Powstają ekranizacje Silent Hill i Fatal Frame
też o tym słyszałem większość zdjęć plenerowych będzie realizowana w Sosnowcu.
Hej, ale nowy Doom jest całkiem spoko na odmóżdżenie po tygodniu pracy.
Doom jest całkiem spoko na odmóżdżenie po tygodniu pracy
Niedobrze mi się robi jak widze takie argumenty przemawiające na korzyść danego filmu.
No cóż, zdarza się.
Fatal Frame to chyba najfajniejszy horror, na drugim miejscu jest Silent Hill.
W ogóle to pierwsza adaptacja była całkiem fajnym filmem.
Jeśli mam być szczery, to o ile uważam Fatal Frame za najstraszniejszy horror, tak jakoś nie widzę go w wersji filmowej, czy nawet serialowej :/ Siłą tej serii nie były starcia z duchami same w sobie, a fabuła i odkrywanie historii tych duchów poprzez notatki, wątpię też, aby udało się stworzyć tak świetne jump scary w filmie/serialu :/
Silent Hill ma akurat większą szansę na udaną produkcję, ale to by musiał być długi film albo serial powyżej 10 odcinków, aby fabuła była odpowiednio zrealizowana i uderzała w psychikę.
Fatal Frame się zgadzam, przypomina nawet Klątwę trochę (mniej duchów, ale pomysł bliźniaczo podobny), natomiast Silent Hill to ja widzę pole dla filmu w stylu the room, nie ma co powielać motywu z SH2- bo jest "oklepany" (częściowo pokazany w pierwszym filmie, częściowo w Revelation, dalsze gry też starały się to powtórzyć)... Serio przygody Henry'ego i jego "osobistego piekła"- wydają się być doskonałym wyborem, zarysowanie tego dlaczego unikał ludzi, łatwo też to przerobić na film... Teraz zależy na co polecą mainstream (będą próbować zrobić coś w stylu SH2), czy klimatyczny horror (SH: the Room)...
No The Room byłoby świetne, ale też myślę, że powinien to być właśnie dłuższy film, aby w pełni ukazać fabułę, a nie ją pośpieszać, nawet jeśli miałaby być zupełnie nowa, ale właśnie w stylu gry. Co do tej ekranizacji boję się jednak, że znowu będą na siłę wrzucali piramidogłowego, bo przecież jest taki charakterystyczny, a każdy kto grał w S2 wie dlaczego on nie pasuje nigdzie indziej :/
Chętnie przygarnę kolejny film z serii Silent Hill. Ten pierwszy i chyba jedyny nawet nawet mi się podobał i chyba był jednym z lepszych jeśli chodzi o filmy oparte na seriach gier wideo.
To naprawdę dziwne, że do tej pory dużo graczy powtarzają o Resident Evil i Silent Hill (gry), a mało osób wspomnieli o Fatal Frame... To przecież kolejne serii świetne gry horrorów, który warto zagrać.
SirXan Fatal Frame jest specyficzne, chodzi taki stereotyp że to głównie japońskie dziewczynki w "specyficznych ubraniach" i to jakoś zniechęca (nie wiem jak nazwać to co noszą)
Warto się przekonać, nawet jak ktoś nie lubi japońskich gierek to warto zagrać.
Fatal Frame niestety jest po prostu mało znane, typowo japońskie i dostępne wyłącznie na konsole, to według mnie trzy czynniki, które wpływają na to, że po prostu ludzie nawet nie interesują się tą serią, a szkoda, bo 1-4 to naprawdę świetne gry, a o 5 części lepiej zapomnieć xD
SH z 2006r. był bardzo dobry , ciszę się , że ten sam reżyser będzie robił kolejną część , bo Sh2 to jakieś nieporozumienie
Mi się obie podobały
Pamietam jak pierwsza czesc sie pokazala, sporo fanow gry plakalo ze slaba ekranizacja, ja jednak nie gralem nigdy w SH i film byl dla mnie fenomenalny. Widze ze druga czesc jakos przegapilem, moze to i dobrze :D
btw. najlepsza i najwierniejsza ekranizacja gry jest film Uwe Boll'a Postal notabene chyba jego najlepszy film :)
Z SH ciekawe za adaptację jakiej części by się zabrał, chętnie zobaczyłbym czwórkę w filmowej wersji, to mogłoby się udać, ewentualnie zupełnie nową autorską historię w tym uniwersum.
Jeśli chodzi o Fatal Frame to bardziej ucieszyłbym się z nowej odsłony gry, chociaż i tak byłaby pewnie exem Nintendo. :v Jeśli chodzi o ekranizację, to najchętniej zobaczyłbym jakieś anime na podstawie serii.