Wirus w Chinach przyniósł wzrost popularności Plague Inc.
Często panikujemy, jak jest jakaś plaga, gdy zwykła grypa zabija więcej ludzi
Jak oglądałem niedawno film Epidemia Strachu / Contagion to potem kilka razy dziennie myłem ręce i bałem się dotykać poręczy w autobusie ;)
I tak najwięcej świństwa jest na fizycznej kasie: bilony i banknoty.
na szczęście powoli ludzie przechodzą na wirtualną kasę, jeszcze zanim otrzyma swoją nazwę - kredytki
Sasori ale zdajesz sobie sprawe z tego, ze coronavirus bardzo latwo sie przenosi i poki co nie ma na niego "leku"?
Akurat Plague ma bardzo fajnie zobrazowany model na tego typu wirusa.
Co roku "straszą" nowymi wirusami. Kilka lat temu była ptasia grypa,potem świńska, wcześniej HiV , rok temu Ebola. Dalej te choroby są ale już się nimi nie straszy to teraz jest coś nowego. Nie mówię,że mamy to bagatelizować ale też nie panikować póki naprawdę nie zacznie się jakaś masowa epidemia.Trzeba trzymać po prostu rękę na pulsie.
A nie wpadłeś na to, że właśnie dlatego, że istnieje ten szum choroby, które wymieniłeś nie rozprzestrzeniły się bardziej? Przy ptasiej grypie palono wiele masowych hodowli kur, podobnie było ze świniami. Zamknięte lotniska, informowanie społeczeństwa, wzmożona aktywność służb i środowiska medycznego to wszystko sprawiło, że te choroby wspominamy jako niegroźne.
p.s ten post nie miał na celu obrażenia jeżeli tak został przyjęty tylko wytłumaczenie tego co chciałem przekazać w pierwszym poście a nie zostało zrozumiane. Jeżeli to obraziło w jakimś stopniu to przepraszam ale nie taki był cel tego posta.