Ups. Kiedyś robiłem podobny test i wyszło mi, że mam poglądy izolacjonistyczne.
Za drugim razem.
Mocno chaotyczne i sporo infantylnych pytań, ale jako zabawa może być.
Dosyć skrajnie ale prawdziwie :)
W sumie zgodnie z oczekiwaniami, choć faktycznie na część pytań trudno było odpowiedzieć z powodu zbytniego uproszczenia zagadnienia albo odpowiedzią prawidłową byłoby nie "nie mam zdania" a "żadna z powyższych odpowiedzi".
Zawsze rozmawiające kobiety ze mną nazywają "korwinistą", "prawakiem", tym czasem... Dla ludzi dziś trochę zdrowego rozsądku w sprawach społecznych to już "prawak" lub "incel" ;) Ironicznie 8Values określił mnie jak okreslił.
Zgadzam się.
Pytania jak zwykle nieco infantylne (w części), ale wyniki dość dobrze wyważone.
Fajnie zobaczyc, jak sie roznimy w watku „dobra zmiana” :) nawet jesli to tylko zabawa
Także ten, yyy...
Cainoor: tego rodzaju testy więcej mówią o twórcach i ich intencjach niż o badanych. Np słynny Latarnik, gdzie PiS wychodził
nikomu :)
Wystarczy spojrzec, jakich fałszywych dychotomii oraz uproszczeń użyto tym razem.
Owszem. Ale nie dbam o przylepiane łatki, swoją porcję tynazistów odebrałem jeszcze od Vadera.
Swoją drogą, ciekawe co tam u niego.
Konserwatyzm obyczajowy/liberalizm gospodarczy.
Jeśli przeanalizować program PiS, to ich postulaty są zbieżne z doktryną faszyzmu :)
Nope. Bliżej im do komunizmu. Faszyzm zakładał budowanie siła państwa na autorytetach, nazizm i komunizm odrzucenie ich. Pis odrzuca zastane autorytety, ma charakter rewolucyjny. Stąd jego walka z prawnikami, lekarzami, nauczycielami, przedsiębiorcami. Faszyzm te grupy w domyśle wykorzystuje, jest mocno autorytatywny. PiS idzie z hasłami o wyzwoleniu ludu robotniczego spod władzy kast, czyli dokładnie z tym samym co przyszli komuniści lub narodowi-socjaliści tak bardzo do nich podobni.
Program PiS został zdefiniowanym przez prezesa jeszcze za PC.
TKM
Nie ma sensu ustawianie tej partii gdziekolwiek na światopoglądowym wykresie, bo jedyną ideą jest polityczny oportunizm. Prezesowi wyszło, że najbardziej opłaci mu się dęcie w narodową trąbkę i rozdawanie pieniędzy. Gdyby nagle okazało się, że większość Polaków jest twardo za aborcją na życzenie i można by tym wygrać wybory, PiS by przepychał przez sejm taki projekt, mając gdzieś obiekcje bioetyków i ruchów antichoice.
Zgadzam się, że bardziej forma zabawy, niż coś całkowicie miarodajnego.
W sumie to nawet się zgadza xD