Myślę, że mogą być na forum osoby, które zostały "oszukane" przez firmę Bestcena i jeszcze o tym nie wiedzą:
https://www.spidersweb.pl/2020/01/bestcena-genius-wynajem-telefonow.html
Nawet w mojej rodzinie jest osoba, która kupiła telefon z Bestceny, ale za pośrednictwem Empiku. Podejrzewałem, że Empik zapewnia odpowiednie gwarancje zakupowe, jednak okazało się, że w tej chwili umywa ręce. Innymi słowy, osoby, które kupiły cokolwiek w Bestcenie nawet przez pośrednika, mogą mieć różne problemy.
Dla zainteresowanych: na FB powstała grupa "Poszkodowani przez Bestcenę".
A no Jak IPhone 11 mozna było kupić za 2900 pln dlatego czasem kupić w pewnym sklepie a nie best cena dragon coś tam Janusz phone
Przecież od dawna było wiadomo, że to lewy sklep. Ceny niższe o 20%, brak możliwości otrzymania faktury VAT, towary z dystrybucji zagranicznej. Jak ktoś nie zauważył, że coś tu śmierdzi to sam jest sobie winien. Takie pseudosklepy się omija z daleka.
Artykuł wspomina o tym, że każdy klient indywidualny kwalifikował się na rozszerzoną gwarancję Genius. Nie jestem pewien czy to zależy od okresu, w którym był dokonywany zakup, czy z tego przekrętu wyłączone były niektóre platformy ale ja kupiłem od nich jeden telefon za pośrednictwem allegro i mam jedynie gwarancję producenta i otrzymałem papierową fakturę. Współczuję uczciwym sprzedawcom konieczności konkurowania z takimi oszustami.
O ile wiem, Allegro jest akurat tym sprzedawcą, który bierze sprawę na siebie, więc jesteś bezpieczny.
otrzymałem papierową fakturę
VAT?
Nie sądzę by było co brać, ponieważ problemem jest ichniejsza gwarancja w postaci usługi Genius, którą mój zakup nie jest objęty.
VAT?
gotcha
edit 2:
Ostatnia z firm [Allegro] postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Zgodnie z informacją, która pojawiła się na Twitterze, serwis przyznaje, że oferta zamieszczona na Allegro dotyczyła zakupu sprzętu, a nie jego wyposażenia.
Zaskoczenie raczej niewielkie. Gdy jakiś sklep notorycznie oferuje ceny o kilkadziesiąt procent niższe, niż cała, nawet uważana za dość tanią konkurencja - no to czego się można spodziewać, jak nie oszustwa/przekrętu?
Dodajmy do tego jakieś dziwaczne faktury, spółki-spółeczki zagraniczne, które je wystawiały, niejasne pochodzenie sprzętu jeśli chodzi o dystrybucję itp, a wychodzi, że kupowanie na Aliexpress niesie z sobą mniej ryzyka, niż w takich dziwnych tworach.
Z tego co widzę, to kontrowersje wokół nich sygnalizował bezprawnik.pl już w 2018 roku - https://bezprawnik.pl/bestcena-pl-faktury/
Sam padłem ich ofiarą. Nie mam nic na swoją obronę. Ale też jakoś specjalnie stratny nie będę, zanim dojdzie jeżeli w ogóle dojdzie do zajęć komorniczych zdążę sobie kupić nowy telefon a ten bez żalu oddam. Nauczka jest, kupować tylko u autoryzowanego sprzedawcy.
"Ale też jakoś specjalnie stratny nie będę"
nie będziesz stratny bo sobie zdążysz kupić nowy telefon? kurde... no logika genialna :) proponuję zapoznać się ze słowem "strata"
no dobra, ale czy ktoś wierzy, że nagle ta bescena zacznie się ubiegać o te sprzedane telefony, że niby są ich i chcą je spowrotem? very doubt.
Pff, szczerze mówiąc to autor tak teoretyzuje, że głowa mała. Już widzę, że US biegnie do nas z żądaniem zwrotu telefonu.
Zamówiłem, tam telefon, otrzymałem informację, że nie mogę otrzymać faktury. Wszedłem na ich profil na allegro, kupiłem dokładnie ten sam model za taką samą cenę z fv vat na firmę.
W regulaminie były takie zapisy, które powodowały że umowa najmu była szybko zrywana, np. jeśli ktoś nie wpłacił 0,02 euro rocznego kosztu najmu, a wątpię by ktoś to zrobił i w takiej sytuacji kaucja przepada a towar przechodzi na własność osoby która wynajmuje. Klienci raczej mogą być spokojni.
Szukając nowego smartfona przekierowało mnie na ich stronę. Już sam wygląd witryny wzbudził we mnie podejrzenia bo sklep wygląda jakby robił to jakiś pryszczaty 15 latek na lekcji informatyki.
Druga sprawa to cena. Tylko typowy cebulowy janusz może połakomić się na korzystanie z tego typu serwisów.
Sprawa od dawna wydawała się wałkiem i dobrze, że się w końcu za to wzięli. Nikt normalnie myślący nie skorzystałby z oferty takiego sklepu. Jak dla mnie ludzie tam kupujący (a raczej wynajmujący) są tak samo bystrzy, jak Ci którzy dają nabrać się na wnuczka czy kupują cudowne turbo garnki za 10 tyś zł :)
No tak, sklep współpracujący z emagiem i empikiem to oczywisty przekręt i wiadomo to od lat! Od dwudziestu conajmniej. Dobrze, że jeszcze mamy tak błyskotliwych ludzi, jak Ty.
Spoczko. Kolejnego smartfona kupię sobie w empiku!
Swoją drogą to ciekawe połączenie. Empik, w którym byle długopis kosztuje 10 razy tyle co taki sam w zwykłym sklepie papierniczym współpracuje ze sklepem, który sprzedaje nowe smartfony w januszowo-cebulowych cenach. Majstersztyk :)
A jaką to markę ma obecnie eMAG :D Już prawie niczego sami nie sprzedają, stali się tanim bazarkiem, połowa ofert to oferty zewnętrzne typu Bestcena, jakiś - tu chociaż znany - sklep audio, znana hurtownia akumulatorków itp itd.
Prawdziwa rumuńska jakość (czy kto ram przejął Agito...)
Od lat tam niczego nie kupiłem, o Empiku nie wspominając...
Tylko typowy cebulowy janusz może połakomić się na korzystanie z tego typu serwisów.
Ja bym napisał, że taki janusz może tylko komentować bez absolutnie żadnego doświadczenia w tej materii.
Ja bym napisał, że taki janusz może tylko komentować bez absolutnie żadnego doświadczenia w tej materii.
Oj chyba zabolało byznesmena, który nie mógł kupić taniego ajfona na firmę ;)
Kong, polecam ci jednak wysilić te dwie szare komórki i przeczytać wątek, w którym się udzielasz. Bo na razie wychodzisz na idiotę.
Ale odchodząc od mojego przypadku, tysiące ludzi kupiło tam sprzęt taniej, niż w innych sklepach. Zdecydowanej większości sprzęt elektroniczny nie psuje się w czasie gwarancyjnym. Ergo kupili dokładnie ten sam sprzęt co w innych sklepach, tylko taniej. Czemu uważasz takie osoby za januszy?
Bida w tej palestrze, myśli człowiek, że oni bogaci, a tu wszystko okazyjnie, jak u Janusza Nosacza.
Tyle że akurat New kupił przez Allegro, gdzie nie robili wałków, i fakturkę ma. :)
Bida w tej palestrze, myśli człowiek, że oni bogaci, a tu wszystko okazyjnie, jak u Janusza Nosacza.
To jest tak prawdziwe, że aż przykre
Kong, polecam ci jednak wysilić te dwie szare komórki i przeczytać wątek, w którym się udzielasz. Bo na razie wychodzisz na idiotę.
Lepiej mieć dwie niż wcale. To nie mój mózg działa na wstecznym ;)
Zamówiłem, tam telefon, otrzymałem informację, że nie mogę otrzymać faktury. Wszedłem na ich profil na allegro, kupiłem dokładnie ten sam model za taką samą cenę z fv vat na firmę.
Normalny człowiek po otrzymaniu informacji, że nie otrzyma faktury już na sam zdrowy rozsądek powinien ominąć taki sklep szerokim łukiem. Sprzedaż na allegro w takiej samej cenie jak na stronie i już z fakturą jedzie szwindlem na kilometr. A później płacze i problemy.
Dla mnie kupowanie w takich sklepach to proszenie się o kłopoty prędzej czy później. Równie dobrze można kupić kradzione auto z papierami czy wspomniane wyżej cudowne garnki.
I zdaję sobie sprawę, że sporo osób kupiło tam towar nieświadomie i takich ludzi może być szkoda. Zarobki w Polsce są jakie są (chociaż 90% użytkowników forum zarabia podobno ponad 10k na miesiąc) i stąd takie serwisy mają źródło swojego utrzymania.
Całej reszty, która kupiła sprzęt świadomie (wiedząc, że są wałki z fakturami itp.) najzwyczajniej w świecie mi nie szkoda.
Na wsteczny mówisz. To przeanalizujmy twój tok myślenia. Zastanówmy się, czy większym januszem cebularzem jest:
a) ja, który kupił całkowicie bezproblemowo telefon za 1600 zł w momencie, gdy kosztował circa 2500
b)prawie 27000 innych osób, które wystawiły pozytywny komentarz po transakcji (przy 440 negatywnych)
c) typ, który wchodzi na forum oznajmiając, że nie żal mu ludzi, którzy mają problemy (bez wyszczególnienia o jakie to w ogóle cyt. płacze i problemy chodzi) bo przeczytał bzdurny tekst na forum o grach komputerowych, bez minimalnego zagłębienia się w meritum.
Dla mnie kupowanie w takich sklepach to proszenie się o kłopoty prędzej czy później.
To, że nie umiesz kalkulować ryzyka nie uprawnia cię do obrażania całej rzeszy innych ludzi. Zakładam, że jesteś taką osobą, która żarówki do samochodu kupuje na stacji benzynowej, bo są pewniejsze.
Zapoznałem się z tym przypadkiem, moim zdaniem kupujący nie będą mieć żadnych problemów, ale z pewnością będą nękani przez firmę.
Przede wszystkim nigdzie nie pojawiła się wyraźna informacja, że to wynajem urządzenia - ani na rachunku, ani podczas zakupu. To co znajduje się regulaminie, to nic innego jak klauzule niedozwolone. UOKiK stwierdzi to samo.