Hej,
mam takie pytanko, czym różni się podbój w Bfie od trybu Ground war w Call of duty. Czy fan serii battlefield odnajdzie się w najnowszym Callu? Jakie elementy rozgrywki są lepszy w Bfie, a jakie w Callu?
Ground war w CODzie to jeden wielki chaos. W BFie jest to lepiej przemyślane i jeśli na takim trybie Ci zależy, to bierz BFa.
Ja grałem tylko w Battlefielda, ale z tego co słyszałem, to ground war leży przez beznadziejny balans i brak destrukcji otoczenia. Osobiście nie wyobrażam sobie podboju bez destrukcji otoczenia, więc nawet jakbym grał w tego CoDa, to i tak omijałbym ground war szerokim łukiem.
Lubię obie serie, ale w becie nowego CoDa czegoś mi zabrakło. Ground war może lizać pięty podbojowi z Battlefielda. Dodatkowo dochodzą błędy w aktualizacjach, na GOLu też o tym piszą.
Jeśli miałbyś okazję gdzieś wypróbować to spróbuj, ale w ciemno bym nie kupował.