Kingdom Come Deliverance następną darmową grą w Epic Games Store
Kęsik się tu jeszcze nie wpisał, to chyba wylewu dostał.
Trzeba obdzwonić szpitale.
Dali czadu.
Świetna gra, zwłaszcza teraz, kiedy większość bugów została naprawiona.
Kto nie grał musi koniecznie spróbować, jeden z najlepszych RPGów akcji ostatnich lat.
No nie powiem dali naprawdę ładny tytuł, szkoda tylko ze gola wersja bez dodatków bo osoby nie znajdę jeszcze tej gry będę musiały zakupić sobie dodatki bo warto :) ja osobiście mam gre już za sobą i mogę rzecz jedno gra jest zajebista dosłownie ZAJEBISTA, ale i tak wole zapłacić za nią na steamie w promocji te 8€ i mieć wersje z 3 dodatkami jak grać na innej platformie to moje zdanie. Wiem ze mnie zasypiecie komentarzami negatywnymi rzecz jasna ale na stemiae siedzę już ponad 10 lat. Steam ma warsztat, ma fajny sklep opisane jakie języki itp ma osiągnięcia czego epic nie ma i wogole ich sklep wyglada jak jakaś nakładka na sklep play w androidach
No i pozamiatali.
Dwuletni monumentalny erpeg na setki godzin, kompletnie za darmo. No to już nie jest indyk za 10 zł. Naprawdę dorzucili do pieca.
To teraz pewnie polecą argumenty, że "Dali, jak już kupiłem.". Każdy powód dobry, żeby skrytykować SklEpic, ale ten wątek zapowiada się obiecująco... :D
no teraz to grubo dadzą
Jestem chciwym człowieczkiem bo przeszedłem podstawkę a teraz chciałbym ze wszystkimi dlc :/
Widziałeś?
*kęsik nerwowo rozgląda się po okolicy, jednocześnie w jego głowie kotłują się myśli, przez moment brakuje mu też powietrza, nerwowo szuka guzika przy kołnierzyku aby go szybko rozpiąć, jednak to t-shirt, Boże t-shirt a tak brakuje tchu. Spokojnie muszę się uspokoić pierwsza myśl, oraz gdzieś usiąść.... co zrobi mój kochany Gaben, co teraz czy teraz nadal jest tak jak było... ta myśl wkręca się i świdruje mocno w głowie.
To jest tak słabe, że aż tragiczne.
Alex teraz będzie dostawał zawsze minusy za to że miał czelność dobrze się bawić w remasterze Warcrafta?
wilk252 - to że ktoś ma inne zdanie niż większość nie jest trollowanie, niestety obecny świat stara się całkowicie wyplenić indywidualność na rzecz szarej bezmyślnej masy.
Gorn221 - jakby mi zależało na plusach / minusach na forum o grach to bym zatrudnił z 100 osób które by mi oklaskiwały posty i dawały plusy, a jak widać nie zależy :)
Moim zdaniem gra nudniejsza niż zawody księgowych w bilansowaniu, od 2 lat mam na dysku i nie wychodzę poza Rataje bo po prostu się nie chce (co w sumie dziwi bo lubię i cRPG i średniowiecze), ale nie ma to w sumie znaczenia bo faktem jest że to Duży Tytuł i dobrze odebrany przez graczy, więc się Epic postarał.
Nic dziwnego to znaczy co?Napierdzielasz na codzień z mieczem i tłuczesz banitów? Czy może masz jakiś magiczny patent jak sprawić by gra zaciekawiła? Podziel się, umieram z ciekawości.
Jaką odpowiedzią konkretnie mam się podzielić? Zadałeś jedno niepełne pytanie, jedno pytanie retoryczne i w jakiś dziwny sposób powiązałeś je z trzecim pytaniem. Tak konstruujesz zdania , że nie wiem za bardzo do czego chciałeś się przyczepić.
Dostałem od kolegi, który ma Bundla Monthly, ale na Epicu też przytulę. Brawo Epic :-)
:o
No chyba jak każdy, to jestem pod wrażeniem. Już myślałem, że Epic stracił parę i to koniec wojenek, a tu jednak.
Inna sprawa, że skoro jeszcze zipią, to pewnie zapłacą za jakieś kolejne exy.
Szok! Tego nie spodziewałem się jak na świeża gra AAA z roku 2018. Poszaleli.
Grałem w Kingdom Come rok temu i mogę napisać, że zdecydowanie to polecam.
Nie przesadzaj z tym AAA. Budżet tej gry nie był aż tak wysoki.
No chyba że się mylę to przepraszam.
To coś pomiędzy. Gra kosztowała 36mln $.
Wg. Martina Klimy
KCD is an attempt of bridging the two: it is an indie game at heart - more hardcore, more demanding, more fierce - but with the visuals and production values of AAA game. I don't see KCD as competing with the likes of Assassin's Creed or Shadow of War. We simply don't have resources to create a game like that.
IMHO miodnością przebija wszystkie ostatnie AAA.
^ Dokładnie.
Panowie bądźcie poważni.
Według obecnych standartów grami AAA jest 1% gier.
To co kiedyś było AAA teraz jest AA lub nawet A.
Nie patrzy się na jakość tylko na budżet.
A ile z tych gier AAA jest bardzo dobrych ? 5% max 10% ? Porównywalnie jak w segmentach z mniejszym budżetem. Nie ma więc znaczenia w ogóle jaki jest budżet, bo to nie ma żadnego przełożenia na jakość.
Przykład starsze elitarne strategie, point and click, rpg z rzutem izometrycznym, platformówki to kiedyś zdecydowanie gry AAA bez głupich podziałów. Lepszy podział jest na dany gatunek co jak jest rzeczywiście dobre, a nie wysokość budźetu, który nic nie mówi o jakości gier :)
Pillars of Eternity 1 i 2 to obecnie indyki, bo budżet mały, gdy BG2 100% gra AAA. Zabawne, a prawdziwe.
Teraz AAA to tylko exy z największym hypem, FPSy popularne, FIFA, NBA 2K, Forza, NFS, jakieś najbardziej popularne horrory i przygodowe gry akcji bądź mix akcja i rpg jak Wiedźmin 3 i Asasyny.
Bardzo wąskie gardło i niewielki wybór gatunkowy wśród gier AAA.
W sumie elegancko. Zawsze chciałem sprawdzić KCD, ale cena edycji specjalnej odstrasza, a o porządne promo można zapomnieć.
Od premiery chciałem spróbować zagrać w kingdom, ale bałem się, że nie przypadnie mi do gustu i stracę kasiore na grę, w którą nie będę grał. Ale teraz to już nie mam wymówki by nie spróbować :D
Wow, a ja dwa tygodnie temu kupiłem na Steamie. Ale brawo Epic, tego bym się nie spodziewał.
Weźcie na wstrzymanie, bo wszystkie te gry są bez DLC.
Teraz sprawdźcie ceny dodatków w Epicu.
I już nie jest tak wesoło.
Na cholere komu DLC?
Gra za darmo a ten jeszcze w płacz bo bez DLC, może jeszcze kartę graficzną powinni ci wysłać? Gdzie w ogóle ceny DLC w Epicu sprawdziłeś, bo ja widzę "WKRÓTCE".
Na innych platformach dodatki DLC po ok. 20zł a sama gra aktualnie na steamie kosztuje 108zł, więc kto tu ma wstrzymywać jak dają za darmo grę za stówkę?
Nie śmiejmy się ze Steama, dali nam Company of Heros 2
.
.
.
.
.
.
.
TRZY RAZY
Kto tu znowu posty usuwa?
Zaskakujące, że za darmo dają 2 letnią tak znaną grę, która nadal trzyma się mocno cenowo. Czy to się opłaci ? Kalkulują przyszłościowo. Łapią dzięki temu nowych klientów do swej wypożyczalni. Możliwe więc, że za rok lub dwa nawet RDR2 udostępnią za darmo.
DLC do KCD są króciutkie. Gra na ok 110 godzin była dla mnie, a 1 DLC które miałem na ok 2-3 godziny. Kolejne ponoć są o porównywalnej długości. Więc daleko im do wielkości dodatków do Morrowind, Oblivion, Skyrim, BG2, NN 1 i 2, Wiedźmin 3, Half Life 2, Bioshock Infinite itp.
I porównać to do Steam, gdzie pakiet Half Life pewnie po premierze HL-Alyx zablokują i znów będzie płatny.
Możesz zatem powtórzyć po co nam te DLC? Co takiego tracimy istotnego dla gry, że bez nich gra jest słabsza?
Czy masz po prostu syndrom kogoś kto musi mieć wszystko, nieważne jak bzdurne, ale musi być wszystko?
Uwaga, niespodzianka, większość ludzi na to nie cierpi, a to co masz to rzeczywiście jakiś syndrom.
Każdą grę w sieci masz za darmo.
Tu dostajesz tylko pół gry, bez DLC.
Za grę płacisz głównie aby wesprzeć twórcę i motywować go do dalszych prac. No chyba że jest to gra wieloryba, gdzie inwestorzy walą w mikrotranzakcje.
Oczywiście, że twórcom się to opłaca. Po pierwsze i tak dostali za to jakąś kasę od Epica, więc nawet jak coś tam stracili, to dużo tego nie było. Po drugie gracze, którym gra bardzo się spodobała zakupią dlc, a z tych prawie cała kasa idzie do twórców. I po trzecie Warhorse obecnie tworzy kontynuację, więc tym więcej ludzi wypróbuje jedynkę, tym więcej będzie zainteresowanych kupem drugiej części. Ja tu widzę same plusy, dla graczy i dla twórców.
Akurat w przypadku Warhorse Studios ma to małe znaczenie, bo ich wydawca jest jednocześnie ich właścicielem, więc jeśli wydawcy kasa się zgadza, to ich studiom również.
W sumie z jednej strony kusi darmówka, ale wolę ją chyba za dwa lata kupić na steamie.Powód? Znowu zapomnę maila i hasła do Epica XD albo znowu ktoś mi na nie wejdzie, no bo Epic... I w sumie przez następne dwa lata, i tak tego nie ogram. Za słaby PC.
Jak można hejtować epica na podstawie własnych problemów z pamięcią i ogólnego zniedołężnienia, poradnik część 1.
Super! I tak hejterzy będą hejtowali i tak zostanie. Nie wiem co ich boli. A co mnie obchodzi który launcher odpalę przed odpaleniem gry? W sumie to klikam na ikonkę na pulpicie i mam gdzieś czy gra ze Steama czy skąd. Gdzie leży Problem? Trzeba zapłacić- źle, za darmo- źle. A i tak pewnie biorą te gry i grają dniami i nocami a hejtuja dla zasady :P
Tyle razy było to wałkowane i wciąż są osoby, które naprawdę nie potrafią pojąć w czym problem?
Każdy stający po stronie Epica mówi tylko o rozdawaniu gier za darmo. Chyba to wynika z tego, że Epic nie ma żadnych innych zalet i chyba wiedzą to nawet ci stojący po stronie Epica.
Jeżeli chodzi tylko o darmowe gry, to mogę również dołączyć się do tych osób, ale ja będę mówił, że to strony z pirackimi grami są dobre, a nawet lepsze od Epica, bo mogę sobie wybrać dowolną grę, ściągnąć ją i w nią grać. Problem jest taki, że jeżeli popatrzysz na to nie tylko przez pryzmat darmowej gry, ale dużo szerszy, obejmujący politykę danego serwisu/firmy, to nagle okazuje się, że wcale nie jest tak fajnie.
Temat o tym, dlaczego Epic nie jest dobry dla konsumentów (czyli graczy) był poruszany wielokrotnie, podawane były argumenty, ale niektórzy ludzie nie potrafią ich zrozumieć.
Osobiście nie widzę problemu, ale inni mają jakiś kij w tyłku bo EPIC i już. Jak dla mnie to każdy wydawco może mieć swoją platformę i robić z niej sklep czy co tam będzie chcieć.
Problem jest tylko jeden. Przywiązanie ludzi do Steam. Mają tam największą grotekę i chcieliby, korzystać tylko z niej. Z wygodnictwa nie patrzą na szerszą perspektywę. Cała reszta narzekania, to tylko przybudówki pod ten jeden wyolbrzymiony problem.
Nie jestem fanem steam'a, ale mnie przeszkadza uboga ilość funkcji na Epicu. Nawet Uplay, który dla mnie był najbardziej upośledzony ze wszystkich launcherów stał się wielofunkcyjny w porównaniu Earlypic, który nie ma nawet podstaw. O koszyku nie trzeba mówić, ale też nie spiera innych możliwości płatności, dlatego nic nie kupuje na Uplay'u i używam kodów do dodanie gry.
Dziwi mnie to, że niektóre chciwe firmy nie chcą wszystkich pieniędzy (bo to pieniądz plebsu czy co?). Nawet Origin (EA) , który dla mnie jest jest niewiele lepszy od Uplay'a, a spiera Paysafecard i dzięki temu oni mają łatwy sposób zdobycia kasy mojej kasy (chciwcy jedni).
Steam oferuje dużo więcej i jest wygodniejszy, do tego ma dodatkowe elementy, jak chociażby nakładkę z przeglądarką, dzięki czemu nie muszę alt-tabować gry jak chcę coś poszukać w internecie, recenzje graczy na stronie gry, które podają ogólny wygląd danej gry z perspektywy gracza.
Epic jest dla deweloperów, a nie dla graczy. Darmówkami zachęca graczy do korzystania z ich platformy, bo czymś musi, skoro swoje istnienie rozpoczęli całkowicie przeciwko graczom. Jak nie przestaną rozdawać darmówek, to gracze nie będą chcieli kupować gier, bo Epic może je kiedyś dać za darmo. Gry miały być tańsze, bo deweloperzy przecież będą dostawać więcej pieniedzy przez niższą marżę sklepu, i o ile gry indie są tańsze o kilka złotych, to gry AAA nie są tańsze.
Jaka jest ta "szersza perspektywa", o której mówisz?
No i fajnie. Dokupię sobie później najwyżej upgrade do Royal Edition, ale najpierw przejdę podstawkę
pfff, co to za gra, przecież jedyna dobra gra w tym epicu to był farming, żadnych innych dobrych gier do tej pory przecież nie rozdawali.
Tak, aczkolwiek nie. To że Ty czegoś nie lubisz, nie znaczy że jest złe. Ja to samo mogę powiedzieć o farmingu. Czy wtedy gra będzie ''kiepska'', bo MNIE się nie podoba? No chyba nie bardzo bo dla wielu innych to będzie super gra.
Super, w czasie świątecznej promocji, na gogu chyba, zastanawiałem się nad kupnem. Nie kupiłem, bo w sumie mam dużą kupkę wstydu.
Jak dają za darmo to oczywiście biorę, niech powiększa kupkę wstydu.
Dla wszystkich co marudzą, że to epic i zapomną hasła, niech zainstalują GOG Galaxy 2. Super sprawa, w końcu mam wszystkie gry w jednym miejscu.
Ja się ciesze, że kupiłem (w promocji, ale jednak). To jest tak dobra gra, że zasługuje na kupno, a nie szukać w koszu z doczepioną metką "nic nie warte", ale jeśli ktoś chce wziąć...dlaczego mam powstrzymywać to i tak warta uwagi gra.
znajomy napisał mi właśnie na steam : miałem nie instalować tego "...." epica kolejny klient i tak tego mam w "..." ale dali KCD miałem kupić na wyprzedaży ale jakoś "..." przeszła po cichu, "..." takie gry tam dają ? jaki masz nick na epicu ?
Aha.
Czy te wielokropki w cudzysłowach mają oznaczać jedne z najbardziej prostackich epitetów?
Huknęli srogo tym tytułem, bo gra nie dość że świetna, wyjątkowa, to jeszcze w zasadzie świeżynka. Jestem pod wrażeniem. Marudzić chyba mogą tylko ci, którym KCD nie pójdzie. Kto nie ma, a nie weźmie, ten trąba.
Grałem pół roku temu i gra jest całkowicie połatana, nie licząc spadku klatek w jednym miejscu Ratajów (niezależnie od ustawień). Polecam, bo KCD naprawdę się wyróżnia.
Kęsik się tu jeszcze nie wpisał, to chyba wylewu dostał.
Trzeba obdzwonić szpitale.
No i niech ktoś mi powie po co mam u nich kasę zostawiać skoro zasypują mnie darmówkami? Wszystko zbieram, ale nie miałem jeszcze czasu by zacząć przechodzić te darmówki co mnie interesują, a tym bardziej nie ma teraz czasu by cokolwiek kupować nowego. FREE GAMES LAUNCHER.
Dokładnie rok po premierze za darmo - brawo bardzo ładnie a dodatki płatne. Właśnie o tym pisałem w wątku o Metro: Exodus. No ale jeden jest bardziej chciwy drugi mniej, ciekawe który na tym bardziej zyska:
https://www.gry-online.pl/newsroom/potwierdzono-date-powrotu-metro-exodus-na-steama/zb1d598
Podaj procent gier dostępnych za darmo z dodatkami na: steam, gog, gold, plus, humble bundle I epic I wtedy pomyśl nim znowu coś napiszesz
Cebula widzę u niektórych zastępuje rozum
O a miałem kupić tę gre na ostatniej wyprzedaży steama, ale wziąłem assassina origins, dzięki epic chyba 4 gra w którą zagram od was ;d
Znowu coś co już przeszedłem i to jeszcze bez DLC.
Lecz pewnie wiele osób zapozna się przez to z tytułem.
Szkoda tylko, że na tym dilu z Epic zarobi wydawca a nie producent ;-;
Czy kiedykolwiek steam, gog lub Epic albo humble bundle czy nawet ms gold I PS plus dawali gry z dlc?
Bo nie wiem skąd ta roszczeniowa postawa.
Wydawca zarobi? Rozumiem, że uważasz iż producent to idioci, oddali grę Epic za grosze, albo i za darmo? Decyzję podjęli bo ich szantażowano?
Co za ludzie... Podwójny brak logiki, co gorsze to wcale nie jest rzadko spotykane dzisiaj...
Mam na steamie, kupiłem kolekcjonerkę za 250 na premierę, więc nie ma sensu brać na epicu, grę mam cały czas na dysku ale grałem tylko 11 godzin, ostatni raz w kwietniu 2019, nie jestem zbyt daleko jeśli chodzi o fabułę, nie za bardzo pasuje mi dość trudna walka i brak zapisu kiedy się chcę, muszę poszperać za modami ułatwiającymi walkę i zapis w dowolnym momencie i porządnie ograć bo świat bardzo mi się w tej grze podoba
Zapis w dowolnym momencie podobno został dodany w jakimś patchu.
Szczerze to bym brał. Steam ma chore zasady udostępniania biblioteki rodzinie. Obecnie udostępniam bibliotekę tacie i córce, co powoduje że bardzo przydają się "klony".
Mój tata gra w BG: EE, a ja w F: NV i ratuje mnie to, że BG mam też na GOGu, bo nie moglibyśmy jednocześnie korzystać z różnych gier.
Dlatego właśnie jak coś jest za darmo na innej platformie, to bierz, nie wiadomo kiedy się przyda.
Jak dobrze, ze epic nie ma chorych zasad udostepniania bibliotek... oh wait, on w ogole nie ma.
Btw. pro tip - wystarczy przejsc w tryb offline i nic nie koliduje, obaj mozecie grac w tym samym czasie, tym bardziej, ze gracie w gry singleplayer.
Steam chyba jako jedyny ma opcję udostępniania gier rodzinnie, a zasady nie są chore, tylko logiczne. Jakby wszyscy mający dostęp do biblioteki mogli uruchomić gry z tej biblioteki jednocześnie, to grę kupowałaby co szósta osoba, bo reszta z udostępnioną biblioteką też mogłaby w tę grę zagrać.
Cóż, nic by się nie stało. Na PS Store tak masz, co prawda nie 6 osób, ale 2. I jest to bardzo fair. Z drugiej strony, janusze biznesu "sprzedające" dostęp do konta na allegro, w ogóle mieliby otwartą drogę, do jeszcze większych przekrętów.
Nie wiem. ja się zawiesiłem w tej grze na klasztorze. Po prostu nie mogę łyknąć tego kawałka :D Znaczy nie że jest jakoś specjalnie trudny po prostu nie mam weny tego przejść.
Chyba też jestem w tym miejscu, o ile mnie pamięć nie myli to trzeba było coś zrobić dla chorych którzy leżą na podłodze, powyrywać chwasty z grządek mnichowi a zostawić zioła i coś tam ukraść z jakichś katakumb a przy wejściu stał rycerz który pilnował wejścia, starłem się z nim na pięści i nie mogłem go pokonać, on mnie pobił i straciłem postęp bo byłem po wyżej wymienionych misjach, wtedy się wkurzyłem i grę wyłączyłem, od kwietnia 2019 nie ruszyłem :P
Ja tydzień temu zacisnąłem zęby i z pomocą solucji udało mi się opuścić ten piekielny przybytek :) Można to zrobić w naprawdę prosty sposób, bez zagłębiania się w jakieś poboczne rzeczy które tam są. Moment gdy znowu można pobiegać na wolności - bezcenny :)
To i ja dorzucę swoje trzy grosze.
Tak samo jak wy czułem frustrację tym zamknięciem w klasztorze. Dlatego poirytowany po prostu zabiłem tego gostka (z poradnika dowiedziałem się który to).
Poszedłem za to na ileś tam dni do więzienia, wypuścili mnie w samej koszulinie chyba. Ale nawet na zdrowie mi to wyszło, bo od nowa, dzięki kradzieżom dorobiłem się wszystkiego. Oczywiście reputację szlag trafił.
A tak w ogóle, dla mnie ta gra to arcydzieło.
edit --- a o który moment chodzi? W klasztorze zamykają jak mamy udowodnić bandzie, że jesteśmy zbójem. A pielenie grządek to wcześniejsza misja i mi się podobała przez klimat tego miejsca.
Ptfuuuu Epic, wolę kupić na steamie i wesprzeć tymi pieniędzmi twórców.
A myślisz, że Epic nie wsparł pieniędzmi twórców? Na pewno się im to opłaciło skoro się na taki ruch zgodzili.
Twórcy mówili, że kasa z góry od Epica jest dla nich ważna dlatego, bo nie muszą się martwić czy ich gra się sprzeda i czy będą mieli pieniądze
a jaki ma związek kasa na developing z kontraktami na darmowe rozdwanie?
Za te darmówki raczej nie zapłaci więcej, więc jak jakaś darmówka trafi do większej liczby graczy, to twórcy nie zarobią na tym zbyt wiele
no po prostu sam tam byłeś i sam negocjowałeś warunki na te licencje, że wiesz xD
czyli kupując na steamie wspierasz wyłącznie twórców a kupując na epicu wspierasz epica i wydawcę? seems logic xD
No mocny tytuł.
Chociaż nie przeszedlem bo mnie znudziła.
No i pozamiatali. Chciałem zagrać w to już dawno, ale zawsze odstraszała mnie cena wersji ze wszystkimi dodatkami, bo na taką właśnie polowałem. Choć to jest wersja bez dodatków, to i tak oczywiście zagram :D
Wiadomość zaiste wspaniała aczkolwiek może wystapić mały problem z logowaniem poprzez launcher.
To prawie jak Chiny. Zmuszają dzieci do grania w Fornite, aby bogacze z Europy mogli dostawać świeże gry za darmo - skandal!
a ty jesteś uzależniony pisania pod każdym tematem od epica żal ci że steam tak nie robi kiedy steam dał jakąś grę za darmo która jest takiego kalibru jedyne co steam daje to upadłe mmo, jakieś biedne nie dorobione strategie.
A nie, czekaj, dał. No ale co to za gry, w porównaniu do Kingdom Come co nie? Masterpiece który łyka na śniadanie nawet Wiedźmina 3.
No i teraz to ja rozumiem, aż sam wyręcze Linuxa i napiszę Brawo Epic :D
Przytulę :). Nie grałem w to jeszcze, nie miałem czasu. Sprawdziłem jedynie sam początek (wersja z microsoftowego game passa) jak działa na moim laptopie, a że działa znośnie to planowałem kupić (kiedyś tam na steam). No, ale jak Epic daje za friko to przygarnę bez narzekania (brak DLC mam głęboko gdzieś ;-)).
Trzeba przyznać, że rozmach mają :).
Chętnie sprawdzę , noszę się z zakupem tego tytułu...
Swoją drogą kupowałem teraz dzieciakom gre ze dwa tygodnie temu i był spór czy Overcooked 2 czy sims4 , wybraliśmy Overcooked .... strach kupić grę bo za tydzień się może okazać że jest ona gdzieś za free....
Na pewno dodam, choć na Epic man chyba dopiero z 5 gier... Dodaje tylko co mnie interesuje.
KCD jest super. Ale do momentu włamywania do skrzyni. Na konsoli jest to katorga. Po 5 próbach (gdzie save też przed skrzynią kawałek, a używać sznapsa by się nauczyć otwierania... kolejny minus) dałem sobie spokój.
Gram dla przyjemności, nie dla łamania palców na padzie.
Grę kupiłem i sprzedałem nic nie tracąc, ale na konsoli odradzam.
A na Epic dodam... Tylko nie mam na czym uruchomić, tablet z Windows i i5 odpada ;)
W zasadzie powiedziałbym, że szkoda by było nie skorzystać. Ale przewrotnie powiem, że mimo, że jest za darmo, to warto ją kupić. To nie jest gra wielkiego studia, tylko projekt który startował bodajże jeszcze na Kickstarterze, jednym z twórców jest Daniel Vavra, który dołożył cegiełkę w tak świetnych i ogólnie lubianych tytułach jak Mafia 1 i 2, no i ponad to wszystko, jest to gra po prostu genialna, aczkolwiek specyficzna i nie każdemu może się spodobać. Na pewno dodatkowe pieniądze przydadzą się im bardziej niż EA czy Ubisoftowi, szczególnie, że prawdopodobnie już od pewnego czasu pracują nad drugą odsłoną.
Choćby nie wiem jak tłumaczyć sobie niechęć do Epic to najlogiczniej jest zarówno kupić na steam, jak i dodać za darmo na Epic.
Bo wysoka sprzedaż na steam to niższa prowizja i możliwość negocjacji.
A duże zainteresowanie na Epic sprawi, że przy KCD2 mogą zaproponować studiu dofinansowanie za 30 dniowy czy nawet roczny ex w kwocie wyższej niż normalnie proponują ;)
Dodaj grę na Epicu, a do tego wyślij im darowiznę z równowartością ceny. Po co masz karmić innych pośredników i wydawców? Przecież od tego się zaczeło, że steam na wejściu zabiera 30%.
30% prowizji? Ok, czyli ode mnie za podstawkę i DLC twórcy dostali na czysto około 200 złotych. Ciekawi mnie, ile dostaną od sztuki wydanej za darmo na Epicu?
To tak a'propos karmienia pośredników i wydawców. Nagle wszyscy zaczęli ich bronić jak zaczęło się rozdawnictwo na Epicu. Śmiem twierdzić, że większość osób, które połasiły się na darmowe tytuły na EGS, nigdy nie kupią tam żadnej gry po zakończeniu polityki rozdawniczej. Wtedy skończy się wspieranie twórców, choć faktycznie ci twórcy nigdy nie byli przez te osoby wspierani.
A samochód masz z salonu?
Bo jak wyjedziesz to tracisz 30% ot tak. Wspierasz więc motoryzację czy nie?
Telefon kupujesz nowiutki, za gotówkę czy może na abo, albo o zgrozo roczny czy dwuletni model?
Wszystkie części w PC kupowałeś najnowsze (w momencie zakupu) czy może posiadasz np procek już dwuletni i sprzedawany na promocji?
A książki?
Film? Do kina chodzisz czy płacisz tylko za tv?
Muzyka? Kupujesz każdy album, nawet jak podobał ci się tylko jeden utwór? Aaa i abonament RTV płacisz TVP, prawda?
Widzisz... Idąc twoja logiką znajdę milion innych produktów jakich nie kupujesz na premierę i za maksymalną kwotę, by twórcy jak najwięcej zarobili.
A przecież samochód istnieje fizycznie, zaś grę po jej stworzeniu można cyfrowo sprzedawać w nieskończoność (jeśli tylko zadba się o patche do nowszych systemów) więc może zamiast wspierać twórców gier wesprzyj koncern motoryzacyjny?
Albo po prostu pozwól ludziom kupować i brać co chcą i za ile chcą i za ile jest to dostępne. Ok?
Ciekawi mnie, ile dostaną od sztuki wydanej za darmo na Epicu?
Epic zapłacił ich wydawcy (i jednocześnie właścicielowi) za samą możliwość wypuszczenia tej gry za darmo, więc na pewno coś tam dostali. Poza tym są inne profity, takie jak zachęcenie marką, które może dać bardzo duże korzyści podczas premiery drugiej części, która już powstaje.
Albo po prostu pozwól ludziom kupować i brać co chcą i za ile chcą i za ile jest to dostępne. Ok?
W zasadzie, to ja nic nikomu nie zabraniałem. Powiedziałem, co uważam za słuszne w tym przypadku, to Ty zacząłeś jakąś głupią wyliczankę. Chciałem tylko podkreślić jeden fakt, że gdyby nie rozdawnictwo Epica, to wszyscy mieliby w dupie sytuację developerów.
Epic zapłacił ich wydawcy (i jednocześnie właścicielowi) za samą możliwość wypuszczenia tej gry za darmo, więc na pewno coś tam dostali. Poza tym są inne profity, takie jak zachęcenie marką, które może dać bardzo duże korzyści podczas premiery drugiej części, która już powstaje.
Na pewno był to ruch który w jakiś sposób się twórcom opłaci, bo inaczej by go nie wykonali. Ale weź pod uwagę cały kontekst. Chodziło mi w tej wypowiedzi o to, że jak ktoś grę po prostu kupił, to nawet z marżą Steama twórcy dostali zapewne więcej od sztuki niż po dogadaniu z EGS. Oczywiście jest to gdybanie, ale myślę, że bliskie rzeczywistości.
Na pewno był to ruch który w jakiś sposób się twórcom opłaci, bo inaczej by go nie wykonali. Ale weź pod uwagę cały kontekst. Chodziło mi w tej wypowiedzi o to, że jak ktoś grę po prostu kupił, to nawet z marżą Steama twórcy dostali zapewne więcej od sztuki niż po dogadaniu z EGS. Oczywiście jest to gdybanie, ale myślę, że bliskie rzeczywistości.
Wydaje mi się, że Epic zapłacił im z góry, więc jeśli ktoś kupi dodatkowo grę gdzie indziej, to wiadomo, że zarobią jeszcze więcej. Stratni raczej nie będą, a nawet jeśli, to i tak powinno to zaprocentować w przyszłości. Poza tym są przecież tacy gracze, którzy mogą grę wypróbować na Epicu i potem kupić ją w pełnej wersji na swojej ulubionej platformie. Sam się zastanawiam, czy tak nie zrobić, ale tutaj jest to zależne od tego, jak gra będzie u mnie działała. Jeśli dobrze, to chyba kupię na GoGu, a jeśli źle , to zdecyduję się na wersję PS4.
Rok temu sprzedaż przekroczyła 2miliony sztuk. W teorii więc odliczając 30% od sztuki mieli 40 dolców za grę.
80 milionów rok temu. Koszt produkcji (piszą o 36,5 miliona), marketing, spadająca cena i promocje, więc mniej. Niemniej uznali, że zarobili dość i zaczęli robić drugą część. Co więcej wykupiło ich THQ.
Dziś cena gry standardowo to 30$. Więc te 20$ na czysto. Ale podejrzewam, że obecnie sprzedaż to max 100tys na rok. Więc 2 miliony (a o podobnych kwotach mówiło się przy wykupie metro jako exa) wypłacone już dziś są dużo więcej warte niż 2 miliony za przewidywaną sprzedaż. Kasa na produkcję gry jest potrzebna już.
A 2 miliony to z plotek o Epic to grosze, podobno sypią kasą jak leci. Więc myślę, że zbierając info i newsy do kupy to nie masz racji. Dużo więcej zarobili teraz.
Do tego pozyskają klientów na KCD2 plus dodatki, a gdyby kontynuowali sprzedaż to byłaby to powolnie wplywajaca kasa. A do tego marketing. Nawet nie masz pojęcia jaki jest koszt opłacenia na wszystkich portalach frazy "Kingdom Come Deliverance". Myślę, że taki marketing i zasięgi jakie mają na portalach i YouTube teraz to nawet gdyby sami rozdawali grę darmo nie zrobiliby by aż takiego szumu.
"Kingdom Come Deliverance następną darmową grą w Epic Games Store". No i spoko, chętnie przytulę.
Eee tam, żadna rewelacja. Gra już była sprzedawana za grosze w humble monthly. Ale zapomniałem, ze w tym kraju na haslo "za darmo" ludzie wpadają w ekstaze.
No tak, bo dać grosze, a nie dać nic to to samo :D i rzecz jasna wszyscy korzystają z Humble Monthly :D
Co za ludzie...
To fajnie, ze byl za grosze w humble monthly. Przypomnisz mi przy tym ile ten pakiet kosztuje, zeby miec mozliwosc kupna gry xDD?
Coraz glupsze te komentarze tu i narzekania :D
Racja, powinniśmy płakać, bo ktoś daje nam (podobno) fajną grę za darmo...
Ja bym KCD nigdy za własne pieniądze nie kupił, bodaj i za 10 zł. To po prostu jedna z tych produkcji, o których słyszałem wiele dobrego i którą chciałbym przetestować, jednak należy ona do podgatunku gier, od których zawsze się odbijałem, więc istnieje jakieś 90% szans, że i tym razem tak będzie. A za darmo to chętnie, nawet jak mi się nie spodoba, to nic nie stracę :).
Persecuted właśnie wyjawił nam swoją piękną polską Pazerną naturę, pisząc że nawet 10 złotych by nie dał na KCD.
Widzialem trailer i jakos nie zacheca mnie :) ale zagram zobacze :) za darmo dajo wiec biere ;D
btw. kęsik juz donosy rozsyla :D
Kupię na GOGu i tak, nie uznaje żadnych DRM xD
Przeciez DLC nie ma żadnych najmniejszych powiązań z fabułą. Podstawka normalnie ma swoj ostateczny (happy?) ending wyjaśniający wszystko, co można i DLC psuje tylko zabawę. A przynajmniej tak wszędzie czytałem. A skoro tak, to powinniśmy się wrecz cieszyć, ze nie ma DLC. A tu tylko narzekacze. Ręce opadają :/
Fabuła gry to jedynie 2 z 3 zaplanowanych pierwotnie aktów. Gra kończy się w momencie gdy
spoiler start
Henry nie odzyskał miecza. Nie pomścił rodziny. Główny antagonista nadal żyje. A nasz bohater wyrusza razem z Ptaszkiem by rozpocząć negocjacje.
spoiler stop
Gdzie ty tu widzisz ostateczny happy ending?
MaBo_s
Ale skąd on ma to wiedzieć skoro gry nie skończył. Pisał kilka razy, że grał przy premierze tylko i odpuścił przez bugi. I na dodatek nie lubi tak długich gier. Zna jakieś tam kluczowe punkty KCD z opowieści innych forumowiczów.
Ale dobrze, że spoilery ukryłeś tym co jeszcze nie zagrali. Owszem zakończenie było nieco urwane, bo brakowało 3 aktu. Trochę było rozczarowaniem dla mnie zwłaszcza to, że nie dorwaliśmy Węgra.
Ale się cebula we mnie obudziła. Kupiłem na letniej wyprzedaży za ponad 100 zł, a teraz za darmo daje epic :D
Już nigdy żadnej gry nie kupię :D. Na poważnie to polecam wszystkim, bo świetna gierka.
Ale teraz dali :D Fanem tej gry nie jestem bo mnie rozczarowała. Chodziła jak złom ze spadkami do 13 klatek i dość toporna mechanika mnie odrzuciła, ale trzeba przyznać, że praktycznie nowa gra, która wyszła 2 lata temu i jest totalnie za darmo. No pięknie się Epic reklamuje.
Stary klient W3 od premiery Reforge jest ściągany z torrentów na potęgę :)
Apropo niezłych promocji: jeszcze przez parę godzin Mortal Kombat 11 na steam będzie kosztował 96 zł :) Brać póki ciepły
Ładnie, ładnie Epic. Ale musicie się jeszcze bardziej postarać żeby mnie skusić na konto u was :P
I to ma być śmieszne czy jak? Trzeba być na serio mega niedojrzałym żeby patrzeć na platformę a nie na gry :P Ja np czekałem długo na Metro Exodus i jak wyszło na Epic to po prostu zainstalowałem, kupiłem i co za problem?? Mogłem już grać w oczekiwaną grę... ale rozumiem że polityka i inne duperele ważniejsze? :P
Ta gra niby jest fajna, dobrze zrobiona ale tak przeraźliwie rozwlekła i nudna. Wymiękłem jak musiałem służyć temu całemu młodzikowi. Po co komu gra, w której muszę być sługą? No chyba, że ktoś to lubi.
Mi Epic zaimponuje jak zrobią platformę, która będzie tak atrakcyjna, że darmówek nie będzie potrzebowała. To jak z państwowymi dofinansowaniami na np. ekologiczne rzeczy: niby spoko, niby fajnie ale czemu te rzeczy same się sobą nie obronią (tutaj chodzi oczywiście o platformę, nie o gry na niej)?
Steam jest atrakcją sam w sobie. Dlaczego Epic zamiast zapłacić programistom woli płacić za exy? Szczególnie, że efekt pracy programistów byłby "wieczny" a darmówki mają efekt czasowo bardzo ograniczony?
Ja nie wezmę darmówki, kupię na Steam bo w sumie nie wiem czemu jeszcze nie kupiłem. Chyba za dużo w kolejce do ogrania. I nie żeby to było specjalnie kontra Epic... na Uplay czy na Origin też nie kupuje jak nie muszę bo idzie zwariować od ogarniania co mam, na której platformie... A na Steamie sobie chociaż karty odznak pokupuje :D