
Na spokojnie, kilka miesięcy niech sobie dopracują i wtedy się ogra ;)
Breaking news:
Server status: We're finishing to fix the database issues caused by the amount of simultaneous connections, and we're making sure that all character data have been retrieved. We will most likely need a bit more time before we can progressively bring back the servers online and we will give you an ETA as soon as possible.
Nie podali przybliżonego czasu zakończenia prac nad naprawą baz danych.
Niekompetencja tych twórców przejdzie do historii
lepiej nie podać czasu naprawy niż podać i go nie dotrzymać, nie uważasz?
Należy zaznaczyć, że największy problem polega na tym, iż postaci z trybu dla jednego gracza nie można używać w grach sieciowych (i na odwrót).
To raczej nie jest problem. Takie było założenie gry od samego początku że postaci z offline nie można używać w rozgrywkach online.
Problemów z serwerami obawiałem się od początku tym bardziej że to małe studio. Jak wielki Blizzard w 2012 miał te same problemy przy premierze D3 to co tu się dziwić Francuzom. A stremerzy oczywiście nie mogą wziąć na wstrzymanie tylko z uporem maniaka odpalają grę jak wiadomo ze serwery ledwo co zipią a później zdziwieni że coś im wyparowało.
Jest jedno ale - w D3, przynajmniej w wersji PC, wszystko jest zapisane na serwerach (łącznie z mobami itp.). A w Wolcen? W sumie tylko ekwipunek.
A jakie ma to znaczenie czy małe studio? i dlaczego przytaczasz Diablo 3? W D3 grałem od 1 dnia i było 0 problemów ale nie o oto chodzi! Nie ma znaczenia czy studio liczy 12 osób czy 2000, NIE wypuszcza się produktu wadliwego i podnosi ceny! Ludzie kupili grę i mogą poogląda ekran tytułowy.
I pamiętaj to, że Tobie działa, nie oznacza, że działa innym
Jakich kilka miesięcy? Gra jest w produkcji od 5 lat (a nawet od 7). Na dzień premiery powinni błyszczeć TYM BARDZIEJ, że te ich serwery dużo informacji nie muszą przetwarzać.
Za to ty wiesz najlepiej co i jak... śmiechłem
Najlepiej? Nie. Ale wystarczająco dużo by nie pisać głupot w internecie.
Gratulujesz twórcom strzału w kolano? Same negatywy na steam i metacritic...
Gratuluję im sukcesu większego niż sami przewidywali. Większość opinii (więcej niż 50% / połowa) jest pozytywnych.
spoiler start
"Any fool can criticize, condemn and complain - and most fools do. But it takes character and self-control to be understanding and forgiving."
spoiler stop
Oceny już zaliczyły spadek, obecnie na Mieszanych.
Oceny już zaliczyły spadek, obecnie na Mieszanych.
Bo gra zaliczyła sukces tylko i wyłącznie dzięki porażce Blizzarda. Gra od 9 lat w produkcji i z czego 4 lata w Early Access, a twórcy takie babole robią. A wisienką na torcie jest rozdzielenie Offline i Online, gdzie twórcy nie potrafią nawet dostarczyć trybu Online na premierę wersji 1.0, po tylu latach produkcji i testów.
Jaki jest multik w tej grze tak swoją drogą?
Skoro Grim Dawn ma tryb sieciowy gdzie można używać postaci z singla to czemu nie tu?
Jaki jest multik w tej grze tak swoją drogą?
Skoro Grim Dawn ma tryb sieciowy gdzie można używać postaci z singla to czemu nie tu?
Mnie o to nie pytaj, bo od samej wersji Alfa wydawało mi się do dziwne. Twórcy w padli na dziwaczny pomysł żeby rozdzielić postacie pomiędzy Online i Offline, mimo, że w oba tryby można wciąż grać w trybie single player. Ale co się w ogóle można dziwić po deweloperach, którzy co parę lat restartowali proces produkcji gry przez swoje niezdecydowanie.
Obstawiam, że za niedługo gra dostanie mikrotransakcje i dlatego dokonali decyzji o rozdzieleniu Online od Offline.
@Blackthorn, może dlatego?
https://www.gry-online.pl/download/wolcen-lords-of-mayhem-v1020er-24-trainer-promo/z01226e
może dlatego?
https://www.gry-online.pl/download/wolcen-lords-of-mayhem-v1020er-24-trainer-promo/z01226e
przecież przyśpieszenie można mieć bez niczego w Cheat Engine, zbawienne jeśli grasz w gry gdzie jest masa łażenia, głównie RPGi
@SpecShadow, nie chciałem przytaczac takich programów. Prościej userom zassać gotowca :)
Swoją drogą i tak gustuje w 95% w tytułach on-line. Ale pamiętam twórczość postaci off-line w Diablo 2.
@SpecShadow, nie chciałem przytaczac takich programów. Prościej userom zassać gotowca :)
Ach, jak miło poczytać na GoLu komentarze znawców, ekspertów i proroków. Już wiedzą, co gra dostanie za chwile, skąd biorą się problemy, wiedzą jak je rozwiązać.
Marnujecie się tutaj.
Wielka szkoda, bo czekałem na tą produkcję lata.
Oby po przywróceniu serwerów nie było jakiś dramatycznych kwiatków.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że czego by twórcy nie zrobili, to będzie źle. Nie byłoby trybu offline - ło Panie, online-only ssie, czego nie mogę grać bez neta?! Byłby offline i online z tymi samymi postaciami - o Panie, czitery se trainerami podbijają postać w offline i psują grę uczciwym (to dla niekumatych jest powód, dla którego offline i online są rozdzielone - świetne pokazało to D2 z otwartym battlenetem, gdzie szaleli ludzie na cheatach).
Jakby ludzie nie mieli takiej napinki i poczekali kilka dni na rozwiązanie problemów, to nie byłoby tej dramy. No ale jak to, przecież jeden z drugim musi grać już teraz, to się nie godzi. A zawsze można sobie w spokoju ograć w offline.
No tak, tak... szkoda tylko ze musisz wyrzygać te sto kilka złotych i nie możesz zagrać, ani cieszyć się pełnią funkcjonalności. Ciekawe czy też taki hej do przodu byś był, jak by ci sprzedali samochód z jednym fotelem i bez drzwi, mówić że reszta będzie później. Nie ma to jak bezkrytycznie przyjmować każde gówno, które podsuną i tłumaczyć to małym studiem itd. itp.
Dla osób, które czują się oszukane i nie chcą czekać, jest refund. Jak ktoś może poczekać i/lub chce grać offline i nie widzi problemu w sypiącym się trybie sieciowym, jest opcja dalszej zabawy z grą. Gdzie tu jakiś problem?
I pamiętajmy - nie musisz "wyrzygiwać" kasy na grę, bo to nie jest artykuł pierwszej potrzeby. Nie potrzeba Ci / nie leży Ci / nie działa - nie kupujesz / oddajesz.
Tak wlasnie konczy sie robienie gry z trybem online i nie przeprowadzenie krotkiej open bety 3-4 dni zeby przeprowadzic stres test. Mam tylko nadzieje ze nie odbije sie to negatywnie na grze, jak w przypadku np. Batalion 44 ktory przez wlasnie takia akcji praktycznie sie pogrzebal i stracil prawie wszystkich graczy.
Historia pokazuje, że open beta nie zawsze tu pomoże. Przykładem Division 1 - była zamknięta beta, otwarta, potem było kilka dni wcześniejszego dostępu dla ludzi z którąś tak edycja gry. A jak była premiera to był jeden wielki lag, crash i bugfest.
Tiaa... tak jak open beta pomogła w ogarnięciu problemów z połączeniem ostatnim dużym premierom pokroju Anthem, Fallout 76, czy Warcraft 3: Reforged. Wszystkie dzięki open becie przebiegły gładko jak masełko, jak wszyscy dobrze wiemy.
Podejrzewam, że nie ma nawet takich symulacji, które rzeczywiście oddają warunki obciążenia serwerów przy rzeczywistym przejściu na online. Jak się tworzy taką symulację to się przyjmuje pewne racjonalne dane wejściowe. Tylko rzeczywistość rzadko się okazuje racjonalna. Zapewne jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby włączanie po kolei poszczególnych obszarów, ze stałym monitorowanie obciążenia i obsługi na serwerach. No ale wtedy byłby jęk dlaczego oni już grają, a my jeszcze nie... millenialsi. No to teraz jest sprawiedllwie, nikt nie może.
PS Nie mam pojęcia z czego wynikają tutaj problemy, może zawinili twórcy, a może sprzęt, albo oprogramowanie. Ale symulacja przetwarzania masowych danych w trakcie testów jest dość skomplikowanym i drogim procesem, a do tego wcale nie łatwym do przeprowadzenia. Beta testy to co najwyżej taki plaster na dobre samopoczucie.
Wlasnie stres test pokazalby ze sa bledy w sofcie serwerow, odpalasz jeden serwer wrzucasz na niego o wiele za duzo ludzi, az serwer bedzie ledwo zipial i patrzyc co sie dzieje i na 100% ta sytuacja wystapilaby podczas testow. Bo to co sie dzieje to nie brak mocy i przepustowosci na sterwerach, tylko kompletnie spierd.... soft na serwerach. 30h odtwarzali baze danych, teraz szukaja co ja wywalilo, pozniej musza serwerzy przygotowac zeby to sie nie powtorzylo. Tych problemow ktore zaistnialy nie rozwiaza dodatkowe serwery, wiec to moze potrwac nawet tydzien :P Kiedys firmy nie robily symulacji, tylko prawdziwe stres testy i jak podczas premiery byly dantejskie sceny z masa ludzi najczesciej dokladano serwerow i sytuacja wracala do normy.
Myślę, że problemem może być również to, że trafiło akurat na środek weekendu. Nie sądzę, że tam cały zespół siedzi od piątku do poniedziałku z wywieszonymi ozorami i naprawia grę.....
Ja czekam, nie grając - miałem nadzieję na patch o koło 13, ale niestety wciąż go brak i - jak od początku twierdzę - myślę, że podstawową sprawą jest naprawa elementarnych braków, a nie tylko tego durnego online (jak brak quest logu, czy oznaczeń buffów na ekranie) - chociaż na część tego typu usprawnień naiwnie liczę w najnowszym patchu... Od online mam PoE, a co do save'ów to być może warto sobie skopiować na pulpit zapisy z folderu na dysku C i przy ewentualnych problemach wrzucenie go z powrotem na miejsce.
Jak patrzę iloma sugestiami ludzi zasypali forum tej gry, to aż mnie głowa boli, bo widać, jak na dłoni, że skoro się na kimś wzoruje, to warto podglądać doświadczonych twórców i stosować odpowiednie usprawnienia, w takiej grze, jaką jest H&S/ARpg, robiony wiele lat, a Wolcen (studio) nie zaimplementowało w swojej grze nawet nie 25% tego, co ludzie (jakkolwiek może nie zawsze słusznie i trafnie) sugerują.....
To nieważne, że gra jest świetna. Trzeba ją zmieszać z błotem i zaniżyć oceny, jakby była syfem, tylko dlatego, że są problemy z serwerami. Zostaną ogarnięte, ale po co czekać i zagrać w coś innego, jak można się wyżywać na twórcach, tak jakby to było wielkie studio mające od razu wielkie możliwości.
Ja zacząłem na nowo grać w Grim Dawn, bo uświadomiłem sobie, jak dobra jest ta gra (na dzień dzisiejszy, przy Wolcen) i że nie przeszedłem ani jednego z dodatków, które mam oba xD
Ostatnio odpaliłem Grim Dawn i po 15 minutach wyłączyłem. I pomyśleć że kiedyś bardzo mi się podobał. Nie ta grafika nie ten feeling walki.
Poza tym sami twórcy w wielu rzeczach nie dotrzymali słowa, nie wolno im ufać. Czekam cierpliwie na dalszy rozwój sytuacji bo gra ma potencjał, ale czy twórcy go wykorzystają i będą się słuchać graczy? To czas pokaże, bo jeśli nie, to ludzie szybko o niej zapomną.
Co dodali na premierę?
Mam grę od kilku lat. Trochę pograłem, później wszystko zmienili to zacząłem od nowa i prawie całą przeszedłem. Jakieś nowości czy tylko cenę podnieśli?
- dodali 40 zł do ceny gry xD
- 2 nowe akty - zapewne "kilka" skilli, przedmiotów, czy wielu pomniejszych
- przeprojektowali całą "deskę rozdzielczą" - menu na ekranie gry - skill bar, paski itp.
- zapewne posklejali fabułę do kupy, scenki i inne takie
Ale wciąż ma się niestety nieodparte wrażenie, że gra jest podziurawiona wieloma brakami pomijając, że nie działa w trybie online (poczytaj forum na wolcen home)....
Co.wy gadacie, Alex na pewno już przeszedł gre wzdluz i wszerz. Oczywiście bez żadnych błędów, bugow, crashow i na pewno postacią online. Alex gdzie jesteś ?Uswiadom resztę, że wszystko działa pięknie, a wszyscy inni spiskują przeciwko tej wspaniale dopracowanej grze!
Luzik, sam nie kupiłem, ale jak ogarną serwery i popatchują grę, to z chęcią to zrobie ;).
MewsoNs - można jak ktoś chce grać offline dla samej fabuły a potem wrócić i zrobić postać online, a jak ktoś tak nie chce to musi poczekać. Niestety po wprowadzeniu hotfixa rozsypała się baza danych i musieli wyłączyć serwery aby ograniczyć problemy o większej ilości osób szczególnie że ten hotfix popsuł skrzynki z przedmiotami + progess w end game. Zrobili rollback do poprzedniego stanu ale chcą posprawdzać wszystko przed uruchomieniem aby za moment nie było tego samego. Jak widać 60 tysięcy osób gra sobie w offline i nie narzeka. Ja na ten moment gram w coś innego i cierpliwie poczekam na uruchomienie serwerów co na pewno nastąpi przed 28 lutego :)
A ja sobie gram w najlepsze w offline - nie mam na tyle czasu, by spokojnie pograć sobie z innymi, więc dla mnie strata żadna i nie dostaje sraczki, że serwery się sypią.
Kampania skończona, coś w granicach 60 poziomu postaci, rozbudowuje sobie powoli miasto. Raz czy dwa zwisła mi gra, raz na cutscence postać wisiała mi w powietrzu jak kukła, prócz tego raczej nie miałem błędów.
Kampania ma starczać na ~15h jak ktoś nie goni, 10h myślę że to taka zdrowa średnia.
Właśnie weszła aktualizacja gry - zaglądam na Steam pół dnia xD
POTĘŻNE 4,4 MB zostało brawurowo zaimplementowane po 45 godzinach "awarii".... super, ale nie gram online i liczyłem na wprowadzenie usprawnień/ załatanie jakichś bugów, a nie takie pierdnięcie :/
Rzeczywiście online zadziałało i udało mi się zobaczyć swoją postać. Jest na drugim poziomie czyli zapisy nie przepadły.
Tyle że praktycznie "gra nie została utworzona" mimo kilkakrotnych prób. Czyli nadal sobie nie pogram.
Graj single Flyby. Czyżby po F76 dopadł Cię syndrom sieciowy i musisz być online? Z tego co ludzie piszą to single działa bez problemu :)
Single dziala bez problemu? :)
Popatrzmy co pisza w sieci singlowcy ...
"Characters in offline mode are randomly deleted, especially in Act 2. This is not fixed by the fix in their discord that claims it's a path problem with specific characters, as many people (myself included) on English Windows builds have experienced it. When this happens your character's .json file is filed with binary data (normally it's plaintext), which makes me suspect there's a serialization bug here."
albo
"Expeditions do not properly set item levels. If you enter a level 40 zone, then a 60, your items will be locked at 40. You need to reset your game to fix this."
badz moze
"The game does not allow you to perform actions while performing another one. This is not necessarily a bad design decision, but because there's zero input buffer when you're animation locked, it makes the game feel massively clunky."
czy tez
"Many passive tree nodes are completely broken. I accidentally literally one-shot the A1 final boss because a node was giving me +1000% damage. There's a few that do this. There's also a few keystones that do nothing. They say they do something, but they don't actually have any effect."
dla odmiany
"There's ~.5 seconds of input lag on all actions, even offline. You can especially see this when trying to rapidly sell items to a vendor."
heh jest tego sporo
"Acts 2 and 3 essentially have no real content outside of the main story quests. Act 3 is full of placeholder text in the main story too. It's clear Act 1 was finished while these others were not."
"Flying monsters often simply cannot be targeted"
Sa tez "plusy :D
"If you mash potion while attacking, you triple your attack speed for each potion attempt, allowing you to delete the game with no skills equipped."
"You can infinitely dupe gems by stacking and unstacking them."
"You can trivially exploit endgame expeditions. Every time you go down a set of stairs, you get +100% magic find. If you just go up and down the same stairs, you can get as much magic find as you want, to the point where opening a chest spews out loots for minutes. If you expect online to have any form of trade economy, or ladder, don't."
Oczywiscie kwiatkow dotyczacych online jest tez sporo, tez wesolych.
Szczerze mowiac to zaczynam miec z ta gra ubaw wiekszy jak z F76.
Ja zagram trochę karta "a ja nie mam problemów" - ale właśnie nie mam żadnych z tych problemów. Ok, sprzedawanie czasami zamula, ale nie licząc dwóch zwisów i problemu z animacja podczas cutscenki nie miałem żadnych problemów, postać ani progress te mi nie zniknęła.
Co do umiejętności - bankowo są jakieś zepsute, zawsze się może.komus wkraść jakiś błąd i z buffa +100% zrobić +1000%, coś też może nie działać. Skillow w grze nie brakuje, bardzo dużo dodaje nowe mechaniki (nabijanie stackow jak w LoLowym statikk shivie, balansowanie ładunkami, które tworzą się poprzez używanie ataków i czarów, by dostać premie do obrażeń i tak dalej).
Pamiętajmy, że.nawet w D3 były takie bugi - jak nielimitowany i nieśmiertelny archon u czarodzieja kilka tygodni po premierze.
Co do buga ze schodami i MF - tu się nie wypowiem.
Tu nie chodzi o buffa.
Search the tree, there will be one that gives you 50x the shield block value damage (should be 0,5), so that means that a shield with base block 20 will give you 1000% damage.
The node that makes your leech work on your shield instead is bugged and causes your shield to drop to 0 when you attempt to leech at full shield.
Jest tego wiecej, ta gra po prostu jest kompletniwe nieprzetestowana. To jest jakas pozna alfa albo wczesna beta.
Sporo placeholderow w questach, praktycznie pusty poza glownym watkiem akt 2 i 3.
To wyglada talk jakby developerom skonczyla sie kasa i postanowili gre "wydac" - i jakos to bedzie.
Juz powoli sie slyszy o uruchomieniu przez steam nielimitowanych czasowo refundow - wiec takie scamowe podejscie moze sie im odbic czkawka jesli okaze sie to prawda.
Co do placeholderow w akcie 2 i 3 - nie licząc animacji podczas końcówki 3 aktu, gdzie postać wisiała mi w powietrzu z rozłożonymi na boki rękami, to nie widziałem nic takiego. No, raz czy dwa nie wyświetlił się portret postaci podczas dialogu (był zaciemniony). Może nie zwróciłem uwagi, dużo pobocznych miejscówek też nie odwiedziłem, może tu być syndrom Andromedy.
Co do skillow - tak jak mówiłem, najpewniej takie potknięcia są. Sam nie widziałem (przejrzałem może z pół drzewka), więc nie wykluczam.
Jest tego wiecej, ta gra po prostu jest kompletniwe nieprzetestowana. To jest jakas pozna alfa albo wczesna beta.
Twórcy tej gry i tak powinni dostać srogo po tyłku za fałszywe reklamowanie gry.
Ta gra była przez 4 lata w early access, a sama produkcja tego średniaka trwała ponad 9 lat.
Aleś się uparł na tą grę. Czytam Twoje komentarze i zawsze Ci źle. Dla Ciebie średniak? Spoko o ile oczywiście grałeś(w co wątpię) natomiast ja widzę jeden z lepszy hack and slash ostatnich lat który wreszcie ma ciekawą i wciągającą historię oraz animację/grafikę nie odbiegającą od dzisiejszych standardów.
To tylko dowodzi jak niekompetentny zespół brał się za ten projekt. Tu nic nie było "nie przetestowane", ani też studio nie miało za mało czasu. Po prostu zamiast dopracować 1 projekt to grę co parę lat restartowali i zaczynali produkcję od niemal zera.
Pisząc to wiem już, że nie masz absolutnie pojęcia o projektach IT do których mogę również zaliczyć gry. Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że dopracowanie 4 letniego projektu napisanego przez niedoświadczone osoby często nie ma sensu ponieważ podstawa jest słaba/zła i naprawa lub rozwój czegoś takiego zajmuje więcej czasu niż napisanie od nowa przez doświadczone osoby. Dlatego decyzja studia o zaoraniu projektu lub jego części traktuję jako odważną ale dobrą decyzję jeżeli w pewnym momencie zobaczyli iż projekt jest źle napisany lub jakaś jego część nie daje frajdy poz względem rozgrywki. Szczególnie, że przez dwa/trzy lata mogli nabrać dużo doświadczenia i zobaczyć co źle robili.
Twórcy tej gry i tak powinni dostać srogo po tyłku za fałszywe reklamowanie gry.
Tego tematu nie znam. Przybliżyłbyś mi temat? Kojarzę, że wcześniej gra nazywała się Umbra i miał być open world?
Aleś się uparł na tą grę. Czytam Twoje komentarze i zawsze Ci źle. Dla Ciebie średniak? Spoko o ile oczywiście grałeś(w co wątpię) natomiast ja widzę jeden z lepszy hack and slash ostatnich lat który wreszcie ma ciekawą i wciągającą historię oraz animację/grafikę nie odbiegającą od dzisiejszych standardów.
Grę wsparłem jeszcze jak była w fazie alfa. I tak, nie podoba mi się to co zrobili z grą od wersji beta.
Pisząc to wiem już, że nie masz absolutnie pojęcia o projektach IT do których mogę również zaliczyć gry. Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że dopracowanie 4 letniego projektu napisanego przez niedoświadczone osoby często nie ma sensu ponieważ podstawa jest słaba/zła i naprawa lub rozwój czegoś takiego zajmuje więcej czasu niż napisanie od nowa przez doświadczone osoby. Dlatego decyzja studia o zaoraniu projektu lub jego części traktuję jako odważną ale dobrą decyzję jeżeli w pewnym momencie zobaczyli iż projekt jest źle napisany lub jakaś jego część nie daje frajdy poz względem rozgrywki. Szczególnie, że przez dwa/trzy lata mogli nabrać dużo doświadczenia i zobaczyć co źle robili.
Miałbyś rację gdyby nie to, że studio najwidoczniej zamiast samemu nadać cel projektowi to przez te 9 lat szli za "falą popularności". I dlatego co tych parę lat resetowali projekt.
Tego tematu nie znam. Przybliżyłbyś mi temat? Kojarzę, że wcześniej gra nazywała się Umbra i miał być open world?
Tak, miał być to open world cRPG z tworzeniem własnych dungeonów. Ze względu na tworzenie dungeonów to gra otrzymała osobne tryby Online i Offline.
Może bardziej szukali właśnie tego co tak naprawdę chcą zrobić i wcale nie była to decyzja związana z obecnymi trendami.
Spoko rozumiem, że jeżeli wsparles ich i dostałeś coś absolutnie innego niż obiecywali to jesteś zirytowany. Ja natomiast oceniam jako osoba która dowiedziała się o projekcie 2 tygodnie temu i obecny efekt przypadł mi do gustu.
musisz być online?
Muszę Johnie, chociaż nie mam żadnego "syndromu sieciowego" związanego z F76.
Stosuję taką samą taktykę gry w Wolcenie, jak w F76 ;) Niedogodności grania sieciowego i "wpadki" F76 nie zabiły we przyjemności jaką mam nadal z grania w tę grę ;) Choć mam znajomych (jak wiesz) w F76, nie tworzę drużyny i przeważnie gram samotnie. Będzie czas na tworzenie drużyny lub go nie będzie. Gram i na razie bawię się dobrze.
Także Wolcen zakupiłem dla takich podwójnych możliwości - najpierw tryb online - poznam grę i polubię, pomyślę o offline i graniu z innymi, choćby z tobą, Johnie ;)
Lecz muszę się przyznać, nie wiem co to jest "single w trybie offline" i czym się różni od online.
Może ktoś, kto zna oba tryby gry, napisze coś?
Pókićkało Ci się Fly ;) Żeby poznać grę masz być offline. Tam masz fabułę, questy. Wtedy grasz sam. Nie musisz Steama do sieci podłączać i grasz :) Granie z innymi czyli m. In ze mną to będzie online. Czyli drużyna i do boju. Teraz graj sobie bez sieci po prostu i ciesz się grą tak jakbyś grał w zwykła grę bez dostępu do internetu.
To zacznę w offline od początku ;) Przynajmniej przygotowałem sobie miejsce pod ewentualne wspólne granie. Na razie obie wersje chodzą i na offline mam już taki urobek jak na online - 2 poziom.
HAHAHA znowu się nie łączy - xD specjalnie sprawdzałem kilka razy
najlepszy mem, jaki widziałem - gracze online:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=1996718695
hahaha
Patrząc na Steam Charts, to gra na premierę zaliczyła ponad 800% skok osób grających, więc nic dziwnego, że serwery padły. Gra zaliczyła też solidny spadek oceny na Steam, negatywne oceny dotyczą głównie problemów z serwerami, ale są też takie mówiące o tym, że gra nie jest jeszcze dokończona. Oglądałem stream z gry na TVGry i co razi w oczy, to animacja znikających ciał, jakby zostały wessane pod teksturę. Jak na taką ładną graficznie grę, niektóre animacje wyglądają słabo.
Słyszałem że ktoś znalazł exploit na kopiowanie przedmiotów niczym w D2, co może grozić upadkiem gospodarki przed odpaleniem AH.
Przedmiotow, zlota, farmienie przy ekstremalnie wysokim MF.
Na dobra sprawe potrzebny bylby ogolny wipe postaci po tym jak naprawia to wszystko. Tyle ze bylby to juz raczej coup de grace dla tej gry.
Patrząc na Steam Charts, to gra na premierę zaliczyła ponad 800% skok osób grających, więc nic dziwnego, że serwery padły. Gra zaliczyła też solidny spadek oceny na Steam, negatywne oceny dotyczą głównie problemów z serwerami, ale są też takie mówiące o tym, że gra nie jest jeszcze dokończona. Oglądałem stream z gry na TVGry i co razi w oczy, to animacja znikających ciał, jakby zostały wessane pod teksturę. Jak na taką ładną graficznie grę, niektóre animacje wyglądają słabo.
Żarty żartami, ale fakt - nie chcę się wyżywać na tej grze, bo ciągle mam na nią ochotę, jednak problemy online problemami online, ale coraz gęściej zaczynają wypływać opinie, że to jest po prostu jednak niedokończony twór. A to dopiero początek, bo nie ma jeszcze recenzji. Hype baardzo szybko opadł, grafika (która wcale nie jest tak doskonała - patrz właśnie rzeczone truchła wrogów, czy rażąca powtarzalność otoczenia z irytującym rozwalaniem drewnianych skrzynek i korzeni po bokach "korytarzy", aby złupić kilka złotych monet) już nie przysłania ogólnego oglądu i ludzie zaczynają coraz śmielej obnażać braki u podstaw tej produkcji, wiele uwag się pokrywa, strona główna pęka w szwach i, co najgorsze, krytycy mają rację. Niektórzy już twierdzą, że gra powinna pobyć w becie jeszcze co najmniej kilka miesięcy .... Oczywiście można wprowadzić różne usprawnienia łatkami, ale przecież równie dobrze można było to zrobić przez ostatnie lata, wystarczyło podglądać doświadczoną konkurencję i czerpać dobre pomysły, modyfikując je ewentualnie wg własnego uznania.
A tutaj po 3 dniach od premiery wychodzi majestatyczny patch 4,4 MB.. A potrzeba co najmniej kilka GB, na co mam nadzieję w najbliższym czasie ...
Bo kibicuje "Wolcenom", ale mnie osobiście wkurza, że jednak pokpili sprawę - efektowne trailery swoją drogą, ale rzeczywistość (odczucia z gry) jest dość brutalna. A kto uważa, że gra jest dokonała (bo i już takie opinie widywałem xD), ten nie jest do końca zdrowy umysłowo.
Mały komentarz odnośnie patchy.
Poprawki błędów technicznych to raczej kilkadziesiąt linijek kodu wierz mi Ale takie rzeczy nie ważą kilka gb.
A głównie warstwa techniczną będą się teraz zajmować.
Serwery już od wczoraj wieczorem ruszyły. Wszystkie błędy będą w tym tygodniu łatane i poprawiane.
Dragoon84 --- Nie marudź tylko graj. Większość negatywnych opinii dotyczyła problemów z serwerami. Blizzard też nie dał rady w 2012 to nie ma co demonizować. Takie mamy czasy że większość gier na premierę ma problemy. Najnowszy przykład z brzegu Red Dead Redemption 2. Nic na to nie poradzimy.
Serwery? To akurat wierzchołek góry lodowej. Znikający stash, znikające postaci, niezapisywany progress, błędy w skilach. I proszę, nie porównuj RDR2 do Wlocena. Wolcen był 7 lat w produkcji. Przez ten czas zrobiłbyś niezłe dzieło nawet przez małe studio. Skończyła się kasa to szybko wydali (+ podniesiona cena). Niestety przeliczyli się, tym bardziej, że Steam zgodził się na refundy nawet dla tych, co mają „przegrane” więcej niż 2h.
TobiAlex ----- A dlaczego nie mam porównywać ? Wiesz ile kasy ma Rockstar i Blizzard ? I co wywalili się na premierę z bugami i serwerami tak samo jak małe 30-to osobowe studio z Francji. I ty masz do nich pretensje ? Diablo ile lat było w produkcji ? I co problemy były identyczne jak przy Wolcenie. A cena była znacznie niższa do samego dnia premiery. Czy ktoś Ci bronił kupić ją wcześniej ?
Od kiedy 140 zl to jest mniej niz 99 ?
Tyle kosztowalo D3 w dniu premiery w MM. W Empiku 130.
A co do identycznych problemow to tez jakby nie do konca - w tych grach nie bylo znikajacych save, skilli przestrzelonych stukrotnie (1000% zamiast 10%) itp.
Troche jednak przeliczyli sie tworcy Wolcen - Lords of Maitenance.
Szkoda, liczylem ze bedzie to jednak dobra gra - coz jeszcze nie w tym momencie. Najpierw musza ja dokonczyc (na szybko sklecone akty 2-3 nie wraza zbyt optymistycznie niestety.).
Czy mógłby waćpan nie kłamać lub chociaż sprawdzić?
Diablo 3 na premierę kosztowało 199 zł ...
Na dzisiejsze standardy byłoby to pewnie 220-250 zł.
Wolcen podczas bety, a nawet w dniu premiery aż do samego zamknięcia bety kosztowało 100 zł. Po zakończeniu bety 140 zł co dalej jest dużo niższa kwota niż 199 zł.
Kłamać? :)
Jest to kwota jaka zaplaciłem w pierwszym dniu dystrybucji. Jko ze Empik i MM dzielki jakies 80 metrów sprawdziłem najpierw ten pierwszy i kupiłem w tym drugim.
Owszem, promocje - ale nie zmienia to faktu ze tyle dałem za edycje pudełkową w dniu premiery. Na nastepny dzien była juz za 167, potem wrociła do 199. Jednak nie o tym była mowa, prawda?
Niezaleznie od tego cała ta premiera wygląda bardziej na lekki scam niz cos co mozna swietowac. Szkoda, bo akurat H&S to jest "moj" gatunek. Wolcen jest na chwile obecna w tym stanie technicznym wart cos kolo 40 zl. To gry z tej polki cenowej zawiaraja taka ilosc bledow i niedorobek.
poltar ---- Pisząc o cenie miałem na myśli cenę Wolcena przed premierą a nie w odniesieniu do Diablo. Była niższa i każdy mógł kupić a nie narzekać że po premierze wzrosła. Ja zaryzykowałem i kupiłem 3 lata temu wydając 70 zł.
Co do błędów, owszem są a produkt na pewno nie jest aż tak dopracowany jak D3 na premierę. Nie te siły i nie te środki w przypadku Blizzarda i Wolcen Studio. Nie zmienia to jednak ogólnego przyjęcia gry i faktu że jest po prostu bardzo dobrym H&S. Wczoraj spędziłem 3 godziny w grze i miałem tylko dwa błędy: nietoperze i okienko kontekstowe z tekstem który nie zniknął z UI. Większość błędów wg zapewnień twórców ma zostać naprawiona w tym tygodniu.
Oby tak bylo, bo - mimo mojej obecnie negatywnej opinii o tej grze - uwazam ze nigdy za duzo dobrych H&S na rynku.
Wg stanu na weekend gra jest niegrywalna, co w cenie 140 zl jest kpiną z kupujacych. Jesli uporaja sie z bugami, crashami, serwerami itp we w miarę rozsądnych czasie - ok. Sam wydam te 140 zl jesli endgame nie bedzie wydmuszka. Dla poznania tylko fabuly w takiej grze to o jakies 100 zl za duzo.
Nie wiem czy gra jako tako była serio 7 lat w produkcji. Sami twórcy przyznali, że kilka razy wręcz całą grę czy też jakieś jej systemy wywalili i rozpoczęli pracę od nowa. Czy to źle? Nie. Lepiej żeby coś napisali od nowa kiedy było słabe lub nie dawało frajdy niż mieliby to ciągnąć. Małe studio które wydało swoją pierwszą grę przy czym nie bali się zaorać części swojej pracy aby ją poprawić. Wole coś takiego niż absolutną rezygnacje lub wydanie nudnej i słabej gry.
Nie zamierzam ich bronić bo dali dupy pod względem serwerów ponieważ nie spełnili tutaj oczekiwań natomiast dostajemy grę bardzo dobrą pod względem fabuły która wciąga, animację/grafikę lepszą niż większość gier z tego gatunku, przyjemny rozwój postaci, przemyślane skille oraz dającą dużo frajdy rozwałkę.
Dla mnie osobiście 8/10 obecnie bez online aczkolwiek sam jestem graczem single player więc nie jest to nic strasznego.
Kiedy naprawią błędy i tryb online to spokojnie będzie 9/10.
Życzę im oczywiście powodzenia ponieważ czym więcej gier z gatunku tym lepiej, a sama gra jest bardzo dobra szczególnie, że na Diablo 4 już absolutnie nie liczę.
Nie wiem czy gra jako tako była serio 7 lat w produkcji. Sami twórcy przyznali, że kilka razy wręcz całą grę czy też jakieś jej systemy wywalili i rozpoczęli pracę od nowa. Czy to źle? Nie. Lepiej żeby coś napisali od nowa kiedy było słabe lub nie dawało frajdy niż mieliby to ciągnąć. Małe studio które wydało swoją pierwszą grę przy czym nie bali się zaorać części swojej pracy aby ją poprawić. Wole coś takiego niż absolutną rezygnacje lub wydanie nudnej i słabej gry.
Przy zaledwie 63% pozytywnych recenzji na Steamie to chyba raczej nie za dobrze im te restarty wyszły. Mogli po prostu dokończyć to co tworzyli, a nie wydać tą wersję na "szybciocha". Walka już była świetna w wersji pre-alfa (jeszcze jako Umbra). Czego brakowało to zawartości. Ale oczywiście twórcy wyczuli problemy Blizzarda z Diablo to musieli przerobić swój tytuł, bo może się uda "bić rekordy sprzedaży". xD
Tyle, że pamiętam oceny z bety i podczas pierwszych dni gdzie było koło 85% pozytywnych ocen. Później serwery nie wyrobily i posypały się negatywny.
Ciężko brać na poważnie skrajne recenzje typu:
"Najgorsza gra ever shit shit. Online nie działa 1/10."
W 10/10 również nie wierzę przy problemach jakie trapia produkcję.
Rozumiem wkurzenie, nie rozumiem sprowadzania jakości gry do 1/10.
Coraz bardziej zastanawiam się nad kupnem tej gry. Lubię H&S, w Diablo 3 pewnie ze 2000h, start w dniu premiery, stoczona walka w sklepie o premierowy egzemplarz. Czekamy na D4 ale jak znam życie będzie za jakieś 5 lat i też nie wiadomo co to będzie i czy spełni pokładane nadzieje. Trzeba będzie chyba dać szansę Wolcenowi ale zaczekam aż pierwszy kurz opadnie, serwery zaczną działać, pojawią się pierwsze łaty.