Adrian Chmielarz: People Can Fly od Outriders to zupełnie inni ludzie niż kiedyś
Jak zobaczyłem ten wyciekły gameplay... Serio, tak generycznej gry dawno nie widziałem. Tu wzieli troche z Destiny, tu troche z Mass Effecta a tu trochę z Anthema i już - mamy kolejny looter shooter. Wyglada na gre nastawioną na monetyzację, pewnie będzie hub z misjami i wypady na napierdzielanie w gąbki na naboje i sklepik z wypasionymi skórkami.
People Can Fly is People Can Fly.
nic dziwnego ze ludzie dalej mysla ze studia np people can fly albo blizzard i bardzo wiele innych sa takie same do konca swiata. w koncu nazwy takie same XD.
Best of luck to the current team!
^^Także raczej nic Chmielarza nie piecze. A żeby to wiedzieć wystarczy przeczytać całego newsa, a nie tylko nagłówek :)
Tweeta napisał w odpowiedzi na komentarz, który widnieje na dołączonym przez niego screenshocie.
Powinni zrobić takiego mema z Chmielarzem jak wyjaśnia sytuację ze studiami jak Bioware, Blizzard itd. Może by niektórym rozjaśniło w głowie, że firma to nie logo i produkty, to przede wszystkim ludzie.
Na pierwszy rzut oka wygląda jak połączenie Dragon Age z Anthem, ale jest większa szansa na to, że PCF dostarczy dobrą grę.
Czego nie można powiedzieć o Bioware...
Wszystko spoko, ale chyba dotarlem już tego momentu, że mam gdzieś setting. Potwory, zombie, złowieszcza kupa z kosmosu. Cokolwiek, to nie ma znaczenia jeśli nie ma angażującej fabuły i mechaniki. Gry po prostu stają się nudne. W kółko to samo, hiper zły typ, straszliwe potwory z d. i my jako główny dobry najlepiej taki, który ocali co najmniej planetę. Eh. I właśnie widzę takie zwiastuny, połączenie Secret World, może Anthem i bam. Uratuj wszechświat. Póki co, nie podjeżdża mi to świeżością :(
I dlatego w Painkillera do dziś fajnie się gra, a o Outriders wszyscy zapomną po roku.
Painkiller, Bulletstorm i Outriders ma czesc tego samego skladu osob. A.Chmielarz polecial po bandzie (bezsensowny wpis ew. wszystkich z gory traktowal).
Bulletstorm to rowniez swietne wulgarne dialogi a w takim koopie mozna o tym zapomniec.
Zdaniem polskiego dewelopera, w jego byłym studiu nie ma już żadnego z twórców Painkillera oraz Bulletstorm
Gdzie są teraz ci geniusze
Jak będzie dobry singiel to się może i zagra a jak nie to nie. Czas pokaże.
