Terry Jones - koledzy z Monty Pythona wspominają zmarłego komika
To jest gol nie filmweb. Może poziom podobny, ale tematyka mimo wszystko zgoła inna.
To nie czytaj jeden z drugim! Bosz..., skąd takie się biorą?
Za artykuł plusik. :(
Niech największą nauczką dla nich będzie, że, często nieświadomie, marnują swój czas na nic nie znaczące komentarze : )
Zrobiło mi się bardzo smutno jak to wczoraj przeczytałem. Odchodzą tacy wielcy ludzie. A na ich miejsce tylko tania podróba. Nie będzie już szansy zobaczyć najsłynniejszego kabaretu świata w swoim podstawowym składzie.Smutne. A ostatnio właśnie odświeżyłem sobie ich filmy i skecze. Klasyka jest nieśmiertelna.
1) Jeżeli chodzi o podstawowy skład to Chapman nie żyje od 30 lat.
2) Wielkość ludzi docenia się czasem. Więcej optymizmu.
Odchodzą tacy wielcy ludzie. A na ich miejsce tylko tania podróba.
Brednie
Dobra rozrywka (muzyka, książki, filmy i seriale, gry etc.) powstaje cały czas tylko trudniej do niej dotrzeć w zalewie chłamu i informacji o nim.
Always look on the bright side of death.
Szara eminencja Pythonów. Potrafił przepaść na tle bardziej przebojowych kolegów - Idle'a, Palina czy Cleese'a - ale miał kolosalny wpływ na produktywność całej ekipy. Bez niego nie byłoby filmów, w końcu to on je reżyserował.
Bez niego nie byłoby grupy "Moty Pythona", jaką znamy.
Bez "Monty Pythona" i miliona ich skeczy, filmów i innych szalonych występów nie byłoby chociażby takich gier jak:
- Monty Python & the Quest for the Holy Grail
- Monty Python's Complete Waste of Time
- Monty Python's Cow Tossing
- Monty Python's Flying Circus: The Computer Game
- Monty Python's The Meaning of Life
Tak więc nie mów, że Terry Jones nie miał nic wspólnego ze światem gier komputerowych, bo to totalna banialuka.
To dalej nie ma nic wspólnego z grami po za tym jest od tego filmweb. a zamiast tego można było by napisać o tym że Niemiecki rząd zapłaci za przedłużenie wsparcia Windows 7 lub o nowym standardzie zasilaczy komputerowych, Koronawirusie, Studio CD Projekt RED skrytykowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Twórców Gier.
Żeby nie być gołosłownym: jeśli chodzi o osobiste zaangażowanie Terry Jones'a w tworzeniu gier to:
- jako twórca powieści o Eryku Wikingu brał udział w tworzeniu (oficjalnie licencjonowanej) tekstowej gry przygodowej "The Saga of Erik the Viking" z 1984 r. na Amstrada, Commodore 64 i ZX Spectrum
- jako twórca animowanego serialu "Rycerze Kanciastego Stołu" ("Blazing Dragons") brał udział w tworzeniu gry przygodowej point-and-click pod tym samym tytułem. Grę wydano na PlayStation i SEGA Saturn w 1996 r. Terry Jones podkładał także swój głos w kwestiach wypowiadanych przez kilku bohaterów tej gry.
- poza tym uczestniczył w nagraniach ścieżek dźwiękowych do kilku gier na PC-ta: "Monty Python's The Meaning of Life", "Monty Python & the Quest for the Holy Grail", "Monty Python's Complete Waste of Time" oraz do graficznej gry przygodowej "Starship Titanic", gdzie współpracował w nagraniach razem z Johnem Cleese.
Jeśli i to Cię nie przekonuje, że wspomnienie o Terry Jones'ie na GOL-u jest uzasadnione, to może idź po prostu poczytaj inne newsy, o rządzie niemieckim na przykład.
Przestań się kolego kompromitować. Ewidentnie jesteś niedokształcony, i to zarówno w grach komputerowych, jak i ogólnie pojętej kulturze.
I dodatkowo kindersztuba też jest ci kompletnie obca. Trzeba czasem wiedzieć gdzie i kiedy wypada się odezwać, a kiedy nie, nawet jak cię palce/język świeżbią.
Przynajmniej Graham nie musi już samotnie rozbawiać publiczności w niebie.
Trzymaj się, legendo.
We use only the finest baby frogs, dew picked and flown from Iraq, cleansed in finest quality spring water, lightly killed, and then sealed in a succulent Swiss quintuple smooth treble cream milk chocolate envelope and lovingly frosted with glucose.
https://thumbs.gfycat.com/FamousImpoliteColt-size_restricted.gif