Steam podpowie Ci, w jaką następną grę powinieneś zagrać
Przecież to już jest od bardzo dawna, ale średnio to pomocne ponieważ te gry które wyszukuje sztuczna inteligencja mijają się z celem, przykładowo gram w Rusta a steam proponuje mi gry battle royal które nie maja z tym nic wspólnego
Jak ktoś włącza gry tylko by wyciągnąć karty, to ten "eksperyment" leci na pysk. Proponowano mi gry na podstawie tych, które miałem odpalone maksymalnie 2 godziny - z powodu kart oczywiście :)
Mi po wpisaniu Divine Divinity (izometryczny RPG z 2002) proponowało Monster Hunter World (bo "HnS" niby) i DragonBall Z (bo open world).
Jak widać mija się to całkowicie.
Jak ktoś gra w gry których nielubi, to też leci to na pysk.
To ma ogólnie działać, a nie dla edge casów..
Tak z ciekawości, po co generować te karty? Żeby wytwarzać odznaki z gier, w które tak naprawdę się nie grało (i tak można dostać tylko połowę kart), czy żeby sprzedać je za jakieś nędzne grosze?
Żeby wytwarzać odznaki z gier, w które tak naprawdę się nie grało i żeby sprzedać je za jakieś nędzne grosze.
Nie polecał jednak gier z biblioteki, a zachęcał do kupowania kolejnych ze sklepu Steam.
nawet mnie to nie dziwi. mowia, ze to sztuczna inteligencja, a tak naprawde zwykly program :).
Strasznie irytuje mnie fakt oceniania tego co ktoś robi z wolnym czasem/co w ogóle robi przez innych. To czyjaś sprawa i te swoje refleksje zatrzymaj dla siebie. Tak więc nawet jak ktoś poświęcał SWÓJ czas na zbieranie pudełek po zapałkach (bo lubi), to daruj sobie takie pogardliwe ocenianie ludzi, bo wychodzisz na buca z przerośniętym ego.
Ale generalnie 90% zbierania kart w moim przypadku polegało na odpaleniu gry, alt-tab lub wręcz nie było mnie przy kompie i robiłem w międzyczasie inne rzeczy. A zdarzało się że dzięki temu znalazłem kila fajnych perełek.
W jaki sposób Wiedźmin 2 jest podobny do Hitmana Absolution? Bo ma "Assassins" w tytule? A może dlatego że w obu grach wszystko się świeci jak psu jaja