No właśnie nie wiem, bo chyba w paru europejskich krajach ludzie protestują przeciw obostrzeniom. Wiadomo, nie będzie żadnego buntu, ale parę protestów pewnie tak.
Sklepy "wolnostojące" z elektroniką też bedą zamknięte czy tylko sklepy w galeriach? Pytam bo nie wiem czy zamawiać konsole z dostawą do domu czy nie.
Kto wie, co za kilka dni wymyśli Mateusz. Może zamknie wszystkie sklepy. ;)
A jaki jest sens zamawiania do sklepu? Ktoś jest mi to w stanie wytłumaczyć. Kupując sprzęt za 1.5k-2k aż tak bardzo szkoda 10zł na przesyłkę? Nie wspominając, że co chwilę gdzieś są promocje na darmową dostawę.
Ja bym do domu brał, bo kto wie czy sklepy z elektroniką nie zostaną zamknięte, niby człowiek się łudzi, ale rządzą nami tacy geniusze że kto wie czego nie wymyślą.
Taki że wracając z pracy i tak mijam sklep a odbierając osobiście mam pewność że mi kurier niczego nie potłucze + wiem że dostanę na premierę bo nawet jeśli nie przygotują zamówienia na czas to po prostu pojadę, kupię i nie odbiore z zamówienia.
Jak i tak mijasz po drodze sklep, to po cholerę zamawiasz przez internet? Idź do tego sklepu i po prostu kup. A jak nie będzie to zaczekaj do następnego dnia, w końcu i tak masz po drodze.
Jak i tak mijasz po drodze sklep, to po cholerę zamawiasz przez internet?
Po to że dzięki temu mam 14 (a w niektórych sklepach 30) dni na zwrot bez podania przyczyny, długo będziesz się czepiał?
A co zrobisz z tym nierozpakowanym sprzętem przez te 14/30 dni? Może po prostu poświęć je na zastanowienie czy chcesz kupić ten sprzęt i przejdź się do sklepu jak będziesz zdecydowany.
Taki że wracając z pracy i tak mijam sklep a odbierając osobiście mam pewność że mi kurier niczego nie potłucze ludzie nie mogę, a niby czemu miałby coś zrobić, bo nie pojmuję tego toku myślenia?
A co zrobisz z tym nierozpakowanym sprzętem przez te 14/30 dni?
Ale wiesz że to nie tyczy się tylko nierozpakowanego sprzętu? Ważne żeby go odesłać/ oddać w niezniszczonym pudełku.
Ale wiesz że to nie tyczy się tylko nierozpakowanego sprzętu? Ważne żeby go odesłać/ oddać w niezniszczonym pudełku.
Powodzenia jak trafisz na sklep, które nie będzie chciał tego honorować. Może wtedy się zreflektujesz i następnym razem kupisz po drodze do domu.
Powodzenia jak trafisz na sklep, które nie będzie chciał tego honorować
Żaden sklep nie ma prawa nie honorować przepisów dotyczących sprzedaży na odległość, wynika to wprost z ustawy o prawach konsumenta i dotyczy nawet małych sprzedawców na allegro. Sklep ma prawo nie przyjąć zwrotu gdy kupujesz stacjonarnie, jeśli zamówisz towar przez internet nawet z odbiorem osobistym w sklepie to masz pełne prawo oddać towar (tak, taki który wypakowales podłączałes i go używałeś) w pudełku bez podania przyczyny. Wielrotne zwracałem w taki sposób towar zarówno do zwykłych sprzedających na allegro jak i do dużych sieci typu media expert, mm, RTV euro i nigdy nikt nie robił mi problemów bo nie mógł robić.
W takim MM gdy masz u nich konto masz nawet ten okres przedłużony do 30 dni.
nigdy nikt nie robił mi problemów bo nie mógł robić
Oczywiście, że mógł. Tylko jeszcze nie miałeś tego szczęścia.
Oczywiście, że mógł. Tylko jeszcze nie miałeś tego szczęścia.
Oczywiście że nie mógł bo jest to niezgodne z polskim prawem. Na allegro masz to wpisane pod każdą ofertą sprzedaży odgórnie, w regulaminie każdego dużego sklepu (małego też) masz o tym informacje.
nigdy się nie spodziewałem że Chiński chwyt mnie dosięgnie, dzisiaj jak zobaczyłem ile kasy mi wyparowało to byłem w szoku, ale nie to mnie boli, a raczej fakt że chyba po nowy roku z częścią ludzi będę musiał się pożegnać ;(. Najsmutniejsze jest to że ok 30 firm które wynajmowały u mnie lokale w różnych budynkach splajtowały. Jest to jakieś 40%-50% tego co miałem. Nie wiem czy jest to przykład reprezentatywny ale wydaje się że gospodarka za moment będzie leżeć i kwiczeć.
Dzisiaj dzwoni do mnie znajomy i z pytaniem : "czy wiesz coś na temat lockdowna ?" ja mówię że nie ale raczej niczego nie wprowadzą co pogrąży jeszcze bardziej gospodarkę, a on na to "w sumie racja morawiecki zamkną urzędasów i inną administrację bo w końcu pasożyty i tak nie wytwarzają PKB a my będziemy na polu walki do końca :)"
Chyba jednak się myli bo jak wyżej firmy padają jedna po drugiej albo ograniczają swoją działalność redukując część lokali i personelu.
Zawsze lubiłem gościa :)
Szkoda, że poszedł do Brukseli. Może gdyby tutaj był, to nie byłoby takiego burdelu.
Tutaj sok jabłkowy ma covida, testy pierwsza klasa :D Może CI zakażeni za dużo jabłek jedzą i stąd ta pandemia :D
https://www.youtube.com/watch?v=ipAgKNUZ2ww
Ale skoro już kolejna osoba coś takiego wrzuca, to pewnie filmik jest przebojem w środowiskach foliarskich.
zaraz tymbark sie odezwie do autora filmu, jak kiedys sokołőw z akcją z tatarem
a tu masz że jabłka są w ciąży nawet masz filmik
https://youtu.be/PUmRfRMqytc
https://pregnancytestkitcost.blogspot.com/2018/07/can-you-use-apple-juice-to-make.html
https://www.healthambition.com/apple-juice-pregnancy-tests/
https://www.youtube.com/watch?v=ipAgKNUZ2ww
Pewnie ludzie za dużo jabłek jedzą i stąd wysyp pozytywów :)
Do jabłek w poście wyżej wyżej (2500,7) masz i colę w ciąży :)
https://youtu.be/k9Wuw05YoDE
To teraz jak rozumiem postawisz cole na 9 miesięcy licząc że się pojawią puszki 0,33 albo butelki 0,5? :D
Wszyscy w maskach po miescie chodza, a jednak rekordy padaja, jak to tak? Po 10 dniach miał byc widoczny efekt masek
Powinien powstać nowy wątek, Sars- Cov-3 albo Covid-20
https://www.bt.dk/politik/alle-mink-skal-slaas-ihjel-muteret-coronavirus-fra-mink-er-en-trussel-for
Wirus zmutował w Danii, przeciwciała po covid-19 nie dają odporności. Więc jeśli Dania nie opanuje nowej epidemii to jest ryzyko że szczepionki na covid-19 nic nie dadzą i rok 2021 będzie taki sam jak 2020, albo gorszy jeśli będziemy mieli dwa podobne wirusy.
https://www.dr.dk/nyheder/indland/alle-danske-mink-skal-aflives-af-frygt-virusmutation
W najgorszym przypadku ryzykujemy, że pandemia zacznie się od nowa z siedzibą w Danii, mówi Statens Serum Institut.
Wszystkie duńskie norki muszą zostać zabite.
Tak mówi premier Mette Frederiksen (S) na konferencji prasowej i nazywa to „niezwykle poważną sytuacją”.
Także tego...
Minas - wlasnie sobie posluchalem wykladu (niestety z powodu Covida tylko w formie virtualnej, nie moglem jechac do Bostonu) biznesowego (academia-przemysl) niejakiego Lee Josephson (moze kojarzysz) - T2MR PCR. Nawet wspomnial ze sprzet ktory wspoltworzyl ma udzial w wykrywaniu Covida. Ciekawie facet gada i jego doswiadczenie z biznesem i tworzeniem firm jest bardzo ciekawe.
Kojarzę goscia :). Miał kiedyś wykład na tej polibudzie z mojego postdoca. Generalnie brakuje mi trochę tego klimatu w PL. Niby są jakieś startupy R&D i kilka z nich coś tam robi, ale temat jeszcze i przed pandemią u nas raczkował.
A teraz to już w ogóle... z tymi tumanami u sterów, warunki dla biznesu i inwestycje w ten sektor zaliczą regres, jak i wszystko inne ;)
To ja juz dawno twierdziłem, ze szczepionki nie bedzie, a nawet jak bedzie to wirus i tak bedzie groźny (czy szczepienia na grype daja 100% pewnosc, ze nikt na nia nie zachoruje i nie umrze?)
Właśnie oglądałem w Polsacie wywiad z rzecznikiem rządu. Potwierdził, że nie przyjęli pomocy niemiec bo, jak stwierdził, mają dosyć sprzętu i nie potrzebują zapasów na czarną godzinę :-D
Co ciekawe przy pytaniu o powód zamknięcia siłowni czy galerii, podczas gdy tam nie było ognisk zakażeń, stwierdził, że nie było, ale żeby dostać się do galerii czy siłowni trzeba się przemieszczać i że ludzie zarażają się właśnie podczas tych podróży. Żałuję tylko że prowadzący nie zapytał dlaczego, zgodnie z tą logiką, nie zamknęli kościołów :-D
choćby nawet tysiącami ludzie chorowali z kościołów to i tak ich nie zamkną no bo jak ? bez tacy ?
"Gdyby do siłowni, kin, czy teatrów można było dostać się z pominięciem transportu publicznego, to decyzja byłaby pewnie inna. Należy ograniczać liczbę kontaktów"- rzecznik rządu
WTF
https://www.facebook.com/mateusz.brol.71/videos/3647418188644036
edit: mea culpa, nie wiedziałem że było
Było niedawno. To, czego autorzy filmu nie rozumieją, to to, że kompletnie rozpieprzyli ten test. On w warunkach takiego pH i w kontakcie z jakimiś pektynami i innym syfem będzie pokazywał cokolwiek. Może sobie spokojnie zajść reakcja bez udziału jakiegokolwiek wiązania antygenu do przeciwciała. Po prostu się wybarwi.
Podobną wartość miały przeprowadzane w marcu testy maseczek na yt, gdzie autorzy psikali przez nie jakimś kutafiksem z puszki, czy innym Old Spicem i wydedukowali, że maseczki nie działają.
Kiedyś wykonywałem ELISA i pomyliłem bufor do rozcieńczeń. Jeszcze nigdy mi tak dobrze ta ELISA nie świeciła :). Wartość eksperymentu - 0.
niech mi ktoś wytłumaczy jak krowie na rowie, czemu nie zamkną kościołów? Stało by się coś??? Ponadto biskup Marek jakiśtam zwolnił z obowiązku chodzenia na Msze Św.
przy tym co się dzieje to powstaje błędne koło, poza tym wirus w swojej budowie jest tak skomplikowany że szczepionka to się może pojawi ale za 10 lat.
i teraz odwracając sytuację gdyby nie media i te błyskawice z tyłka że "WSZYSCY UMRĄ" te nakręcanie spirali strachu czy nie lepiej by było jakby życie dalej się toczyło z koronowirusem, ludzie mieli by to w poważaniu chorowali by cześć by zeszła tak samo jak schodzi na grypę czy inne choroby nie byłoby tej spirali strachu cały świat dalej by funkcjonował ?
czy to nie byłoby bardziej racjonalne ? dzisiaj pewny jest scenariusz niemiecki a raczej analityków niemieckich że to kwestia czasu i wszyscy to przechorują a sam koronowirus i jego mutacje to będzie coś jak nasza grypa sezonowa po prostu będziemy już z nim żyli.
to przez media i tą pogoń za sensacją ludzie bali się iść na zabiegi, udać się do lekarza / pewnie część z nich zmarła, to przez media ludzie zabezpieczają się jak przed seksem w Afryce w porcie
ludzie zabezpieczają się jak przed seksem w Afryce w porcie zaintrygowales mnie, rozwiniesz mysl? :p
Szczepionka będzie na początku roku jak dla mnie kto się zaszczepi będzie głupi, bo będzie to niesprawdzony niedokładnie przebadany produkt. We Włoszech średni wiek ofiar to 80 lat - u nas średnia długość życia to 74 lata. Nie ma naprawdę się czym martwić.
Po szerzeniu strachu przed koronawirusem przez koronaparanoików, po apelach by nie chodzić do lekarzy, no chyba, że już są mocne przesłanki, po diagnozach teleporadowych, mamy już efekty. W samym październiku zmarło więcej ludzi w porównaniu do października zeszłego roku, niż na koronawirusa w czasie całej pandemii.
W samym październiku zmarło więcej ludzi w porównaniu do października zeszłego roku, niż na koronawirusa w czasie całej pandemii.
Rekordy zakażeń w październiku to czysty przypadek.
Mnie zainteresowało akurat jedno, jeśli chodzi o śmiertelność, z polskiej tv chyba tylko Polsat informuje, ile osób umiera z powodu chorób towarzyszących, a ile nie.
Gohomeduck -> patrząc na natłok danych, tak
Braknie nam ludzi do pracy czy nie będzie miał kto rodzic i wymrzemy? Jest ustawa antyaborcyjna więc przezyjemy.
Poza tym wyłącz tv.
Zamknęli wszystko wraz ze służbą zdrowia to może i więcej osób umierać.
Na tym forumku ostatnio, populacja się kurczy o miliard dziennie przez wiruska
Langert - obecnie jakość jakichkolwiek danych kuleje. Jedyne dane, na jakie warto patrzeć w tym momencie, to średnia ilość zgonów z normalizacją w stosunku do lat poprzednich.
Ni z tego ni z owego, w październiku śmierć na COVID zaczęła zbliżać się do poziomu zgonów na nowotwory, choroby krążenia. Dwie ostatnie przyczyny zgonów nie zniknęły. Pojawiła się trzecia, która nawet jeśli nie jest przyczyną śmierci, to w ZBYT WIELU wypadkach wymaga hospitalizacji. Część naszych kucy uważa, że ci ludzie siedzą w szpitalach niepotrzebnie i że powinni być leczeni w domach. Próbują zwalać odpowiedzialność na lekarzy, że to oni nie chcą przyjmować pacjentów z udarem, czy w nagłych stanach. W międzyczasie wiadome było, co stanie się w sytuacji, w której liczba zakażeń będzie osiągać po 15-20k dziennie. Wszystko się zapcha. Zima jednak zaskoczyła drogowców i teraz jest tragedia. Gdy w marcu robiłem wrzutki do artykułów o tym, że przy masowych zakażeniach nie powinno być zdziwka, jeśli zaangażują położne, żeby intubować pacjentów, to brzmiało jak żart, a w zasadzie nie odbiega to daleko od scenariuszy kreślących się na najbliższe tygodnie :).
Nasza opieka zdrowotna jest niedofinansowana, są braki w kadrach, liczba łóżek COVID-owych to nie 25 000. Są i były 3 000. Tyle właśnie było łóżek COVIDowych na terenie Polski. Cała reszta, to łóżka odebrane innym pacjentom, z powodów braku przygotowania do uderzenia kolejnej fali pandemii, z powodu nagłych przekształceń oddziałów, z powodu przekierowywania kadr.
W sytuacji, gdy mamy tak dużo stwierdzonych przypadków, faktyczny rozmiar epidemii może być dużo większy. Ludzie, którzy zostają obecnie uznani za zmarłych, a mają pozytywny wynik testu, to jakiś odsetek. Diagnostyka nie nadąża z wykonywaniem testów. Nie każdy zakażony zechce wykonać sobie test. Nie każdy z poważnymi objawami dostanie pomoc. Ludzie umierają w domach i nigdy nie dojdziemy do tego, czy ktoś zmarł w wyniku PoCHP, udaru, czy też wywołała to infekcja. Naturalnie - o ile statystyki śmierci z powodu nowotworów, udarów, zawałów oscylowały zwykle stabilnie wokół pewnych średnich wartości na przestrzeni roku, tak teraz strzela w górę, bo padły mechanizmy szybkiej pomocy dla takich pacjentów.
Po prostu śmierć z powodu COVID-19 =/= śmierć NA COVID-19. Już od marca wypowiadano się na temat tej pandemii, że istota jej niebezpieczeństwa nie leży w tym, że jakiś 20-latek zachowuje i umrze, tylko to, że wywoła to katastrofę opieki zdrowotnej i zupełnie załamie systemy bez jakichkolwiek działań.
A czy można było podjąć działania? Za kilka miesięcy będziemy mieć ciekawy materiał do dyskusji, gdy wyjdzie na wierzch więcej danych. Póki co np. w takich Niemczech, gdzie mieszka ponad 2x więcej ludzi, mają około 2,5x mniej aktywnych przypadków oraz niższą śmiertelność. I podobno to my możemy im pomóc... ale tylko jeśli ładnie poproszą ;).
Więc z tego wszystkiego wychodzi jeden wielki burdel, gdzie ludzie poddający się testowaniu, zanim otrzymają wynik zdążą wyzdrowieć (znane przypadki) a za trzy miesiące zachorują drugi raz.
Wydaje się, że wprowadzenie modelu szwedzkiego (w polskich warunkach) może mieć jakiś sens.
Szpitalne Covidowe mogliby być stopniowo tworzone poza ośrodkami (tymczasowe na ten moment) tylko skąd brać personel? (Pozdro 90 letnie niemiaszki, którym dobrze wykształcone polskie pielęgniarki pocierają dupy - znane przypadki)
Ogólnie brodzenie w gównie nazywanym ogólnie pojętymi lockdawnami mam nadzieję spowoduje masowe protesty. Czas był na przygotowania, teraz to już jedziemy po bandzie.
Rząd monitoruje powstały krajowy lek
https://radio.lublin.pl/2020/11/premier-morawiecki-o-lubelskim-leku-na-covid/
Oby leczenie osoczem i lekiem z niego ruszyło na dobre. Umowa z Instytutem Wojskowym odnośnie strategii już jest
W ogóle, czy to przypadek że zapowiedziano pełny lockdown przy 26-28 tys. chorych dziennie, i akurat teraz zmienia się sposób liczenia chorych, tak że wyjdzie ich więcej? IMO nie.
Cieszcie się bo jak wprowadzą czarną strefę i zamkną was w klatkach (Mnie też :) będziecie tęsknić do szkarłatnej :)
Nie no żarty żartami, ale z domu się będzie dało wyjść, tak jest przynajmniej w innych krajach.
Śpijcie spokojnie, Polacy - Morawiecki, który jako premier Polski dwukrotnie prawomocnie został w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej uznany za kłamcę oraz Sasin, który przewalił nasze 70.000.000 zł (słownie: siedemdziesiąt milionów złotych) na wybory, które się nie odbyły, a także partia, która z naszych pieniędzy przeznaczyła na swoją propagandę 2.000.000.000 zł (słownie: dwa miliardy złotych) zamiast na służbę zdrowia, a zamiast nowych karetek kupuje sobie ponad 300 nowych samochodów służbowych, czuwają nad nami.
Mendy, kara śmierci im się należy.
Przecież teraz 180 mln idzie na chryzantemy i znicze
No to akurat na groby masowe będą znicze i kwiatki, nie ma co się bać, rząd myśli o wszystkim!
I raczej należy się spodziewać wzrostu tych liczb dopóki znaczna część populacji kraju nie przechoruje wirusa.
Odporność stadna nie działa bez szczepionki, która najwcześniej pojawi się w kwietniu, i to w ograniczonej liczbie
Albo nie skończy się koronohisteria, straszenie ludzi obniżając ich odporność itd.
Skoro przymknięcie szkół nie działa to całkiem serio zastanawiam się gdzie ci ludzie masowo się zarażają? W biurach? W pracy na produkcji? Raczej nie w sklepach, nie żartujemy sobie...
Dyskusję o koronawirusie kontynuujemy w tym wątku -> https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15434305&N=1