A ja sobie wczoraj idę do Grota po mięso, bo nigdzie nie ma i babka łapie za kawałek gołą łapą (mimo tego że na drugiej ma rekawiczke) i mi pokazuje czy taki kawałek jest dobry...
no ale chyba surowego jadl nie bedziesz prawda? Nawet jakby tego koronawirusa miala na lapie, to go wygotujesz :p
Kupiłem towar poszukiwany w całej galaktyce towar wkrótce cenniejszy jak bitcoin ( ostatni z regału mina bezcenna)
Zarażonych jest już 61 osób
Chcecie szybko załapać wirusa to idźcie do zatłoczonego marketu lub na mszę. Woda swięcona nie działa na wirusy - mówił prof. Simon, dolnośląski konsultant chorób zakaźnych. Poinformował także, że na Dolnym Śląsku w terapii koronawirusa testowane będą leki na HIV i malarię. - Pacjenci muszą wyrazić zgodę na taką terapię - mówił.
- Nie ma potrzeby badać absolutnie wszystkich, bo wiadomo, że wyjdzie 100-200 dodatkowych zakażeń, ale to jest niepotrzebne - mówił prof .Simon.
Rząd Czech ogłosił stan wyjątkowy
Ludzie kłamią - uważa dr Lidia Stopyra, specjalistka chorób zakaźnych, ordynator Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii Szpitala im. Żeromskiego w Krakowie. W rozmowie z "Gazetą Krakowską" mówiła, że niektórzy twierdzą, że byli we Włoszech, bo chcą się przebadać na obecność koronawirusa, a inni kłamią, że nie byli we Włoszech, bo nie chcą poddać się kwarantannie.
Świat mody potrafi dostosować się do każdej sytuacji. Tu z ostatniej kolekcji Karla Lagerfelda
Ja to w sklepie w szoku byłem, ciągle jacyś obcy w kolejce ze sobą rozmawiali, każdy ma teraz wspólny temat to jadaczka im się nie zamyka.
Mają być barykady wokół miast i zakaz opuszczania; Warszawa strefa czerwona.
Robie dzisiaj zakupy jedzenia, musze mieć jakieś zapasy.
Uważaj, bo jeszcze spuszczą bombkę jak na Raccoon City
W przypadku Łodzi taki scenariusz to byłaby jedna z pozytywniejszych stron całej tej sytuacji
Powiedz rodzinie by mieli oko na matulę.
https://biznes.wprost.pl/gospodarka/transport/10306267/koronawirus-w-polsce-lotnisko-apeluje-do-pasazerow-u-jednego-potwierdzono-covid-19.html?utm_source=Wprost.pl&utm_medium=button&utm_campaign=Biznes
Facio przyleciał z Londka i ma potwierdzony przypadek.
Wszystkich pasażerów rejsu FR 8405 z Londynu Stansted, którzy lądowali na wrocławskim lotnisku w niedzielę 8 marca br. prosimy o zapoznanie się z instrukcją GIS oraz o uważne obserwowanie swojego stanu zdrowia
Brytyjczycy bagatelizują sprawę, że jeszcze trochę i u nich będzie gorzej niże we Włoszech.
Wszyscy zawieszają wydarzenia spacerowe, a oni organizują mecz LM z kibicami z Madrytu, gdzie jest największe ognisko zarażonych w Hiszpanii. Największe ligi żużlowe są wstrzymywane, a oni mają w planach zacząć ligę zgodnie z planem i to z kibicami na trybunach. Rząd brytyjski przeznacza sił i pieniądze nie na próbę powstrzymania, bo twierdzą że to nic nie da, tylko na samo leczenie wirusa.
Jeśli maja możliwości aby wszystkich zarażonych hospitalizować to pewnie. U nas chodzi o to by jak najdłużej rozciągnąć bo nie ma miejsc i sprzętu w szpitalach.
Oczywiście, że nie mają. Nikt na świecie nie ma. Chińczycy postawili przecież na szybko aż 14 szpitali.
Na tym polega problem.
W Madrycie oficjalnie jest ~2000 chorych na COVID19, Madryt liczy ~3,2 mln ludzi
i już zaczynają się problemy z łóżkami.
dzieki, ale ani nie leciala ze Stansted ani do Wroclawia :)
Anglicy nie bagatelizuja, poprostu wychodzi na to, ze w sensie dlugofalowych efektow, lepiej jest trzymac kraj w normalnosci tak dlugo jak sie da, aby wplyw na gospodarke byl jak najmniejszy, oraz rozciagniety w czasie na tak dlugo jak tylko sie da. Przeklada sie to na to, ze obenie nie ma powodow do paniki.
Jednoczesnie sluzby aktywnie sledza zarazenie oraz izoluja ludzi z wirusem a takze masowo przeprowadzaja badania. We wtorek odeslalismy kolesia do domu bo wrocil z singapuru, dzis juz jest w robocie bo dostal wczoraj negatywne wyniki badan a obecnosc wirusa.
Są powody do radości, przynajmniej dla słuchaczy TVN24
„Chcę powiedzieć, i pros:zę mnie dobrze zrozumieć, ja opisuję, kim jest elektorat Andrzeja Dudy. To są w 70 niemal procentach ludzie starsi, to są... znaczy odwrotnie – 70 procent ludzi starszych popiera Andrzeja Dudę. To są...
- „Ludzie bezpośrednio zagrożeni"?
- „Ale optymistyczne jest to, że są poza rynkiem pracy, z podstawowym wykształceniem i tak dalej, więc są może bardziej odizolowani od innych, ale jeśli coś się przykrego będzie działo – i to z przykrością stwierdzam – być może ta niewydolność służby zdrowia ma prawo pierwsza w nich uderzyć”.
https://twitter.com/i/status/1236276298374361089
Dzisiaj kolejki w sklepach od 6 rano i od razu wszystko wykupione :D warto poczekać kilka dni aż się ludzie nachapią i na spokojnie na zakupy.
Ja jeszcze jednego nie rozumiem. Dlaczego Unia w Europie nie chce zamknąć lotnisk skoro od dawna wiadomo że wirus właśnie między innymi przez to się rozniósł i dalej się roznosi. Stany od dzisiaj mają odwołać wszystkie loty do Europy i z powrotem. Do tego jak usłyszeli że zamykają to się strasznie pluli o to.
Oczekujesz logiki po czerwonych w UE?
Na co dzień gardłowanie o jewrokołchozie, a jak trwoga, to płacz, że zła unia nic nie robi. :D
A tak na poważnie – UE nie ma kompetencji do odgórnego zamykania lotnisk (ani czegokolwiek innego) w państwach członkowskich.
Widzisz nie jest źle z tą unią nic siłowego nie może.
Ale obawiam się że może się pogorszyc i wejść w etap zakazów i nakazów przez te popularne zarazki.
Trzy stacje metra zostały zamknięte. Na stacji Kabaty źle poczuł się mężczyzna, który niedawno wrócił z Londynu. Na miejscu jest sanepid.
Do 64 przypadków wzrosła liczba zakażonych koronawirusem w Polsce. Potwierdzone wyniki dotyczą: osoby z woj. śląskiego (Zawiercie), z woj. podkarpackiego (Nisko) i woj. wielkopolskiego (Poznań).
Koronawirus w Czechach. Wczoraj czeski rząd ogłosił stan wyjątkowy z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa. W piątek na konferencji prasowej premier Andrej Babis ogłosił zakaz wjazdu do Czech cudzoziemcom. Kraju nie mogą natomiast opuszczać obywatele Czech oraz cudzoziemcy z prawem stałego i tymczasowego pobytu. Zakaz ma obowiązywać przez 90 dni.
Policyjna akcja poszukiwania pacjenta z podejrzeniem koronawirusa. Mężczyzna opuścił szpital w Białymstoku - informuje RMF FM.
Wiadomo już, że mężczyznę udało się zatrzymać.
Prawdziwy korespondent na pierwszej linii! Taki chaos, że nawet nie ma kiedy znaku interpunkcyjnego postawić.
Warszawa metro stokłosy facet źle się poczuł wrócił z Anglia sanepid bada stacje faceta zabrali pociągi jeżdżą w pętli...
Korekty też nie.
Sanepid bada stację faceta, zabrali pociągi, jeżdżą w kółko. Czego tu nie rozumiecie xd.
Czehryn już zajęty przez zaporożców. Chłopy szlachtę rżną, sąd boży
.
Niestety wirus pokazał, słabość UE w czasie kryzysu.
Państwa narodowe działają i nie mają czasu czekać na biurokracje z Brukseli.
Ta sama sytuacja w Grecji. Gdzie są potrzebne szybkie i zdecydowane działania mamy tweety z wyrazami współczucia.
Przecież unia nie reguluje służb medycznych krajów członkowskich, Bruksela w tej kwestii nie ma nic do gadania i nigdy za bardzo nie miała.
A gdyby miała, to zaraz by się znaleźli jeden z drugim, że UE narusza samostanowienie państw w tak ważnej kwestii. Dopiero jak przyszło co do czego, to Unja pomusz.
Ponadto każdy kraj ma teraz epidemię u siebie, czemu Niemcy mieliby wysyłać sprzęt Grekom? Zwłaszcza, że nie wszyscy członkowie podpisali te same traktaty o współpracy? U Chińczyków sytuacja się uspokaja, więc zrobili kilka ton dostaw do krajów, gdzie kryzys dopiero się rozwija. I prawidłowo.
No komedia...
Nagle wszyscy przeciwnicy Unii domagaja się reakcji... Unii. I zakazów lub nakazów dla wszyskich państw członkowskich. Choć nie ma podstaw prawnych. A jak Unia reaguje tam, gdzie podstawy prawne istnieją, to jest ZŁEM.
Sklepowa paranoja a potem większość tego jedzenia wyląduje na śmietniku
Jak się nie umie chomikować np. mięsa, to potem jest jak jest. Dobra, pojemna zamrażalka - to i mięso wytrzyma nawet rok. Konserwy można trzymać nawet 2 lata. Ludzie kupują jedzenie, które jest długoterminowe.
Jeśli chodzi o zakupy, to dobrze, że jest coś takiego, jak supermarket internetowy.
Mialem jechac w ten weekend do Colruyta (to w Belgii) po wieksze zakupy, bo to taki odpowiednim naszego Macro, gdzie sie sporo towaru kupuje na zgrzewki, a nie na sztuki, tyle ze to zaraz kolo prowincji Noord Brabant, ktora przoduje w zakazeniach, wiec nie wiadomo, kto tak naprawde sie tam pojawi.
Nie wiem dlaczego, ale czytając posty waty, mam przed oczyma takiego 50-letniego boomera, który odkrył internet jakiś 1 rok temu i w sumie nie robi na nim nic innego niż przeglądanie onetu przy czym komentuje wszystkie artykuły łamaną polszczyzną. To tylko moja wizja.
No nie wiem, ja mam przed oczami takiego korespondenta wojennego/dziennikarza śledczego rodem z polskiej telewizji co go służby zatrzymają bo nad strefą niedozwoloną latał dronem czy cuś :)
Wata Max Kolonko, Gry-online, maseczjusets
Koronko*
Byłem dzisiaj w sklepie, wszystko było tylko kolejki spore, więc kupiłem trochę więcej niż zwykle, ale bardziej po to żeby nie stać znowu w kolejce długo jutro. A ludziom to odbija. Każdy z pełnym wózkiem. Nie kupiłem tylko papieru toaletowego, bo wykupiony był cały zapas.
Wcale bym się nie zdziwił jakby Karl Marx Zandberg tak rzekł.
niech tylko te 10% odpowie najpierw po co im ten papier :D czy naprawdę ludzie tylko myślą o jedzeniu i czym potem tyłek podetrzeć ?
Tak myślałem przez chwilę, że ta sytuacja sprawi, że ludzie odejdą od kultury ciągłego żarcia i hodowania kolejnych pokoleń spaślaków i niepełnosprawnych fizycznie w wieku 30 lat, zorientują się, że nie muszą tyle codziennie wpieprzać aby przeżyć, ale masy szybko wyprowadziły mnie z błędu.
https://wiadomosci.wp.pl/kompromitacja-nfz-osiem-respiratorow-stoi-na-nieczynnym-oiom-ie-nawet-koronawirus-nie-robi-wrazenia-na-urzednikach-6488474113038465a
Proszę jak jesteśmy przygotowani. 8 respiratorów stoi i od 4 lat nikomu nie są potrzebne.
Sanepid w Tomaszowie Mazowieckim szuka osób, które mogły mieć kontakt z chorym na COVID-19. Osoby te mogły zostać narażone na zakażenie wieczorem 6 marca w trakcie wieczornej zabawy na mieście.
Koronawirus dotarł do 127 państw i terytoriów. Na świecie potwierdzono już prawie 135 tysięcy infekcji oraz blisko 5 tysięcy zgonów. Władze Nepalu zamknęły dostęp do Mount Everest. Bułgaria i Estonia wprowadziły stan wyjątkowy. W Hiszpanii poszerza się grono polityków zakażonych SARS-CoV-2. W Rumunii cały rząd ma zostać umieszczony w domowej kwarantannie.
Przed zdiagnozowaniem zakażenia koronawirusem mężczyzna leżał z 50 innymi pacjentami na dziewiątym piętrze szpitala na oddziale chorób wewnętrznych, a wcześniej przeszedł przez SOR. Oddziały zamknięte, pacjenci, lekarze i pielęgniarze na kwarantannie.
Od drzwi do drzwi, od okna do okna. I tak przynajmniej raz dziennie. Policjanci w całej Polsce wchodzą w nową rolę i sprawdzają, czy osoby poddane kwarantannie, stosują się do poleceń służb. Kto je zignoruje, słono zapłaci.
Koronawirus w Polsce. "1000 zakażonych to byłby alarm najwyższego stopnia"
Wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej Krzysztof Madej odniósł się do słów ministra zdrowia o tym, że liczba zakażonych koronawirusem w Polsce może wzrosnąć nawet do ok. 1000 osób. - Gdyby 1000 osób uległo zakażeniu, to byłby alarm najwyższego stopnia. Nawet nie przez samą tę liczbę, ale przez to, że mogłoby to oznaczać, iż ten tysiąc by się zwielokrotnił - powiedział w Wirtualnej Polsce. Ekspert ocenił jednak, że rozprzestrzenianie epidemii jest bardzo trudne do oszacowania, a podawanie konkretnych liczb to wyłącznie "teoria matematyczna".
Koronawirus na Ukrainie. Władze postanowiły zamknąć granice tego kraju dla cudzoziemców. Ukraińcy wracający do ojczyzny będą poddawani procedurze kontrolnej. Zakaz ma obowiązywać przez najbliższe dwa tygodnie. W piątek na Ukrainie zmarła pierwsza osoba zakażona koronawirusem.
Jedną z osób zakażonych koronawirusem jest lekarz, pracownik Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Informację tę potwierdziła pełniąca obowiązki rzecznika szpitala Joanna Chłądzyńska.
Szpital wstrzymał planowe przyjęcia w obu swoich lokalizacjach - przy ul. Ceglanej i Medyków informuje PAP. Zakażony koronawirusem lekarz - mężczyzna w sile wieku - trafił na oddział zakaźny szpitala w Zawierciu. Jego stan jest dobry.
Warto byłoby wspomnieć, że ta Ukrainka miała 71 lat i przyjechała z Polski.
Odnośnie zakażenia w Nisku... to ostatnie miejsce gdzie bym sie spodziewał tego gówna.. dziura zabita dechami, z jednym starym kinem, bez galerii, żadnych innych rozrywek kulturowych... przyjechała baba z Janowa Lubelskiego, była świadoma ryzyka, miała kontakt i już czuła sie fatalnie.. a JEDNAK przyjechała do córki z niemowlakiem na porodówkę i zaraziła ją. Jeśli ludzie tak dbają o rodzinę to nie dziwie się, że mają całkowicie w dupie obcych. Ogólnie szpital u nas nazywany jest wymierzalną, nawet z wyrostkiem strach iść, więc z takim przypadkiem to przerośnie ich nawet przetransportowanie pacjentki...
I jak stracili już wszystko czy dalej wykupują? Bo około 20tego muszę zrobić regularne większe zakupy a przy takich tlumach jak opisujecie to jeszcze jakimś koronowirusem się zarazę i będę musiał zwolnienie lekarskie brać jak mnie będą tyrpac i przepychać się.
Mięso, ryby, I wszystko inne mrożone ->
Reszta jest.
Tak w każdym sklepie.
O 15:00 byłem w Lidlu, ludzi bardzo mało jak na piątek o tej porze (wiem bo co tydzień robię takie zakupy), ale towaru, o którym tu wszyscy piszą praktycznie nie ma. Mięsa też nie było (zostało trochę kaczki + ryby), mimo że dostawy mają codziennie. Po prostu już zdążyli wyczyścić dzisiejszą. Także tak, panika w narodzie jeszcze jest silna.
będą cały weekend tylko jeść i podcierać tyłki i na bieżąco oglądać wiadomości / wystarczy teraz tylko mała epidemia rotawirusa i kanalizacje w PL przestaną być drożne :)
W sklepach osiedlowych jest wszystko jak zawsze, nie rozumiem po co się pchac do hipermarketów, niepotrzebnie tworząc zgromadzenia. Bo chyba nie żeby oszczędzić 5zł w obecnej sytuacji?
ciekawe jak jest w aptekach, czy już wykupili wszystkie termometry i syropy na ból gardła ;)
Przy takiej klasie kwarantanny jaka jest obecnie w PL to do poniedziałku będzie 100+ chorych a do piątku 20 pewnie bliżej 400-500. Zgromadzenia w aptekach, zgromadzenia w sklepach, nie zdziwię się jak jeszcze z kanistrami będą po benzynę biegać
Właśnie wracam z apteki - jedna osoba wydaje zamówienia online i realizuje sprzedaż bieżącą. Wszytko odbywa się przez okienko - nikt nie wchodzi do środka. Na stoliczku przed apteką leżą notesy i długopisy, gdzie można nazwy leków zapisać i podać listę przez okienko. Bardzo długo to trwa, więc nie chciało mi się czekać - szczególnie, że pogoda kijowa i zaczęło lać.
Zależy od apteki. U mnie na osiedlu działa na starych zasadach. Największy hardkor to Ziko w centrum handlowym, w której od początku roku nic się nie zmieniło. Wiecznie są kolejki wychodzące na pasaż handlowy, bo apteka wynajmuje mały boks.
W aptekach w moim mieście też przeszli na tryb okienkowy. Nawet w robocie był u mnie właściciel jeden z aptek i na szybko do poniedziałku będziemy mu w trybie awaryjnym składać okno podawcze. Widać mają teraz takie rozporządzenie, a ta konkretna apteka takiego okna nie miała.
Dla ludzi znających rosyjski.
https://www.youtube.com/watch?v=sF-cV_spjDE
Omówione skrótowo jak Tajowie szybko zareagowali i jak udaje im się do tej pory ograniczać zachorowania.
Z innej beczki - sąsiad, pracuje w domu, żona na macierzyński (jedno małe, drugie trochę bardziej odchowane do przedszkola chodzi).
Reasumując - oboje na dupie w chałupie.
Ale dziecko posłali do przedszkola, odebrali koło 16-ej. Nie pojmuję.
to teraz się zastanów czemu tak wszyscy wykupują papier do pupy ? Głupich ludzi po prostu jest cała masa, tutaj odpowiedź jest wręcz banalna : po co ma im dzieciak głowę zawracać niech idzie do przedszkola bo jeszcze otwarte to trzeba skorzystać, a jak dodatkowo płatne to już strata :)
Odesłali, bo może nie mieli co z tym dzieckiem zrobić? Może nie zdołali wziąć urlopu albo załatwić kogoś od opieki nad? Niektóre placówki oświatowe sprawowały tylko opiekę przez te 2 dni.
nie zdołali wziąć urlopu albo załatwić kogoś od opieki nad?
Jeszcze raz przeczytaj - on pracuje w domu, ona siedzi na macierzyńskim. Co jest dziwnego w tym, by przetrzymać dziecko w domu? Tym bardziej, że zajęć dydaktyczno-wychowawczych nie ma, tylko opieka. Pomijam fakt wysyłania na pełen zegar, bo to też porażka.
Na podstawie obserwacji, szczesliwie absolutnie nie wlasnych doswiadczen - wiele ludzi traktuje prace jako dlugo wyczekiwany odpoczynek od dzieci, a takie "uwiezienie" w domu z kaszojadami to dla nich kompletny koszmar.
Tu bysmy mogli zaczac dyskusje odnosnie rodzicielstwa i czy z takim podejsciem dzieci miec powinni, ale to juz temat na inna rozmowe...
O 15.30 byłem w zaprzyjaźnionej Biedronce i ku mojemu zaskoczeniu w skepie było może 6 osób, a na półkach pełno towaru. Te 6 osób brało normalne rzeczy tzn, że w koszykach mieli towaru na dnie. Zero paniki.
Koronawirus dotarł do ponad 120 państw i terytoriów. Na świecie potwierdzono prawie 140 tysięcy infekcji. Ponad pięć tysięcy osób zmarło w wyniku powikłań. W Wielkiej Brytanii odnotowano w piątek największy wzrost od początku epidemii - o ponad 200 przypadków.
W związku z zagrożeniem epidemiologicznym mogą się zmienić godziny otwarcia placówek - informuje Poczta Polska. Na pocztach powstaną też tak zwane strefy bezpieczeństwa, które wydzielają półtorametrowy odstęp od okienka pocztowego - w tej odległości będą oczekiwali klienci.
Jednym z pacjentów, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem, jest lekarz ze Strzelec Opolskich. Zanim pojawiły się u niego objawy, pracował normalnie. Wcześniej był w Austrii. Teraz szpital - ze względu na kwarantannę kolegów chorego - działa w okrojonym składzie. A jego dyrekcja uspokaja. Z kolei w Katowicach wstrzymano przyjęcia w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, bo u jednego z pracowników stwierdzono koronawirusa.
Koronawirus szerzy się po Europie. Po raz kolejny głos w tej sprawie zabrał Tedros Adhanom, szef WHO. Poinformował na konferencji prasowej, że Europa stała się "nowym epicentrum pandemii, gdzie stwierdzono większą liczbę zgłoszonych przypadków i zgonów niż reszta świata łącznie, z wyjątkiem Chin".Jednocześnie Adhanom dodał, że "każdego dnia zgłaszanych jest więcej przypadków niż w szczycie epidemii w Chinach".
Koronawirus w Europie. Wielka Brytania zmienia daty wyborów.
Przyjęliśmy senacki projekt specustawy ws. #koronawirus wraz z b. ważnymi dla obywateli poprawkami
??opieka nad dzieckiem do 15 r.ż
??zasiłek opiekuńczy wypłacany przez cały czas zamknięcia placówek oświatowych
Senatorowie PiS przeciw poprawkom i ustawie
Zagraniczne media podają, że prezydent Donald Trump planuje wprowadzić stan wyjątkowy w USA z powodu koronawirusa.
Mamy 4 nowe przypadki zakażenia #koronawirus, potwierdzone pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych. Wyniki dotyczą czterech osób z woj. mazowieckiego (Warszawa). W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem: 68/1 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoba zmarła).
Sądy przesuwają terminy rozpraw - poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Wokanda ma zostać ograniczona wyłącznie do spraw najbardziej pilnych. W toku mają byc wciąż sprawy: opiekuńcze, rodzinne, dotyczące zdrowia psychicznego oraz ws. tymczasowego aresztowania. Ograniczenie ma zobowiązywać do końca marca. Z kolei w więzieniach w izolacji przebywa 41 osadzonych, u których nie stwierdzono zarażenia koronawirusem, ale przebywali za granicą w rejonach zagrożonych epidemią. Z tych samych powodów kwarantannę domową przechodzi 17 funkcjonariuszy Służby Więziennej.
Koronawirus w Brazylii. Jak informuje brazyliski dziennik pierwszy test na obecność koronawirusa u prezydenta tego kraju, Jaira Bolsonaro, wypadł pozytywnie. Brazylijska głowa państwa na początku tygodnia była w USA, gdzie spotkała się z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Z pozytywów. Epidemia w Chinach i Korei ustaje. Chińczycy teraz pomagają Włochom.
Na fb od początku marca krąży matematyczne wyliczenie ile osób zachoruje w ciągu najbliższych dni.
Też zaraz zrobię taką tabelkę...co za bzdura :D Widać, że to excel.
No przecież logiczne, że ktoś to zrobił w excelu, więc o co Ci chodzi? Ktoś sobie wyliczył i wrzucił.
No przecież logiczne, że ktoś to zrobił w excelu, więc o co Ci chodzi? Ktoś sobie wyliczył i wrzucił.
I po co?
Koronawirus we Włoszech. Obrona Cywilna informuje, że z 1016 do 1266 wzrosła liczba zmarłych osób zakażonych koronawirusem.
Sprawdź drugą stronę, bo tam pewno o witaminie C napisali i płukankach z wody utlenionej.
Inna branża którą się interesuje i w którą hobbystycznie chciałem wejść - czyli fotografia, głównie ślubna, robi pod siebie. Już im zaczyna brakować na życie - obecnie jest okres sesji dziecięcych, chrzcin itp. a te w 90% zostały odwołane na dwa miesiące w przód. Nie mówiąc już o widmie ryzyka zakazu wesel, bądź zwykłego strachu i odwoływaniu imprez, na które umowy podpisane są 2-3 lata wstecz. Znalezienie roboty w zastępstwie tego graniczy z cudem.
Na wszelki wypadek F dla Maviozo.
Dziękuję kuźwa bardzo. :D
A tak serio - to serio nie jest wcale wesoło. Kilka fajnych konferencji i innych robótek poleciało w kosmos. A dopiero co kupiłem auto....
Przeciek z mundurówki rzecze, że od poniedziałku zamknięte granice + stan wyjątkowy + będą tworzone czerwone strefy. Czyli w sumie to co już kilka razy było tutaj wspominane.
Z PiSem mi nie po drodze, ale to byłby potężny strzał w kolano informować, że nic takiego nie planują, a trzy dni później jednak to zrealizować.
No widzicie, ja zawsze mam dobre info z pierwszej ręki.
O godz. 19.10 odbędzie się konferencja prasowa Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego oraz Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego.
Ja już od drugiej osoby o tym usłyszałem, teraz jest tylko przekaz od jednej osoby czyli prawie bezpośredni. Ciekawe czy to prawda.
jak mój brat zostanie prezydentem to ja nie będę premierem... więc ten tego, nigdy nie wierz do końca w zapewnienia rządu, bo oni mówi to co ty chcesz usłyszeć ale swoje zrobią
- W obliczu najważniejsze słowa to bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo Polaków i bezpieczeństwo zdrowotne zostało utrzymane. Do tego potrzebna jest odpowiedzialności. Dlatego wprowadziliśmy stan zagrożenia epidemicznego - powiedział premier Mateusz Morawiecki
Polska zamyka granice: zakaz ruchu lotniczego i kolejowego zagranicznego.
Polacy wracający z zagranicy kwarantanna 14 dniowa
szkoda, że dopiero teraz a nie jak tylko pojawiły się przypadki w europie, ale pewnie pieniądze wchodziły w grę bo na dmuchanie na zimne nas po prostu nie stać
Rossmann wprowadził ograniczenia - jeden klient może kupić maks 3 sztuki danego towaru.
Pomyliłem się o 2 dni raptem. Może teraz jakiś żarcik?
Wykupiłeś już cały ryż z galerii?
Trochę słaby, spróbuj jeszcze raz.
Następne pewnie markety, pisałem już że u brata pojawiły się wytyczne na wypadek kryzysu, więc wszystko zależy od rozprzestrzeniania się wirusa. Ewentualnie wprowadził limity wejść, czy coś w ten deseń.
Galerie handlowe zamknięte, tak samo puby i restauracje.
Premier Morawiecki poinformował, że w walce z rozprzestrzeniającym się koronawirusem rząd zdecydował się podjąć kolejne kroki zapobiegawcze. Od niedzieli zostanie zamknięta przestrzeń powietrzna nad Polską dla samolotów z zagranicy. Wstrzymane zostaną również międzynarodowe połączenia kolejowe.
- Jesteśmy zobowiązani do wykonania kroków, by bezpieczeństwo zdrowotne było utrzymane. Do tego potrzebna jest odpowiedzialność i musimy zminimalizować skutki tej pandemii - mówił premier Morawiecki.
Szef rządu przypomniał, że wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego pozwala nakładać dodatkowe ograniczenia.
- Wprowadzamy pełne kontrole na granicach. Przywracamy tymczasowo granice z państwami UE. One zostaną odtworzone na 10 dni a jeśli będzie potrzeba to może 20 dni a potem możliwe, że na miesiąc.
Od nocy z soboty na niedzielę ograniczona zostanie działalność centrów handlowych - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Otwarte mają być sklepy spożywcze, drogerie i apteki. Placówki poza galeriami handlowymi nie będą objęte tymi ograniczeniami. Zamknięte mają być także restauracje, bary, puby i kasyna.
W Rossmanie nawet mydła po 8-10 zł za kostkę wymiotło, to już jest cos. Mojego za 3 ziko nawet nie wspomnę.
Ale żele pod prysznic nietknięte, są w narodzie priorytety, latem czuć.
Nie ma też chusteczek higienicznych, a te akurat mi się kończą, choć tak jak inne kosmetyczne artykuły, kupuję zawsze więcej, żeby bez przerwy nie uzupełniać zapasów.
Nie miałem pasty do zębów, ale tej na szczęście też nikt masowo nie kupuje.
Jeśli wszyscy zaczynają pracę zdalne lub są na wolnym opiekuńczym l4 itp. Pytanie kto będzie produkował żywność? Rozumiem iż napewno są ogromne zapasy ale... Jeśli potrwa to miesiąc dwa trzy. Czy mamy na forum kogoś kto pracuje w produkcji żywności?
Ja pracuję, na razie mamy normalnie przychodzić do pracy, niby mówi się o zamknięciu fabryki, ale nie wiadomo jeszcze do końca. Parę osób jest na zwolnieniu, ale to tyle. Średnio mi się widzi chodzić do pracy w obecnej sytuacji, szczególnie, że wczoraj już mieliśmy napiętą sytuację. Mamę jednego z pracowników zabrała karetka, gorączka 40 stopni, straż miejska w maskach i rękawicach przywoziła jedzenie, na szczęście test jej wyszedł negatywny. No, ale jakby wyszedł pozytywny to już trochę za późno by było, bo cały zakład mógłby być już zakażony.
Zakład też za bardzo żadnych środków nie podjął, jedynie mierzą nam temperatury przy wejściu.
Ja pracuję w przemyśle spożywczym. Co prawda za granicą, ale na razie produkcja idzie. Mój Tata też pracuje przy żywności w niemczech, ale u jego w firmie u technika utrzymania ruchu wykryto koronawirusa (okolice Bremen). Na stan obecny nie wiem jaki jest status fabryki w jego firmie.
Zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. Ciekawe, jak w takim wypadku supermarkety będą funkcjonować. Będą liczyć klientów i nie wpuszczać zbyt wielu, czy oleją.
Poza tym ciekawe co na to kościół.
Ciężko powiedzieć, te wzmianki o zgromadzeniach wyznaniowych i religijnych ledwo im przez gardło przechodziły :D
Mam wrażenie, że wypowiada się tu sama gimbaza
Definicja: Zgromadzeniem jest zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób w określonym miejscu w celu odbycia wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w sprawach publicznych.
Mnie ciekawi jak długo planują utrzymać te zakazy, bo jeśli do świąt to w tym roku wielu rodaków święta spędzi za granicą.
Ja obstawiam co najmniej do końca kwietnia, a raczej dłużej. Święta będą skromne.
14 dni na tę chwilę
Albo 10.
Z możliwością przedłużenia
- Wprowadzamy pełne kontrole na granicach. Przywracamy tymczasowo granice z państwami UE. One zostaną odtworzone na 10 dni a jeśli będzie potrzeba to może 20 dni a potem możliwe, że na miesiąc.
Tak ale jeśli dodasz do tego 14 dni kwarantanny dla wracających to musisz wrócić do kraju na minimum 14 dni przed świętami. Jak rozumiem kwarantanna ma dotyczyć również ludzi wracających osobówkami.
Na Zachodzie mra jak muchy.
Nie wiem. To i reszta ma wtedy kwarantannne jak takie dzialania podejmie dany jegomosc. Tak mi sie wydaje.
Dzisiaj doszła do mnie plotka, że zamkną firmę w której pośrednio pracuję. Transport międzynarodowy. Ja i tak będę musiała dalej pracować ale nikogo na firmie nie będzie, więc hulaj dusza. Ale mniejsza oto, bo chyba jest ode mnie kilka osób w kwarantannie. Debile jakoś 3 dni temu pojechali na mecz do Niemiec. Potem ich w pracy nie było, bo im zakazano przychodzić i teraz tylko plotki do mnie docierają, że są na kwarantannie :thinking: A wszyscy im mówili, żeby nie jechać.
Każdy prowadzi swoje analizy. Moim zdaniem na tym się nie skończy. Stopniowo wprowadzają środki aby nie było szoku i większych społecznych niepokojów. Dalszym krokiem będą zapewne lokalne kwarantanny (już o tym wspominali zresztą). Warszawa na bank będzie tym objęta. Chorych będzie przybywało a nie ubywało, trzeba więc już i wewnątrz kraju wprowadzić ograniczenia w przemieszczaniu się aby minimalizować rozprzestrzenianie się wirusa. To jedyny i skuteczny sposób. Obstawiam, że w przyszłym tygodniu to nastąpi.
Czyli potwierdziło się to, co wielu z nas mówiło: galerie handlowe kolejną "ofiarą". Odradzałbym dalsze kpiny z "przecieków". :P
ograniczona zostanie praca galerii handlowych. Otwarte będą tylko kluczowe sklepy: spożywcze, drogerie, apteki
Gdzie tu masz zamknięcie galerii? Po prostu niektóre sklepy typu butiki, rtv i inne śmieci są zamknięte
Kpiny nie są z przecieków tylko ze stylu ich podawania a'la Wata, jakby zamknięcie galerii miało zwiastować strzelanie do ludzi na ulicach :P
Przecieki mogą być różne ale wystarczy spojrzeć na źródło problemu i jak tam sobie z tym radzono a wychodzi na to, że przyniosło to wymierne skutki. Nasi po prostu to powielają w czym ich popieram, chociaż jestem nie mniejszym lewakiem niż Danuel a cały pis wystrzeliłbym w kosmos.
"Od dziś w Rossmanie można kupić maksymalnie 3 sztuki mydeł i żeli antybakteryjnych do rąk. Sieć wprowadza również ograniczenia na papier toaletowy i ręczniki papierowe. Powodem decyzji jest masowe wykupywanie tych produktów przez klientów, przez co może nie wystarczyć ich dla wszystkich. "
Foto dziś u mnie w rossmann
A tymczasem w moim rodzinnym mieście.
http://www.wykop.pl/ramka/5381209/2-osoby-uciekly-z-sor-u-mieli-byc-objeci-kwarantanna/
Szczerze nie ogarniam już takiego zachowania.
W obliczu zamknięć wszystkich obiektów i zawieszeń lig sportowych czekam na zawieszenie roku liturgicznego. Koncerty już przesunięte więc dla Wielkanocy też trzEva ustalić nowy termin gdzieś w okolicach czerwca.
Każdy krok, który może ograniczyć rozprzestrzenianie się tego świństwa uważam za stosowny.
Dobra decyzja rządu (chyba jedyna w jego (PiS) karierze).
Dobra, skoro mają zamykać granice, to co z zamówieniami zagranicznymi? Przesyłki będą dostarczane, czy po prostu wysyłka też narazie zawieszona?
GROWY akcent :-)
Ja jestem na pierwszej lini frontu. Moja matka jest pielęgniarką w przychodni, moja siostra bliźniaczka studentką medycyny w ZG (mieszka w bloku np. szpitala gdzie stwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w PL, teraz wrocila do domu rodzinnego), a moja różowa pracuje w szpitalu...
Nigdy nie wiadomo kto przyjdzie do szpitala, a większość uważa "a tam, to mnie nie dotyczy"
Zgodnie wszyscy uznajemy, że decyzja o zamknieciu granic a w szczególności pubów/restauracji to dobra decyzja.
PS. Ciekawe czy gral w Medal of Honor: Warfighter :D
https://www.youtube.com/watch?v=D_Vau7NDjQw
Dla tych którzy są bliscy paniki polecam - żarty trochę sucharowe, ale to treść się liczy.
Przyszły miesiąc będzie niewesoły ale przeżyjemy.
Ogólnie jak na państwo z dykty i kartonu, póki co wszystkie decyzje są wręcz zaskakująco słuszne. Warto uczyć się na błędach innych - Włosi pokazali, czym się kończy ich wrodzona olewczość, u nas pohamowano polskie genetyczne obciążenie - ułańską fantazję - w zarodku, na ile się dało (jeszcze jakby wydano nakaz zamykania śmieszkowatych studentów na miesiąc gdzieś w Klewkach albo w Bornym Sulinowie, to bym już otworzył szampana trzymanego na koniec dobrowolnej kwarantanny). Zamknięcie galerii to nic innego jak odcięcie wynudzonej brakiem szkoły niezdyscyplinowanej młodzieży - zawsze to jedno miejsce mniej, gdzie ludzie będą się szlajać bez celu. I bardzo dobrze. Byle tak dalej.
Oczywiście czas rozliczeń rządu przyjdzie, jak się ten cały cyrk skończy, ale póki co, jestem dobrej myśli. Brakuje nam totalitarnych narzędzi Chin (i dobrze) czy poddańczej dyscypliny Japonii (odrobina by się przydała) lub mocy przerobowych Korei (wciąż im zazdroszczę), ale na tle bezmyślnych Angoli czy Włochów wypadamy zaskakująco dobrze. Finansowo odczujemy ten kryzys, ale jak mocno dostaniemy po kieszeniach zadecyduje to, jak sobie z tym pieprznikiem poradzą Stany Zjednoczone, a biorąc pod uwagę ich podejście do służby zdrowia ("jak cię nie stać, zdychaj pod płotem"), zwolnień lekarskich ("póki nie jesteś w stanie agonalnym, lepiej przychodź, bo nie dostaniesz wypłaty") i obcięcie funduszy dla CDC na rzecz wielkich projektów i łapów dla Wall Street od pomarańczowego pana, nie spodziewałbym się umocnienia dolara.
Paradoksalnie maoistyczny kapitalizm, z którego wylazła pandemia, wyjdzie na tym najlepiej budżetowo - biorąc pod uwagę liczbę ludności i jej zagęszczenie, kryzys minął tam niesamowicie szybko, Chińczycy są przygotowani na ewentualne nawroty i wiedzą z czym się mierzą, a poza tym mają swoje społeczeństwo w garści, więc mogą sobie pozwolić na mocniejsze przykręcanie sruby, zabawy na rynkach walutowych i centralne planowanie dostępnych zasobów. Po tym całym bałaganie wojna ekonomiczna ze Stanami może okazac się niepotrzebna, o ile Amerykanie się w porę nie ogarną i nie zrozumieją wreszcie, że nawet bezpieczeństwo krezusa srającego dolarami jest zależne w takich sytuacjach od najsłabiej opłacanego i najgorzej ubezpieczonego pracownika, który nie może sobie pozwolić na opuszczenie choćby dnia pracy nawet gdyby był chory na czarną ospę, bo ma kredyt studencki, a kilkudniowa hospitalizacja oznaczałaby dla niego bankructwo.
Yoghurt ja jestem zdania, że nie mieli wyboru. Kilkudziesięciu chorych i szpitalom zaczęły się kończyć środki ochrony. Brak personelu.
Jakby sytuacja się rozwinęła to pod względem dramatu Włochy by zostały kilka długości z tyłu. Kontrole na lotniskach to fikcja, skoordynowane działania odpowiednich służb wyglądają dobrze tylko na papierze, nikt nic nie wie i ludzie są odsyłani od jednej instytucji do drugiej. Brak środków ochrony dla ratowników, wojska i policji. To po prostu się nie mogło udać.
Ależ oczywiście, że wszystko w tym kraju wygląda dobrze tylko na papierze, bo zderzenie z rzeczywistością w Polsce zawsze bywa mniej lub bardziej bolesne, o czym przekonaliśmy się wielokrotnie w naszej tysiącletniej historii. Jednak doceniam to, że rząd zaczął realnie mierzyć siły na zamiary i nie mając odpowiednich środków (choć twierdzi, ze ma) zastosował prewencję pozwalającą choć w jakimś stopniu ograniczyć zużycie wątłych zasobów.
Co twierdzi ministerstwo zdrowia czy premier na temat gotowości do walki z wirusem to jedno - słowa PiSu dzielę zawsze co najmniej przez 4, nie urodziłem się wczoraj i wiem, jak wygląda służba zdrowia. Ale same podjęte działania można już oceniać jedynie zero-jedynkowo. Zamknięcie granic to po prostu środek zastosowany po zorientowaniu się, ze mierzeniem temperatury na lotniskach nic się nie zdziała w obliczu takiej pandemii. Zamknięcie galerii i inne ograniczenia to recepta na wyssany z mlekiem matki brak dyscypliny rodaków. I to jestem w stanie zrozumieć.
I nawet pochwalić. Bo jak mówisz - nie mieli wyjścia. Ale jak na partię, która od lat lawiruje tak, by nie podjąć broń boże żadnych znaczących decyzji poza takimi, dzięki którym wszyscy krewni i znajomi królika mają się jak pączki w maśle, zaskoczył mnie trzeźwy osąd sytuacji. Fakt faktem, ze gdybyśmy mieli pecha i to do nas COVID zawitał w pierwszej kolejności, to mielibyśmy tu gorzej niż w Mogadiszu w 1993, ale wystarczyła odrobina fuksa, byśmy przynajmniej wyciągnęli wnioski z beztroski innych.
U mnie jeszcze nie panikują tak z tymi zapasami. Chociaż kumpel z roboty się chwalił ze zrobił zapas ryżu i makaronu, tylko nie wiem ile tego nakupił.
U mnie w Inter Marche jest pod dostatkiem ryżu, kaszy i makaronów papieru toaletowego też, ale widzę że umieścili dodatkowe stoiska z tymi towarami ale nawet one nie są puste.
Podskoczyłem do swojego wiejskiego sklepiku (wszystko tam jest, od spożywki po budowlankę).
Właściciel mi mówił, że rano przyjechała TONA ziemniaków, która do 13-ej się rozeszła.
Ludzie nie kupują już na kilogramy, tylko na worki XD
Zależy jak duża jest wieś. Sam kupuję 4-5 kg na dwa-trzy tygodnie, czyli tona starczyłaby dla dwustu takich osób jak ja. Mieszkam tylko z partnerką.
A teraz weźmy pod uwagę osoby które jedzą te ziemianki częściej i więcej niż średnio trzy razy w tygodniu i maja większe rodziny. Jak się wszyscy rzucą, to tona jest śmieszną ilością.
A tradycyjna PRL-owska kuchnia to głównie schabowy i pyry.
Zmarła druga osoba zakażona koronawirusem. To 73-letni mężczyzna, który w stanie ciężkim przebywał we wrocławskim szpitalu (woj. dolnośląskie) i miał choroby współistniejące.
Super, że rząd wprowadza to co wprowadza. Uda się to opanować, pięknie.
https://www.youtube.com/watch?v=pXDNRO1KBr0
Niestety powikłania z innymi chorobami robią swoje... ale to co się dzieje we Włoszech, to jakaś masakra! co dziennie blisko 1200 nowych zarażonych, a przez ostatnią dobę zmarło już ponad 250 soób!. A według Włoskiego ministerstwa zdrowia do końca tego weekendu ilość zarażonych ma przekroczyć 20tys osób... Jak dla mnie to tam powinien już być całkowity zakaz zgromadzeń i wszystko pozamykane bo robi się naprawdę tragicznie
Włosi dostali po dupie za swoje olewactwo - nawet teraz, gdzie mają srogie zakazy wychodzenia z domu, cały czas kręcą się po ulicach (źródło - rodzina na południu i północy kraju). Tam jedyny sposób to chyba tylko puścić karabinierów na ulicę i łapać każdego kto się przewinie i go legitymować. Nigdzie indziej nie ma takiego syfu jak tam.
Szczerze to jestem zadziwiony jak szybko reagują nasi rządzący - choć faktycznie dobrze by zrobiło zamknięcie ruchu do kraju już wcześniej, tak jak i ruchu między miastami. Jeszcze niech się tylko wezmą za kościoły, to by dziadki nie spowodowały epidemii i będzie ok.
Najbardziej ciekawi mnie, jak wirus wpłynie na podejście pracodawców do pracy zdalnej - może się jednak okaże, że ludzie mogą pracować wydajniej z domu i nie trzeba na siłę trzymać ich w biurze, jak ich robota może być wykonana zdalnie? Albo, o zgrozo, może wyjdzie na to, że da się zrobić swoją robotę w czasie krótszym niż 8h i nie trzeba rozliczać pracownika z godzin, a z wykonanego zadania (wiem, że dużo firm tak funkcjonuje - ale nie każde). I że nie trzeba karać pracownika i dowalać mu dodatkowej roboty skoro się wyrobił szybciej?
Wiadomo coś więcej o tej kwarantannie dla ludzi wracających z zagranicy? To ma być kwarantanna domowa, czy w jakichś obiektach państwoych?
Może być i taka i taka, w zależności od tego czy ktoś z rodziny zachorował, czy wcześniej przebywało się zagranicą( ostatnie14 i więcej) w państwach gdzie wirus występuje najbardziej.
Już znalazłem na stronie ministerstwa. Kwarantanna domowa, pod groźbą kary, zakaz wychodzenia całkowity, jeśli mieszka się z kimś to jego też dotyczy. Wyjątek stanowią kierowcy zawodowi wykonujący obowiązki i ludzie pracujący przy granicy.
Ja jako adwokat pracujący w średniej wielkości kancelarii procesowej mam nadzieję, że w końcu rząd/parlament zdecyduje o zawieszeniu wszystkich terminów procesowych.
Adwokaci/radcowie prawni są przerażeni, bo terminy biegną nieubłaganie (tylko w mojej kancelarii dziennie jest ich kilkadziesiąt), a jak się je ominie, to jedyna nadzieja to wniosek o przywrócenie terminu, a wiadomo jak to z tym bywa. Pewnie wszystkie przywrócą, ale po co robić problemy...
Jakby u mnie w robocie wprowadzili kwarantannę dla wszystkich pracowników, to można by od razu zamykać firmę, bo nie byłoby fizycznie jak prowadzić spraw. Do tego dochodzą informacje z poczty, że placówki mają być np. czynne do 14, a biura podawcze sądów w ogóle mogą być zamknięte.
Rozprawy odwolane w chyba wszystkich sadach w Polsce (ja nie slyszalem o zadnym, ktory nie odwolal), co oczywiscie jest bardzo dobra decyzja, ale bez zawieszenia terminow apelacji, zazalen etc. moze byc slabo. Zastanawia mnie tez kwestia przedawnien - czy nie powinno byc tak, ze przedawnienia przez jakis czas nie biegna...
taka naszła mnie mała refleksja jaki ten naród jest egoistyczny, papier do pupy to masowo wykupiony ale pieluszki dla dzieci prawie że nie tknięte, chyba są rzeczy ważne i ważniejsze ;)
Dupe ma każdy, a dziecko nie. Nawet jak ma, to wyobraź sobie, że starsze dzieci już pampersow nie potrzebują.
No ale skoro musisz wiedzieć, to ja mam
6 opakowań jedynek i 10 opakowan dwójki - zadowolony? :)
Papier toaletowy nie jest konieczny. Tylko trzeba pamiętać żeby mieć obcięte paznokcie.
Na przykładzie sąsiadów - lepiej puścić dziecko do żłobka/przedszkola. Zawsze kilka listków w kieszeni.