Drugi sezon Altered Carbon z datą premiery; Anthony Mackie przejmuje powłokę Kovacsa
Super! Serial nawet fajny, ale pomysł z możliwością przenoszenia się między ciałami ma ogromny potencjał na robienie różnych ciekawych zwrotów akcji.
Serial fajny w szczegolnosci wizualnie, fabula byla sredniawa, plus za duzo nagosci, rozumiem pokazanie od czasu do nagich powlok ale tu bylo to ciut przesadzone. Zobaczymy co drugi sezon przyniesie :)
Aha czyli przeskok do tomu 3 :) Wcale sie nie dziwie tom 2 kosztowalby dusigroszy zbyt wiele :) No i Alison Schapker daje nadzieje ze nie .......tego kompletnie :)
w drugim na początku masz wojnę kosmiczną animatorzy statków modele jednostek na ziemnych to troche kosztuje tak.
Z wywiadów wydaje się być ogarniętą osobą, no i aktor z niego też bardzo dobry, więc może okazać się lepszy od Kinnamana!
Jeszcze więcej murzynów w filmach, grach i serialach..
Orginalna powloka byla zolta :D
Ehh xD
Matysiak G -> tak wiem, bo ogladalem :)
Kinnaman bardzo mi sie podobał w roli Takeshi'ego, wysoki, charyzmatyczny, dobrze zbudowany, jako obiekt pożądań kobiet w S1 był idealny a aktor zagrał bardzo dobrze, choć pierwszy raz w filmach zoabczyłem go w kiepskim Suicide Squad.
Zmiana na 'Falcona' to niestety wielki minus, totalnie nie pasuje mi do tej roli.
Wylowiles z serialu informacje ze tam fizycznie praktycznie nikt nie przemieszcza sie pomiedzy swiatami, tylko transmituja w formie elektronicznej i wsadzaja do ciala/klona etc. Wiec kompletnie nielogiczne zeby ten sam aktor gral go, jesli akcja s2 bedzie na swiecie oddalonym "pol galaktyki" od ziemi :P
Musiałem kilka razy przeczytać to co skleciłeś i raczej miał być tam zapytajnik na końcu zdania. Bo próbujesz chyba usilnie mi wmówić, że nie zrozumiałem sensu panującego w tym uniwersum, czyli zapisywania w dyskach osobowości. Tak więc nie wiem jaki też ma to związek z tym, że ot nowa powłoka Takeshiego mi się po prostu nie widzi, tyle w temacie, proste i całkowicie normalne.
No uciekl mi tak z rana znak zapytania :D Sam tez piszesz dwuznacznie Zmiana na 'Falcona' to niestety wielki minus mozna spokojnie interpretowac tak zeten sam aktor mialby zagrac w kolejnych czesciach i jestes zawiedziony zmiana. Niestety to czy nowy aktor pasuje do roli i zagra przekonujaco okaze sie po premierze.
Mackie bardziej pasuję na jakiegoś komedianta sypiącego żartami, niż na międzygalaktycznego najemnika. Tyle w nim charyzmy, ile we mnie mięśni.
BTW ja claudespeed18 zrozumiałem bez problemu.
Kojarzę typa tylko z Avengers i mi się nie podobał. Dam mu szansę, bo pierwszy sezon był spoko. Zobaczymy.
Nie widziałem, że robił to człowiek od Ergo Proxy i Ghost in the Shell. Szacun, trzeba będzie się zainteresować.
Oglądałem go tylko w Avengersach i Black Mirror i straszne drewno aktorskie więc z wyboru jestem średnio zadowolony