Stare gry singlowe, w które ciągle na Steamie grają tysiące graczy
"Stare gry singlowe"
Wymieniony np. Dying Light, który nie ma 6-ciu lat...
...
xD
Spodziewałem się więcej, bo ja wiem, starych gier? Ale może mam inne postrzeganie "wieku gry".
Wieśka pewnie nie ma ze względu na "oczywistość", tak samo jak Skyrim. Mnie natomiast bawi stwierdzenie, że "tysiące" graczy gra w wymienione gry podczas gdy tylko dwie ostatnie mają wysokie liczby, a reszta to 700-1200 ;)
"Stare gry singlowe"
Wymieniony np. Dying Light, który nie ma 6-ciu lat...
...
xD
A Undertale nie ma 5-ciu...
Poza tym gdzie jest Wiedźmin 3???
Wieśka pewnie nie ma ze względu na "oczywistość", tak samo jak Skyrim. Mnie natomiast bawi stwierdzenie, że "tysiące" graczy gra w wymienione gry podczas gdy tylko dwie ostatnie mają wysokie liczby, a reszta to 700-1200 ;)
Prawie 5000 graczy naraz w Fallout New Vegas to też dużo.
Spodziewałem się więcej, bo ja wiem, starych gier? Ale może mam inne postrzeganie "wieku gry".
Mam to samo. Kiedy myślę o starych grach, do których chętnie wracam, to mam w głowie Gothic 1-2NK, Icewind Dale 1-2, Baldur's Gate 2, Half Life 1-2, NWN 1-2, SoF 1-2, Deus Ex, NOLF 1-2, Warcraft 3 i masę przygodówek z lat 90.
Zwyczajnie jesteśmy starzy i dla nas inne gry są stare. A druga sprawa, że gry z tamtego okresu wymagały tylko płytki i kto jeszcze ma, może grać, ale nie będzie to miało odzwierciedlenia w steamowych statystykach, skąd w artykule wszystkie opisane gry są względnie nowe.
Panie, to nie piszesz o starociach, toż to antyk.
Wtedy gry robiono inaczej i grało się inaczej. Przeciętny gracz na Steamie odbiłby się od nich boleśnie :]
Do dzisiaj mam złe wspomnienia po czytaniu recenzji Fallouta (1997) na Steamie...
Heh, starość też radość. Z drugiej strony nie ma co wymagać statystyk steam od gier sprzed epoki pary.
Większość ludzi których znam realnie i wraca do starszych gier nawet nie ma Steama :)
Sądzę, że na Steam to tylko jakiś tam procent ludzi, którzy grają w klasyki. Co najwyżej obrazuje dość dobrze sytuację z popularnością nowości, ale nie staroci do których nikt nie musi nigdzie logować się, by odpalać jak mają starsze wersje pudełkowe lub piraty.
Ze starociami na steam i gog jest tak, że zwykle kosztują dosłownie parę złotych. Dlatego np. ja mam tam całkiem sporo rzeczy z przełomu lat 1990/2000, które posiadam też na płytach, ale które przy ich objętości i szybkości obecnych łącz ściągam szybciej, niż gdybym zwlókł się z kanapy i znalazł pudełko.
Właśnie teraz gram ponownie w Reunion i Imperium Galactica 1. Star Wolves już nie przełknąłem. No i świeżo jestem po Freelancer (pewnie niedługo wrócę po raz nty).
Również wiele klasyków mam i w starych wersjach pudełkowych oraz cyfrowych. Wiadomo, że wiele gier z lat 1985-1999 jedynie w wersjach cyfrowych działają poprawnie na Win10. A do starszych wersji musisz dograć często mody/fixy, by grać na najnowszej windzie. I mowa tu o popularnych tytułach, bo te miej znane z mniejszym wparciem modderów pewnie nie odpalisz na nowym systemie i jedynym wyjściem jest wersja cyfrowa np: GOG.
W Final Fantasy VII nie grałem, ale chyba nadrobię go z uwagi na to, że na PC-tową wersję remake'u będę musiał poczekać i nie będzie oferował on pełnej historii. Mam dylemat, co z tym tytułem począć.
Ja też mam zaległości przy Final Fantasy, bo przeszedłem tylko 7, 8, 15.
Wielu tu pisało, że VII dlatego cieszy się takim statusem i uznaniem największym w całej serii, bo była pierwszą grą serii pod zachodni rynek, a IV, V i VI część były równie dobre lub dość porównywalne.
Ja też mam zaległości przy Final Fantasy, bo przeszedłem tylko 7, 8, 15.
Wielu tu pisało, że VII dlatego cieszy się takim statusem i uznaniem największym w całej serii, bo była pierwszą grą serii pod zachodni rynek, a IV, V i VI część były równie dobre lub dość porównywalne.
VII miała - jak większość dobrych gier w tym okresie - efekt wow zachłyśnięcia się nowymi możliwościami ekosystemu 3d. To IV i VI pod względem samej historii są uważane przez fanów za porównywalne czy (częściej) lepsze.
Liczba jednoczesnych graczy w szczytowym momencie w ciągu ostatnich 30 dni: 4757
Ta liczba jest akurat zaniżona bo nie wliczona jest tutaj grupa osób która gra w wersję RU od naszej kochanej Cenegi a to kolejne 1000 grających w tym ja :)
Bo uniwersum wykreowane przez Bethesdę jest kapitalne, ale najnowsza odsłona serii to mizerne MMO z maksymalnie kilkunastoma graczami na serwerze.
A to Becia wykreowała uniwersum Fallouta?
Aż mi się cieplej na sercu zrobiło jak zobaczyłem listę tych tytułów. W większość z nich grałem i mam z nimi związane same dobre wspomnienia. Aż chyba sam do któregoś z tych tytułów wrócę.
Większość wymienionych nie bardzo pasuje do zwrotu "Stare gry singlowe". Te gry wymienione bardzo dużo osób nawet jeszcze nie przechodziło, a dopiero ma zamiar po zmianie kompa.
Stare to bardziej zapomniane lub nieznane dla młodszych.
Dużo bardziej tu pasowałyby gry z przedziału 1982-2005 jako stare gry singlowe, a jedynie tu na liście mamy z rzeczywiście starszych gier BG1 1998 i do tego w formie remastera z 2012. To tak jak ze zwrotem "klasyka", który czasem ktoś używa w stosunku do dość świeżego nadal utworu muzycznego, filmu, gry sprzed 4-6 lat, a to pasuje jak pięść do nosa bez dłuższej perspektywy po czym dopiero widać czy dobrze przechodzi próbę czasu.
Steam to też mały procent w sprawdzaniu faktycznej ilości osób, którzy grają w starsze gry. Wiele osób nie lubi tego.
A co do klasyków to pewnie ponad 80% ludzi z tego forum nie zna oraz/lub nie przechodziła wszystkich najlepszych gier z lat 1982-2005, a tych jest dużo.
Przykładowo obserwując to forum i nikłe zainteresowanie i znajomość starszych najlepszych gier z lat 1982-2005 ktoś mógłby pomyśleć, że w Tomb Raider 1-4 z lat 90' gra max 3-5 tys. osób na świecie jeszcze, a już na stronie z modowaniem Tomb raider siedzą tysiące osób, które pogrywają w te gry, a to też ułamek z tych, którzy też grają w te gry z wszystkich ludzi globalnie, a nawet nie dogrywają modów i nie znają się na tych sprawach. Gadałem z wieloma osobami, którzy wypowiadali się pod gameplayami na Youtube Tomb raiderów 1-4 wstawionymi przez ludzi z całego świata i byli zaskoczeni ludzie w komentarzach, że są tekstury HD do TR1 od bardzo dawna, a słyszeli co po niektórzy jedynie o teksturach HD do TR3 niedawno wrzuconych i to ich cieszyło więc wielu pisało, że chcieliby ich też do jedynki. Więc na to, że są wielu mnie pytało jak to wgrać i dostęp do linków oraz instrukcje.
Pierwszą wersje modyfikacji Retuning do G2NK z 2003 pobrało na całym świecie grubo ponad 0,5 mln ludzi. To też obrazuje popularność staroci. Nowszą wersję R2.0 poniżej 200 tys, ale nikła ilość stron daje linki do niego. Na GOL do dziś nie ma linków do nowszej wersji, a są jedynie do starszej.
W takiego Wiedźmina 3 to grają nadal na całym świecie legiony ludzi. To nadal nowa i jedna z bardziej popularnych gier, której sprzedaż dobije prędzej czy później do 30 mln sprzedanych kopii. A dodatkowo przez wiele lat szum będzie robił serial. Dying Light 1 podobnie, a jeszcze będzie wzrost im bliżej premiery DL2.
Mnie jakos Far Cry 3 po latach odrzuca, nie wiem co widzialem w tej grze te pare lat temu
Na pewno seria Max Payne (niedawno przeszedlem trojke i nadal wymiata)czy The Last of Us to gry do ktorych moge czesto powracac
Mnie jakos Far Cry 3 po latach odrzuca
Bo po latach zauważa się, że to kolejny typowy sandbox od Ubi, w dodatku chyba jeden z gorszych od nich jak na dzisiejsze czasy.
Mi w Max Payne 3 fajnie się grało nawet, bo to kolejna gra z bullet time jakich bardzo wiele, ale nie zrobiła takiego wrażenia jak 1 i 2 część które przechodziłem po dwa razy i pewnie wrócę kiedyś po raz trzeci. Nie mogę zaliczyć trójki do gier, które zrobiły duże wrażenie na mnie. Ale slumsy dość fajnie wyglądały.
FC1 i FC3 są z pewnością najlepsze z całej serii.
Bo co powiedzieć o 2,4 i 5 w takim razie. Zresztą 4 i 5 to bardziej DLC do trójki niż coś nowego.
Piątka to dobra gra. I chyba lepsza od trójki która się zestarzała zupełnie.
A najlepszą częścią serii jest i póki co będzie jedynka Cryteka. Chcę by wróciły postacie z jedynki i nowa fabuła z nimi. Jedynka wielkością plansz i nawet grafiką, szczególnie wody, wciąż robi wrażenie.
Ja FC3 bardzo miło wspominałem z czasów premiery ale jak ją włączyłem w 2017 to zaraz wyłączyłem. Jakieś to biedne, dziwnie drewniany gameplay. Zupełnie inaczej to zapamiętałem. W FC5 mi się jednak grało bardzo dobrze, jedna z lepszych gier Ubiszaftu w ostatnich latach.
Ale jakie mają znaczenie jednostki. Ja nie znam nikogo realnie, by FC5 wyżej cenił od FC1 czy FC3 i ma to też odbicie w skali globalnej. Liczby nie kłamią. Logika jest królową nauk. A matematyka w dużej mierze opiera się na logice. I nie ma znaczenia czy ja lub ktoś inny lubi te gry czy nie lubi.
Sytuacja jest jasna, która część (3 czy 5) jest znacznie lepiej oceniana i lubiana w skali 1-10. Dzieli je w ocenach wręcz przepaść. A to, że komuś coś się wydaje niczego nie zmienia.
FC5 nic nie wnosi i na prawie nikim to wrażenia nie zrobiło, bo to bardziej duże DLC do FC3 z gorszą fabułą niż pełnoprawna część z nową rozgrywką.
Metacritic:
FC3 Ps3 - 90 z 32 recenzji i 8.5 z 1166 ocen
FC5 Ps4 - 81 z 83 recenzji i 6.8 z 1412 ocen
FC3 Pc - 88 z 43 recenzji i 8.3 z 3807 ocen
FC5 Pc - 78 z 31 recenzji i 6.1 z 1166 ocen
GOL:
FC3 Ps3 - 8.6 z 1017 ocen
FC5 Ps4 - 4.7 z 529 ocen
FC3 Pc - 9.1 z 8718 ocen
FC5 Pc - 6.2 z 1143 ocen
IMDB:
FC3 - 8.9 z 14689 ocen
FC5 - 8.1 z 3614 ocen (mając 5x więcej ocen będzie max 7.5)
Filmweb:
FC3 - 8.4 z 19622 ocen
FC5 - 7.5 z 2239 ocen
Wszędzie dużo słabsze oceny ma FC5 mimo, że nowsza gra i dopiero zacznie jej spadać wraz z kolejnymi latami i większą ilością ocen.
Proszę nie podawać ilości polecanych na steam, bo system 0-1 skopiowany z Rotten Tomatoes jest najgorszym z możliwych systemów ocen i całkowicie zawsze zakłamuje rzeczywistość. Nie ma nic wspólnego z logiką. Rotten Tomatoes jest wyśmiany na wszelkie możliwe sposoby jak jest durny, a procent poleceń na Steam opiera się na tym samym.
A Ty dalej swoje ze swoimi ocenami i rankingami... w ogóle te oceny z filmwebu nadają się tylko do czterech liter.
Weź ty te swoje oceny i cyferki schowaj do szafy. Żyjemy w czasach gdzie średnia ocen na Metacriticu nic nie znaczy. To nie jest żaden wyznacznik jakości. A skala ocen 1-10 przez to że jest niepoprawnie używana i ma różne interpretacje wcale taka dobra nie jest. System Steamowy wypada dużo lepiej, a już na pewno wypada dużo lepiej niż oceny userów na GOLu czy MC.
Nie no wiadomo, ze sie oceny licza i tutaj jest w nich racja. Po prostu w 2012 FC3 to bylo cos swiezego, a ze po drodze wyszla masa podobnych gier (z usprawnionymi elementami) to dzisiaj gra nie robi juz wrazenia. W 2012 prawie kazdy sie jarał nowym Far Krajem ;)
Piątka to dobra gra. I chyba lepsza od trójki która się zestarzała zupełnie.
+1 dla mnie tez jedynka jest najlepsza, odpaliłem ja chyba ze 2 lata temu i nadal mi sie fajnie gralo
Nie wiem spróbuje jeszcze raz 3 dac szanse, ale nawet ta historia jest nudna jak flaki z olejem (wtedy wydawala mi sie ok), tatuaze na rece i jakies tam bzdury, dialogi takie suche ze usnac mozna
W sumie podobny problem mialem z AC2 (ale nie az taki), gierka tez sie strasznie zestarzała
w ogóle te oceny z filmwebu nadają się tylko do czterech liter
Na pewno duzo lepsze niz te tutejsze :) i jest ich sporo
FC5 nic nie wnosi i na prawie nikim to wrażenia nie zrobiło, bo to bardziej duże DLC do FC3 z gorszą fabułą niż pełnoprawna część z nową rozgrywką.
No niby nic nie wnosi, ale poszczegolne elementy ma fajniej zrobione, a fabula w obu czesciach jest nie oszukujmy sie slaba i stanowi tylko pretekst do wesołej rozwałki
Oceny z 2012, a oceny z 2018 to jednak spora roznica. Gry sie starzeja to co kiedys robilo wrazenie, dzisiaj juz niekoniecznie
Jak wspomnialem seria AC tez sie bardzo, bardzo postarzala, moze to wynika z tego, ze Ubisoft strasznie mocno wałkuje te serie i jak czlowiek odpali sobie nowsza czesc, przyzwyczai sie do ulepszonych mechanik itd to pozniej jak odpali jakas stara odslone to mu sie nie chce w to grac?
Fallout NV mimo wieku nadal daje frajdę, porównywać z konkurencją (beci) nie ma co bo byłoby to kopanie leżącego :]
Pytanie w ankiecie - cały czas wracam. Jakbym miał grać tylko w nowości to chyba bym rzucił granie.
Duke Nukem 3D. Jak włączę konsole to choć przez 5 minut muszę sobie popykać w najlepszego FPS-a wszech czasów. Choćby by posłuchać genialnej muzyki z np. 4 etapu 2 epizodu albo jakiegoś innego.
Chciałbym kiedyś na Switchu zobaczyć: Fallout 3 i 4, Dishonored, Borderlands, CoD, NFS, Bioshock, Risen, Mass Effect . Tych serii mi brakuje na najlepszej konsolce świata.
Z tych wymienionych "starych gier" gram aktualnie w Deus Ex: Human Revolution i Dishonored a niedawno skonczylem Mafie2 Te "stare gry" oprocz tego ze sa zajebiste nadal swietnie wygladaja i wspieraja natywnie 21:9 a nie mozna tego samego powiedziec o wiekszosci nowych gier.
Ja gram ciągle w Age of Empires II.
Wiele z tych starych gier pewnie nawet nie pójdzie na moim kopie ;)
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę” – czytane głosem Piotra Fronczewskiego pojawiło się zarówno w pierwszej, jak i w drugiej odsłonie Baldur’s Gate i zapisało złotymi zgłoskami w annałach gamingu.
Eh... Nie mogłem się powstrzymać
https://www.youtube.com/watch?v=eSVW40o8V98
Oblivion to niekończąca się opowieść memów i absurdów, uwielbiam tę grę za to, wracam co jakiś czas
Oblivion ma już 14 lat! Pamiętam jak przechodziłam go a stareńkim kompie, aż flaki się w nim gotowały.
Ja do dzisiaj gram w stare odsłony Shin Megami Tensei (SMT Nocturne, Digital Devil Saga, Devil Summoner Raidou Kuzunoha) na PS2. Te gry chyba nigdy mi się nie znudzą :)
No tak, Wiedźmin musiał się znaleźć, a gdzie Skyrim z 29,5 tys. graczy (na dwóch wersjach), Crusader Kings II: Mroczne wieki (9,2 tys.), Europa Universalis IV (22,9 tys.), Cities: Skylines (18,8) czy No Man’s Sky (6,3 tys.)? Można wiedzieć, jaka była metodologia, że na listę załapały się gry, w które gra kilkaset osób, a pominięto te, w które rzeczywiście – jak w temacie – grają tysiące?
Fakt, wymienili tylko część gier RPG i akcji, a całkowicie pominęli między innymi gry strategiczne. Oprócz wymienionych gier do listy dodałbym jeszcze Total War: Rome 2, oraz Civilization 5.
Dość prosta. Tylko gry singlowe. Powyższe gry oprócz kampani singlowych mają też część online'ową. Porównywanie gry online z singlową w tym aspekcie to mieszanie dwóch sytemów walutowych (jak mawiał klasyk).
A o Skyrimnie napisali, jakbyś przeczytał cokolwiek uważniej niż po łebkach tytuły.
Większość grających z wiadomo-jakich-krajów maniaczących w te gry w większości ma je spoza Steam
Ja obecnie po raz kolejny ogrywam kingdom come deliverance tym razem juz połatany i z wszystkimi dlc. Wiem że to nie jest stara gra ale coraz bardziej ją doceniam. Daniel Vavra to geniusz, zachwycił mnie mafią 1 jako małolata, mafia 2 niestety ucierpiała przez wydawcę 2k (pocięty content - część misji wyszła w dlc a część usuneli przez co gra jest za krótka) a po mafii 3 widać że bez daniela ta seria nie ma racji bytu. Szkoda że tak dużo mówi się np o hideo kojimie a vavra jest niedoceniony. Czekam na kcd 2, w 2019 roku żadna gra mnie tak nie zachwyciła, kiepski rok po kcd i rdr 2
Ostatnio wyciągnąłem z szafy PS2 i odpaliłem God of War. Bawiłem się na tyle dobrze, ze kupiłem drugą część i odkopałem kilka starych gier. Jak ktoś jeszcze ma PS2 polecam odpalić po latach :)
Na golu hurr durr cały czas tylko Wiedźmak.3.
Ranking starych gier z tysiącami gracz...
A gdzie Wiedźmak 3?
Ludzie... Ech ludzie...
Ja tam cały czas gram w Moonstone z 1991 roku :-)
O Panie, aż sobie dziś wieczorkiem odświeżę tę perłę.. Ciekawe, czy nadal będę się bał tych dziadów z bagien wciągających pod ziemię.. brrr..
Obecnie wróciłem do Xboxa 360 ze względu na brak dobrych gier singlowych (najważniejsze dla mnie na obecnej generacji już mam za sobą) uderzyło mnie jak bardzo gry zmieniły się na przestrzeni ostatnich lat. Ogrywalem min. trylogię gears of war, czy splinter cell double agent i conviction przede mną trylogia mass effect. Męczą mnie już gry z otwartym światem, znaki zapytania itp. Gry kiedyś były krótsze, to prawda ale z perspektywy czasu jestem gotów stwierdzić że ciekawsze. Nie były na tkz "jedno kopyto". Nie mówię że na obecnej generacji nie było żadnej dobrej gry, bo były i to kilka naprawdę dobrych ale mam wrażenie że poprzednia generacja była ciekawsza dla tego tak, lubię wracać do tego co było. Może to nostalgią, a może te gry są na tyle dobre że poprostu warto.
Nostalgia, na poprzedniej generacji krolowały shootery i cover shootery, teraz mamy sandboxy i mmo
Shooterów jest teraz mało i niezbyt zachwycają. Nie to co było np. w 2011 r. gdy aż 10 wartych zakupów strzelanek było. Kupuję Cody ale one też się pogorszyły w singlu. Ostatni wielki Cod kampania to AW. Choć przyznam że multi mnie wciągnęło i MW nowym gra mi się miło. Szkoda, że singiel jest tylko solidny.
Jak się patrzy przede wszystkim na idących za trendami wielkich wydawców gier AAA, to tak to może wyglądać. Mniejsi wydawcy czy twórcy INDIE, robią robotę w tej generacji. Dla mnie ta generacja była ciekawsza i lepsza, ze względu na powrót klasycznych, wschodnich cRPG (Pillars of Eternity, Wasteland, Divinity, Grimrock, ATOM RPG, Bard's Tale, Tower of Time, nawet Elex od Piranha Bytes wedle mnie się świetnie udał).
Problem jest taki, że mało kto będzie robi gry z gatunku, który większośc się już przejadł. Jednak trendy powracają, więc kto wie, może gry w lubianym przez Ciebie stylu wrócą w następnej generacji.
skyrim?
Przynajmniej raz w roku przechodzę NFS MW 2005. W zasadzie od premiery gram co roku. Przeszedłem ja na wiele sposobów. Praktycznie każdym samochodem.
Ze Starcraftem jest podobnie. Kampanie znam na pamięć.
Gdzie Gothic może nie jest jakimś dużym fenomenem ale dużo ludzi do niego chętnie wraca.
naliczyłem 4 pytania o wiedźmina 3 i skyrim, i tak się zacząłem zastanawiać... ile procent ludzi pisze komentarze bez nawet przejrzenia artykułu, pod którym piszą?
Też mi starocia po 6-7 lat. BG i FF7 ok, ale reszta? Ciekawsze zestawienie byłoby z GOG
Sporo w tym racji. Przykładowo takie klasyki jak Duke Nukem, System Shock, Blood, Another World, Diablo, Icewind Dale, Dungeon Keeper, Dune, HoMM, C&C itd. . Jest jeszcze od groma ciągle grywalnego abandonware. Do takich tytułów po prostu się wraca nawet po dziesięcioleciach, czy to z sentymentu, czy dzięki niepowtarzalnemu klimatowi. Statystyki tego nie odzwierciedlą. I ciągle są ogrywane pomimo przestarzałej grafiki, problemów ze wsparciem itp. .
Racja. Wiele starych tytułów jest świetnych i wcale nie chodzi wyłącznie o nostalgię. Wciąż od czasu do czasu nadrabiam starocie (głównie przygodówki i RPG), których z różnych powodów nie ograłem w młodości i mimo tylu lat na karku takie gry naprawdę potrafią wciągnąć.
Wtedy był wręcz wysyp miodnych gier zwłaszcza, jeśli chodzi o:
Strategie 1988-2003 - ponad setka zróżnicowanych miodnych gier
Przygodówki point and click 1985-2005 blisko 3 setki fajnych pozycji
Rpg 1985-2006 - Trzy fale - widok FPP i plansza, rzut izometryczny, 3d TPP/FPP - setka świetnych rpg
Platformówki 2d 1983-1998 - mega wysyp perełek C-64, Atari, Nintendo, Pegasus, Amiga, Pc, Psx1. Ponad setka.
Bijatyki 2d 1985-1995 - kilkadziesiąt świetnych, wiele tylko pod automaty, emulator MAME
Sportowe gry 2d - miodność to te gry miały niebywałą w porównaniu po przejściu w 3d
2 gry 3d zmieniły wszystko. Doom 1993 i Tomb raider 1996.
Nastąpiła rewolucja. Doom 1993 i popularność gier 3d przyspieszyła bankructwo Commodore pewnie.
Tomb raider 1996 to definitywne przejście gier w 3d. Pierwsza w pełnym tego słowa znaczeniu gra w 3d pod względem lokacji i postaci. Do tego akceleracja sprzętowa pod Voodoo.
Wtedy było pewne, że wszystko pójdzie w gry 3d.
Black Flag ukończyłem kiedyś na 100% grając na XONE. Kilka miesięcy temu powtórzyłem te osiągnięcie także i na PC.
Bioshock Ininite, jedyna fajna gra z tej listy. Jeszcze Mafia 2, ale cliffhanger zabił ta grę.
Gdzie Tomb Raider 1-6? Gdzie Portal 2 Gdzie Crysis 1? Gdzie trylogoa PoP? Gdzie pierwszy Far Cry (zamiast trzeciego, jedynke woki "trochę" więcej osób)? Gdzie Half Lify? Gdzie Rune? Gdzie American McGee's Alice? Gdzie Duke Nukem Forever (to recenzenci i gracze Gola ocenili gre słabo, pozostali gracze wysoko), gdzie Dark Messiah? .........
Ja ostatnio kupiłem sobie trylogię Ezio na PS4 i szczerze - ograna przeze mnie już kilkukrotnie bawi mnie bardziej niż nowe AC Odyssey. Tak samo np. trylogia Arkham, mogę grać cały czas i nigdy mnie nie nudzi :)
Nie wiem ile ma lat autor tego tekstu ale w stare gry to on chyba nie grał... No dobra mamy BG (ale w całkiem nowym wydaniu mamy) i mamy FF VII, która jest chyba jedyną faktycznie starsza grą z tej listy.
Stare gry wciąż warte zagrania? Jest ich naprawdę cała masa, na wielu różnych platformach nie tylko PC.
Zacznijmy od klasyków, które w pierwszej kolejności przychodzą mi do głowy (kolejność przypadkowa):
1. Another World
2. Flashback
3. Aladdin (najlepiej wersja z SEGA Genesis ale również ta z SNES, bo to dwie różne gry)
4. Heart of Darkness (prawdziwe arcydzieło twórcy Another Word)
5. WarCraft 2
6. Lost Vikings
7. Lemmings
8. Cannon Fodder
9. North & South (na Amige)
10. Prince of Persia (warto prócz oryginału z PC poznać również znacznie ładniejsze i ciekawsze wersje z SEGA Genesis i SNES)
11. Prince of Persia 2
12. Tomb Raider (swego czasu wyszedł świetny port jedynki oraz dwójki na Androida i iOS, które znikały z niezrozumiałych dla mnie przyczyn z Google Play)
13. Mortal Kombat II
14. Pitates! Gold (tu jednak najlepiej jest sięgnąć po współczesny remake z 2004)
15. Blackhawk
16. Chrono Trigger
17. Sensible World of Soccer (do którego wciąż wychodzą fanowskie aktualizacje ze współczesnymi składami, lub dla osób, które nie gardzą mobilnymi platformami i wiedzą jak z nich korzystać polecam Super Soccer Champs 2020)
18. DOOM 1 i 2 (do których wyszła cała masa świetnych modyfikacji jak Brutal DOOM i Project Brutality)
19. Blood
20. Thief 1 i 2
21. The Settlers 2
22. Fallout 1 i 2
23. Jagged Alliance 2
24. Gothic
25. Soldier of Fortune
A do tego wszystkiego dochodzi cała masa naprawdę świetnych gier z ery DOSa, PSX, Amigi, SNESa, SEGI Genesis itp. oraz kultowe i genialne przygodowki z Monkey Island, Simon the Sorcerer i Indiana Jones na czele.
Jeśli dodamy do tego możliwość ogrywania, poznawania i odkrywania wszystkich tych gier na platformach mobilnych (smartphony i tablety) za pomocą emulatorów i reedycji to uzyskujemy dostęp do nieskończonej rozrywki, która zawsze będzie nam towarzyszyć niezależnie gdzie jesteśmy.
To są dla mnie stare gry, a nie to co zaproponował autor.
Ale co ma do rzeczy ta lista? Wszedłeś na Steama? Sprawdziłeś ile ludzi dzisiaj gra w chociaż jedną z nich? Większości z nich nie ma nawet na Steam pewnie.
Autor chciał sprawdzić w ile gier singlowych ze steamowych dalej gra dzisiaj sporo ludzi mimo że mają trochę lat na karku. I to dokładnie zrobił.
Krytykowanie go, że przy okazji nie sprawdził czy budżet Zimbabwe się dopinał w 2016 roku, to idiotyzm, albo brak zrozumienia przy czytaniu.
Więc dziekujemy ci, że sprawdziłeś, czy ten budżet Zimabawe się dopinał w 2016 roku. Potrzebowaliśmy tej informacji jak kania dżdżu.
PS Znam znacznie więcej starych gier niż 25, więc tym też niespecjalnie imponujesz.
Już się jakiś narwany dosrał, bo ktoś ma inne zdanie od niego. Oj dzieci, jak autor pisze, że stara gra to taka, która jest sprzed 2015 roku i uwzględnia tylko gry na Steam, to mam prawo wyrazić swoją opinię i napisać, że taki artykuł to nieporozumienie.
Super, że znasz więcej gier niż 25 skoro nigdny nawet w większość z nich nie grałeś, nie mówiąc już o tym, że pewnie nie widziałeś nawet pierwotnych platform, na które powstawały. Tyle, że mnie to mało obchodzi. Idź sobie pograj godzinkę zanim mama wyłączy konsolke i wygoni spać. Dobranoc.
Stara gra to dla mnie taka, która jest od roku 2007 w dół z przewagą tych z początkiem 19 z przodu.
Starość to rzecz względna. Jak byłem na początku średniej, dziewczyny zarywały do gościa na czacie i dowiedziały się, że ma on 24 lata, to rzuciły mu hasło "to ty jeszcze żyjesz?".
Na początku była metodologia badania. Jeśli potrafisz zbadać ile osób na świecie gra w tej chwili w grę, której nie ma na steam to podpowiedź mi jak.
To jest zestawienie starych gier single, w które dalej gra dużo osób, a nie ranking najlepszych gier w historii.
I tak zapomnieliście o Witcher 1 bo miał ostatnio więcej graczy online niż W2 i wiele innych tutejszych gier
Metro: Last Light to dla mnie najlepszy FPS jaki powstał od czasów Half Life 2. Tej apokalipsy i widoków po prostu nic nie przebije
Seria HL jest tak dobra, że ilość graczy trójki (jakby powstałq) względem GTA 6, czy nawet Cyberpunka byłaby przepaścią na korzyść HL :>
Dragons dogma na PC, wciąż super mimo że konsolowe systemy menu męczą. Liczę na kolejną część, pełnoprawnie na PC, bo na konsolach się marnuje z takimi mechanikami i widokami.
Wizardry 8 wciąż legendarne i klimatyczne choć mało ludzi juz gra.
Śmieszne. Na początku ubiegłego roku kupiłem sobie nowego kompa i nadrabiam "starocie" np. dopiero tydzień temu ukończyłem FarCry 3 (aktualnie farcry4 odpaliłem).. pół roku temu świetnie się bawiłem przy Ding Light właśnie. Wallensteina również kończyłem kilka miesięcy temu.
Ale żeby nazywać te gry starymi? Kurczę - odważnie :)
Akurat przedwczoraj ukończyłem pierwszego BioShocka (werjsa Remastered - polecam) i Far Cry 3. Gdy, które ogrywałem niedługo po premierze, ale z jakiegoś powodu ich nie przeszedłem. To trochę przerażające, jak wiele lat minęło od ich premiery - wydaje się, jakby to było niedawno. Pomimo tego wcale nie czuć ich wieku - grało się świetnie, graficznie też trzymają poziom.
Z tą starością gier to w ogóle ciekawa sytuacja. Gry w zasadzie stanęły w miejscu. Gameplayowo czasem pojawi się jakiś bajer typu bullet time, czy parkour, który jednak nie definiuje nowej epoki. Technologia osiągnęła podobny poziom. W zasadzie co sobie twórcy wymyślą, są w stanie zrobić. Patrząc na Forzę Horizon czy No Man's Sky, niebo jest limitem. Jakieś HDRy czy RTXy to nie są przełomy na miarę streamingu danych w tle, pozwalającego na budowę otwartych światów w miejsce podziału na poziomy.
Więc w 2000 roku gra z 1995 była przestarzała, w 2020 z 2010 nie jest. Bywa nawet, że z 2004 roku.
No nie powiedziałbym, porównaj sobie model strzelania z gier poprzedniej generacji (np. Wolfenstein 2009 albo singularity) do Wolfenstein'a nowego, niebo a ziemia
Nie wydaje mi się żeby gry które wymieniłeś były wyznacznikiem modelu strzelania 7 generacji. Wolfenstein 2009 przeszedł bez echa kuląc się przy triumfach swoich poprzedników oraz następców, a o Singularity prawie nikt już dzisiaj nie pamięta.
I co ważniejsze nie sądzę aby można było mówić o jakimś spójnym "modelu strzelania" charakterystycznym dla poprzedniej generacji.
W żaden sposób nie korespondują ze sobą modele z Killzone, Halo czy Resistance. A jakby chcieć jeszcze dorzucić do tego dwie najbardziej topowe multiplatformowe serie czyli Battlefield oraz CoD to okaże się że strzelanie w tych wszystkich grach po prostu nie ma punktów wspólnych.
Trzynaście;
Bardzo złe przykłady w dyskusji ze mną, bo wymieniam dowolnego Battlefielda i CoDa za każdą z nich. Właściwie to wczoraj akurat skończyłem kolejne przejście Wolfensteina. Singularity to jeden z moich ulubionych FPSów ever. W ogóle fakt, że Raven stał się przydupasem od grzebania przy Call of Duty uważam za zbrodnię. Chyba tylko Timeshift zbliżył się do poziomu, jaki prezentują ich fpsy. BTW nowe Wolfensteiny są dobre, ale stoją w rozkroku między starą i nową szkołą. Przez to są trochę groteskowe. Za to Doom to samo złoto.
Swoją drogą Call of Duty 2 wyszło w 2005 i ma typowy dla serii "model strzelania" (cokolwiek to znaczy). Grałeś kiedyś w Black?
FEAR, Far Cry, HL2, Crysis, CoD... fpsy stoją od dobrych 10 lat w miejdcu.
Stare gry... Czy autor ma 16 lat i dla niego gry sprzed 7 oznaczają pół jego życia?
Myślałem, że to będzie wartościowy tekst o grach z przełomu wieków, albo i starszych, a tu kolejny zapychacz o niepoprawnej nazwie.
"wspaniałego kawałka jazzowego Boom, boom Johna Lee Hookera"
John Lee Hooker był wokalistą/gitarzystą bluesowym i ten utwór (za podśpiewywanie którego kiedyś wyleciałem z klasy na języku angielskim ;) ) to jest blues .
Ja sobie ostatnio wróciłem do pierwszego Half - Life. Wstyd się przyznać, ale nie ukończyłem ani jedynki, ani dwójki.
To ja tak samo. Kiedy kupiłem The Orange Box, pomyślałem, że najpierw przejdę H-L 1, więc sciągnąłem tą grę. Odbiłem się od przydługiego wstępu. Teraz gdy gra jest czasowo za darmo, przeszedłem ją na najwyższym poziomie trudności, jest miodzio. Główny boss nieźle dał mi się we znaki, bo miałem mało amunicji.
A teraz przechodzę jednocześnie Source i Opposing Force :-D
A co, może są "nowe"? To, że coś mogłoby być starsze nie oznacza, że coś nie jest stare. Czy 5 letni samochód jest "nowy" czy "stary"? Nowy na pewno nie, a czy już stary to kwestia względna. Starym może być nawet miesięczny jeśli właśnie na rynek weszła "nowa" jego wersja. I nie ma znaczenia, że może być 25 letni samochód czy nawet 50 letni. A czy 50 letni samochód nazwałbyś starym, skoro przecież pierwszy samochód to 1885 rok(135 lat)?
Wszystkie wymienione gry na pewno nie są "nowe" tym samym nie ma mowy o tym, żeby nazwanie ich "starymi" było błędne.
Ehhhh ten OBLIVION....gdzies tam mam sejwa z 170cioma godzinami na liczniku....i jeszcze pamietam ostatnią walkę z bossem która zmieniła się w pokaz slajdów bo mój laptop tego nie uciągnął
Ja znów odpaliłem niedawno Harrego Pottera i komnatę tajemnic na PC :D to jest stara gra dopiero :D kupiłem też wersje na PS2, w końcu dobrze by było je przejść. Na xboxie one 150 tytułów, a jednak wciąż sentyment do staroci odezwać się potrafi. Wasza lista jak zwykle o kant d...rozbić.
Moim zdaniem brakuje gier typu: Half-Life 2, episode one, episode two. Brakuje również gier o wiele starszych np. Gothic 1, 2NK, Baldur's Gate 2, Warcraft 3, Half-Life 1, opposing force, blue shift itd.
Szkoda, że naprawde dobre tytuły już były i nie wrócą (nie licząc pojedynczych wyskoków raz na pare lat typu Cyberpunk, Doom) zwłaszcza po istnej katastrofie w branży jakim był 2018. Wszelki multuikowy syf niszczy rynek i uniemożliwia pojawienie się dobrych singli
Nie wiem czy sam już jestem stary, ale do "starych gier" nie zaliczam jeszcze niczego po 2010 :x a zwykle myślę raczej o czymś jak Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura z 2001.
Mam podobne kryteria. Tak do 2003-2004 to gry stare, do 2008-2010 starzejące się. Do 2015 dość młode, a nowsze to wręcz nowości.
Po kilku latach od premiery Fallout 76 stał się dobrą grą. Zacząłem grać jakieś 2 miesiące temu i bardzo mnie wciągnęło :D
Wiadomo każdy ma inną definicję starej gry i dla mnie taki Skyrim jest już stary. Świetny ale stary. Ta gra ma już dekadę więc można ją za taką uznać. Z ciekawości sprawdziłem ile osób bawi się obecnie w tej grze i jest ich ponad 25k (Skyrim 2011 + Skyrim SE) więc wynik świetny, a to tylko sam PC. Wiedźmin 3 dla przykładu, akurat tej gry nie nazwałbym starą, ma obecnie 23k grających na samym Steam. Fajnie, że ludzie dalej grają i wracają do takich klasyków. Tak, dla mnie to klasyki.
Nie tylko wg. Gola, wg. mnie też. Nawet Unity i Syndicate to już stare gry.
Teraz gram w Mass Effect i nawet po tam długim czasie trylogia pokonuje z łatwością nowe gry. Za jakiś czas wyjdzie D2 i to będzie dobry smaczek.
z tych tutaj to:
Stalker, San Andreas, Far Cry 3, Wiedzmin 2, Dishonored
musze przyznac ze wszystkie naprawde genialne.
Dyingh lingt mam w planach jakos na wrzesien, jak pogoda sie zepsuje :)
W punkcie 13 jest błąd. Jest napisane Portal 2 a powinno być Postal 2
Nie ma tu prawie wgl starych gier,myślałem ze bedzie ciekawszy artykuł stare gry
Vietcong
Hitman 1
Soldier of fortune
Harry Potter
Fable
Turok
Splinter cell
Ghost recon 1
Half life
Red faction
Deus ex
Nfs underground 1,2
Brothers in arms
Mafia 1
Conflict wszystkie części
Wiedzmin 1
Enter the matrix
Far cry 1
Battlefieldy
Call of duty
Prince of piersia
Gothic
I wiele innych ciekawych tytułów co ludzie jeszcze ogrywają,bo te gry maja swój klimat
Gry kilkunastoletnie zestawione z kilkuletnimi, to jakiś brak konsekwencji trochę. Mnie to się stare gry kojarzą z takimi tytułami jak Return to Castle Wolfenstein, Mafia, Max Payne, Medal of Honor: Allied Assault, czy GTA III:-). Sporo z wymienionych tu gierek ma oczywiście dobre kilka lat, ale wciąż wyglądają całkiem dobrze i jakoś nie pasują mi do staroci.
To takie gry są solą dobrej zabawy, a nie przekombinowane nowe produkcje z kretyńskimi elementami rpg czy rozlazłymi światami jak nowe Asasyny
Dodałbym Just Cause 3. Pomimo 6 lat na karku cały czas gra okolo 2tys. graczy.
pokemon fire red, max payne, GTA VC, przechodzę regularnie co dwa lata xD
Najlepszy dowód na to, że gry nie potrzebują aż tak jakichś nowych mechanik, czy ogromnych skoków graficznych. Fabuła ma wciągać, mechanika gry ma pasować jako całość, a sama gra ma mieć swój klimat. Dla mnie więcej nie trzeba.
Nie wierzę że nikt nie wymienił Heroes 3 :D Myślałem że będzie w każdym komentarzu i na szczycie listy... :D
Wy to nazywacie starymi grami. Właśni wróciłem do gry w Commandos. Pierwsza część
Ostatnio GTA Vice City przeszedłem :D Najlepsza ścieżka dźwiękowa! Młodszego gracza może trochę odtrącić tragiczny system strzelania. Pod tym względem San Andreas jest dużo lepsze.
Z list Wolfenstein The New Order jest mega. Najlepszy nowy Wolf zanim ludkom z MachineGames uderzyła sodówa do głowy.
Far Cry 3 czy Bioshock Infinite to stare gry?
Portal 2 dostał w maju spory dodatek fanowski (~10h) dlatego pewnie tyle osób gra. Co nie zmienia faktu że wg. mnie to jedna z najlepszych gier logicznych i bardzo często do niego wracam.
The Talos Principle jest lepsza.
Dzięki temu, że posiadam prawie pięcioletnią kartę grafiki, ogrywam wyłącznie starsze gry. Cały czas odkładam kupno nowej, wiadomo czemu i coraz mniej mam chęć kupić nową, a patrząc na poziom nowych gier, chyba zostanę przy starej. Jak padnie, to mam jeszcze na procku...