Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Tarantino słusznie nie uległ Chinom - szef Sony o Pewnego razu w Hollywood

16.01.2020 13:48
1
11
zanonimizowany1113196
68
Generał

A więc gdzieś tam na świecie są jeszcze kompetentni ludzie...
To równocześnie jedna z lepszych reklam, zachęcających mnie do kupna PS5 od Sony, choć zgaduję, że podejmując taką decyzję raczej o tym nie myśleli.

16.01.2020 13:53
Matysiak G
2
4
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Jedna z lepszych scen w filmie.

A Dżapsi skorzystają z każdym okazji, żeby dogryźć Kitajcom.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-01-16 14:01:22
16.01.2020 14:11
VenomP23
3
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
VenomP23
57
Pretorianin

Wciąż robicie ten błąd. Polski tytuł to Pewnego razu... w Hollywood.

A nie Pewnego razu w... Hollywood. Patrzajcie gdzie te trzy kropki klepiecie.

16.01.2020 14:29
DanuelX
3.1
DanuelX
82
Kopalny

O cholera! Mój świat już nigdy nie będzie taki sam! Dzięki mistrzu! To zmienia wszystko!!

16.01.2020 15:21
Orion Devastator
3.2
5
Orion Devastator
50
Konsul

"Tarantino nie zdecydował się usunąć spornej sceny z Bruce'em Lee z obrazu Pewnego razu w... Hollywood"

Genialne. Ktoś to czyta przed klepnięciem na stronę? Według mnie to Tarantino zdecydował się nie usuwać sceny ale może ja nie na ten polski chodziłem.

16.01.2020 14:31
DanuelX
4
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Quntin to akurat koleś który ma w nosie wszystko i opinię kogokolwiek. Na ile w tym zarozumialstwa tego nie wiem ale dobrze mieć w branży filmowej reżysera względnie młodego i z jajami.
Cała reszta gra tak jak im wytwórnie zagrają - zwyczajni wyrobnicy a nie artyści.

16.01.2020 14:31
5
odpowiedz
Piotrasq
168
Legend

Można ? Można.

16.01.2020 14:43
Gorgor
6
odpowiedz
Gorgor
81
Pretorianin

Przecież nikt Brucowi nie spuścił łomotu, bo jak wiadomo nikt nie może spuścić Brucowi łomotu. Podczas walki uwalnia morderczy instynkt i zabija przeciwnika. Żeby było jasne.

16.01.2020 14:45
Aitor
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Aitor
33
Pretorianin

Łał, mieć ból pupy bo scena w filmie była nie tak jak sobie wyobrażała córeczka, to wyzszy poziom januszostwa, szczegolnie w Chinach gdzie postaci bardzo "poważnie" "skaczą po drzewach" stosujac fiu bzdziu kung fu xD

Przeciez to nie film historyczny, ani biograficzny, wiekszosc postaci w jakims stopniu była zmieniona, i uwaga, ani on ani Rick Dalton nigdy nie istnieli, wiec fabula byla wymyslona :O

Ostatnio modne slowo "INTERPRETACJA" XD

16.01.2020 16:16
Aitor
😂
7.1
Aitor
33
Pretorianin

Edit: zamotalem sie z edytowaniem (uznalem ze bylby to spoiler i wywalilem) i strzelilem babola, w sformulowaniu "ani on ani Rick Dalton nigdy nie istnieli" mialem na mysli oczywiscie postac grana przez Brada Pitta, a nie postac Bruca Lee :)

16.01.2020 15:00
8
1
odpowiedz
Gibsonn
102
Generał

Faktycznie Tarantino specjalnie przedstawil Bruce Lee jako ulicznego cwaniaka zeby zagrac Chinom na nosie bo ta scena byla tylko po to jako prowokacja. Chinczyki zlapali sie na to to prawda. We wszystkich filmach Bruce to wzor do nasladowania a tu...leszcz z ulicy prowokujacy zaczepki, chociaz jako mlody chlopak byl niezlym swirem spod trzepaka to fakt.

16.01.2020 16:26
tmk13
9
odpowiedz
tmk13
256
Generał

No i to jest firma z zasadami. Tak lekką ręką rezygnować z dziesiątek, ba, setek milionów dolarów potencjalnego zysku z filmu Tarantino w Chinach. Może jeszcze naciskać na godziwe warunki pracy i wynagrodzenie w chińskich fabrykach produkujących ich sprzęt?

16.01.2020 16:55
😒
10
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Ten film to szrot. Zmarnowany czas

16.01.2020 17:35
11
odpowiedz
ronn
121
Legend

Tylko dlatego, że to Tarantino, dzięki temu stracą mniej pieniędzy. No bo przecież chcą kolejne zyskowne filmy Tarantino, nie? :)

16.01.2020 20:56
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Yosar
27
Pretorianin

Film Pewnego razu... w Hollywood zarobił na świecie przeszło 372 miliony dolarów, ale tę liczbę mógłby podwoić rynek chiński.

No bez przesady proszę. Ten film na rodzimym rynku w Stanach się nie zbliżył nawet do tej kwoty (zarobił 141 mln), to w Chinach zarobiłby 372 mln (dla porównania Avengers:Infinity War zarobił w Chinach 369 mln)?
To nie jest film z gatunku box officowych hitów na wielką skalę. Zarobił sporo, na pewno producenci są zadowoleni i na nim dobrze zarobili, ale rekordów w box-office to on nie ustanawiał.
Zresztą nikt od niego tego nie wymagał. To nie film takiego rodzaju.

16.01.2020 21:25
tmk13
12.1
tmk13
256
Generał

Potencjał rynku chińskiego jest ogromny. Liczby są naprawdę imponujące, jak zwykle w Chinach. W 2009 roku było tam tylko ok. 4000 ekranów kinowych, a w 2019 r. już 66 tys. W USA jest "tylko" 40 tys., z pomijanym wzrostem.
Problem jednak w tym, że jeszcze chyba nikt z zachodu nie rozgryzł, na co chętnie będą chodzić do kina ludzie w państwie środka.

Wiadomość Tarantino słusznie nie uległ Chinom - szef Sony o Pewnego razu w Hollywood