Valve automatycznie wyciszy toksycznych graczy w CS:GO
Nie no, świetny ruch Valve, to jest najważniejsze, zdecydowanie bardziej od narastającego problemu z Czitami.
Po co automatycznie skoro jak ktoś chcę kogoś wyciszyć to go wyciszy. Jeśli go nie wycisza to znaczy, że chce go słuchać
Nie no, świetny ruch Valve, to jest najważniejsze, zdecydowanie bardziej od narastającego problemu z Czitami.
Po co automatycznie skoro jak ktoś chcę kogoś wyciszyć to go wyciszy. Jeśli go nie wycisza to znaczy, że chce go słuchać
a po co....przeciez musza coś robic nie....ale ze nie chce im sie naprawiać gry to ot takie cos zrobią i jeszcze zrobią szopkę "że walczą o to by grało sie lepiej" a dobrego antyczita jak nie było tak nie ma i gra na nowym koncie jest to mordęga bo niski T-F dobiera cie z smurfami i haksiorami.....volvo w czystej postaci!
Niech ogarną system, który nie banuje hackerów, ale zmienia ich algorytmy przez co hacker zamiast strzelać obok i trafiać w głowe, bęedzie strzalał obok i trafiał jeszcze dalej :D dzięki temu będzie tak, że anti-cheat, nie banuje, ale wykrywa hackera i utrudnia mu grę. xD bo cheaterów jest no na 13 meczy MM było ok 2-3 na każdy mecz, powiedziałbym gorzej się nie da, ale gorzej byłoby jakby 10 graczy spinowało w każdym meczu ;) wojna na kto ma droższego i lepszego hacka
Taa a z czitami dalej nic nie zrobią. GG. Strasznie szkoda mi tej gry, bo nie widzę i niemam innej alternatywy na tak dobry, prosty, a zarazem taktyczny fps. Ta gra jest rakiem przez wszedobylskich cziterow z wh/radarami/skin changerami i diablo wie czym jeszcze. Niech No tylko ktoś zrobi grę w podobnym stylu rozgrywki oraz modelem strzelania, ale ze skutecznym antyczitem to ludzie aleja cs-a błyskawicznie.
nie oleją bo 70% graczy tej gry to dzieciarnia która podażą za swoimi idolami z youtuba a oni nie mogą olać swojego guru
Valve i ich zajebiste pomysły. Oni są jak student w trakcie sesji - robi wszystko, tylko nie to co powinien.
Takie zwierzowiska to największa plaga multików, więc każda próba nałożenia kagańców jest dobrym pomysłem. : >
a gucio a nie dobry pomysł.....masz najlepszy system walki z toxiciem na micro.....sam go wyciszasz i tyle.....a to dziadostwo bedzie w mniejszym lub większym stopniu oparte o system reputacji wiec wystarczy ze grasz lepiej albo ktoś dowalisz debilowi i cie zreportuje on i 2 jego ziomków i pograne masz bo volvo cie micro zbanuje....super rozwiązanie....ostatnio csgo zaczyna przypominać bardziej parlament europejski niz gre a to juz słabizna pierwszej wody
Faktycznie. Co tam, że na rangach supreme i global w przynajmniej 2/3 meczów spotyka się cheaterów, a zgłaszanie nic nie daje. Toż to nieistotne. Ważne, żeby pracować nad systemem, który zrobi coś, co każdy już od dawna może zrobić sam w 2 sekundy.
I bardzo dobrze, nie zliczę ile razy wyciszałem graczy podczas rozgrywki, jeśli choć jednego system wyciszy za mnie, to już jest na plus.
już widzę jak ten system będzie działać, sorry ale jak oni sobie nie potrafią porządnie poradzić z cheatami to jak to dopiero będzie działać ? ;c
od tego klikam 2 przyciski i mute . weźcie sie zabierzcie za chity . bo jeszcze bedą mutować niewinnych xD
ja to bym wprowadzil geokalizacje aby wykluczyc z meczy ruskich bo oni sa najbardziej uciazliwi, doslownie jak szarancza nie pamietam meczu gdzie nie bylo ruska!
Rosja może to zrobić za Valve, jak zablokują internet z zewnątrz w swoim kraju.
Przejście CS:GO na f2p to najgorsze co spotkało tą gierkę. Chuj mnie strzela za przeproszeniem bo to już jest epidemia, nonstop haxy na około.
Może Valve zrobi coś najpierw z graczami poniżej 18 roku życia? Gra jest kierowana do odbiorcy 18+ wg. PEGI a na serwerach pełno wydzierających się dzieciaków. To jak to jest Valve, hmm??
Mamy 2020 rok, a wy dalej wierzycie, że vovlvo zrobi coś z cheaterami? Nie gram w ten badziew od jakiś 3 lat i już nigdy do niego nie wrócę. Nie dość, że już te kilka lat temu sytuacja była beznadziejna, to teraz po przejściu gry na free to play jest jeszcze gorzej xD
Zapewne kiedy mechanizm już się sobie troszkę rozchula, to zacznie banować nawet za zwykłe przywitanko ;]!
Niejednokrotnie już miałem okazję czytać wypowiedzi różnych osób, gdzie nic złego, ale tak naprawdę, nic złego nie zrobiły, a baniki przez idiotyczne boty leciały ^^
Brawo! Mała rzecz, a bardzo zaboli każdego małego, toksycznego krzykacza. Niby nic, a spore upokorzenie, co widać zresztą nawet tu po komentarzach, od kilku takich co pewnie się załapią na karnego knebla :)
I nie mówcie, że można sobie kogo wyciszyć ręcznie. Chodzi o to, żeby właśnie nie zdążył posłać wiązanki i zepsuć wszystkim humoru. Niech siedzi cichutko, tak jak powinny robić niegrzeczne dzieci.
Żałosna gra, żałosna firma i kolejny żałosny pomysł, mający na celu tylko i wyłącznie uprzykrzyć graczom życie. Ta gra umarła już dawno, teraz to tylko gnijący ochłap.
Undetected Private Cheats pisane w C++ albo Ruski w zachodniej Europie. No na bank pomoże... Back To 1.6 please
Nie wiem czy ludzie sobie zdają sprawę (po wątku widzę że nie) ale:
1) To że jeden zespół pracuje nad wyciszaniem toksycznych graczy nie że reszta pracowników robi w tym samym czasie bibę w firmowym ogródku,
2) Nie każdy członek Valve jest ekspertem od pisania software'u do wykrywania cheatów, są różne działy o różnych specjalizacjach, więc to nie jest tak że ktoś rzuci hasło "teraz poprawiamy VAC" i całe biuro pracuje nad anti-cheatem,
3) Sprowadzenie problemu cheatów do "czemu nie naprawio" to ignorancja, cheaty często pisane są przez utalentowanych gości którzy wiedzą co robią,
4) Cheaterzy zawsze będą mieli przewagę, bo to oni pierwsi wypuszczają produkt, VAC zawsze musi ich gonić, zawsze jest z tyłu,
Jestem przekonany że gdyby pokonanie cheaterów wymagało odpalenia w konsoli cheats_enabled = 0 Valve zrobiłoby już to lata temu. Ale proces w rzeczywistości jest "troszkę" trudniejszy. Serio.
Dziwne że w innych grach nie ma takiego problemu z cheatereami. Czyżby tam byli mniej inteligentni cheaterzy, czy może to Valve nie potrafi ogarnąć tematu?
CS:GO jest pisane na dość starym i powszechnym silniku, który każdy zainteresowany (aka developer cheatów) zna wzdłuż i wszerz. Pisanie prostego aimbota to w Source banał, ktoś kto nawet nie programuje mógłby mniej więcej zrozumieć o co chodzi w kodzie - trudność polega tu tylko na znajomości jaki tool należy wykorzystać w którym miejscu. Każdy kto siedzi w temacie może poświęcać godziny na wymyślanie jak obejść zabezpieczenia, skoro sam rdzeń jest debilnie prosty do zaimplementowania.
Gra jest super popularna, spora ilość graczy = sporo cheatów.
Nie wiem też jak jest w najnowszych popularnych strzelaninach, ale trochę starsze CoD mają plagę cheaterów, DayZ bywa niegrywalne, wszystkie gry Blizzarda mają ogromny problem z botami (też cheating jakby nie patrzeć) itd itp.
Mam wrażenie że ludzie też trochę wyolbrzymiają, publiczne casualowe gry rzeczywiście często mają cheaterów, ale w matchmakingu z prime perfidnych oszustów widziałem raz na kilkadziesiąt gier*.
*może teraz jest inaczej, w CS:GO grałem ponad rok temu, 150+ meczy, na dość wysokiej randze.
Zamiast blokować wyzwiska w grze której się strzela do innych powinni blokować dzieciarnie, która jest naprawdę toksyczna. Mogliby wymyśleć jakiś system że jak losuje ci graczy to jak ktoś jest toksyczny powinien trafiać na innych radioaktywnych graczy, a normalni gracze powinni być premiowani za to i trafiać na innych normalnych graczy.