Bloober Team postawi na duże gry TPP, akcję i filmowość
To nie wypali. Zaczną projekt z rozmachem, stworzą kilka fajnych mechanik, a na koniec im braknie pieniędzy. 2 lata na grę AAA to krótko, a takie studio ma budżet raczej mocno ograniczony. Ostatecznie okaże się ze zrobią grę z niewykorzystanym potencjałem i wrócą się do produkcji z niższym budżetem. Już to przerabialiśmy przy Ghost Warriorze.
Małe studio, które jeszcze nigdy nie stworzyło żadnej gry AAA, chce w kilkanaście miesięcy, zupełnie od zera, wyprodukować dwie takie gry równocześnie. OK... Albo inaczej rozumiemy określenie AAA, albo w BT kogoś mocno poniosła fantazja.
Nad Medium niby pracują od bodaj 2012 albo 2013 roku więc to nie tak że zupełnie od zera. Już tacy mali też nie są, powiedziałbym że średniej wielkości - w ostatnim raporcie chwalą się ponad setką pracowników i współpracowników. Plany mają ambitne, zobaczymy czy się nie sparzą na nich jak CIG na Sniperze 3.
Według definicji w moim słowniku, gra AAA to np. Cyberpunk (budżet na poziomie 400 milionów złotych) albo Dying Light 2 (budżet na poziomie 200 milionów złotych). Czy małe (albo nawet średnie) studio, beż żadnej tego typu gry w dorobku, da radę stworzyć aż dwie produkcje AAA równocześnie? Ubisoft czy Microsoft mogą sobie na coś takiego pozwolić, ale Bloober? Chyba niekoniecznie. Stąd moje podejrzenie, że te ich niby AAA, to będą raczej takie AA, przypominające chociażby pierwszego Darksiders czy Lords of the Fallen. Nie twierdzę, że to coś złego, bo obie te produkcje (oraz wiele innych z tego segmentu budżetowego) wspominam bardzo ciepło, ale jednak uważam, że trzeba być precyzyjnym w takich deklaracjach.
A tak poza tym, to ja Blooberom dobrze życzę, bo zwyczajnie lubię i cenię ich gry (zwłaszcza Observer i Blair Witch). Niemniej taki nagły przerost ambicji budzi mój sceptycyzm.
Jeśli te ~7 lat nad Medium było sensownie spożytkowane to jestem w stanie uwierzyć że są w stanie dostarczyć produkt klasy AAA. Nie takiej jak Cyberpunk czy DL2, tu się zgodzę że to nie będzie ten budżet. Ale japończycy od lat robią gry uznawane za AAA za znacznie mniejszą kasę, myślę że to o takiej skali mówi Bloober. Sensownie wybrali też gatunek, zrobienie dobrego survival horroru kosztuje znacznie mniej niż open worlda.
A druga gra AAA może być z kolei mocno oparta na tym co wypracowali właśnie przy Medium. Opierając się na gotowym szkielecie są w stanie zrobić podobną grę w te półtora roku-dwa lata od jego premiery.
Myślę że E3 wszystko zweryfikuje, tam spodziewam się pierwszego konkretnego pokazu Medium.
Blair Witch mi się podobało, ale szczerze mówiąc, w te wielkie plany AAA jakos zbytnio nie wierzę, oby nie porwali się z motyką na słońce i nie zbankrutowali, jesli cos okaże się niewypałem
Grę z rozmachem to oni już mają na ukończeniu, debiut na next geny w grudniu. Trzeba zauważyć, że to nie do końca gry AAA, czy grę z budżetem 40 mln można nazwać AAA? Indie to nie jest ale do skali wiedzmina 3 sporo brakuje.
TPP, akcja i filmowość to cechy których zdecydowanie brakowało w dziełach bloobera, pomoże im to na pewno zwiększyć sprzedaż. Czekam z niecierpliwością na efekty!
Brzmi pięknie, ale jakoś w to nie wierzę
Dwie gry AAA średnio widzę. Tytuły w stylu A Plague Tale? Jak najbardziej i powinni właśnie iść w kierunku ambitnych AA.
Mnie to troche bawi mowienie o grach AAA czy tam AA jak nikt nie sprecyzowal kwot od ktorej sie taki segment a taki zaczyna. Sony mowiac o tytule AAA, moze miec na mysli budzet 100mln a taki bloober 10 mln.
A, to ja też mogę sobie zrobić grę "AAA", budżet - 100 złotych polskich nowych. AAA to generalnie tytuły w których nie idzie się na kompromisy, tak by osiągnąć możliwie dużą jakość. Przynajmniej w teorii, bo często oznacza to tylko wysoki budżet. Fakt że nie ma ściśle określonych ram co jest, a co nie jest taką grą sprawia że twórcy faktycznie mogą trochę oszukiwać.
Jedyne co jest pewne gdy developer zapowie, ze robi gre AAA to, ze zawola za nia 60 dolcow.
Odważnie, biorąc pod uwagę, że od lat tworzą tylko walking simy czyli gry z bardzo prostą mechaniką gdzie cała para idzie w warstwę audio wizualną. Ale zobaczymy.
Poza porzuceniem perspektywy super pomysl. Ja uwielbiam gry efekciarskie :)
bo największą zaletą gier jest to, że potrafią imitować filmy...
rzyg.
Studio chce wydawać nowy projekt tego typu co 18-24 miesiące. Celem jest opracowywanie pozycji, które mają sprzedawać się w milionach egzemplarzy.
wybierz jedno