Ukończyłem już podstawkę (PLATYNA) ileż na konsoli jest błędów to się po tylu latach nie mieści w głowie... wpadam pod mapę , przycinam się, geralt raz ma włosy czarne raz siwe raz cholera wie jakie.... jakieś dziwne zmiany ujęć czego na Pc nie uświadczyłem grająć w W3 4 lata temu. Co do Wczytywania to nie mieści się w pale jak długo to trwa.... RDR2 który wygląda obłędnie na moim pro szybciej się wczytywał, znacznie szybciej.
Teraz jestem w trakcie serc z kamienia i właśnie doczytałem że w misji , którą teraz ogrywam czyli "z dalekiego ofiru" jest bug uniemożliwiający mi ukończenie tej misji... po 5 latach CDPR nie usunał BUGA ... dość ważnego.... KOMEDIA.
No błędy są, ale te które wymieniłeś nie są chyba zależne od platformy. Jedyne co irytowało mnie na PS4 w stosunku do PC to fakt że kiedy mamy coraz więcej itemów to ekwipunek ładuje się coraz wolniej i przy podnoszeniu przedmiotów jest ścinka mała, ale tylko gdy bierzemy przedmioty pojedynczo, kiedy naciśniemy trójkąt to nie ma ściny prawie. Hahah. RDR 2 to śmiga i do tego wygląda o wiele lepiej, ma lepsze animacje, o wiele mniej błędów i bez loadingów. Ale przy RDR 2 to każda gra open world wygląda tak sobie.
No i to że wciąż nie naprawili rwania anmimacji przy startowaniu i hamowaniu Płotką jest dla mnie wręcz komiczne po takim czasie od premiery.
Grałem na Fatce jakoś pół roku po premierze i nie przypominam sobie większych (słowo klucz) bugów, a już na pewno takich, które uniemożliwiałyby mi grę. Z tego co jednak czytałem to patchowanie Wieśka 3 na PS4 to takie trochę błędne koło bo każda kolejna łatka coś naprawiała, ale zarazem psuła coś co wcześniej bez problemu działało.
Gram sobie teraz na spokojnie w GOTY na PS4 i nie doświadczyłem żadnego z błędów o których piszesz. Podstawkę już prawie przeszedłem, teraz jest Krew i Wino.
Aktualnie gram i prócz błędu z włosami nie uświadczyłem żadnego z tych, o których mówisz. A mam pro.
Aaa No dobra, zbugowalo mi się zadanie z lodowym gigantem na Skellige, ale poradziłem sobie. Typ walił syreny pół kilometra dalej :D
Na PC miałem więcej problemów. Więcej zadań się bugowalo, gra lubiła się wyłączyć, Geralt nie mógł wyjść z kałuży, postaci znikały, tekstury nie doczytywały się... także w moim przypadku wersja na ps4 jest znacznie lepsza od pecetowej.
Jeśli chodzi o zadanie z ofirskim rynsztunkiem, jedyny sposób to rozpoczęcie nowej gry (+) i od razu rozpoczęcie tego zadania. Słabo :D
Ewentualnie wczytaj poprzedni zapis, idź spać, zainstaluj grę ponownie. Popróbuj, może się uda.
To nie jest gra do ogrywania na konsoli, chyba, że Xbox One X.
Jakoś ją przechodzę po raz drugi na konsoli innej niż xbone i jestem zadowolony.
Gerwant w VR to by było to! :D
Widzę, że straszna loteria z tą grą. Znajomy przechodził na PS4 i nie miał jakichś większych problemów. Skarżył się na to samo co Ty, długie loadingi zarówno podczas zgonu/szybkiej podróży jak i wchodzenia do ekwipunku; zbugowany quest i w sumie tyle (nie licząc mniejszych popierdółek).
Ja na PC też nie miałem żadnych poważniejszych bugów, nie spotkałem się z zadaniem którego nie dało się dokończyć plus wiadomo czasy ładowania były milion razy krótsze.
Też zrobiłem platynę na PS4 ale aż takich błędów nie doświadczyłem, zdarzaly się jakieś ale nie aż takie.
Masz po prostu pecha. Prawie rok temu (bodajże marzec 2019) przeszedłem wersję GOTY na PS4 (zwykła slimka) i większych problemów nie pamiętam - ot, w queście z porońcem, ten się nie wczytał i baron trzymał w rękach powietrze ;-). Loadingi też były dłuższe niż na PC, tu przyznaję rację, ale też bez jakiejś większej tragedii.
Na PC miałem zdecydowanie więcej problemów (wkurzały zwłaszcza zabugowane questy i blokujące się skrypty oraz znikający dźwięk), jednak nie chcę tego porównywać, byłoby to niesprawiedliwe, jako, że w wersję PC grałem premierowo, a na PS4 w juź maksymalnie połataną. Tak czy siak nie zgodzę się z opinią, że wersja PS4 to fuszerka, pewnie była taką na premierę (też czytałem o tych wszystkich problemach), ale teraz jest już spoko.
Dziwne gdyż myślałem że błędy są powszechne bo to konsola a nie pc i każdy ma te same bebechy.
W pewnym momencie Geralt zaczął podskakiwać jak poje.... skakał cały czas, nic nie mogłem zrobić , restart pomógł... komicznie to wyglądało.