Do nietypowej sytuacji doszło na lotnisku w Portland w Stanach Zjednoczonych. Jak się okazało, jeden z mężczyzn oczekujących na swój lot, postanowił wykorzystać wolny czas. Nie wybrał się jednak na zakupy w strefie bezcłowej, nie zaczął oglądać kolejnego sezonu ulubionego serialu ani nie zajął się książką – co robi większość oczekujących. Ten pasażer uznał, że najlepszą opcją będzie zagranie na PlayStation.
I nie byłoby pewnie w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nie chodzi o żadną przenośną konsolę typu PS Vita, a klasyczną konsolę japońskiej produkcji podpiętą do… lotniskowego ekranu umieszczonego tuż obok tablicy odlotów i przylotów. Przy okazji mężczyzna skorzystał również z ogólnodostępnego wi-fi, dzięki czemu był w stanie grać online. Wiadomo też, na jaki konkretnie tytuł się zdecydował. Podróżnik wybrał bowiem Apex Legends – darmową strzelankę osadzoną w świecie science-fiction.
Jego zabawa nie trwała jednak długo. Obsługa lotniska musiała interweniować i przerwać rozgrywkę.
– Poprosiliśmy go, aby przestał używać tego ekranu, bo jest on niezbędny do przekazywania pasażerom ważnych informacji – poinformowała Kama Simonds, rzeczniczka lotniska w Portland cytowana przez CNN. – Dopytał tylko grzecznie, czy może dokończyć grę, ale musieliśmy odmówić– dodała.
https://www.fly4free.pl/pasazer-gral-naplaystation-na-lotnisku/
Jakby byl bialy to juz by byl na glebie i ochrona lotniska przesluchiwala by go kilka godzin. Oczywiscie dostalby tez surowa kare pieniezna. No, ale pan jest czarny wiec sie z nim cackali jak z jajkiem.
Jakby byl bialy to juz by byl na glebie i ochrona lotniska przesluchiwala by go kilka godzin.
A czemu mieliby go przesłuchiwać kilka godzin? Zrobił coś nielegalnego? Pewnie nawet nie mają żadnego zapisu w regulaminie dotyczącego używania tych ekranów, bo pewnie nawet nikt na to nie wpadł.
Byles kiedys na lotnisku ? Po 9/11 to najbardziej restrykcyjne miejsce w jakim sie mozesz znalezc. Ja bylem maglowany prze 15 minut bo odszedlem na 1 m od swojego bagazu, aby kupic cole w automacie. Trwalo to jakies 30 sec i juz 2 panowie byli przy mnie. Juz widze co by bylo gdybym sobie zaczal podlaczac uzrzadzenia elekryczne do ich gniazdek/tv.
Tak byłem. Zostawianie bagażu bez nadzoru to najczęstszy błąd i największa głupota, bo o tym ciągle przypominają przez głośnik. Ludzie masowo siedzący przy gniazdkach z kompami i telefonami na podłodze, to też norma. Koleś podłączający stacjonarną konsolę do ekranu telewizora, to taka abstrakcja, że nikt wcześniej pewnie tego nie widział. Nie złamał regulaminu , bo takiego zapisu pewnie nawet nie mają, więc nie było podstaw aby go walić o glebę. Szczególnie, że bez problemu reagował na prośby personelu. Więc daruj sobie te wycieczki o kolor skóry.
Co innego wpinac sie do gniazdek telefonami/tabletami w ganiazdka przy miejscach oczekiwania pasazerow, albo w stoiskach do tego stworzonych. A co innego wpinac sie do tv i listwy zasilajacej stoiska z informacjami o przylotach/odlotach. Stosujac Twoja obrone to moge dzisiaj wejsc do sklepu i sie wysrac na podloge bo nie ma czegos takiego w regulaminie, ze nie moge. Nie ma takich zapisow bo istnieje cos takiego jak zdrowy rozsadek . Nie napisze idz na lotnisko i zrob to samo co ten pan bo bylo to podzeganie do popelnienia przestepstwa. Zaswiadczam Ci, ze gdybys takie cos probowal to nie skonczylo by sie to na grzecznym pytaniu od obslugi lotniska czy moglbys tego nie robic.
To tylko twoje urojenia.
Zabawne, bo czasami na Twitterze widzę interwencje amerykańskiej policji gdzie aresztują białych to często widzę wpisy ( i to nie tylko Afroamerykanów), że jakby był czarny/a to już by został zastrzelony/a.
maciell - załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym jest wykroczeniem i złym obyczajem, granie na konsoli w miejscu publicznym tym nie jest. Coś u Ciebie kiepsko z logicznym myśleniem.
Ale wykorzystywanie publicznego ekranu jest nielegalne. Z pewnością jest to w regulaminie lotniska do czego służy. W tym przypadku była mowa o wyswietlaniu informacji dla wszystkich
Ok dalem jaskrawy przyklad, zebys zalapal. No, ale inaczej. U mnie w miescie sa jeszcze calkiem duze PSS. Bardzo czesto po chleb/mieso sa kolejki jak za komuny (maja wlasne piekarnie/zaklady miesne bardzo dobra jakosc jedzenia). W sklepie co kilka metrow sa monitory tv , ktore wyswietlaja informacje dla klientow o promocjach itp. W regulaminie PSS watpie, zeby byl zapis o nie wpinaniu sie swoja stacjonarna konsola i granie w gre w oczekiwaniu na obsluge. Czyli Twoim tokiem myslenia nie ma nic zlego, ze sie wepne bo nie ma tego w regulaminie.
Nigdzie nie napisałem, że nie zrobił nic złego, tylko nielegalnego. Dziwi natomiast Twój komentarz o rzucaniu na glebę i przesłuchiwaniu przez kilka godzin, bo nie było podstaw do takiego zachowania.
Post 2.1 cytuje
"A czemu mieliby go przesłuchiwać kilka godzin? Zrobił coś nielegalnego? Pewnie nawet nie mają żadnego zapisu w regulaminie dotyczącego używania tych ekranów, bo pewnie nawet nikt na to nie wpadł."
Tak zrobil i kazdy z IQ>60 zdawalby sobie z tego sprawe.
Ps. Pogrubilem bo widze, ze zapominasz co piszesz.
Ps2. Definicja nielegalnosci https://pl.wiktionary.org/wiki/nielegalny
Nigdzie nie napisałem, że nie zrobił nic złego, tylko nielegalnego.
Właśnie czytanie ze zrozumieniem, coś nielegalnego, a coś złego to dwie różne rzeczy.
"coś nielegalnego, a coś złego to dwie różne rzeczy."
Czyli cos nielegalnego to cos dobrego. Ty czytasz co piszesz ?
Ty czytasz co piszesz ?
Czytam, w przeciwieństwie do Ciebie patrząc na Twój pierwszy post. Skoro nie widzisz różnicy w tych dwóch słowach, to nie moja wina.
mirko81 - akurat byłem kiedyś na targach, i nie miałem problemu użyć telewizora na czyimś stanowisku :)
Mógł podpiąć do tych z informacjami lotu, pewnie był nie używany i nic takiego nie zrobił.
Jakbyś - PanieWaras - miał Vitę, to byś wiedział, że nie da się jej podłączyć do telewizora.
Przesadzają, tyle tam ekranów to mogli mu jeden odstąpić. W końcu nie był pazerny i wykorzystał tylko jeden.
Podróżnik wybrał bowiem Apex Legends – darmową strzelankę osadzoną w świecie science-fiction.
Nie dziwię mu się. Najlepszy multiplayer na rynku.