Netflix w lutym – m.in. Narcos Meksyk, Altered Carbon i animacje Ghibli
Zaskoczyli mnie z tym altered carbon, 1 sezon wyszedl juz dosc dawno i nawet zdarzylem o tym serialu zapomniec. A tu nagle oglaszaja date 2 sezonu. Bede musial sobie przypomniec 1 sezon, bo juz nie wiele pamietam, ale sam serial byl świetny. Jeżeli 2 seria będzie na poziome 1 to myśle że to będzie jeden z najlepszych seriali tego roku.
Altered Carbon to serial który sobie odpuściłem. W opisach wypadał przeciętnie a i recenzje miał mało przekonujące. Ale widzę że sporo ludzi czeka na ten drugi sezon więc może go sobie nadrobię.
Dla mnie jednak absolutny netflixowy "król lutego" jest tylko jeden i jest to piąty sezon "Better call Saul", prawdziwa perełka tego miesiąca.
Altered Carbon mi nie podszedł już po pierwszym odcinku więc dałem sobie spokój z tym serialem.
Z czystej ciekawości. Czy serwis gry-online podaje też podobne wiadomości dotyczące amazona? Bo jak dla mnie to mimo, że seriali jest mniej to ich poziom jest zdecydowanie lepszy. Oczywiście na netfliksie są dobre seriale ale tych słabych jest zdecydowanie więcej, Dzisiaj po premierze nowego Treka jestem wręcz wniebowzięty. W porównaniu do Discovery, Picard to jest arcydzieło.
Z tym poziomem Prime Video to bym tak nie szalał, jest może z 5 wartych obejrzenia, to ciągle ułamek świetnych seriali dostępnych na Netflixie. A że na N jest więcej produkcji słabszych... No, po prostu wszystkiego jest tam więcej.
Myślę, że jest podawany jest tylko Netflix ponieważ większość posiada abonament właśnie na Netflixa
Amazon ma również ciekawe pozycje jednak znacznie mniej Polaków posiada subskrypcje na prime.
Na razie Amazon się musi rozbujać . Są dobre produkcje, ale wciąż trochę za mało:) Amazon to na razie poziom HBO, pod względem ilości dobrych produkcji.
Wikingowie
What? Który sezon? Najnowszy? Tak szybko? Przeważnie pierwsza połowa, była dużo później .Chyba że to jakieś słaby film.
Biorąc pod uwagę, jaką padaką był sezon 5 i w ogóle jaką padaką stał się ten serial (wątek wyspy Flokiego to jakiś ponury żart) nie zdziwiłbym się, gdyby History Channel skróciło okres ekskluzywności. Szkoda mi tego serialu, bo sezon 1 i 2 to dla mnie pełne 10/10. Trzeci był ciągle OK, chociaż te mistyczne jazdy Atelstana, Ragnara i ten cały Harbard zapowiadały obniżenie lotów. Sezon 4 i 5 to już równia pochyła.
Glitch tech? To jakis spin off Glitcha?
Dobra już wiem. Zanim ktokolwiek tu odpowie, to mnie renta zastanie
Też muszę sobie przypomnieć Altered Carbon, natomiast Narcosa już mi się nie chce oglądać.