Mijają lata, a nikt nie stworzył MMO lepszego niż Ultima Online
Możecie przestać linkować artykuły z publicystyki w dziale Newsroom? Ani to nie jest news a do takich artykułów jest i tak osobny dział.
Możecie przestać linkować artykuły z publicystyki w dziale Newsroom? Ani to nie jest news a do takich artykułów jest i tak osobny dział.
Brakuje mi FFXIV i ESO w ankiecie. Wydaje mi się, że zaraz za WoWem, te dwie gry mają największe szanse w walce o korone.
chętnie zagrałbym w grę pokroju ultimy online, ale uwspółcześnioną
Poza wspomnianym Albion Online jest jeszcze Legends of Aria oraz Shroud of the Avatar, ale to takie "indie MMO".
Shroud of the Avatar,
kolejny po Tabula Rasa srogi niewypał, który od dłuższego czasu jest olewany przez twórców
niby changelogi się pojawiają ale to nic szczególnego
Czytałem kiedyś w czasopismach dużo o tym tytule i zawsze był on dla mnie pewnego rodzaju legendą i czymś niedostępnym....Lata świetności bowiem miał ten tytuł wtedy gdy mogłem pomarzyć o internecie w domu :)
To tak jak u mnie.
Plus jest taki że później nie wtopiłem się w World of Warcrafta :]
Jedynie mi szkoda że nie dorwałem się do Guild Wars w latach świetności choć Age of Conan robił wrażenie.
W czasach gdy SDI wchodzilo w polsce bylo pare polskich shardow z duzym popem i swietna jakoscia. UO naprawde byla swietna wtedy, eh ile ja w to godzin przegralem :) Gra w oknie obok irc i przygody z ziomkami eh az sie lezka kreci w oku.
Kilgur dalej sa. Na MoonGate w porywach do 50 osób może siedzieć! Na Discordzie spory ruch :-)
hopkins -> ja w niektorych przypadkach wole zyc wspomnieniami, jak sobie kiedys C&C odpalilem to stwierdzilem jak ja w to grac moglem toz to pixele :D Mysle ze jakby remeke zrobili dokladnie taki sam jak pierwowzor tylko grafa i dzwieki dostosowane do mozliwosci nowych kompow to na bank bym wrocil :)
Kilgur: Jak grałeś wtedy na monitorze kineskopowym to dlatego te gry "lepiej" wyglądały i dało się grać :D
Przydałoby sie jakies MMO ale patrzac ze ludzie graja w takie pvp głownie na jednej niewielkiej mapce to chyba MMO jak World oF Warcraft juz jest takie nieopłacalne i juz ich czas minął
Ostatnio spędziłem trochę czasu na pewnym polskim shardzie i zastanawiam się, czy gdzieś nie poklimacic. Nie ma drugiej takiej gry.
Uwielbiam UO. Zjadła mi rok życia, nie żałuję :) Sukces WoWa niestety straszliwie skrzywdził gatunek MMO i nakierował go w strony, które mi kompletnie nie leżą (instancjonowanie wszystkiego zamiast jednego gigantycznego świata, FUJ), drugiej takiej gry już pewnie nie będzie. No jest niby EVE, ale tu próg wejścia niestety dla mnie za duży, może kiedyś, na emeryturze, na razie pozostaje platoniczna miłość i zaczytywanie się w opowieści z tego świata :)
"Mijają lata, a nikt nie stworzył MMO lepszego niż Ultima Online"
dosyć kontrowersyjne stwierdzenie
Wszystko to kwestia subiektywna...Ja tam uważam że nikt nie stworzył FPSa lepszego niż Doom II: Hell on Earth ale artykułu o tym pisać nie będę :P
Wszystko to kwestia subiektywna...Ja tam uważam że nikt nie stworzył FPSa lepszego niż Doom II: Hell on Earth ale artykułu o tym pisać nie będę :P
Jeżeli rozpatrywać z perspektywy gatunku, można wyjść daleko poza subiektywność kwestii.
Na pytanie "Gdzie się podziały te MMORPG?" odpowiadam:
takie gry istnieją, i są nadal rozwijane - np. Haven & Hearth. Po prostu nie są zbyt popularne (może poza EVE online?), między innymi ze względu na to full loot PvP.
Teraz w życiu bym żadnego MMO nie tknął, szkoda mi na to czasu, ale kilkanaście lat temu grało się w Tibie jak szalony i cudowne mam wspomnienia ;) Niechaj wiec zostanie to juz tylko w sferze wspomnień
Te wszystkie Metiny, Tibie, to było guano dla gimbazy.
Dla mnie i tak najlepszy był Lineage 2, szczególnie do C4
Juz pal licho te mange, ale mnie wkurzala ta plytkosc tego swiata. Niby costam bylo i cos tam sie zwalczalo, ale pamietam tylko wciskanie 'assist' i gwalcenie jednego przycisku ze zdolnoscia, bo reszta byla bezuzyteczna.
Zawsze chciałem zagrać w Ultimę Online w dobie, gdzie wszyscy zachwycali się żałosną tibią, metinem czy równym samej Ultimie - World of Warcraft (w sumie jeden kolega z gimnazjum jako jedyny grał w WoWa - reszta gadała o biedackiej tibii). No ale nie było pieniążków na abonament i nauka była ważniejsza.
No tak, wszystkie te mmo sa wiesniackie i do dupy, a jakos tyle ludzi w nie gra i autorzy tez jakos na kase z nich nie narzekaja. Tylko tys taki oswiecony i odrazu wiesz co jest gownem, a co nie.
Raz grałem w WOW, bo był miesiąc za darmo. Takie przynieś podaj pozamiataj - normalnie jak na stażu. Tylko tu nie płacą a płacić trzeba.
Bo w miesiac, to na pewno w kazdym mmo dojdziesz na hlevel i ciekawszy gameplay. Ten miesiac byl po to, aby kazdy sobie ocenil i lekko sie wprawil do ewentualnej prawdziwej gry. Nie dadza Ci przeciez max lvl i eq do jakis ciekawych raidow/pvp bo by sie to mijalo z celem.
Może to dziwne ale lubiłem w mmorpg to, że najważniejsze żeby być tam dobrym graczem to czas jaki grindowałeś(grałem w metka i tibie) co wcale nie było nudne jak robiłeś to z kumplami i nie było tych przerw jak w battle royalach czy mobach. W lola gram od 7 lat i nadal w goldzie...
Kiedyś to były czasy, teraz nie ma czasów
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2598407
Gdzie się podziały te MMORPG? Ultima nie umarła a w kraju mamy serwery prywatne ultimy takie jak dm-uo.pl itp. gdzie od kilkunastu last ludzie graja i serwery nadal działają. Co więcej serwery te mają swoją własną historię i mechanikę niejednokrotnie lepszą od oficjalnych.
To jest jakiś następna Dream Masters?
Od jakiegoś czasu już, dla mnie osobiście, jedynym ratunkiem dla gier MMO była by wirtualna rzeczywistość. I lubię się czasem pomarzyć, że wyjdzie w przyszłości technologia full-dive, na kształt Swort Art Online, w innym wypadku gry MMO wciąż będą kręcić się wokół 10 popularnych tytułów, a każdy kolejny klon który nic nie wnosi (wyjątek black desert, który z jakiegoś powodu trzyma się w tej topce a jest całkiem nową grą) będzie zamykany po pół roku z powodu braku graczy. Niestety ale w obecnym stanie technologia VR nie daje szans na zrobienie jakiejś konkretnej gry MMORPG, ale prędzej czy później ktoś się podejmie stworzenia takiej gry.
Właśnie ostatnio sobie z kumple rozmawiałem/gdybałem o VRMMO. Moim zdaniem fajne by było również gdyby była jedna/dwie/max trzy gry vrmmo. Tzn tacy liderzy na rynku np jak teraz powiedzmy WOW/FF14/ESO. Bo gdyby gry VRMMO miały inny licznik czasu tzn 1sekunda w realu to powiedzmy 30h w grze (no może przesadzam ale kto wie ;D) to trochę głupio by było skakać co ileśset godzin do innego mmo i zaczynać od początku. Chodź gdyby był właśnie taki chory przelicznik jaki podałem tzn chory=ogromny to może i to nie byłoby problemem bo spędzi ktoś sobie 1000h w grze, a w realu to marne 16minut ;D Ehh, marzenia, chyba tylko po to jeszcze żyje, by móc dożyć momentu gdzie będę sobie mógł polatać w virtualnej rzeczywistości i poczuć się jak przekoks ;D
mogły by wyjść gry vrmmo z każdego możlwiego gatunku tak jak było właśnie w SaO i Sao 2 gdzie był GunGale, mmo w świecie postapo w tematyce FPS, mmo tylko z bronią białą bez magii, czy świat wróżek z magią. Np jakieś wyścigi, survival w stylu DayZ z jakimiś osadami ludzkimi które możemy stracić i odzyskać w stylu world eventów, typowe fantasy, dark fantasy w stylu DarkSoulsów, jakieś mmo w klmacie WH40k w dalekiej przeszłości... kurde można by tak teoretyzować bez końca. Co do czasu w grze =/= czasu w rzeczywistości, to czysto teoretycznie ciekawe jaki by to miało wpływ na ciało ludzkie czy mózg, w sensie powiedzmy, że jesteśmy bez przerwy 30 godzin czasu gry w grze, i przez te 30 growych godzin w ogóle nie śpimy, i co wtedy gdy wychodzimy z gry, jak reagował by nasz mózg, był by kompletnie zdezorientowany, bo "nie spał" od 30 godzin , a wrzeczywistości minęło zaledwie 2-3h. heh ciekawy temat do rozważań.
Od jakiegoś czasu już, dla mnie osobiście, jedynym ratunkiem dla gier MMO była by wirtualna rzeczywistość.
say no more, fam
https://store.steampowered.com/app/438100/VRChat/
Pisałeś o MMO (Massive Multiplayer Online), o RPGach nic.
Na tym poletku VRchat sprawuje się naprawdę nieźle.
Choć może jest trochę prawdy w tym, że VR odratuje MMORPGi od sztampy która została utrwalona przez WoWa?
No ale byli tacy co próbowali ale gracze nie byli zainteresowani więc jest jak jest...
w tytule też jest MMO a wiadomo o jakie gry chodzi. W zamyśle MMO to gry RPG typu tibia, metin czy wow.
Prawie 6 lat na DM razem z żoną , wspaniale lata i ludzie tworzący społecznictwo ( zarówno ekipa jak i gracze ) . Serwer powstał dla garstki osób a w czasach świetności było parę setek zalogowanych co na prywatny serwer i świat ultimy robiło wrażenie . Jeździło się po Polsce żeby poznać ludzi na zlotach ( najfajniejsze w Łodzi i trójmieście ) . I nie zgodzę się z Marcinem bo w ultimie do dobrego kowala czy alchemika albo innej profesji ustawiały się kolejki , a złodziej włamywacz potrafił niejeden dom albo i gildie ogołocić .
Piękne czasy ale się już nie wrócą , a następcy raczej już nie będzie . Trochę Wurm dawał swobodę w świecie ale to już nie było to .
Wciaz istnieje pare prywatnych shardow. Niestety online nie to co kiedys. A moze by pogral, gdyby tak ze 100 ludzi sie zebralo online ;)
Polecam MW i DM, oba shardy z historia. Ktos wczesniej wspominal Dream Master. dm-uo.pl to kontynuuacja, czesc graczy grala i 10+ lat temu ;)
Online nie to co kiedyś, bo w erze Xboxa i telewizorów z 4K ciężko przyciągnąć młodych graczy do "grafiki" jaką ma Ultima Online.
Ja od 16 lat gram na serwerze www.dm-uo.pl
16 lat grać w jedną grę? Tak to możliwe. Żadna gra nie dała mi tyle emocji przy PvP czy PVM jak właśnie Ultima. Dodać do tego BARDZO wysoki poziom RPG, odgrywania postaci, wiele ras, questów robionych przez scenarzystów, naprawdę DUŻO się dzieję.
Teraz warto zacząć od nowa, jest sporo udogodnień dla młodego gracza. Umiejętności jak i statystki rosną dużo, dużo szybciej jak kiedyś. ;) W razie pytań służę pomocą!
NIECH ŻYJE LORD BRITISH !
Obecne MMO to zupelnie inne gry niz MMO kiedys. Nawet WoW to juz nie to samo. Teraz gry nastawione sa na bezsensowny grind i co rusz globalne resetowanie poziomu sily naszych postaci oraz mikrotransakcje. Nawet WoW nie jest tym czym byl na poczatku. A spolecznosc jest mimo, ze razem, odizlowoana od siebie. Zupelnie jak Facebook odizolowal od siebie ludzi przez wizje nieskonczonego kontaktu. Odechciewa sie w to grac.
Nie ma lepszego mmo od Ultima Online, a używacie grafiki z World of Warcraft...
15 lat grałem w tą legendarna grę! i muszę się zgodzić w 100% z autorem postu! NIE MA i nie będzie lepszej mmo... CL, ZS, MW DM... aż się łezka kręci w oku. Znajomi do tej pory grają, ale emerytura za niedługo i bedzie się działo! Corp por!
Grałem na MW CL MK , albo może pamiętasz Polskie KU typowy serwer do mordobicia :D
Śmiać mi się chce jak ktoś pisze że UO zjadło mu rok życia bo mi ta gra zjadła 10 lat grałem maniakalnie po 12 14 godzin dziennie w tej grze jest zawsze coś do zrobienia bardzo wciąga takiej drugiej gry nie ma i nie będzie może z pierwszego widoku odstrasza ale ma do zaoferowania na prawde ogrom zabawy WoW przy tym to wielkie G do dziś działają polskie serwery jak UO Clone , MW polecam zgłębić się w ten tytuł tym co nie mieli okazji .
Do dziś pudełeczko stoi na półce sentyment pozostanie chyba do końca życia do tej gry tyle fajnych wspomnień chwil u mnie to na osiedlu grało nas z 20 30 osób fajne czasy pozdrawiam.
A i wielkie pozdro i szacuń dla autora artykułu fajnie że ludzie jeszcze pamiętają ta gre.
jak znajdę trochę czasu to chętnie sprawdzę TESO, bo w obecnej wielkości wydaje się być kapitalnym MMO, WOW był rewelacyjny w latach 2004-2005.
Calkiem przyjemnie sie gra, chociaz wiele od takiego WoWa sie nie rozni, chyba tylko TESowym sterowaniem. Reszta praktycznie identyczna, tylko oczywiscie inne krainy itp.
A.l.e.X ----> jeżeli chodzi o TESO to polecam i służę pomocą, jeżeli się zdecydujesz.
Natomiast co do UO - jak ktoś grał na początku wieku na DM, to musi mnie pamiętać ;-)
Grało się sporo kiedyś :) WoW, L2, Aion... teraz bałbym się zacząć, bo mnóstwo czasu zabierało to :D Nie mniej jednak kusiłoby pogranie. Wspominam z nostalgią, sporo fajnych ludzi się na serwerach poznało :)
Zupelnie nie rozumiem "pojęcie shardów jako określenia serwerów". Jedna sprawa, ze jeszcze nigdy w zadnej innej grze nie spotkalem sie z tym pojeciem, a drugie co w tym momencie zawdzieczamy? Ze wczesniej jak barbarzyncy uzywalismy nazwy "serwer", az nie przyszla swiatla ultima i nauczyla nas cywilizowanej wersji tej nazwy, czy jak? Nie rozumiem kompletnie, po co to wyliczac, zeby podpunktow bylo wiecej?
Ultima Online wciąż żywa. Nawet na naszym polskim podwórku: UltimaOnline.pl
Ultima żyje! Nadal prowadzony jest chyba najlepszy shard UO na polskiej scenie! Jeśli jakiś stary wyjadacz ma ochotę powrócić do korzeni a może trafi sie ktoś kto jeszcze nigdy nie grał to najwyższa pora! [link]
DMka wciaz dziala, nieprzerwanie od 2001 roku, a obecni admini beda prowadzic serwer dopoki bedzie chociaz 1 gracz ;)
Sa aktywni GMi, scenarzysci, skrypterzy, ciagle cos sie dzieje. Zostaly wprowadzone systemu ulatwiajace start nowym graczom, a stuffu nie brakuje - jest paru aktywnych kowali, alchemikow etc ;)
Problemem jest stosunkowo niskie online - w porywach do 20. Aktywnie gra okolo 60 osob tylko wiadomo, wszyscy sie rozplywaja w ciagu doby. Jedni rano, inni wieczorem, ktos w nocnych godzinach i nie kazdego dnia. Znaczna czesc to starzy gracze, ktorzy sa na DMce od 15-20 lat, ale nie brakuje tez swiezej krwi dopiero odkrywajacy magiczny swiat Ultimy. Tak czy inaczej zawsze cos sie dzieje - RPG, full klimat, PvE, PvP i masa questow ;)
Gra mimo uplywu lat nie traci nic ze swojego uroku, a mozliwosci wciaz przybywa. Pojawiaja sie nowe rozwiazania, GMi wychodza naprzeciw potrzebom graczy, a emocje towarzyszace rozgrywce sa nie do opisania ;)
www.dm-uo.pl jakby ktos chcial sprobowac swoich sil
No i Discord oczywiscie: discord.gg/fY3exfa
Pozdrawiam wszystkich
Heh... Przypadkiem trafiłem na ten artykuł i łezka mi się w oku zakręciła. Kiedyś administrowałem fabularnie jeden z prywatnych shardów (pod innym nickiem, nie ważne), drugi współtworzyłem. Choć spędziłem zdecydowanie za dużo czasu w wieku nastoletnim i 20+ na gry, to mając dziś 37 lat czasu spędzonego na UO nie żałuje ani trochę. Granie i GM'owanie na serwerach RPG to był jeden z najlepszych okresów mojego życia. Niesamowicie też zresztą kształtujący charakter. Dziś znaczna część ekipy tworzącej scenę RPG UO w Polsce to wykwalifikowani managerowie, gamedeveloperzy i przedsiębiorcy :)
Pozdrowienia dla graczy i ekip shardów rpg!
